75 (155)

75 (155)



Nie pamiętam, co wtedy zrobiłam. Rozpłakałam się? A może uciekłam? Przyćmiło mnie chyba na jakiś czas. Już po wszystkim czułam ogromne wyrzuty sumienia. Nie wobec Eleanor, ale wobec reszty. Małpa mi je wzmacniała, powtarzając: Nienawidzą cię! Nienawidzą cię!. To wydawało się prawdą przynajmniej w odniesieniu do nowej dziewczyny. Manda i Sally nie takie rzeczy już widziały, więc zapomniały o incydencie zaraz następnego dnia, ale nowa traktowała mnie jak zadżumioną. Nienawidziłam się za to_

Terapia grupowa była wyjątkowo ciężka. Jeśli ludzie chcieli mówić, to mówili naprawdę ostre rzeczy, rozwiązy. wały się im języki, Tb tam poznawałam przerażające histo-

które budziły we mnie grozę, niektóre sprawiały, że płakałam ze współczucia i czułam się winna z powodu własnego sa-molubstwa. Bo cóż, umarł mi tata, a babcia dostała demen-cji, ale w porównaniu z tym, co przeszli inni, nie miałam pra-

.On nie tylko był moim ojcem - powiedział twardo dobry glos - był też moim bohaterem, obrońcą i najbliższą mi osobą na całym świecie. Wszystko robiliśmy wspólnie - byłam

Niemniej jednak powinnaś być silniejsza - zadrwiła Małpa. - Inni ludzie radzą sobie z gorszymi tragediami i się nie załamują.

Czemu, czemu byłam taka słaba?

Podczas terapii grupowej słyszałam o rzeczach, o jakich zwykle czyta się w gazecie i które powodują, że z niedowierzaniem i niesmakiem mówi się: „Dokąd zmierza ten świat? Jakie to okropne! Jakie to straszne wobec dzieci". A potem gazetę się odkłada i o wszystkim zapomina. Tylko że w tym wypadku chodziło o ludzi, których znam, lubię i na których mi zależy. Poza tym mówili prawdę. więc nie mogłam o niej ot tak zapomnieć. Najpierw opowiadała jedna osoba, potem druga, i szybko okazywało się, że wszyscy mają coś do powiedzenia. Płakaliśmy potem nad sobą i nad światem.

Ludzie płaczą na wiele różnych sposobów: jedni głośno, trzymając za ręce albo przytulając kogoś innego, inni po cichu, tłumiąc dźwięki, zwinięci w kłębek. Jeszcze inni po prostu siedzą i patrzą przed siebie nfewidzącymi oczami, a Izy spływają im po policzkach. Płacz bardzo oczyszcza. Po terapii grupowej dziewczyny tuliły się do siebie i płakały na korytarzu. a chłopcy uciekali do swoich pokoi. W pewnym sensie czuliśmy się wtedy lepiej - albo raczej nie lepiej, ale do pewnego stopnia czyściej. Oczyszczali. I wykończeni.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
-    oskarżony oświadcza, że pewnych okoliczności nie pamięta Co wolno
83181 Image0012 (3) WYCHOWAMIL POJĘCIA - PROCESY - KONTEKSTY po pieniądze, gdyż mam tego dość. Nie p
dabe54b6169b3a0f35aaa009df838ece original I co, dojechałeś do domu? Yup, a co? Nie pamiętasz? Wszedł
24 25 (26) Na ogół dńeci dość chętnie piją Miksturę oczyszczającą, ale są takie, które nie chcą. Co
24 25(1) Na ogół dzieci dość chętnie piją Miksturę oczyszczającą ale są takie, które nie chcą. Co wt
Skąd się wzięłam -    A co wtedy jadłam? - dopytywała się Julka. -   &nb
NAJWIĘKSZA PRZYGODA 1 Puchatek usłyszał krzyk Tygrysa, ale nie wiedział o co chodzi. W panice 
1. Coraz więcej pracowników z................nie wiem co tu ma być................ Się do pracy w fi
~LWF0031 (3) 64 Mimo obecności Freja w szeregach Asów, nie wiadomo, co w chwili ragnarók stanie się
IMGV14 (3) 8 WACŁAW BERENT Czyś nie przeczuła, że z twym synem stać się może rzecz straszna? Ja żyć,
wierszyki do pokazywania CO ROBI GOLASEK RAMO? „Golasklem" może być palec lub laleczka, na któ
osoby neurotyczne mają zdecydowanie podwyższony stopień lęku 4 się na jakiś czas wymarzoną miłość, t
Bez nazwy (7) Niestety, nie wróciła więcej. Dziadkowa znajomość urwała się. Za to Wacek, który już
DSC00660 (5) sprawiły. iż w tym dniu nie wszyscy razem by-itsttiv Znalazło się sześciu, którzy wolel
34 Prawic przestałam wymiotować. Oczywiście raz na jakiś czas pod-dawalam się. Wtedy, gdy miałam doś

więcej podobnych podstron