23552 S7303088

23552 S7303088



np

np


Co mi tam Jupiter? Sprawiedliwość Jest sprawa tylko ludzi i żaden bóg nie mus mi Jej wskazywać. Sprawiedliwym Jest rozdeptać dębię, podły łajdaku, i obalić twoje panowanie nad Argos. Sprawiedliwym Jest oddać ludziom w Argos poczucie własnej gpdnośct*.

/ cieszy się, że odnalazł swoja wolność, misję i drogę. Lepszy ciężar by da matkobójcą, niZ brak jakiejkolwiek misji, jakiegokolwiek sensu, niż bezcelowe błąkanie się przez Zycie

Im bardziej mi będzie dążyć, tym większa będzie moja radość, bo moja wolność to właśnie on. Jeszcze wczoraj błądziłem po omacku po świede, wszystkie drogi uciekały mi spod nóg, bo należały do innych. [...] dziś została mi już tylko jedna, i bóg Jeden wie, gdzie prowadzi - ale ta jest moja1’.

Następnie Orestes znajduje jeszcze jeden i - dla Sartre'a - ważny sens: że mianowicie nic ma sensu absolutnego, że jest sam i musi stworzyć własny sens. Mówi do Jupitera:

I nagle wolność runęła na mnie i przeniknęła mnie do szpiku kości; odtrącona przyroda odskoczyła jakby o krok, znalazłem się nagle poza czasem i poczułem się samotny [,..]i Niebo okazało się nagle puste, i nie było już ani Zła, ani Dobra, ani nikogo, kto by mógł mi rozkazywać.

U

[,.,) skazany już. jestem na to, aby nie uznawać innego prawa niż własne. (...] cztowłek winien sam sobie ryć drogę42.

Gdy Orestes chce otworzyć oczy ludziom z miasta, Jupiter protestuje: jeśli zdejmie ludziom zasłonę z oczu, ukaże „im nagle ich bytowanie, nudne bytowanie, nie wiadomo po co im dane". Orestes jednak utrzymuje, że są wolni, że mają prawo zmierzyć się ze swoją rozpaczą, i wypowiada słynny manifest egzystencjalny: „Zyck ludzkie zaczyna się po tamtej stronie rozpaczy"43.

(hiatru cel - samorealizacja - wyłania się, gdy Orestes bierze siostrę za rękę, ty tuszyć w drogę Elektra pyta: „Dokąd?", a Orestes odpowiada:

I na poszukiwanie rui', samych... Po tamtej stronic rzek i gór jest jakiś Orestes i fest jakaś Elektra, którzy na nas czekają. Trzeba będzie ich szukać cierpliwie*4.

11,0 Sarite tm W bartre, który mówi, że powiek tm*lrio4< 14" | te „jest rzeczą absurdalną, że się rodź my j    genSU/

na, te umieramy" - w swojej beletrystyk* najwyraźniej ceni poszu    , mu"

n nawet proponuje drogi takie h poszukiwań. Należą do nich znalezień e «

1 braterstwa w świede, d/iitbinic, wolnośó, bunt przeciwko uciskowi, s ż a 1

nym, oświecenie, samorealizacja i zaangażowanie - zawsze i nade wszystko zaangażowanie.

A dlaczego sensy trzeba realizować? Na ten temat Sartre nriczy. Z pewnością nie zostały ustanowione przez bogów; nie istnieją .tam". Boga bowiem nie ma i nic nie istnieje „tam", poza człowiekiem. Orestes mówi po prostu: „Ckct przynależeć" lub „słuszne jest" służyć innym, odzyskać ludzką godność albo stać się wcł-nym; czy: każdy człowiek „musi" znaleźć własną drogę, musi ruszyć w podmę ku w pełni zrealizowanemu Orestesowi, który gdzieś na niego czeka Terrmm •dicę", „to jest słuszne" bądź „muszę" są czysto arbitralne i nie stanowią solidne podstawy ludzkiego żyda; a przecież najwyraźniej jest to najlepszy argument jaki Sartre potrafi wykrzesać. Wygląda na to, że się zgadza z zacytowanym wcześniej pragmatycznym stanowiskiem Tomasza Manna: „Prawda to czy nie, człowiekowi dobrze zrobi, jeśli będzie się zachowywał ta, jakby to była prawda' Zarówno dla Camus, jak i dla Sartre'a ważne jest by ludzie zdali sobie sprawę, że muszą sami wymyślić własny sens (zamiast odkrywać sens Boga lub natury), a potem całkowide się poświędć jego wypełnieniu. Trzeba więc by człowiek ■jak mówi Gordon Allport -był „w połowie pewien i w pełni oddany’*1; niełatwy to wyczyn. Etyka Sartre'a domaga się skoku w zaangażowanie. W tym punkcie większość zachodnich egzystencjalnych systemów teologicznych i ateistycznych zgadza się ze sobą: dobrze i słusznie jest zanurzyć się w strumieniu życia.

Przyjrzyjmy się świeckim działaniom, z których człowiek czerpie poczuoe *“• żyda. Uzasadnieniem dla nich są te same argumenty, jakie Sartre podsunął Orestesowi: te działania wydają się słuszne; wydają się dobre; są same przez się satysfakcjonujące i nie trzeba ich uzasadniać żadną inną motywacją.

Altruizm. Pozostawienie po sobie świata lepszym, służenie innym, udział w aktywności dobroczynnej (cnota największa ze wszystkich) - oto działania ^szne i dobre, które wielu ludziom dostarczyły sensu żyda. Zarówno dr Rieux CatTius, jak i Orestes Sartre'a spełniali się, służąc innym: jeden pielęgnując ofiary ^azy, drugi - stając się „grzechołapem", który otwiera innym oczy na godność, °lność i błogosławioną rozpacz.

Pracując z pacjentami umierającymi na raka miałem ten szczególny przywilej °®serwowania, jak ważne dla ludzkiego istnienia są systemy sensu. Raz po raz do-,'fZegałem, że d pacjend, którzy w żydu doświadczają głębokiego poczutia sensu, Wają się żyć pełniej i w obliczu śmierci przeżywają mniejszą rozpacz niż ci, których jest sensu pozbawione. (Jung mówił: „Sens [...] sprawia, że wiele - a może na-** wszystko - da się znieść")44. Choć na tym skrzyżowaniu pacjend doświadczali jętych rodzajów sensu - zarówno religijnego, jak i świeckiego - żaden nie wydawał Ważniejszy od altruizmu. Dla ilustracji posłużę się opisem przypadku.

Eva, pacjentka po pięćdziesiątce umierająca z powodu raka jajników, pro-a<Jziła bardzo wypełnione życie, a silne poczucie życiowego celu czerpała Wsze z działań altruistycznych. Tak samo stawiała czoło śmierci; i choć nie-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
0000014 (19) np. w dysplazji ograniczonej do kręgosłupa czy zlokalizowanej w niektórych tylko nasada
Image2014 1. lim np = + co (p>0)    2. lim np=0 (p < 0)
Zeszyt Cwiczeń FUNKCJI POZNAWCZYCH 2 (4) Przyjrzyj się zdjęciu, powiedz jaka to pora roku. Opowiedz
IMG 1410293708 Inflacja a oszczędności emerytalne Jeżeli np. co miesiąc odkładamy 100 zł z myślą o
page0070 60 złudzenia choćby tylko samego smaku, tak wielką ilość moglibyśmy przytoczyć. I tak np. u
walentynki ze cie kocham Ze Cię kocham - dobrze wiesz. Daj mi kosza, jeśli chcesz! Le
3.1.3.    Świadczenia krótkookresowe, np., co miesiąc, co kwartał - Np. czynsz -roszc
Że Cię kocham Ze Cię kocham - dobrze wiesz Daj mi kosza, jeśli chcesz! Lecz ja dzisia
www (3) (oHa,Xi[Sjouua 3av) -a AX pm
15.01.2010r. - TERMIN ZEROWY 5 pytań, np. Co to jest genotyp? -zaburzenia odżywiania -etapy rozwoju
Spalanie zupełne - jeżeli w spalinach nie ma palnych części gazowych (np. CO, CxHy). Spalanie całkow
temperatury w całej objętości próbki (np. co najmniej 10 mm w ośrodku ciekłym oraz 30 mm w gazowym).
natężenia przepływu od stopnia otarcia zaworu w %. Zmieniając skokowo (np. co 10%) stopień rozwarcia

więcej podobnych podstron