7 (211)

7 (211)



22 /. Edukacjo wobec pracy i bezrobocia. Zaproizeme do t polec zne/ debaty

czasu pracy. Wiąże się to z obawami, że utrzymywanie trwałego podziału na ludzi zatrudnionych i żyjących bez zatrudnienia będzie miało katastrofalne („dukąjowskie”) skutki społeczne i polityczne. Jak wskazuje Rifkin, argumenty kręgów biznesu - dotychczas podnoszące kwestię ryzyka kapitałowego jako usprawiedliwienia dla wyłączności decydowania o kształcie firmy - paradoksalnie straciły oparcie w strukturze kapitału. Dziś największe aktywa wiążą się bowiem z działalnością funduszy emerytalnych operujących pieniędzmi pracowników a nic pracodawców45.

Kolejną tendencją wskazującą na pojawianie się „postrynkowej" ekonomii jest rosnąca rola „trzeciego sektora” (wolontariatu i organizacji pozarządowych funkcjonujących obok sektora prywatnego i publicznego), gdzie „ofiarowanie własnego czasu innym zastępuje sprzedawanie innym swoich usług"14. Zdaniem Rifkina sektor ten tworzy ponad 6% gospodarki i zatrudnia ponad 9% siły roboczej w USA. Jego rola, kiedyś potężna (Tocqueville opisywał fenomen amerykańskiej samoorganizacji dla realizacji wspólnych celów jako fascynujące i niezwykle silne zjawisko), spadła w erze industrialnej, teraz jednak szybko odzyskuje znaczenie. 1,4 min organizacji non-profit operujących majątkiem o wartości 500 min dolarów, to skala tego zjawiska w USA w 1991 roku. Problemem jest jednak integracja pracy wykonywanej w tym sektorze z gospodarką rynkową. Rifkin wskazuje na wiele problemów z tym związanych. Obok pozytywnych deklaracji polityków pojawiają się liczne głosy sprzeciwu, na przykład ze strony środowisk feministycznych (wolontariat w sferze opieki i innych „typowo kobiecych” zajęć utrudnia uznanie pracy domowej kobiet za zatrudnienie objęte ubezpieczeniem społecznym), związków zawodowych (darmowa praca wolontariuszy odbiera pracę robotnikom) i profesjonalistów (instytucje opieki i wsparcia społecznego prowadzone przez wolontariuszy konkurują z komercyjnymi i publicznymi). Ogólnie niechętne wolontariatowi są w USA środowiska liberalne, uznające charytatywność za pozorne i poniżające dla osób potrzebujących wsparcia rozwiązanie problemów społecznych17. Interesującą kwestią, ważną ze względu na integrację tego sektora z systemem ekonomicznym, jest sprawa płacy za pracę tego rodzaju. Rifkin widzi dwa rodzaje wynagrodzeń


3*. i


w tym obszarze: „płaca ukryta”, która mogłaby się wyrażać ulgami podatkowymi za pracę w wolontariacie („skoro dawanie pieniędzy na cele charytatywne jest uznane za powód przyznania ulgi podatkowej, to dlaczego nie uznać godzin pracy charytatywnej za podstawę do zwolnienia z części podatku”"), oraz „płacę socjalną za pracę społeczną” (osoby bezrobotne zyskują uprawnienia do pomocy w zamian za pracę na rzecz wspólnoty - ostatnio projekt lego rodzaju powiązania pojawił się także w Polsce). Konkludując swoją optymistyczną wizję wolontariatu „po końcu pracy”, Rifkin pisze: „Świat zawsze był tak zaabsorbowany funkcjonowaniem gospodarki rynkowej, że ani opinia publiczna, ani politycy nie zwracali większej uwagi na gospodarkę społeczną. To chyba ulegnie zmianie juz niedługo, gdy stanic się jasne, żc przekształcony trzeci sektor daje jedyny praktyczny sposób konstruktywnego rozwiązania problemu nadwyżki siły roboczej odrzuconej przez rynek światowy"19

W tej intrygującej wizji najbardziej poruszające jest dla mnie to, żc Rifkin pominął jedną z naczelnych barier rozwoju tego sektora. Usunięcie tej bariery zniosłoby jednak prawdopodobnie podział na gospodarkę „rynkową" i „społeczną” - i być może w tej g ro ż b i e kryje się pewien motyw owego przemilczenia. Czynnikiem, o którym Rifkin nic wspomniał, jest monopol pieniądza.

Kilka lat temu w trakcie podróży rowerem przez Pomorze Środkowe, po paru godzinach jazdy przez las, trafiłem na osiedle złożone - o ile pamiętam - z trzech czteropiętrowych bloków stojących po jednej stronie drogi, która oddzielała je od pól byłego PGR-u. Wszystko potwierdzało stereotypowy obraz popegeerowskiego osiedla: widoczna bieda, fatalny stan budynków, brud, bawiące się na szosie dzieci. Na to jednak nałożyły się inne obrazy: suszące się na sznurach pranie, kobieta myjąca okno, starszy mężczyzna zajmujący się dwójką dzieci, inny mężczyzna niosący z lasu grzyby. Sto lat temu albo dziś na innym kontynencie nic przyszło by nam do głowy nazwać tych ludzi niepracującymi, bezrobotnymi. Widoczna część tej społeczności najwyraźniej była zajęta pracą. W podstawowym, słownikowym sensie praca to „wysiłek skierowany na wytworzenie lub osiągnięcie czegoś”30. Mieszkańcy mijanego przeze mnie osiedla niewątpliwie celowo (w ukierunkowany sposób) coś robili - gotowali

1

Podaję za słownikiem Webstera często mywanym w światowym piśmiennictwie do definiowania podstawowych pojęć


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
8 (197) 24 I Edukacja wobec procy i bezrobocia. Zaproszenie do społecznej debaty zupy, zbierali chru
6 (226) 20 I. Edukacja wobec pracy i bezrobocia Zaproizenie do ipołecznej debaty się według monotonn
10 (191) 28 I. Edukacjo wobec pracy i bezrobocia. Zaproizenie do ipolecznej debatyEdukacja dla pracy
5 (252) 18 / Edukacja wobec pracy i bezrobocia. Zaproszenie do społecznej debaty bogatej tradycji po
11 (190) 30 I. Edukacja wobec pracy i bezrobocio. Zaproszenie do społecznej debaty -   &nb
9 (180) 26 I. Edukacja wobec pracy i bezrobocia. Zaproszenie do społecznej debaty czyli o środkach i
4 (280) 16 /. Edukacja wobec pracy i bezrobocia. Zaproszenie do społecznej debaty w prasie rankingi
10 (191) 28 /. Edukacjo wobec pracy i bezrobocia. Zaprotzenie do ipolecznej debatyEdukacja dla pracy
11 (190) 30 /. Edukacja wobec pracy i bezrobocia. Zaprouenie do ipolecznej debaty -   &nbs
3 (321) 14 I. Edukacja wobec pracy i bezrobocia. Zaproszenie do społecznej debaty braku społecznej k
skanuj0038 Ścisk wiąże się to ze stwierdzeniem, iż wiedza z zakresu praktyki pracy socjalnej nic ma
9 bowiem na jednoczesne podłączenie do komputera nawet 127 urządzeń peryferyjnych. Odbywa się to za
page0064 i rzekli do rządcy: ,,Nie wiemy czem się to dzieje, że znaleźliśmy w naszych workach pienią
page0147 R. LXII1. O złości aniołów odnośnie do winy 139 się to zło, że trawi on inne rzeczy, l
IMAG0598 Kadirijja dotarła do Afryki Zachodniej w XV w. Jej początki wiąże się z postacią wspomniane
1. Wprowadzenie do procesu negocjacji 13 W związku z negocjacjami mówi się też często, że strony spo

więcej podobnych podstron