DSC07504

DSC07504



Nie dało się jednak przejść obojętnie obok dwojga przynajmniej poetów; Ewy Lipskiej i Rafała Wojaczka. Oba te przypadki są niemal lustrzanymi odbiciami wyżej wymienionych. Wojaczek zmarł w 1971 i również „nie zdążył" na Nową Falę, choć miał po temu wszelkie dane, bo i obracał się w środowisku młodopoetyckim Wrocławia, bardzo ożywionym intelektualnie i organizacyjnie, i nawet publikował w „Studencie" jakieś wiersze i fragmenty prozy. Ale jego poetycka samotność była zbyt silna i wcale nie jest wykluczone, że gdyby nawet żył, obchodziłby Nową Falę bokiem, podążając własnymi trudnymi ścieżkami

Obecność Wojaczka tak jednak mocno zaciążyła na kulturze Pokolenia 68, tak bardzo weszła w potoczną świadomość jego pokoleniowej przynależności, że pominięcie właśnie tej twórczości w bilansie literackim Nowej Fali byłoby gestem chyba niezbyt zrozumiałym.

Co zaś do Ewy Lipskiej... Podobnie od początku chadzającej własnymi drogami... Otóż wprost ją spytałem, co myśli o swoim udziale w Nowej Fali, w obrębie której wielu skądinąd mądrych ludzi bez pytania lokuje jej twórczość. Otóż właśnie—bez pytania.—Nowa Fala? Nie, nie, dlaczego? — usłyszałem odpowiedź, której się zresztą spodziewałem.

Chciałem jednak, mimo wszystko, uszanować osobiste wybory albo brak szans ich podjęcia. I Lipska, i Wojaczek są więc w tej antologii na prawach specjalnych gości

Zdaję sobie sprawę, że obecność co najmniej kilkorga poetów w niniejszej książce wywoła zdziwienie. Albo dawno zapomniano, że tacy kiedyś byli i pisali, albo oni sami zapomnieli. Mieli jednak swój udział w tworzeniu literatury tamtych czasów i należy oddać należne im miejsce w pamięci.

Inny rodzaj zdziwienia (bądź oburzenia) może z kolei wywołać brak niektórych nazwisk. Wyobrażam sobie na przykład, że ktoś zechciałby upomnieć się o Janusza Stycznia, Ryszarda Milczewskiego-Bruno, może Tomasza Holują, Aleksandra Rozenfelda. Byli przy tym, brali udział, drukowali w tych samych miejscach. A jednak cały ich świat literackich wartości był gdzieś obok, niezależny od pokoleniowych, grupowych czy programowych związków. Zbyt odrębny, samoswój.

Z kolei wyobrażam sobie na przykład żachnięcie Krzysztofa Karaska konstatującego nieobecność powiedzmy Krzysztofa Mrozowskiego. Kim był, jest Mrozowski? Ano właśnie. Ale posłuchajmy Karaska. Jest to poeta poważny i należy poważnie traktować to, co mówi:

„Kto jest najwybitniejszym poetą, myślę o konsekwencjach dla przyszłości poezji polskiej mojego pokolenia, poetyckiej Nowej Fali? Jest nim poeta, który nie wydrukował ani jednej ze swoich trzech, powstałych w latach 1966-1976 książek (dwadzieścia kilka odrzutów w wydawnictwach), ekstremalny Neinsager, czarny koń generacji 1968-1970, Krzysztof Mrozowski. Tak, jestem pewien, że jego dzieło, w którym pobrzmiewają tony Rimbauda, Lautreamonta, Artauda, a także van Gogha, Mahlera, Varese-go, będzie miało najwyższe konsekwencje dla przyszłości poezji w naszym kraju." (.Autopsychografia).

No i bądź tu mądry i pisz wiersze. A zwłaszcza je drukuj. Gdybyż Mrozowski choć jedną jedyną książkę wydal...

Życzę Państwu mimo wszystko przyjemnej lektury.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
17 9 nie wydaje się jednak, by dało się na tej podstawie powiedzieć cokolwiek o sytuacji prawnej lud
Wykładowcy a studenci. Studenci a wykładowcy. bie i się nie załamać? I czy można przejść obojętnie,
skanuj0033 (41) grafii dla odpowiednich typów mnożyć. Nie wydaje się jednak to celowe. Przyjęto więc
Okoliczność ta nie sprzeciwia się jednak temu, że wspomniane prawa mogą mieć dla twórcy
SZKOŁA WRÓŻENIA 3 WALKA Coś, na czym bardzo ci zależy, może być zagrożone. Nie poddawaj się jednak
IMGF24 32 1. Bóg i Jego prawa Najważniejszym założeniem, nie znajdującym się jednak wyłącznie w sfer
page0216 Sejmy 208 pomimo liberum veto, w podobny sposób tłomaczonego? Nie udały się jednak te usiło
lalka i inne studia w stulecie polskiej powieści realistycznej6 78 na którą ono wskazuje”34), nie w
Konspekt 1/2014 (50)    — Zycie kolejną, innego wielkiego mistrza. Nie dało się zatrz
na emeryturę. Nie rozstała się jednak nigdy z Biblioteką i do końca, dopóki pozwalała Jej na to cięż
UNTITL75 20. Część «_/PosłowieWstęp Jeśli piszesz książkę, to upewnij się, żeby nie dało się jej czy
Straty: zginęło od 50 do 150 tysięcy żołnierzy irackich (nie dało się dokładnie policzyć), 175 tysię

więcej podobnych podstron