71757 skanuj0014 (255)

Jak rozpoznać, czy dziecko sięga po narkotyki

Gdy sprawa wydaje się wam poważna, szukajcie profesjonalnej® pomocy bez względu na to, czy podejrzewacie dziecko o narkotyki® czy nie. Zwykle w tle kryje się szerszy problem. Jeśli dzięki tej® książce zaczniecie to rozumieć, będziecie o krok do przodu. Bowien^f sprawą drugorzędną w tym wypadku jest ustalanie, czy problem® sprowadza się tylko do narkotyków - najistotniejsza jest interwencjami zanim będzie za późno. Dla młodzieży zbyt częstym bowiem® sposobem na ucieczkę od przytłaczających problemów wewnętrznych® jest samobójstwo.

I ostatnia przyczyna. Ma podstawowe znaczenie i wpływa na wszystko,® co dziecko robi, także na motywy, które omówiliśmy powyżej.® Wyróżniamy ją specjalnie, aby nikt nie próbował jej zignorować.® Oto ona:

Dzieci używają narkotyków, ponieważ narkotyków używają® dorośli.

Krótko i zwięźle. Dzieci naśladują dorosłych, więc na pytanie 9 o najpewniejszą przesłankę pozwalającą przewidywać, jak będzie® z waszym dzieckiem, odpowiedzielibyśmy też pytaniem: „Czy sami 9 używacie narkotyków?” Jeśli tak, wasze dziecko najpewniej przynaj- ® mniej ich spróbuje.

Nie jest to abolutnie sztywna reguła. Nałóg ojca czy matki często m obrzydza dziecku narkotyki na całe życie, ich abstynencja z kolei fl może prowokować do buntu i nadużywania narkotyków. Tak czy I owak, przyjrzyjcie się najpierw sobie.

Chodzi nam o coś więcej niż o potwierdzone naukowo genetyczne m uwarunkowania alkoholizmu i zwiększoną podatność dzieci al- M koholików na uzależnienie. Mówimy generalnie o zachowaniu a rodziców. Czy upijacie się lub odurzacie w sytuacjach, gdy dziecko w może was w tym stanie widzieć? Czy po powrocie do domu z pracy 1 sięgacie po piwo czy drinka, żeby odreagować ciężki dzień? Czy w palicie papierosy w celu rozładowania napięcia? Czy przyjęcie 1 bezalkoholowe uważacie za nudne? Czy rekreacja jest okazją do i opróżnienia kilku lub kilkunastu butelek lub puszek z piwem? Czy | w restauracji dla zabawy zamawiacie dla dziecka „oszukany” w koktajl? Czy częstujecie dziecko alkoholem i marihuaną w domu, I sądząc że będzie lepiej, gdy sami wystąpicie jako instruktorzy? Czy 1 sięgacie po amfetaminę lub pigułki z kofeiną, żeby móc pokonywać i

dłuższe trasy podczas wakacyjnych podróży? Czy hodujecie w domu marihuanę lub zostawiacie na widoku fajki i inne tego typu akcesoria? Czy zdarzyło się, że wasze dziecko mogło zobaczyć was, gdy w trakcie domowego przyjęcia wąchacie kokainę? Jeśli tak, to sami prowokujecie dziecko do sięgania po narkotyki.

Używania narkotyków dzieci uczą się od dorosłych. Od nich dowiadują się, że przepisane przez lekarza pigułki eliminują ból, niepokój i pozwalają szybciej zasnąć. Ze alkohol jest napędem życia towarzyskiego, że amfetamina stymuluje mózg i pozwala uczyć się całymi nocami przed rozstrzygającym egzaminem, a sterydy zmieniają przeciętnego sportowca w mistrza. Zbyt wielu dorosłych uczy dzieci, że na każdą dolegliwość jest jakieś cudowne lekarstwo.

Pobłażliwa postawa wobec narkotyków przyjęta w domu jest równie niebezpieczna, jak zgoda na to, by całe społeczeństwo hołdowało zasadzie „używki dla każdego”. Reklamy papierosów, wypędzone z telewizji, zadomowiły się w czasopismach młodzieżowych. Filmy obfitują w sceny, w których atrakcyjni bohaterowie piją, palą lub używają innych narkotyków. Telewizyjne reklamy piwa ukazują młodych, roześmianych, cieszących się życiem młodych ludzi. Szacunkowo amerykańskie dziecko przed ukończeniem lat 18 ogląda około 100 000 reklam telewizyjnych dotyczących alkoholu.

Do postaw rodziców wobec narkotyków wrócimy w rozdz. 12., gdyż jest to czynnik rozstrzygający o tym, czy dzieci używają narkotyków i w jaki robią to sposób. Teraz pozostawiamy was z jedną tylko refleksją: chcąc, aby dziecko rzuciło narkotyki, trzeba zrobić to najpierw samemu.

75