42388 skanuj0004 (546)

42388 skanuj0004 (546)



f!iŃf&^sriHKłftc£Hł*igffl

56    Antropologia strukturalna

Interpretacja ewolucjonis tyczna w etnologii jest bezpośrednią reperkusją ewolucjonizmu biologicznego.3 Cywilizacja zachodnia jawi się tu jako najbardziej rozwinięta postać ewolucji społeczeństw ludzkich, a grupy pierwotne — jako „przeżytki” wcześniejszych etapów; ich logiozna klasyfikacja ukazuje natychmiast porządek pojawiania się w czasie. Ale to zadanie nie jest bynajmniej proste: Eskimosi, znakomici technicy, są kiepskimi socjologami; w Australii sytuacja jest odwrotna. Listę przykładów można wydłużyć. Nieograniczony wybór kryteriów pozwala zbudować nieograniczoną ilość zupełnie różnych serii. Neoewolucjonizm Leslie White’a * nie wydaje się lepiej przystosowany do przezwyciężenia tej trudności; jeśli bowiem proponowane przezeń kryterium: przeciętna ilość energii przypadającej w każdym społeczeństwie na jedną osobę — odpowiada ideałowi, przyjmowanemu w pewnych okresach i w niektórych dziedzinach cywilizacji zachodniej, to nie wiadomo, jak określić pod tym względem przytłaczającą większość społeczeństw ludzkich, dla których proponowana kategoria jest, jak się zdaje, pozbawiona wszelkiego znaczenia.

Pragnąc uniknąć tej trudności usiłuje się kroić kultury na elementy, dające się wyodrębniać przez abstrakcję, oraz ustanawiać odkrywane przez paleontologa w ewolucji gatunków żywych stosunki filiacji i postępującego zróżnicowania nie między samymi kulturami, lecz między elementami tego samego typu w obrębie różnych kultur. Dla etnologa, powiada Ty lor, „łuk i strzała tworzą jeden gatunek; gatunkiem jest zwyczaj odkształcania czaszek niemowlętom, jest nim nawyk grupowania liczb w dziesiątki. Geograficzne rozmieszczenie tych przedmiotów i ich przekazywanie z jednego regionu do drugiego muszą być badane w ten sam sposób, w jaki przyrodnicy badają geograficzne rozmieszczenie gatunków zwierzęcych lub roślinnych.” 5 Nic bardziej niebezpiecznego niż ta analogia. Nawet gdyby rozwój genetyki pozwolił na ostateczne przezwyciężenie pojęcia gatunku, o jego prawomocności dla przyrodnika stanowił i stanowi fakt, że z konia rzeczywiście rodzi się lcoń i że Equus caballus jest naprawdę potomkiem Hippariona. Historyczna prawomocność rekonstrukcji przyrodnika jest ostatecznie gwarantowana przez biologiczną więź reprodukcji. W przeciwieństwie do tego topór nigdy nie rodzi innego topora; między dwoma identycznymi narzędziami lub między dwoma różnymi narzędziami o kształtach dowolnie zbliżonych jest i zawsze pozostanie radykalna nieciągłość, która bierze się z faktu, że drugie z nich nie pochodzi od pierwszego, lecz każde wywodzi się z pewnego systemu przedstawień. Widelec europejski i widelec polinezyjski, stosowany wyłącznie przy posiłkach obrzędowych, nie należą do jednego gatunku, jak nie należą doń słomka, przez którą klient pociąga lemoniadę na tarasie kawiarni, „bombilla” do picia matę oraz rurki do picia, używane ze względów magicznych przez niektóre plemiona amerykańskie. Podobnie dzieje się w sferze instytucji; nie można zgrupować w jednej rubryce zwyczaju zabijania starców ze względów ekonomicznych oraz przyśpieszania ich odejścia na tamten świat, aby nie odmawiać im zbyt długo jego rozkoszy.

Gdy Tylor pisze: „Kiedy można wyprowadzić jakieś prawo ze zbioru faktów, wykracza się daleko poza szczegółową historię. Jeśli widzimy magnes przyciągający kawałek żelaza i jeśli umiemy wydobyć z doświadczenia ogólne prawo, że magnes przyciąga żelazo, to nie musimy zadawać sobie trudu zgłębiania historii tego magnesu0 — gdy Tylor pisze to, zamyka nas w błędnym kole. Albowiem etnolog, w odróżnieniu od fizyka, nie ma pewności co do określenia przedmiotów, które miałyby dlań być odpowiednikami magnesu i żelaza, oraz co do możliwości utożsamienia przedmiotów, które na pierwszy rzut oka jawią się jako dwa magnesy lub dwa kawałki żelaza. Tylko „szczegółowa historia” pozwoliłaby-mu.w każdym przypadku na uniknięcie tych wahań. Krytyka pojęcia totemizmu dostarcza od dawna doskonałego przykładu tej trudności; jeśli ograniczamy zastosowanie tego pojęcia do przypadków niewątpliwych, w których instytucja ta ukazuje się ze wszystkimi


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0017 (275) —ir-iiri riir ;-r :.......y .................. 80    Antropologia st
skanuj0017 (275) —ir-iiri riir ;-r :.......y .................. 80    Antropologia st
skanuj0023 (201) 96    Antropologia strukturalna zdawał sobie jednak sprawy ze środkó

więcej podobnych podstron