11714 IMGp46 (4)

11714 IMGp46 (4)



czas na znalezienie stacji obsługi, w której mogliby naprawić samochód po południu.

—    Bo w 'końcu to nie było nic wielkiego — mówi A... pytającym tonem.

—    Nie, zupełny drobiazg.

Frank przygląda się szklance. Po długiej chwili milczenia, tym razem również nie pytany, wyjaśnia:

—    Kiedy ruszyliśmy w drogę po kolacji, silnik przestał działać. Naturalnie było już zbyt późno, by móc cokolwiek zrobić: wszystkie stacje obsługi są o tej porze zamknięte. Nie pozostało nam nic innego jak tylko czekać do jutra.

Zdania padają jedno za drugim, rzeczowe, wiążące się z sobą w logicznym porządku. Teń sposób wysławiania się, wyważony, jednostajny, przypomina coraz bardziej zeznania świadków w sądzie lub wyuczony tekst recytacji.

—    A jednak — mówi ,A... — z początku sądził pan, że samemu uda się naprawić defekt. W każdym razie pan próbował. Lecz nie jest pan doświadczonym fachowcem, prawda?

Śmieje się wymawiając to ostatnie zdanie. Spoglądają na siebie. Z kolei om się śmieje. Potem powoli ten uśmiech zamienia się jakby w grymas. Natomiast jej rysy wyrażają nadal pogodne rozbawienie.

Ale przecież Frank powinien być przyzwy-

czajony do niespodziewanych reperacji, on, którego ciężarówki stale się psują.

—    Tak, ale z tym silnikiem zaczynam dopiero się zaznajamiać. Bo właśnie ten samochód rzadko sprawiał mi kłopot.

Istotnie, nigdy nie było mowy o żadnym defekcie wielkiej niebieskiej limuzyny, która zresztą jest prawie nowa.

—    Wszystko musi się kiedyś zacząć — mówi Frank. Potem, po przerwie: — Akurat tego dnia miałem pecha.

Nieznaczny ruch prawej ręki, która unosi się ku górze i powoli opada w to samo miejsce, na skórzany pas poręczy fotela. Frank ma zmęczoną twarz, grymas, który pojawił się na niej przed chwilą, nie zamienił się w ponowny uśmiech. Jego ciało jakby sprężyło się w fotelu.

—    Pech, być może <— ale to jeszcze nie dramat — podejmuje A... beztroskim tonem, który kontrastuje z głosem jej rozmówcy. — Gdybyśmy mogli w jakiś sposób zawiadomić o spóźnieniu, rzecz stałaby się nieważna, tylko że wśród tych plantacji, w samym ich gąszczu — jak to było możliwe? W każdym razie lepiej, że tak się stało, niż gdyby samochód popsuł się w połowie drogi, w środku nocy.

Lepsze to także od wypadku. Bo chodzi przecież tylko o zwykły zbieg okoliczności bez żadnych następstw, o niepoważną przy-

61


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
img111 (3) NORMOWANIE CZASU PRACY Czas uzupełniający przeznaczony jest na wykonanie czynności obsług
internacjonalizacja (3) •    dobry początek - czas na zdobycie . pośrednik może znale
dsc00122 (8) Opieka po porodzie - cd. • Położna powinna znaleZć czas na informacje: -   &n
•    Zi_Lubię pracę, w której mam czas na skrupulatne przygotowania i przyłożenie się
Nowości styczeń 20131.    ALLEN, David (1945- ). Zycie i praca : jak znaleźć czas na
CZAS OBSŁUGI TECHNICZNEJ tbf tbl CZAS NA POTRZEBY FIZJOLOGICZNE _PRACOWNIKA_ PRZERWY
metodykaK4 Proszą teraz spojrzeć na rząd „B”. Znowu należy znaleźć zasadą, według której zostały po
EUROWARSZTAT Nowe urządzenie na stacji obsługi szybkość, fachowość, nowoczesność i
etapy procesu umierania czas., na podst. "Medycyna sadowa" St. Raszeja, J. życie zredukowa
front side Nadszedł czas na...PIWO. Lista ? i w onr 10 Prawo i Wow&. MATERIAŁ WYBORCZY KW PRAWO

więcej podobnych podstron