CIMG3248

CIMG3248



XV. Wnioski z pod»6ży

wszytkim mieście nic nie ujrzysz ani usłyszysz, jedno kontrakty kupieckie, rachuby, cambia [wymianę pieniędzy] i rozmaite sposoby handlowania towarami L.J. Barzo jest naród łakomy na pieniądze l.T.

Czemu kuchnie w pałacach genueńskich takie niewielkie? — pytał retorycznie Stefan Pac. .Ta kuchnia mała uczyniła ten pałac tak wielkim, notując parsimonia [oszczędność] ludzi tamtych, którzy od gęby sobie odjąwszy, wolą na to zważyć, co posteritati servit [służy potomności] i jest ozdobą ojczyzny ich. Nie tak, jako my czynimy, co większą kuchnią niż dom, w którym mizernie mieszkamy, budujemy i zatym też in doacam wszystkie intraty nasze obracamy L..I. Zaprawdę, że się nam raj jakiś tamten kraj zdał być*.

Ten nacisk na budownictwo — na inwestycje — nie zaś na jedzenie, uderzał też Anglików (dokładnie to samo pisze Moryson). Inaczej Makiawel. Opisując wrażenia z poselskiej podróży do Górnych Niemiec, krytykował ten kraj (przesadnie), że przedkłada się tam obfitość chleba i mięsa nad budownictwo (zapewne wystawnych budowli, pałaców). Ów wątek myślowy należy do szczególnie charakterystycznych i ważnych wśród spraw zaprzątających umysły turystów. Zapewne można by go śledzić, wychodząc także poza ich krąg, sięgając do dyskusji ekonomistów i filozofów XVI—XVIII stuleci. Ale właśnie podróżnemu nasuwały się łatwo skojarzenia na podobne tematy, stawał on bowiem wciąż przed materialnymi dowodami odrębnych postaw konsumpcyjnych różnych ludów. W drugiej połowie XVII wieku, wówczas gdy Gilbert Bumet krytykował stan materialny i polityczny Włoch z pozycji Anglika, Włoch Gregorio Leti podziwiał Anglię, pisząc między innymi, że buduje się tu szybko i wygodnie, podczas gdy Włosi poświęcają wygodę dla monumentalności; jakby budowali dla Matuzalema! We Francji, a cóż dopiero we Włoszech, pałace, parki, ogrody, fontanny są najwspanialsze; ale za to jakie liczne w Anglii I

MICHEL MONTAICNE - REFLEKSJA PSYCHOLOGICZNA

Niełatwo śledzić drogę przemyśleń czerpiących materiał z podróży. Jeśli odrzucimy proste skojarzenia, pojedyncze zapamiętane informacje, pozostaje niewiele, a raczej - niełatwo te refleksje wydobyć na światło dzienne. Badanie tego problemu to temat sam w sobie; liczne studia dotyczące wpływów kulturowych, zwłaszcza wpływów włoskich na kultury zaalpejskie, traktują właśnie o nim. Jeśli jednak stosunkowo łatwo jest wykazać to zjawisko ogólnie czy przedstawić np. wpływ wrażeń z podróży włoskich na twórczość artystyczna Ini^p Jonesa (który

liii palladiarisM nad Tamizę), to w innych dziedz.->*S«j myH ludzkiej rzecz jest trudniejsza.


swoje przeżycia podróżne Michel Montaigne. Próby po lek turze dziennika podróży do Wioch {Journal de niestety jeszcze nie przetłumaczonym na polski). tego zagadnienia Montaigne zdążył napisać i wydać &v&sjęPrób' zanim poznał Włochy i kawałek Niemiec. Ukazała ^rdeaux w marcu 1580 roku, w drogę zaś udał się pół roku **■ 0 wrześniu. Następne wydania wyszły spod prasy w latach ^Zjl595. jakie w nich znajdujemy lekcje z podróży? Znana jest Lppołć Montaigne'a do autoanalizy, swoistej wiwisekcji własnych fjobań i przeżyć. .Snadnie mógłbym obiadować bez obrusa, ale wjzo trudno, niemieckim obyczajem, bez serwety; brudzę je bardziej 0temty i Włosi, ile że mało pomagam sobie łyżką i widelcem*. Tego qpu uwag jest w Próbach wiele. W oderwaniu brzmią one źle - błahe ptoblemy, rozdzielanie włosa na czworo; w jakim naczyniu pije się lepiej, na czym dobrze się śpi, jak najlepiej się jedne i co on sam lubi. Jest to jednak tylko pierwsza, zewnętrzna warstwa rozważań. ^4by zakoń-j/ĄĆspowiedź moich mizernych humorów - przypomnę to zdanie Montana, który przewidział reakcję czytelnika -wyznaję, iż w czasie podróży nie zdarza mi się zjechać do gospody, by wraz nie przyszło mi na myśl, czy mógłbym tu chorować i umrzeć wygodnie. Lubię obierać na kwaterę miejsce, gdzie bym się czuł bardzo u siebie, bez hałasu, nie smutne, ani dymiące, ani duszne".

I Podróżując, filozof umieszczał siebie w różnych środowiskach, przymierza! do różnych sytuacji; powoli zbliżał się do obserwacji które 7 w XVIII stuleciu pozwolą stworzyć mechanistyczną teorię uzależnienia I / psychiki ludzkiej od warunków fizycznych. Ale doświadczenia podróży przyniosły Montaigne'owi coś więcej: zrozumienie ludzkich motywacji /j i wielości rozwiązań: J>odróż zda mi się pożytecznym zatrudnieniem / Dusza ma w niej nieustanne ćwiczenia, aby rozważać rzeczy nieznan/ i nowe. Nieraz mówiłem, że nie znam lepszej szkoły dla kształcenia ( umysłu, niż przedstawiać mu nieustannie odmienność tyłu innych sposobów życia, mniemań, zwyczajów i dać mu kosztować tak Wiekuistej różności naszej ludzkiej natury. Cmło me jest przy tym bezczynne ani utrudzone, ten umiarkowany ruch utrzymuje je w zbawiennej rześkoidTo są refleksje, wiążące się Saile z obserwacjami hieienlcznei czy medyczne, natury, które omawiałem wyżej.

w • rnieiuym wnioskiem, jaki Montaigne wyciągnął z porkóiy, była ml 'rln^sdczenła w P0*™0*0 ^rdzkirn 21 spośród 31 szkiców pisanych ro'' j^dróta opartych jest głównie na lekturze i przemyśleniach


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CIMG3242 XV. Wnioski z podróży Gzy podróż za granicę nauczyła kogokolwiek i i i XVII wieku? Oto pyta
ratuje muchomor, zapraszając ją pod swój kapelusz, ślimaka nic nie może wytłumaczyć. Werdykt obserwa
270 OD 8. DO 15. GRUDNIA 1914 R. tam wszystko ; chociażbyscie przepłacili, w całem mieście nic nie d
ABC UCZĘ SIĘ DZIEŃ I NOC 8 I ukryta je starannie pod mięciutką, czarną chustą. Nic nie wida
ABC UCZĘ SIĘ DZIEŃ I NOC 8 I ukryła je starannie pod mięciutką, czarną chustą. Nic nie wida
page0651 643Słowianie zmiany i poruszenia, o których nam nic nie podano, ani wiadoma, choćby w przyb
- Poddamy się USA. + Przeciwstawi m y sie USA. Nic nie dostaniemy (ani szacha,
28 (611) kasia: Proszę bardzo! I powtarzaj sobie, że d 1 atego nic nie masz - ani podziękowań, ani o
CIMG3245 240 XV. Wnioski z podróży odzieżą i nakarmić się zepsutą kapustą i innym jadłem. Na Morawac
CIMG3246 242 XV. Wnioski z podróży świętych, ale jeszcze więcej pomników żyjących saracenów religii

więcej podobnych podstron