206

206



206 V. Wittgatstein. Camap i folt

jemy sądy prawdziwe, jest to wystarczający dowód na to, że klasy istnieją: w istocie, fakt, iż są one składnikami owych prawd, można by uznać za kryterium ich istnienia. Niewątpliwie ma rację, o tyle. o ile istnienie klas nie może być kwestią przygodną. Nominalista musi zdezawuować samo pojęcie klasy, a to znaczy, że albo uważa pewne ogólnie przyjęte wyniki logiki matematycznej za niezrozumiałe, albo sądzi, że można je zinterpretować w' jakiś inny sposób, niż. to się zwykłe robi. Dochodzimy zatem do impasu, co każe nam sądzić, iż powinniśmy postępować zgodnie z wytycznymi Wirtgensteina. Jeśli pomimo oczywistych trudności możemy z powodzeniem interpretować logikę i matematykę w sposób czysto formalny jako dziedziny zajmujące się tylko przekształcaniem symboli, to dopóty, dopóki nie naruszymy naszych reguł, nic musimy troszczyć się o to. jakich podstawień dokonuje się w naszych formułach. Jesteśmy jedynie zobowiązani do uznawania bytów- występujących w sądach empirycznych, do których owe formuły są stosow'ane.

Gilbert Ryle i pojęcie umysłu

Zagadnienie redukcji odgrywało szczególnie doniosłą rolę w sporze dotyczącym relacji między materią i umysłem. Mieliśmy już okazję przekonać się, iż w dziejach filozofii pojawhł się szeroki wachlarz poglądów na ten temat. W ostatnich latach dominowała tendencja do uznawania prymatu tego. co fizyczne. Jak już zauważyliśmy, było to prawdą w przypadku Camapa; było to również prawdą wf przypadku jego krytyka. Gilberta Ryle’a. który żył w latach (1900-1976), i cała jego filozoficzna kariera przebiegała w Oksfordzie. Ukończywszy studia z potrójną oceną celującą w Queen\s College, został powołany na stanowisko wykładowcy filozofii w Christ Church College w 1924 r.. a rok później został pracownikiem badawczym i tutorem. Pozostał w Christ Church do wybuchu wojny, kiedy to otrzymał pow'ołanie do Gwrardii Walijskiej i pracował w wywiadzie wojskowym. Powróciwszy do Oksfordu po wojnie jako profesor metafizyki i członek Magdalen College, odszedł z katedry1 na emeryturę w 1967 r. Poza wpływem, jaki wywierał za pośrednictwem nauczania i pisarstwa. Ryle

odegrał również kluczową rolę w rozwoju studiów doktoranckich w Oksfordzie po wojnie. W latach 1948-1971 był wydawcą pisma „Mind”. Jego eseje i recenzje pochodzące z lat 1928-1970, opublikowane w dwóch obszernych tomach w 1971 r.. obejmują prace wnoszące istotny wkład do historii filozofii i filozofii logiki, ale najważniejszym dziełem Ryle*a było The Coneept of Mind (przekł. poi. Czym jest umysł?), które ukazało się w 1949 r. Prócz tego. za życia Ryle a ukazały się jeszcze dwie książki: Dilemmas - w 1954 r. oraz Plato's Progress, praca, która po części jest przedsięwzięciem z zakresu historii starożytnej. Niewielki tom esejów Ryłe’a, On Thinking, opublikowano pośmiertnie w 1979 r. Będziemy się tutaj zajmować jedynie poglądami zaw'artymi w pracy Czym jest umysł?.

Po dzień dzisiejszy książka Czym jest umysł? zachowała się przede wszystkim w pamięci dzięki ukutemu przez Ryle’a wyrażeniu „duch w maszynie”. Wyrażenie to miało charakteryzować pewien mityczny pogląd, który Ryle przypisywał Descartes*owi, dotyczący relacji między ciałem i umysłem, a celem, do jakiego otwarcie przyznawał się Ryle. było zniszczenie tego mitu. We wstępie do książki Ryle mówi, że „Mit jest, oczywiście, czymś innym niż bajki dla dzieci. Polega on na tym, że fakty należące do jednej kategorii ujmuje się w pojęciach właściwych dla innych kategorii. Stąd też burzenie mitów nie polega na kwestionowaniu faktów, ale na odmiennym ich uporządkowaniu”30. Pierwszym pytaniem, jakie się nasuwa, jest to, jaką ogólną formę przyjmuje to odmienne uporządkowanie? Czy Ryle przeprowadził lub próbował przeprowadzić całościowe przeniesienie tego. co mentalne, do sfery tego. co fizyczne?

Wiele świadectw wskazuje, że istotnie miał taką intencję. Pisze np.. że „Przez całą tę książkę przewija się myśl, że gdy charakteryzujemy ludzi przy pomocy terminów1 psychologicznych, to nie jest to wysuwanie niesprawdzalnych wniosków co do jakichś procesów przesuwających się jak zjawy wr niedostępnym dla nas strumieniu świadomości. Jest to natomiast mówienie o tym. wf jaki sposób zachowują się ludzie, gdy oddają się rozmaitym czynnościom, dostępnym z zasa-

W Czym jest umysł’, s. 39.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
206 V. Wittgmsttin. C-amap t Ryte jemy sądy prawdziwe, jest to wystarczający dowód na to, że klasy i
DSC01367 (4) kiedy prawdziwsze jest to, co czujemy, niż nasze sądy, teżeli odczucie opiera się na na
skanuj0198 206 206 Syndykat stanowi wyższa formę umowy kartelowej, jest to porozumienie w sferze zby
SN grudzien 063 IGdy ludzie mówią: „współczuję”, nie zdają sobie sprawy, jak prawdziwe jest to
CCF20081221079 czerniomI,n*nyrni słowy, prawdziwe jest to, oo efektywnie spełnia kryteria doświadcz
Prawdziwość spojrzenia me polega jednak na tym. że jest ono wiernym ekranem tego. co dzieje się we w
reklamowana autentyczność -> nie historyczna, lecz wizualna prawdziwe jest to, co wydaje się praw
Image469 dzielacza zbudowanego w oparciu o rejestr przesuwający jest to, że mogą w nim krążyć w spos
Image521 pojemnościowym. Wadą układu jest to, że czas narastania sygnału wyjściowego zależy wykładni
Żydzi w szkolnictwie „.Dziwne jest to, że oficjalne, nakazane przez Ministerstwo podręczniki szkolne
Slajd15 (59) r     3. Często spotykaną własnością systemów eksperckich jest to, że op
Zdj 25252525EAcie0933 HEDONISTYCZNA NATURA CZŁOWIEKA. < Podstawowym założeniem jest to. że człowi

więcej podobnych podstron