62 63 (5)

62 63 (5)



przyjaciół. Ale to nie jest mój pomysł. Mnie się to nie podoba. Nie lubię, kiedy wokół mnie jest tyle zamieszania.

-    O co chodzi? Co ci się nie podoba w tym, że wokół ciebie jest tyle zamieszania?

-    Czuję się nieswojo, kiedy ktoś prawi mi komplementy. Staram się to jakoś unieważnić za pomocą wewnętrznego głosu, który mówi: „Oni nie wiedzą, jaki naprawdę jestem” albo „Gdyby tylko się dowiedzieli...”

-    Gdyby naprawdę cię znali - zapytałem - to zobaczyliby... co?

-    Nawet ja sam siebie nie znam. I to nie tylko słuchanie komplementów budzi zażenowanie, ale też ich mówienie. Nie rozumiem tego i nie wiem, jak to ogarnąć, potrafię tylko powiedzieć, że po prostu gdzieś pod spodem jest inna, zupełnie ciemna warstwa. Nie mogę do niej dotrzeć.

-    Czy masz świadomość czegokolwiek, Will, co kiedyś wydobyło się z tej warstwy?

-    Tak, coś jest. Śmierć. Ilekroć czytam książkę o śmierci, szczególnie o śmierci dziecka, zawsze mnie zatyka.

-    A czy coś z tej ciemnej warstwy pojawiło się kiedykolwiek tutaj, kiedy byłeś ze mną?

-    Chyba nie. A dlaczego? Czy masz coś konkretnego na myśli?

-    Myślę o takiej chwili podczas naszej pierwszej czy drugiej sesji, kiedy nagle pojawiły się silne uczucia i z oczu popłynęły ci łzy. Wtedy mówiłeś, że rzadko ci się zdarza uronić łzę. Ale niezbyt dobrze pamiętam kontekst. A ty?

-    Dla mnie to kompletna biała plama, w ogóle nie przypominam sobie tego zdarzenia.

-    Wydaje mi się, że to miało coś wspólnego z twoim ojcem. Zaraz, niech no sprawdzę - podszedłem do komputera, poszukałem słowa „łzy” w jego pliku i po minucie znów usiadłem. - To rzeczywiście dotyczyło twojego ojca. Mówiłeś wtedy ze smutkiem, jak bardzo żałujesz, że nigdy naprawdę osobiście z nim nie porozmawiałeś - i nagle popłynęły ci łzy.

t - No tak, pamiętam... o, Boże, przypomniałem sobie, że śnił mi się wczoraj w nocy. Dopiero w tym momencie przypo-mniałem sobie ten sen! Gdybyś zapytał mnie na początku sesji, czy coś mi się śniło ostatniej nocy, powiedziałbym, że nie. No cóż, w tym śnie mówiłem do mojego ojca i do mojego wujka. Ojciec umarł dwanaście lat temu, a wujek o kilka lat wcześniej. Kiedyśmy o czymś we trójkę przyjemnie rozmawiali, słyszałem jednocześnie siebie mówiącego: „Oni nie żyją, oni nie żyją, ale nie przejmuj się, to wszystko ma sens, to normalne we śnie”.

Pi:'.- Wygląda, jakby ten głos z tła służył do tego, żeby utrzymać lekkość tego snu, żebyś nadal spał. Czy często śni ci się ojciec?

* - Nigdy. Nie tak, żebym pamiętał.

K Czas już się nam prawie kończy, Will, ale chciałbym Iźapytać cię o coś, o czym powiedziałeś wcześniej - o mówienie i słuchanie komplementów. Czy to się kiedykolwiek zdarzyło w tym pokoju? Pomiędzy tobą i mną? Wcześniej, kiedy opisywałeś przypadek, którym zajmujesz się w swojej pracy społecznej, powiedziałem coś o twoim współczuciu. Nie odpowiedziałeś mi. Zastanawiam się, jak się czułeś, kiedy wyraziłem się o tobie pozytywnie. I czy zawsze było ci trudno powiedzieć mnie coś pozytywnego? (Rzadko mi się zdarza, żeby godzina minęła bez takiego jak to sprawdzenia, co się dzieje tui teraz).

ii - Nie jestem pewien. Muszę to przemyśleć - powiedział, Szykując się do wstawania.

h>- Ostatnia rzecz, Will - dodałem - powiedz mi, jakie inne twoje uczucia wywoływała dzisiaj nasza sesja i ja?

I' - Dobra sesja - odpowiedział. - Zrobiło na mnie wrażenie to, że pamiętałeś te łzy w moich oczach z wcześniejszego spotkania. Ale muszę zaznaczyć, że zacząłem się czuć naprawdę nieswojo pod sam koniec, kiedy zapytałeś mnie o uczucia związane z komplementami, które ty mówisz mnie i na odwrót.

63


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
62 63 Wiersz o pokoju Gdy pokój jest na świecie, gdy nie ma na nim wojny, szczęśliwe rosną
w tym samym domu, miał wrotki. Bystry Sokół i Czarny Żbik nie byli przyjaciółmi, ale też nie byli wr
69817 skanuj0043 (47) Występy Owieczki oglądają jej przyjaciele. Ale chyba nie wszyscy? Powiedz, kog
62 63 2 Słońce - z$ I przeciw warstwie rogowej jest mniej trwały z powodu przyspieszonego proce
Sponsorzy2101 11 i familią, często nie mógł nastarczyć. Kazimierza niezbyt uprzejmie przyjął, al
62 63 Zadania2.1 (ty», 2.9) Uloiyć równania opisująca obwód elektryczny, posługująo się dwiema as to
zobacz jaka jestem Nie lubię, kiedy Lubię, kiedyZobacz, jaka jestem..
273 (31) zosia: Mój mąż mówi mi bardzo często, że mnie kocha. Przyzwyczaiłam się do tego. Jest to mi
IMG?37 Egz. nr 1 B - No tak, ale... Co nie zmienia faktu, że......... C - ... Politycznie jest to...
page0244 240 bijając nogą liczby, ale to tresura, a tresura nie jest to samo co rozumne wychowanie.
familiada pytanie W którym roku wybuchła 2 wojna światowa? -W 1939 - Dobrze, ale to nie jest najwyże
15 ROZBIERANIE JÓZIA dzieć, że „formą” jest to, co „w jednostce nie jest indywidualne”7. Ale to
15 ROZBIERANIE JÓZIA dzieć, że „formą” jest to, co „w jednostce nie jest indywidualne”1. Ale to
110 Uta Pohl-Patalong Problemem nie jest tutaj fakt, że używa się metafor w rodzaju męskim, ale to,

więcej podobnych podstron