50369 Strona036

50369 Strona036



Badania nad mentalnością zdają się wskazywać, że jasności, co do tego, jak „istnieją” w świadomości zbiorowej człowieka średniowiecznego postulowane przez nich byty, nie mamy, dlatego słuszna wydaje się nacechowana ostrożnością i subtelnością historyka akceptacja przez Schmittakoncepcja „aktu wierzeniowego” jako aktu zmiennego i chwiejnego stanu wierzenia. Idea wzięta m.in. od Michela de Certeau i Jeana Wirtha uwzględnia ostrzeżenia etnologów przed reifikacją i unieruchamianiem sensu wierzeń1.

Ponadto dostęp do sensu wiary w duchy bronią konwencje gatunkowe narracji, w jakich opowieści o nich utrwalono2. Trzeba je więc traktować jako stylizujące sens i rozpoznać, jak modyfikująco wpływają na żywione przekonania.

W tym skrótowym sformułowaniu kryje się wiele delikatnych kwestii. Pierwsza z nich to pytanie, czy prezentowane w tekstach średniowiecznych „realia życia codziennego” wolno brać za zwierciadlane odbicie realiów ówczesnych, jak czynili dawni badacze, w szczególności ci, którzy od połowy XIX do połowy XX w. z zapałem publikowali kazania, skupiając swą uwagę na exemplach. Mediewista rosyjski tak oto odnosi się do kwestii istnienia i realizmu przedstawień w źródłach historycznych: „E. Auerbach mówi o średniowiecznym ^realizmie codzienności**, o realizmie ^odzwierciedlonym w niezmiennej wieczności** lub o «realizmie obrazowym** (przez «obrazowy» rozumie się jakiś «prototyp», który jest odwzorowany za pomocą tego, co jest przedstawione) i «realizmie ob-razowo-chrześcijańskim*. średniowiecza. Owst, który bardziej fachowo niż inni badacze rozpatruje to zagadnienie w odniesieniu do kazania, twierdzi, że właśnie z niego, a nie z odrodzenia klasycznego antyku, bierze swój początek literatura realizmu. Pisze on o «naiwnym sakralnym realizmie** kazania, o «realistycznym widzeniu** życia przez kaznodziejów, dzięki którym krótkie ustne opowieści z życia codziennego zostały podniesione do poziomu literatury. [...] Rozważania o ^realizmie śre-dniowiecznym** - komentuje Guriewicz - wydają się bezprzedmiotowe i niewiele warte z tego powodu, że « rzeczywistość subiektywna** ludzi, którzy byli autorami i odbiorcami exemplów, miała specyficzną strukturę, z gruntu różniącą się od struktury ^rzeczywistości subiektywnej** ludzi epoki nowożytnej”3.

Zaprezentowane trzy postawy metodologiczne wobec badań zjawisk religijnych ukazują, że interwencja wizji świata badacza w materiał badawczy może być bezpośrednia wtedy, gdy badacz imputuje wprost światu badanemu status ontologiczny zjawiska. Bierze go z własnej potocznej wiedzy (żywiołowej ontologii) historycznej lub wiedzy (onto-logii) legitymizowanej wiarą. Pośrednia ingerencja świata uznawanego przez badacza miałaby miejsce wtedy, kiedy biorąc wyznawaną przez siebie wiedzę o zjawiskach religijnych, kieruje się sądami pozareligij-nymi o statusie zjawisk religijnych. W tym ostatnim przypadku interpretacja może posiłkować się kontekstem historyczno-kulturowym towarzyszącym owym fenomenom4 lub\i po drugie, kontekstem wiedzy współczesnej badaczowi, którą bierze za „obiektywny\naukowy” punkt odniesienia. Tak zdaje się być najczęściej5.1 nie jest tak tylko, dlatego, że współczesny badacz przekonany jest, że posiadł wraz z innymi reprezentantami swej kultury pewność, co do tego, jaki jest „obiektywny” stan rzeczy6.

1

"J Ibidem, s. 17.

2

   Ibidem.

3

   A. Guriewicz, Kultura i społeczeństwo, ss. 353-354. Guriewicz odnosi się do pracy Auerbacha Rzeczywistość przedstawiona w literaturze Zachodu (polski przekład w 2

tomach Z. Zabickiego, Warszawa 1968 [ss. 114,124,156,207]) oraz opinii Owsta zawartej w jego pracy pL: Literaturę and Pulpit in Medieval England. A neglected chapter in the history of English letters and afthe English people, New York 1933,2 wyd. 1961

(*•21).

4

   Dążenie historyka tak wyraża Henri-Irćnće Marrou: „ « Pour saisir cette originalite qui fait par exemple que 1’incroyance » de Rabelais nest pas celle d’un Lucien (Feb-vre - W.W.] d’un Voltaire ou d'Anatole France, 1’historien cherchera a « expliquer », cest-4-dire 4 comprendre, leur mentalitć, 4 chacun, leur faęon de penser et de sentir, en fonction du milieu culturel et social qui les a formes” (H.-I. Marrou, De la connais-sance historiąue, Paris, ćd. Seuil 1975, s. 257).

5

   A. Pałubicka, Kulturowy wymiar ludzkiego świata obiektywnego, Wyd. UAM, Poznań 1990. Na kanwie analizy idei doświadczenia R. Rortyego, J. Kmita i A. Pałubicka tak jego intencję m.in. diagnozują: „mówić należy tak, aby to, co uważa się za "rzeczywistość obiektywną*, czy też to, co nasi bliźni należący do zbiorowości, do której i my należymy, uważają za "rzeczywistość obiektywną* zostało w minimalnym stopniu zakwestionowane” (J. Kmita, A. Pałubicka, Problem użyteczności pojęcia doświadczenia, w: Poszukiwanie pewności i jego postmodernistyczna dyskwalifikacja. Wydawnictwo Naukowe IF UAM, Poznań 1992, s. 161). Na stronie tej znajduję moją uwagę z 1994 r.: „skoro myślimy, że świat jest taki (TAKI), to widocznie potrzebujemy, żeby taki był! Dlaczego chcemy "obiektywnej rzeczywistości*? Bo daje nam ona powód do poznawania jej, przeobrażania i wykorzystywania jej i wymieniania się tym wszystkim między sobą. Taki, dany nam świat funduje komunikowanie dotychczasowe lub komunikowanie zastane zawiera (oferuje nam) Taki właśnie świat".

6

Tak oto kwestię tę prezentuje Michel de Certeau pytając: „comment savoir si le re-sullat ne situerait pas 1'historien en avant ou en arrićre du moment religieux dont il prćtend rendre compte?” (M. de Certeau, Lścriture de l‘histoire, ed. Gallimard, Paris


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Błędami przypadkowymi nazywa się błędy zmieniające się w sposób nieprzewidziany, zarówno co do znaku
DSC11 (8) Składowanie zorganizowano w systemie rotacji dat. Towary pobiera się zgodnie ze wskazanym
14410 skanuj0006 7.4. W szkole stosunków międzyludzkich Badania, nad motywacją łączy się z wyekspono
10 podejmują mediewiści niż badacze innych okresów dziejów. Obserwacje tych wysiłków zdają się wska
45336 IMG330 7 / w f no badanie fizykalne, jak i kalam -neza zdają się świadczyć, że dominująca więk
stronne badania nad mechanizmem zachowania się. Zadanie tych uwag jest znacznie skromniejsze: chodzi
ZWIERZĘTA W CZASACH NOWOŻYTNYCH (XVIII-X1X W.) 93 Badania nad morfologią opierały się zasadniczo na
LastScan41 W badaniach nad uwagą okazało się, że najwyraźniejsze ubytki związane z wiekiem pojawiają
religia a kultura7 96 RELIGIA A KULTURA Znacznie częściej w badaniach nad religijnością posługujemy

więcej podobnych podstron