Historia filozofii nowożytnej, 05. filozofia polityczna renesansu, filozofia polityczna renesansu


filozofia polityczna renesansu

Niccolo Machiavelli (1469-1527)

Znany jest ze swojej indyferentnej postawy wobec moralności czy niemoralności środków przedsiębranych przez władcę w dążeniu do politycznego celu, którym jest zachowanie i powiększenie władzy. O ile okazywanie dobrych cech przez władcę jest pożyteczne, o tyle rzeczywiste ich posiadanie - szkodliwe. W „Księciu” Machiavelli zajmował się jedynie mechanizmami rządzenie, stroniąc od kwestii moralnych. Uważał jednak władcę za uprawnionego do posługiwania się środkami niemoralnymi.

Machiavelli uznał, że religia uczyniła chrześcijan słabymi i zniewieściałymi. A według niego interpretacja chrześcijaństwa jako religii pokory i miłości cierpienia jest błędna. Gdy pisze, że cnota polega na przeciwstawianiu się sile, która rządzi światem, wydaje się, że rozumie ją inaczej niż chrześcijanie.

W zepsutym na wskroś społeczeństwie, jedynie silny władca potrafi zatrzymać siły odśrodkowe i zjednoczyć ludzi. Może przy tym używać wszelkich rozsądnych środków - moralny cynizm jest w całości podporządkowany reformowaniu państwa.

Huig de Groot (1583-1645)

Człowiek jest zwierzęciem szczególnego rodzaju, któremu właściwy jest popęd społeczny. Nie zgadza się na twierdzenie, że natura skłania wszystkie żywe istoty do szukania tylko własnej korzyści. Istnieje naturalny porządek, a jego zachowanie jest źródłem prawa. Podstawą prawa jest więc natura człowieka. Jednostki nie są samowystarczalne, więc korzyść musi odgrywać jakąś rolę w instytucji prawa i poddania władzy.

Oprócz prawa naturalnego istnieje też prawo „pomiędzy narodami”, które obowiązuje w czasie pokoju i w czasie wojny. Dalej de Groot wyróżnia jeszcze prawo cywilne oraz prawo chrześcijańskie. Widać już, że jego zasługą było oddzielenie prawa naturalnego od idei Boga. Samo prawo naturalne definiuje jako nakaz prawego rozumu, który wskazuje, że w każdej czynności, niezależnie od jej zgodności lub niezgodności z rozumną naturą człowieka tkwi moralna ohyda lub moralna konieczność; w konsekwencji Bóg, twórca natury, czynności takiej zabrania lub ją nakazuje.

Państwo jest doskonałym związkiem ludzi wolnych, którzy zjednoczyli się w celu korzystania z prawa i dla wspólnego dobra. Naród jest zdolny do przekazania najwyższej władzy swoim reprezentantom, może też ją podzielić.

Grocjusz rozważa też sytuacje, w których bunt i wojna są usprawiedliwione. Bunt może sprawiedliwie zaistnieć, gdy król zdradza swoje królestwo lub jawnie okazuje się wrogiem narodu. Wojna jest dopuszczalna tylko jako odpowiedź na doznane bezprawie lub prewencyjnie - ale tylko, jeżeli ma się pewność o wrogich zamiarach drugiego państwa.



Wyszukiwarka