028

028



28 PRZEDMOWA

Po co jednak filozofować dzisiaj w świecie, w którym nauka, technika i polityka - tak się przynajmniej wydaje - całkowicie podzieliły między siebie władzę, w święcie, w którym naukowcy, technicy i politycy, stawszy się nowymi magami, poruszają wszystkimi dźwigniami?

Naszym zdaniem uprawianie filozofii ma ten sam cel, jaki filozofia miała od chwilil powstania: jest nim demitologizowanie. Mity antyczne były mitami poezji, fantazji, wyobraźni; nowe mity, to mity nauki, techniki i ideologii, to znaczy mity potęgi.

Chodzi niewątpliwie o demitologizację o wiele trudniejszą niż demitologizacja antyczna. Na początku bowiem wystarczyło, aby filozofia logos przeciwstawiła fantazji po to, by zburzyć mity poezji. Natomiast nowe mity współczesne zostały zbudowane, przynajmniej w pewnej mierze, przez tenże sam rozum: nauka bowiem i technika mogą wręcz uchodzić za tryumf rozumu. Chodzi jednak o rozum, który zatraciwszy wyczucie dla całości lub teź umieszczając «czę-ści» na miejscu «całości» ryzykuje, że zatraci także wyczucie dla samego siebie.

Zadaniem filozofii obecnie będzie zatem występowanie przeciw' «scjcntyzmowi», który inspiruje nauki i większość naukowców, a któremu dopiero współczesna epistemologia usiłuje częściowo przywrócić właściwy wymiar. Z łona filozofii zachodniej - jak dobrze wiadomo - wyłoniły się różne nauki zachodnie. Jednakie potem nauki te zbyt często rościły sobie prawo do przywdziewania szat ich matki: nie umiały być tylko i wyłącznic sobą, czyli ograniczonym (i ograniczającym) rozumieniem określonego wycinka rzeczywistości i nazbyt często swroje kategorie o ograniczonej i zawężonej wartości chciały rozciągnąć poza właściwe im granice i zastosować do ogółu rzeczy oraz ostatecznego sensu życia. A jeszcze gorzej było z mentalnością polityków, którzy zbyt często uważali, że prawdą można dowrolnie manipulować po to, aby rzeczywistość uczynić możliwie najbardziej plastyczną i podporządkować ją tym celom, które sobie postawili.

Powiedziawszy to, wskazano nie tylko na sens, jaki obecnie może mieć uprawianie filozofii, którym jest odzyskanie wyczucia dla całości po to, aby w tej całości móc na właściwym miejscu ulokow-ać poszczególne rzeczy; stwierdzono także palącą potrzebę odzyskania tego poczucia.

Powiedzieliśmy wyżej, że jedynie odzyskanie wyczucia wartości czystej teorii może rozwiać te aż nazbyt liczne niejasności, które nas dręczą i pozwolić zrozumieć, że jest albo może być na niebie i na ziemi (by powiedzieć to parafrazując znaną wypowiedź Szekspira)

0    wiele więcej rzeczy, aniżeli nauka, technika i pewne ideologie polityczne pozwalają przypuszczać.

Do tego odzyskania lepiej niż wszyscy inni mogą prowadzić nas Grecy, którzy pierwsi pokazali światu, jak się uprawia filozofię. Dlatego w tej Historii filozofii starożytnej nacisk położyliśmy przede wszystkim na problemy, ich powstanie, rozwrój i zanikanie. Usiłowaliśmy możliwie najbardziej pokazać nie to, co filozofowie twierdzili, ale dlaczego tak uwrażali. Zbyt często rozmaite historie filozofii ograniczają się do pokazania, te taki a taki filozof tak a tak myślał, a nie mówią, dlaczego tak uważał, jak myśl ta wiąże się z tym wszystkim, co ją poprzedzało, w jaki sposób wpływa na myśl. która po niej się pojawiła. Kiedy się tego nie robi, pojęcia zostają oderwane od problemów, które je zrodziły, a oderwane pojęcia prowadzą niemal nieuchronnie do filozofowania sprowadzającego się do wyjaśniania pojęć, pod adresem którego obecnie z tak wielu stron wysuwa się słuszne zarzuty.

Unikaliśmy zatem możliwie najbardziej zagadnień erudycyjnych

1    w ogóle uwypuklania tych fragmentów i szczegółów, które mogą zacierać obraz głównych kierunków rozwoju. Zawrze natomiast przytaczamy dokument albo informację o dokumencie. Staraliśmy się bowiem ciągle, aby wf rysowaniu syntezy nigdy nie szermować ogólnikami i nic opierać jej na niedokładnych informacjach. Prawdziwa synteza zakłada bowiem najpierw dokładne analizy, a jej trafność zależy zawsze od ścisłości, z jaką analizy te zostały* wcześniej przeprowadzone.

Wracając jednak do wyżej poruszonego ogólnego zagadnienia teoretycznego, aby zamknąć wywód, z szacunku do Czytelnika dodajmy, że my sami przyjmujemy teoretyczne stanowisko neoklasycz-ne. Nie tyle dlatego, że uznajemy za swoje doktryny głoszone przez lego czy innego myśliciela klasycznego, ale dlatego, że wydaje się


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
28 przedmowa Po co jednak filozofować dzisiaj w świecie, w którym nauka, technika i polityka - tak s
Filozofia •    Po co nam filozofia ? •    Jakie “to" ma
Temat: Co to jest filozofia, czym różni się od innych nauk i po co jest. 1. Filozofia: ■
skanuj0060 „Mój chłopcze, mama obiecała mi dzisiaj, że pojadę sama na wakacje. Tak się cieszę. Pojad
skanowanie0019 Co jednak najważniejsze, są w Księdze poezji idyllicznej utwory zaskakujące. Np. wier
scandjvutmp16701 319 dne, że miewają po dziesięcioro do dwanaściorga dzieci, co jednak zdaje się na
40905 P2210331 28 Przedmowa do trzeciego wydania zostały dodatki do systematycznej prezentacji mojej
509(1) PO CO UŻYWAMY ? PRZENOŚNIA ŻEBY ZNANEMU PRZEDMIOTOWI NADAĆ ZASKAKUJĄCE, NIECODZIENNE CECHY. T
PRZENOŚNIA PO CO UŻYWAMY ? PRZENOŚNIA ŻEBY ZNANEMU PRZEDMIOTOWI NADAĆ ZASKAKUJĄCE, NIECODZIENNE CECH
umowy. Strony mogą dowolnie tworzyć treść i to co jest przedmiotem umowy, istnieją jednak pewne prze
Przedmowa 17 Co czwarta polska uczelnia jest jedną z najgorszych na świecie: „Porażające”, 2012,
DIGDRUK00127922 djvu 4 Wiadomo w całym swiecie, po co chować, Że na to są usteczka, by całować.&nbs
P2210331 28 Przedmowa do trzeciego wydania zostały dodatki do systematycznej prezentacji mojej filoz
crop0011 (4) Po co rozróżnienie miedzy treścią a przedmiotem? Entia non sunt multipicanda praeter ne

więcej podobnych podstron