81306 obraz5

81306 obraz5



78 Rytuały

1.    Przeciw afektywizmowi

Levi-Strauss przede wszystkim krytykuje teorie swych poprzedników1, które przedstawimy tutaj pokrótce dla łatwiejszego zrozumienia.

Durkheim, jak Freud w Totemie i tabu, wywodzi zjawiska społeczne z emocji. Jego teoria totemizmu rozpoczyna sią od analizy potrzeb, a kończy sią na uczuciu. Podobnie teoria o zbiorowym pochodzeniu sacrum opiera sią na stwierdzeniu, że emocje przeżywane w związku z ceremoniami nie tworzą rytuałów, lecz właśnie rytuały wzbudzają emocje. Nie odrzuca jednak roli aktywności umysłowej człowieka w tej dziedzinie, lecz głosi wyższość „sfery społecznej nad intelektualną”.

U B. Malinowskiego2 znajdziemy zbliżony pogląd, a mianowicie, że rytuały i praktyki magiczne są sposobem na wyeliminowanie lub zmniejszenie strachu odczuwanego przy podejmowaniu decyzji (zwłaszcza w sytuacjach niepewnych). W tym wypadku skutek brany jest za przyczyną lub przynajmniej za zjawisko towarzyszące, związane z wewnątrznym niepokojem pochodzenia fizycznego lub psychicznego, nie zawsze łatwego do określenia dla jednostki.

Problem został podjąty na nowo dwadzieścia lat później w książce Lev i-Straussa „L’Homme nu”, w której autor, zmuszony do obrony przed zarzutami, że jest pozbawiony uczuć, analizuje związek emocji i obrządów.

2.    Zapełnić pustkę

Levi-Strauss początkowo przeciwstawia akt rytualny mitycznej opowieści, która ujmuje zjawiska naturalne i społeczne w schematy, kategorie czy historie, dążąc do stworzenia ciągłości. Niestety „zmienność przeżyć ludzkich powoduje, że wymykają sią one poprzez oczka sieci, jaką zarzucił na nie mit”. Wynika stąd uzupełniająca rola obrządu, którego zadaniem jest dzielenie i powtarzanie: „Rytuał, dzieląc na etapy ludzkie działania i powtarzając je w nieskończoność, zajmuje sią drobiazgowym łataniem, zatykaniem ubytków, ustalaniem ciągłości. Tą «manią» tłumaczy dręcząca potrzeba zabezpieczenia sią przed zakłóceniem przebiegu doświadczeń życiowych”.

W istocie różnicą miądzy rytem (obrządem) a mitem można porównać z różnicą zachodzącą miądzy byciem a myśleniem”. Rytuał stanowi „pewne odejście od świadomej myśli na użytek życia”. Obrząd poszukuje ciągłości życiowej, która zawsze umyka, co powoduje „mieszaninąuporu i bezsilności”, nadającąmu obsesyjny charakter. Według Levi-Straussa rytuał nie wywodzi sią ze spontanicznej reakcji na doświadczenie, lecz zwraca sią ku niemu oraz powodującym je i towarzyszącym mu stanom niepokoju. Nie wyraża jednak bezpośrednich związków człowieka ze światem, lecz ukrytą myśl zrodzoną z obawy, że człowiek, przystępując do schematyzacji zjawisk i dokonując uogólnień dotyczących świata, nie bądzie już mógł odnaleźć drogi do przeżycia osobistego.

Teoria powyższa wydaje sią dosyć kategoryczna. Autor nieustannie przeciwstawia emocje i intelekt, ciało i ducha, biologią i psychologią. „Człowiek nie odczuwa, nie może odczuć strachu przed niepewnością w związku z przeżywanymi na bieżąco sytuacjami, chyba że są one pochodzenia fizjologicznego i wywołują wewnątrz-ny oraz organiczny nieporządek”.

Wiele obrządów wiąże sią z mniej lub bardziej dramatycznymi momentami życia, z próbą i przejściem, dojrzewaniem, porodem, żałobą. Towarzyszący im strach Levi-Strauss określa nie jako egzystencjalny, lecz raczej epistemologiczny. „Rytuał ma pokonywać opór człowieka wobec myśli, a nie opór świata wobec człowieka”.

Analizując wywody Levi-Straussa, można odnieść wrażenie, że troska o to, aby nie przyznać pierwszeństwa stronie emocjonalnej, przeszkadza ich autorowi, że znajduje sią ona właśnie na pograniczu tego, co organiczne i psychiczne. Przykłady śmiechu i przerażenia, dogłąbnie analizowane, sytuują sią dokładnie na pograniczu świata myśli i przeżyć; pierwszy jako wyraz nagrody, a drugi - frustracji, lecz może to być po prostu połączenie emocji i intelektu.

Godne podkreślenia w teorii Levi-Straussa wydaje sią stwierdzenie, że rytuał nie jest niezależny od instynktu oraz że termin „rytuali-zacja” stosuje sią niewłaściwie w odniesieniu do zachowań zwierząt, wykorzystując pozorne podobieństwa ze światem ludzi. Chodzi tu bowiem o mechanizmy ustalone w przeszłości, ukryte aż do momentu automatycznego uruchomienia ich wskutek specyficznej stymulacji.

1

   Zob. C. Levi-Strauss, Le Totemisme aujourd ’hui, PUF (polskie wydanie nosi tytuł Totemizm, przeł. A. Steinsberg, Warszawa, 1968).

2

   B. Malinowski, Magie, science and re ligi on, Boston, 1948 (wydanie polskie: Magia, nauka i religia. [w:] tegoż Dzieła, t VII, Mit,magia i religia, przeł. B. Leś, [). Prószałowicz, Warszawa, 1990, s. 368-445).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
65799 img015 (85) Levi-Strauss przede wszystkim funkcję społeczną, zaś jako pojemnik na miód ma do c
obraz 0 88 Rytuały przeciw osobie lub rzeczy należącej do kategorii „ofiarnej” (obcy, zwierzęta, róż
img023 (80) Levi-Strauss że oferuje ogólną teorię, mającą zastosowanie wszędzie, gdziekolwiek istnie
49763 Obraz2 (157) gramów przeciążonych wiadomościami. Omawiając problemy dla wszystkich nie można
skanowanie0016 (40) 28 III. Obraz urzeczywistniającej się komunikacji spazmatycznej Jest to przede w
skanowanie0016 (40) 28 III. Obraz urzeczywistniającej się komunikacji spazmatycznej Jest to przede w
Obraz5 (2) Histaminai alifatyczne poliaminy W wielu artykułach żywnościowych, przede wszystkim 
78516 Obraz1 (38) koto U. O znaczeniu tych reakcji decyduje przede wszystkim ich zastosowanie do wy

więcej podobnych podstron