CCF20090303090

CCF20090303090



184 Uzupełnienie 2

Chociaż ta behawiorystyczna filozofia jest dzisiaj bardzo modna, nie można brać poważniej teorii o nieistnieniu świadomości niż teorii o nieistnieniu materii. Obie „teorie” rozwiązują problem stosunku ciała do umysłu. Rozwiązanie w obu przypadkach polega na radykalnym uproszczeniu: na odrzuceniu istnienia albo ciała, albo ducha. W moim przekonaniu takie rozwiązanie jest kiepskiej jakości1. Poniżej poświęcę nieco więcej miejsca drugiemu „wielkiemu zagadnieniu”, a zwłaszcza panpsychizmowi w podrozdziale XIV, gdzie krytykuję paralelizm psychofizyczny.

XIII

Spośród trzech „wielkich problemów redukcji”, wyliczonych na początku tego rozdziału, omówiłem pobieżnie dwa. Przechodzę teraz do trzeciego, tj. do zagadnienia redukcji świadomości ludzkiej jaźni i twórczości ludzkiego umysłu. Sir John Eccles często podkreślał, że to trzecie pytanie jest problemem „połączenia między mózgiem i umysłem”; Jac-ques Monod nazywa problem ludzkiego centralnego systemu nerwowego „drugą granicą”, porównując jego trudność do „pierwszej granicy”, jaką stanowi problem pochodzenia życia.

Bez wątpienia ta druga granica to strefa niebezpieczna, zwłaszcza dla biologa-amatora; chciałbym jednak powiedzieć, że wydaje mi się, iż próby zmierzające do częściowej redukcji mają więcej szans na realizację w tym obszarze niż w odniesieniu do drugiego zagadnienia. Podobnie jak w obszarze zagadnienia pierwszego uważam, że można odkryć więcej problemów za pomocą metod redukcjonistycznych, i być może nawet rozwiązać je, aniżeli w strefie owego drugiego pytania; ten ostatni region bowiem uważam za względnie jałowy. Nie muszę podkreślać, że całkowicie udana redukcja w dowolnym spośród tych regionów wydaje mi się bardzo nieprawdopodobna, jeżeli nie zgoła niemożliwa.

To powiedziawszy, wypełniłem obietnicę przedyskutowania, a przynajmniej wzmiankowania trzech wymienionych na początku tego eseju wielkich zagadnień związanych z redukcją. Chciałbym jednak powiedzieć coś więcej o trzecim spośród nich - o problemie stosunku ciała i umysłu, lub umysłu i ciała - zanim przejdę do sformułowania tezy o nieusuwalnej niepełności wszelkiej nauki.

Wydaje mi się, że problemy powstania świadomości u zwierząt (zagadnienie 2), rozumienia jej oraz możliwego jej zredukowania do fizjologii, są zupełnie nierozwiązywalne; podobnie wydaje mi się w odniesieniu do dalszego problemu wyłaniania się świadomości typowo ludzkiej (zagadnienie 3)

-    to znaczy problemu stosunku ciała i umysłu. Wydaje mi się jednak, że możemy rzucić nieco światła na problem ludzkiej jaźni.

Bod wieloma względami jestem kartezjańskim dualistą2, chociaż wolę uważać się za pluralistę; nie jestem także

-    z oczywistych powodów - zwolennikiem żadnej z dwóch Kartezjańskich substancji. Jak widzieliśmy, materia, której zasadniczą własnością jest rozciągłość, nie jest ostateczną substancją, lecz składa się ze złożonych struktur, o których budowie wiemy całkiem sporo; wiemy także, na czym polega wyjaśnienie większości z jej „rozciągłości”: materia ta zabiera tak wiele miejsca (jeżeli nie całe miejsce w przestrzeni) z powodu odpychania elektrycznego.

Moja pierwsza teza głosi, że ludzka samoświadomość, wraz z typową dla niej z pozoru nieredukowalną jednością, jest wielce złożona i że można ją przynajmniej częściowo wyjaśnić.

Gdzie indziej zasugerowałem3, że wyższa ludzka świadomość, lub świadomość osobowości, nie występuje u zwierząt. Sugerowałem także, że Kartezjańskie przypuszczenie, umieszczające duszę ludzką w szyszynce, nie jest być może tak absurdalne, jak je często przedstawiano, i że w świetle wyników Sperry’ego, uzyskanych podczas eksperymentów z oddzielaniem półkul mózgowych4, lokalizacji tej należałoby

1

Por. Wiedza obiektywna, rozdział 8, oraz The Self and Its Brain, zwłaszcza rozdział P3, podrozdział 19.

2

   Por, Conjectures and Refutations> rozdział 12, oraz The Self and Its Brain, zwłaszcza rozdział P 4.

3

   Sugestię tę sformułowałem w cyklu wykładów wygłoszonych na Emory University w maju 1969 roku oraz w wykładach wygłaszanych przeze mnie przez wiele lat w London School of Economics, Por. także The Self and Its Brain, ss. 126, 438-44S, 519.

4

21 Por. The Self and Its Brain, zwłaszcza rozdziały E 4 i E 5.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090303080 164 Uzupełnienie 2 esencjalizmowi, z którym redukcjonizm filozoficzny wydaje się bli
CCF20090303100 204 Uzupełnienie 3 Sprawa ta ma oczywiście ogromne znaczenie z punktu widzenia „fizy
CCF20091002012 tif grysa —- czy innego dużego drapieżnika — jest warunkiem koniecznym, ale nie wyst
CCF20061214012 spisie powszechnym, to okazałoby się, że jest nas bardzo dużo. Stereotypy przynoszą
CCF20081221010 Myśl Ockhama zmierzała do wyrugowania z filozofii wszystkich kategorii pojęciowych,
P4130030 EGIPSKA POZYCJA NA KRZEŚLE Ta pozycji przeznaczona jest db osób, które nie mogą siadać aa p
CCF20090212107 Rozdział 6 DYSKURS A REDESKRYPCJA REPREZENTACJI Każda wypowiedź jest ogniwem w bardz
rozdział 6 (15) 180 Podstawy marketingu sprzedaży. Analiza ta ma charakter wstępny, ponieważ w omawi
Jakie leczenie jest dla mnie najlepsze? Nie można jednoznacznie odpowiedzieć, które leczenie jest z
DECYZJA ADMINISTRACYJNA C.D. Jest najważniejszym dokumentem. Czasami nie można wydać decyzji: -
DSC00048 (32) Ważne też jest.. " Czujnika za 500% nie można zastosować w samochodzie można nat
Popper14 KARL R. POPPER wej, która doprowadziła do powstania teori i, teoria jest pozbawiona sensu,
Scan0009 (17) Z ich przebiegu wynika , że tworzenie się kryształów i ich narastanie jest procesem ba
ZASADY PISOWNI POLSKIEJ (29) Pisownia ą, om. Smok wawelski jest dzisiaj bardzo ostrożny. Z uwagą prz

więcej podobnych podstron