58916 IMG12

58916 IMG12



CVI VI MORALNOŚĆ .WICHROWYCH WZGÓRZ”

Nie wspominaj mi o niej nigdy więcej. Odtąd będzie moją siostrą I jedynie z nazwiska* nic dlatego, żebym się jej wyrzekł* lecz ze ona mnie się I wyrzekła, (rozdz. XII)

A gdy Izabela błaga go za pośrednictwem Nelly o przebaczę- g nie, odpowiada frazesami:

Możesz (. ..) powiedzieć jej, źe się nie gniewam, tylko boleję nad I strata siostry, zwłaszcza ii wiem. że nigdy nic będzie szczęśliwa. Ale o tym, I abym miał ją odwiedzać, mowy nie ma! (rozdz. XIV)

Te pompatyczne, subtelnie wystylizowane przez autorkę sio- i wa pod pozorami wspaniałomyślności zdradzają małostkowy E urazę i chłód uczuciowy. Edgar pospieszy później na wezwanie I umierającej siostry, lecz tó jest w zgodzie z konwenansem.

Oczywiście morał nigdy nic narzuca się tu natrętnie. Są racje I po obu stronach i Edgar często budzi sympatię i współczucie 1 czytelnika. Lecz sympatia ta słabnie, gdy zdradza on słabość pod i różnymi postaciami — tchórzostwa, małoduszności, wykorzysty- I wanta swej uprzywilejowanej pozycji, np. gdy nie mając odwagi I sam przeciwstawić się Hcathcliffowi, przywołuje służbę z kijami E (rozdz. XI). Jedyny w tej powieści absolutnie „czarny” charakter, I Linton Heaihclifł, syn Heathcliffa i Izabeli, łączy w swojej osobie I wszystkie najgorsze cechy — egoizm, brutalność, tchórzostwo, | kłamliwość — i ukazuje wyraźnie, co autorka potępia. W prze* I ctwieństwie do jego syna Heathcliffa można potępiać i niena* I widzie, lecz nigdy nie budzi pogardy ani politowania; jest w nim I zawsze jakaś wielkość.

Podczas gdy Heathcliff i jako bohater, i jako potwór jest ząWtBS||I w jakiś sposób wielki, t w miłości, i w nienawiści, Katarzyna i przerzuca się od małości do wielkości. Co ją pasuje na heroiaf' 1 godną swego partnera, to jej odwaga i siła wewnętrzna, widoczni I nawet w śmiesznych wybrykach, a najbardziej widoczna w ia- I tensywności uczuć — także w intensywności cierpienia, ktÓK I innych może zdemoralizować (jak Hindieya) tub przygnębić (jak Edgara), lecz ją po prostu zabija. W wymiarze moralnym, choć id | zachowanie jest często sprzeczne z wszelkimi normami etyczny*

mi, to właśnie Katarzyna reprezentuje moralność niekonwencjonalną, odczutą i niekiedy staje się jej wyraziciełką. Jakiekolwiek będą jej odstępstwa od własnych zasad, jest ich głęboko świadoma. Wybiera małżeństwo z Edgarem jako drogę łatwiejszą, lecz na pytanie Nelly, dlaczego nie jest pewna słuszności wyboru, skoro „Wszystko jest jasne i proste. Gdzież tu przeszkoda?” jej odpowiedź jest wyraźna:

Katarzyna położyła jedną rękę na czole, drugą zaś na sercu. — Tu i tu — gdziekolwiek kryje się dusza. Całym sercem, całą moją duszą czuję, że żle czynię, (rozdz. IX)

Jest to oczywiście język praw i nakazów moralnych. Gdy zostaną one złamane, nazywa się to zdradą, czy będzie to zdrada kochanka, czy też świata i zasad, które uznało się za swoje. Ta głęboka świadomość (i poczucie — bowiem Katarzyna kładzie rękę i na czole, i na sercu) sprzeniewierzenia się swojej prawdzie, jakie wyraża Katarzyna, stanowi jej najistotniejszą kwalifikację na bohaterkę mimo wszystko „pozytywną”.

Moralność i obyczajowość. W pojęciu węższym i bardziej potocznym „moralność” może oznaczać moralność seksualną, wyznaczaną przez normy obyczajowe, i pod tym względem ocena powieści Emily Bronte bardzo się zmieniła. W oczach współczesnych miłość Katarzyny do Heathcliffa, tak przejmująco, poetycko sformułowana w rozmowie z Ellen Dean, naruszała niejedno z ówczesnych tabu. Miłość do dwóch mężczyzn naraz, miłość panny z zamożnego domu do znajdy i parobka, plany małżeńskie z ukrytym zamiarem dopomożenia mężczyźnie bardziej kochanemu — to wszystko tak śmiało wypowiedziane nie mieściło się w normach etycznych i w koncepcji kobiety w ogóle, jako istoty stworzonej po to, aby była aniołem domowego ogniska, łagodną i uległą poddanką mężczyzny: ojca, brata, męża. Publiczności ówczesnej nie rozbrajał bynajmniej fakt, że autorka nie akcentuje fizycznej strony tego związku. Przypisana konwenansem oględność, którą można obserwować u wszystkich w zasadzie pisarzy tego okresu, zakładała milcząco, że erotyka w literaturze


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG13 CVIJI VI. MORALNOŚĆ .WICHROWYCH WZGÓRZ” obywa się bez szczegółów naturalistycznych i ogranicz
IMG14 VI. MORALNOŚĆ .WICHROWYCH WZGÓRZ” VI. MORALNOŚĆ .WICHROWYCH WZGÓRZ” ciami. Przede wszystkim
IMG99 LXXX III. GENEZA -WICHROWYCH WZGÓRZ INSPIRACJE Z ŻYCIA LXXXI i nieokiełznane. Nie ma aż tyłu
IMG03 LXXXVIII IV RECEPCJA .WICHROWYCH WZGÓRZ" kaznodzieja tej sekty, William Grimshaw, bliski
41989 IMG21 CXXIV tx POZYCJA -WICHROWYCH WZGÓRZ” CXXIV tx POZYCJA -WICHROWYCH WZGÓRZ” CXXV (a może
74049 IMG00 LXXXII Ul. GENEZA .WICHROWYCH WZGÓRZ” Halifaxu — murowany dwór właścicieli ziemskich, z
IMG91 LXIV II ZYCIE Wichrowe Wzgórza i Agncs Grey ukazały się w jednym, trzytomowym wydaniu, w któr

więcej podobnych podstron