83425 skanuj0015

83425 skanuj0015



226 Część

Kościoła. Jednak wartością samodzielną czy też korelatem najgłębszych potrzeb wewnętrznych ubóstwo stało się dopiero u franciszkanów. O pienyP szych, dniach zakonu pewien znawca-historyk powiada: „W ubóstwie ci geńm poverella2S odnaleźli bezpieczeństwo, miłość i wolność: nic więc dziwnego, 2e& wszelkie myśli i dążenia tych nowych apostołów służyły jedynie przechowaj: niu tego najccnnicjszegG-skaFbih-Wiclbienic jej nie miało granic; z żarliwością! kochanka co dzień od nowa zabiegali o lubą swego serca”. Ubóstwo stało sifcl pozytywnym posiadaniem, które ż jednej strony jakby pośredniczy w zdobyć waniu najwyższych dóbr, oddając im takie usługi, jakie pieniądz świadczy* marnościom tego świata. Podobnie jak on, było ono rezerwuarem, w którymi zbiegały się i z którego czerpały praktyczne wartościowania. Z drugiej jednaką strony ubóstwo było bezpośrednio aspektem lub wyrazem tego, że do tego/ który się wyrzekał, świat należał w pewnym wyższym sensie. Właściwie niet był on tym, który się wyrzeka, bowiem w ubóstwie posiadł najczystszy, nay| delikatniejszy ekstrakt rzeczy, podobnie jak chciwiec w pieniądzu. Jeśli mną si buddyjscy powiadali: „W wyższej żyjemy radości, my, którzy nic nie posia-j” damy; radość duszy jest naszym pokarmem tak jak Bogów królestwa światła” to franciszkanów charakteryzowano jako nihil habentes, omnia possidentes29 Ubóstwo utraciło tu swą ascetyczną wymowę: dobra wewnętrzne, dla których? zdobycia tworzyło negatywny warunek, przyszły do niego same; rezygnacja zei środka uchodzącego w świecie za reprezentanta celów ostatecznych, doznała? identycznego podniesienia do rangi pozytywnej wartości. Olbrzymia i daleko-j? siężna siła procesu, przenoszącego pieniądz z pozycji pośredniej do rangi absolutu, nie może zostać oświetlona ostrzej przez nic innego niż przez to, : nawet zanegowanie go osiąga swe apogeum w identycznej formie.

Cynizm

Krąg zjawisk, których odblaski oświetlają i odsłaniają istotę pieniądza, zamykają na wyższych poziomach kultury pieniężnej dwa niemal endemiczne zjawiska: cynizm i zblazowanie. Oba są rezultatami redukcji wartości pieniądza jako środka, który zaakceptować muszą konkretne wartości życiowe. Zjawiska te tworzą jakby odwrotną stronę takich zjawisk jak pazerność na pieniądze oraz skąpstwo, bowiem redukcja ta prowadzi u tych ostatnich do wyniesienia pewnej nowej wartości, natomiast w cynizmie i zblazowaniu — do obniżenia wartości starych. Dopełnia się w nich negatywność szeregów celowych, którą pieniądz ustanowił już w marnotrawstwie oraz w radości z ubóstwa—dopełnia się o tyle, że obecnie obejmuje już nie tylko pojedyncze wartości krystalizujące się w pieniądzu, lecz sam fakt wartości jako taki. I choć to, co dziś nazywamy

28 Z rodu ubogiego.

Nic nie majac, wszystko posiadać.

■BJfużmem, niewiele ma, jeśli chodzi o fundamentalną postawę, wspólnego H&grecką filozofią żyda, której zawdzięcza swe imię, to przecież istnieje między TEjpni pewien, nieco perwersyjny, związek- Cynizm antyczny posiadał bowiem Hgjtóśjsty, całkiem pozytywny ideał żyda: bezwarunkową siłę ducha i etyczną jKgiliiość jednostki. Była to wartość tak bezwarunkowa, że w relacji z mą znika-HByJyszelkie różnice innych, normalnie uznawanych wartośd. Dla mędrca jest jjpfttfiełnie obojętne, czy ktoś jest panem czy niewolnikiem, czy zaspokaja swe po-JgŚteby w sposób estetyczny czy też nie, czy ma ojczyznę czy nie, czy wypełnia Bffiowiązki rodzinne czy też nie; i jest to obojętne nie tylko w zestawieniu z ową figjplftościa absolutną, bowiem jej istnienie objawia się już w samej tej obojęt-llśti- Natomiast rozstrzygające dla postawy dziś nazywanej cyniczną wydaje }|g|‘to, że nie istnieją tu żadne różnice wysokości wartości, zaś całe znaczenie B||o, co powszechnie wysoko cenione, polega na ściągniędu go na poziom te-jgci, co najniższe. Nie istnieje jednak żaden pozytywny i idealny cel etyczny tego jSpoWnywania w dół. To, co dla dla owych paradoksalnych spadkobierców ffbkratejskiej mądrośd życiowej było środkiem lub efektem ubocznym, tutaj Bprało się centrum i to doprowadziło do zupełnej zmiany jego znaczenia. Cynik g.wdzisięjszym sensie odsłania swą istotę najwyraźniej w zestawieniu z sangwi-jjgjstyczhym entuzjastą. Gdy u tego ostatniego krzywa ruchu wartości idzie III dołu do góry, przez co także wartości niższe dążą do uzyskania statusu llmszych, to u cynika dzieje się zupełnie odwrotnie: jego poczucie życia znajdu-j!* je adekwatny wyraz dopiero wtedy, gdy teoretycznie i praktycznie wykaże glniższość także najwyższych, wartośd, ukazując przy tym iluzje różnicowania |di poziomu. Nic nie jest bliższe temu nastawieniu od zdolności pieniądza do [.sprowadzania najwyższych i najniższych wartości do jednej formy wartości, g a więc sprowadzanie ich -niezależnie od rodzajów tych wartości i ich wymiarów |g;y na zasadniczo ten sam poziom. W żadnym z obszarów ogólnych cynik nie ‘odnajduje tak triumfującego usprawiedliwienia, jak tu, gdzie najbardziej ’ subtelne, osobiste i idealne dobra o:e tylko są do dyspozycji każdego, kto ma na nic pieniądze, ale - co Jaszcze bardziej charakterystyczne - /ostają odmówione najgodniejszemu do ich pos.adacia, gdy nie nta pieniędzy; tu, gdzie ruchy pieniądza powodują najdawniejsze połączenia wartości osobowych i rzeczowych. Dlatego też rozsadnikiem cynizmu są miejsca wielkiego, tzn. giełdowego obrotu, gdzie pieniądz pojawia się w skali masowej, łatwo zmieniając właściciela. Im bardziej pieniądz staje się tu wyłącznym centrum zainteresowania, im bardziej zastawia się zań honor i przekonania, talent i cnotę, piękno i czystość duszy, z tym bardziej kpiącym i frywolnym nastawieniem spotykają się te wyższe dobra życiowe, które można otrzymać za tę samą cenę, co dobra na straganie, i które przez to otrzymują pewną „cenę rynkową”. Pojęcie ceny rynkowej dla wartości, które ze swej istoty odrzucają wszelką ocenę wedle obcych sobie kategorii i ideałów, jest dopełnieniem obiektywizacji tego, co cynizm przedstawia w odniesieniu do strony podmiotowej.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0003 tif 16 Imperium retoryki one zmienne czy też niezmienne, tak i sztuka poznania, to znaczy
skanuj0051 (18) -t nlnć, to jednak grupa rzemieślników Niemców w dawnych minutach Polski stanowiła c
skanuj0321 obwodach elips, prędkości liniowe punktów styku są jednakowe. Wartość chwilowego przełoże
skanuj0225 bmp 226 CZĘŚĆ JV. Przyszłość systemu ochrony zdrowia Źródłem wiedzy w przedsiębiorstwie j
81807 skanuj0008 212 Część analityczna wyczerpuje się w takich uchwytnych czynnikach wartości, jak p
60387 skanuj0012 220 _Część anaiilyajjj^  ----- miotów. To ostatnie oznacza bowiem, że dana war

więcej podobnych podstron