32642 skanuj0095 (27)

32642 skanuj0095 (27)



Hpoka piśmienna — doba średniopolska

186 Gdy nad łacińskim jeżykiem usiądziesz.

Nie bądźcie hardzi swym żakom, mistrzowie,

Wszystko tu najdzie, co wy macie w głowie.

W XVI wieku wielką popularnością w całej Europie cieszyły się słowniki wielojęzyczne. Najsłynniejszym z nich był, łacińsko-grccki słownik Ambrożego Calepina, uzupełniany w kolejnych wydaniach

0    liczne języki narodowe. Od roku 1574 w bazylejskich i lyońskich

wydaniach wersji dziewięcio-, dziesięcio- i jcdenastojęzyczncj znalazł się i język polski (obok łaciny, greki, hebrajskiego, francuskiego, włoskiego, niemieckiego, niderlandzkiego, hiszpańskiego, węgierskiego i angielskiego). Autor działu polskiego nie jest znany (przypuszczano, że był nim Mączyński). Obfity materiał polski słownika Calepina (ponad dwanaście tysięcy haseł) zawiera wiele wyrazów potocznych, regionalizmów (nawet ruskich) i wulgaryzmów .    ( ?

Do dużych słowników należy łacińsko-polsko-niemiccki słownik Mikołaja Yolckmara Dictionarium triłingue ad discendam lin-guam laiinam, polonicom et germanicam acco moda tum (Gdańsk 1596). Słowniki (a jeszcze częściej słowniczki, dołączane do gramatyk i rozmówek) polsko-niemieckie i niemiecko-polskie ukazywały się w XVII i XVIII wieku przede wszystkim na obszarach mieszanych, dwujęzycznych, a więc głównie na Pomorzu i Śląsku. Jednym z większych był wydany w początku XVIII wieku w Brzegu polsko-niemiecki słownik Antoniego Fabera^ C.elarius polski, oder Wortheilhafftig eingerichtetes polnisch and deutsches Wórterbuch.

Największym słownikiem fxVII Jwieku jest Grzegorza Knapiu-sza Thesaurus polono-laiino-graecus. Autor, jezuita, opracował słownik, k tóry-mógłby być wykorzystywany w szkołach jezuickich. Jest to pierwszy wielki słownik, który podaje na pierwszym miejscu (ułożone w kolejności alfabetycznej) wyrazy polskie, a dopiero potem ich odpowiedniki łacińskie i greckie. Przeznaczenie słownika zdecydowało o jego normatywnym charakterze. Knapiusz bardzo starannie dobierał hasła wyrazowe, zwracając uwagę na czystość

1    rodzimość słownictwa (obserw ując nasilającą się manierę makaro-Tfiżbwania, tępił niepotrzebne zapożyczenia łacińskie, pomijając je w słowniku lub opatrując dyskwalifikującymi uwagami), na jego przynależność do ogólnopolskiego języka literackiego (dialeklyz-

mów, wyrazów' potocznych itp. pomieścił bardzo mało, a te. które 187 się jednak wr słowniku znalazły, zostały opatrzone uwagami o ich zabarwieniu stylistycznym), wreszcie na przyzwoitość (pominął niemal zupełnie .wulgaryzmy, notowane przez inne — wcześniejsze, współczesne i późniejsze słowniki).

Mimo takich ograniczeń w doborze zgromadził Knapiusz imponujący zbiór wyrazów: Thesaurus liczy około pięćdziesięciu -tysięcy haseł! Stało się to możliwe dzięki temu, że uczony jezuita — co jest może najbardziej uderzającym rysem nowoczesności jego warsztatu — w stopniu bez porównania większym niż jego poprzednicy oparł się. na źródłach literackich. Uwzględnia i cytuje w słowniku najlepszych autorów Złotego Wieku: Kochanowskiego, Górnickiego, Wujka, Skargę. Wykorzystał liczne dzieła naukowe (prawne, historyczne itp.), czerpiąc z nich -stosowną, terminologię.

Toteż słownik zyskał sobie zasłużoną popularność i uznanie u współczesnych i potomnych jako dzieło, które jak w skarbcu {thesaurus „znaczy wiaśnie <<skarbiec») zawarło całość słownictwa polszczyzny literackiej z okresu jej wspaniałego rozwoju w czasach zygmuntowskich. Dopiero Samuel Bogumił Linde w początkach XIX wieku zdobył większą od Knapiusza sław-ę jako leksykograf.

Z Knapiusza przejął materiał językowy autor polskiego działu jezuickiej przeróbki słownika Daz.ypodiusza, która ukazała się w 1642 roku w' Gdańsku jako słownik łacińsko-niemiccko-polski Dasypodius catholicus. W 1643 r. wyszło w Krakowie drugie, poprawione i uzupełnione, wydanie Thesaurusa Knapiusza,

Dwa wielkie słowniki pojawiły się w ostatnich latach doby średniopolskiej. Pierwszy z nich powstał w środowisku pijarskim. Reformowane właśnie kolegia pijarskie wprowadzały do programu naukę języka francuskiego. Uczony pijat Franciszek Kola dodał dział polski do francusko-łacińskiego słownika księdza Piotra Daneta. Powstał wr ten sposób obszerny (około pięćdziesięciu tysięcy haseł) słownik trójjęzyczny, który wyszedł w dwu tomach (w latach 1743 i 1745 w Warszawie) jako Nouveau grand diction-naire de M. ł’Ahbe Danet franęois, latin et połonais — Nowy wielki dykcyjonarz J. Mci X. Daneta opala francuski. łaciński i polski.

Autorem drugiego słownika był warszawianin Michał Abraham Trotz. długoletni lektor języka polskiego na uniwersytecie w' Lipsku


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
63610 skanuj0082 (27) hpoka piśmienna — doba średniopolska 160 pod koniec doby śrcdniopolskicj żywio
skanuj0083 (27) Hpoka piśmienna doba śrcdniopolska 162 Liczba latynizmów nieprzerwanie rosła. Według
44085 skanuj0092 (27) Fpoka piśmienna — doba średniopolska 180 tccznie w wieku XVI) język pisany, a
32277 skanuj0079 (27) Epoka piśmienna — doba średniopolska 154 skiego. Później konstrukcja accusativ
skanuj0066 Hpoka piśmienna — doba średniopolska 128 ustępował}- im najlepsze szkoły katolickie, jak

więcej podobnych podstron