61083 SWScan00137

61083 SWScan00137



180 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH

A. Tyszka analizując postacie sportowców ukazywane w prasie wskazywał na wyraźne kryteria wyboru określonych cech osób ukazywanych jako „ludzie sukcesu sportowego", a następnie wybieranie pewnych cech, a pomijanie innych, kłócących się z tymi kryteriami. Przyczyny rozbieżności między rzeczywistością sportową a jej obrazem w prasie autor wyjaśnia za pomocą schematu (zob. rysunek 35).

Według tego schematu przekaz opublikowany przybiera ostateczną formę po przejściu przez trzy filtry: 1) wiedzę dziennikarza o rzeczywistości społecznej, 2) wiedzę dziennikarza o środowisku sportowców, 3) system redakcyjnej kwalifikacji materiałów do publikacji.

Jest oczywiste, że informacje zawarte w materiale dziennikarskim nie są bogatsze niż wiedza i informacje dziennikarza, który je zbierał. Niemniej, sam dobór faktów pozostaje pochodny nie tylko od wiedzy dziennikarza, ale także od jego światopoglądu i ideologii zawodowej. Od tego przecież zależy, na co zwraca uwagę, co uznaje za ważne i - w konsekwencji - warte publikacji. Dobór publikowanych informacji jest rutynową praktyką selekcji redakcyjnej.

Nie sposób zrozumieć działania instytucji komunikowania masowego bez wskazania na różnorakie kategorie instytucji i osób, których głównym zadaniem jest selekcja i ostateczne opracowanie przekazów. Żaden dziennik świata, żadna stacja telewizyjna nie jest w stanie podać ogółu informacji, które do niej docierają lub które dostarczają jej pracownicy. Zatrzymajmy się najpierw nad napływem wiadomości spoza zespołu, tj. od agencji prasowych i od odbiorców.

Zasadniczym źródłem bieżących wiadomości ponad lokalnych są dla każdego z mediów komunikowania masowego agencje prasowe, które dostarczają codzienny serwis informacyjny. Zazwyczaj wielkie redakcje prenumerują serwis kilku agencji (agencji o zasięgu światowym jest pięć: dwie amerykańskie [AP, UPI], angielski Reuter, rosyjska ITAR-TASS oraz francuska AFP), a nadto otrzymują serwis informacyjny agencji krajowej. W każdym wypadku ilość wiadomości przekracza możliwości publikacyjne każdego środka komunikowania. Tym większego znaczenia nabiera rola dziennikarza depeszowego, który odbiera ów serwis i redaguje (m. in. skraca) informacje. Do druku ostatecznie trafia niewielki ułamek całości.

Jeśli selekq'a jest nieunikniona, to decydujące znaczenie dla procesu komunikowania masowego mają osoby dysponujące możliwościami wyboru informacji. Tradycyjnie - od studium Lewina z 1948 roku - nazywa się ich gate--keeperami, czyli po polsku odźwiernymi, bramkarzami, ogólnie - selekcjonerami. Należą do nich m. in. redaktorzy depeszowi, pracownicy działu listów, kierownicy działów, sekretarze redakcji, redaktorzy naczelni. Każdy z nich ma nieco inne możliwości i zakres wyboru, niektórzy z nich nie tylko ograniczają, lecz inspirują obieg informacji (kierownicy działów, sekretarz, redaktor naczelny).

Skoro rola selekcjonera jest tak znacząca, tym samym kryteria, którymi się kieruje, zasługują na szczegółowe zbadanie. Już D. White [1950], który pierwszy wprowadził termin gate-keeper na teren wiedzy o komunikowaniu, jak też przeprowadził pierwsze badania empiryczne, stwierdzał, że istnieje wyraźna tendencja wybierania tych wiadomości, które są zgodne z syste-

mem światopoglądowym selekcjonera. Pisał więc w swym studium [White, 1950,171]:

Okazuje się iż, jeśli Mr Gates [pseudonim badanego dziennikarza - przypis T.G.-.K.] jest rzetelnym reprezentantem swej klasy, to w swej pozycji selekcjonera przyjmuje (nawet jeśli nie jest tego świadomy), iż społeczność powinna być informowana jako o faktach tylko o tych wydarzeniach, które on - jako przedstawiciel jej kultury - uważa za prawdziwe.

Późniejsi badacze poszli dalej, stwierdzając [Gieber, 1964: 178]:

Losy wiadomości lokalnej nie są wyznaczone przez potrzeby publiczności, ani przez wartość symboli, jakie zawiera. Wiadomość jest kontrolowana przez ramy odniesienia, stworzone przez strukturę biurokratyczną, której komunikator jest członkiem.

Jeszcze wcześniej zwrócił na ten fakt uwagę Walter Lippmann [1992: 122]:

Każda gazeta, gdy dociera do czytelnika, jest rezultatem całej serii decyzji i wyborów dotyczących tematów, które powinny być przedstawione, w jakim miejscu powinny być zamieszczone, jak wiele miejsca każdy z nich ma zająć, jaki nacisk ma na nim spoczywać. Nie ma obiektywnych norm tych wyborów. Są tylko zwyczaje i konwencje.

Jak dotąd, proces selekcji informacji nie został należycie zbadany z socjologicznego punktu widzenia. Po części wynikło to z obawy mediów ujawniania selekcji tam, gdzie opinia publiczna powinna widzieć jedynie obiektywny i wszechstronny opis, a po części z trudności samych badań. Procesu selekcji nie należy ujmować wyłącznie w kategoriach osobowości komunikatora masowego, lecz zwracać uwagę na instytucjonalne kryteria doboru, tak samych treści tych przekazów, jak i samych selekcjonerów. Bo przecież już sama organizacja mediów masowych, sposób ich działania, formy podporządkowania, itp. wpływają na wybór pewnych osób jako selekcjonerów, a odrzucanie innych. Cechy osobowościowe splatają się tutaj z cechami społecznymi. Jak wynika z obserwacji i analizy wypowiedzi różnych kategorii dziennikarzy (zamieszczanych w pismach branżowych i środowiskowych), właśnie ci, którzy spełniają głównie funkcje selekcjonerskie, w większym niż inni stopniu, uznają podstawowe zasady ideologii zawodowej [Garlicki, 1972). Jednym z jej elementów są zasady dziennikarskich kodeksów etycznych.

8.5.5. KODEKSY POSTĘPOWANIA MEDIÓW

Istnieje wiele kodeksów zachowania etycznego mediów, zależnie od kraju, rodzaju mediów, ich własności. Większość koncentruje się na sprawach dokładności, tendencyjności, obiektywności informacji, chociaż niektóre idą dalej [Pisarek, 1996]. Mogą starać się chronić niezależność dziennikarzy od nieuzasadnionej presji ogłoszeniodawców czy nawet wydawców i często domagają się ochrony źródeł wiadomości [Harris, 1992].

Kodeksy pisane przez wydawców na ogół podkreślają wolność i niezależność prasy [Płonkowski, 1995: 77-9]. Przykładem kodeksu o międzynarodowym znaczeniu są „Międzynarodowe zasady etyki profesjonalnej w dziennikarstwie", przygotowane pod egidą UNESCO [Traber i Nordenstreng, 1993]. Dziesięć zasad zatytułowanych zostało następująco [Pisarek, 1996: 292]:


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SWScan00135 176 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH namiętnym technikiem, stosującym zabiegi prop
SWScan00144 196 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH 9.5. ILUSTRUJĄCE PRZYKŁADY 9.5.1 OGÓLNA STRUK
39762 SWScan00133 170 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH uważa, że człowiek ma naturalne prawo d
74087 SWScan00141 188 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH W problemie jawnych i ukrytych treści k
60201 SWScan00143 192 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH Teoria informacji służyła także mierzen
20022 SWScan00132 172 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH kich „łańcuchów prasowych" już sta
20022 SWScan00132 172 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH kich „łańcuchów prasowych" już sta
32466 SWScan00149 204 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH wartości nie wystarcza dla poznania odd
32809 SWScan00121 156 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH dia aprobują wówczas, gdy głoszą swą mi
13010 SWScan00134 174 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH Głównym problemem działania praktyczneg
63845 SWScan00142 190 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH zyjne są w tym sensie zamknięte, a film
SWScan00120 154 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH •    wydawane przez władze pań
SWScan00124 158 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH natywne, czyli działają na rzecz petryfikacji
SWScan00125 160 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH Liberalna teoria zdaje się nie potrzebować ni
SWScan00128 166 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH cję bytu małe wydawnictwa, nie wytrzymując ko
SWScan00129 168 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH traktowani jako aktyw partyjny, a mówiąc bard

więcej podobnych podstron