DSC08618 (3)

DSC08618 (3)



czy i mn/c tylko rjityMowatf nil iiui/Bj mylił, Nawet tuk wytru^.

vv inmiiiicj swoloj pracy z dziedziny krytyki literacki,;jcgd<*y«®lcy«H utworów poetyckich, muzycznych I Mral-dlu/a „ę , urozmaica, bowiem dochodzi) przcdatawfcMc mmk prT.ych 7“chHwuta P» «•*'«* U*i»ł«J«cy uktuulnoK./luka uml.jctnoM/<!»■


lyk i historyk litcrwlurv a wldlćd wybrednym smaku, juklm by| tejflotna porównać go z Brzo/owukim, Czyżby instynktowne przeczucie Borowy, skwitował Mochnackiego jednym /ilunicm: „Niestety, kf(|jliskicj śmierci potęgowało tę gori|c/.kę czytania, poznawaniu, twor/e* t ki awris/ę «lo tłumaczeń d/iwnie godziI / gustem do plnglalówlM|idia7 Weźmy też poprawkę na bardzo młody wiek krytyka, kiedy jest się nym miejscu pr/y/nal jednak Mochnackiemu trafność umili/. clfcjjp^&monyirt nowości i często z nonszalancją podchodzi się do dorobku ikiewicza i Malczewskiego,M Czy rzeczywiście Mochnacki byl „.wkulenia rodziców, mając skryte przeświadczenie. Ze to od młodej gc-torrm7 luf wczesna rozpruwa O duchu i źródłach poezji w PotitĄcrucJł zaczyna się wielka, prawdziwa literatura, szpikowana jest pomysłami Augusta i 1'rydcryku Schlcglów, Bryd*. Mochnacki nie był wolny od tego grzechu, ale potrafił znakomicie Schillera Novahsa, atakże naszego i:u/cbiuszn Słowackiego czy £r/ró*n'l't nowość od nowinek — niczego nie brał za dobru njunetę, ,niemi Brodzińskiego, l ista intelektualnych potentatów, u któryJók> dokładnie rozejrzał się w istocie sprawy c/y problemu! Więk eUignnl diua

dnie/yeh. Atoli me lad źródeł, z kłórych czerpał; zaznaczał w fo!


za się niewielu krytykom, którzy, najznakomitsi nawet, popełniają nie*


bijd/ w przypisach, skąd tłami myśl bierze, i niczego samowolnieg


nie prrywlaizc/il podobni giatora.


*«'»' I-OM,powal więc uczciwie. żalem mc mozcffly jLu |t|łr*tury romantycznej umiał wybrać ic utwory uszni jak ' ,ul,ra L*t«W Młodej Polaki - uwiitoć s^, f mi|wtmotelow«z.c. Niewątpliwie gWfrtll i


ii z. rażące pomyłki. Wystarczy zwrócić uwagę na tytuły dzieł, jakimi ię zajmuje w trzecim rozd/.iule, aby przekonać się, Ze z doić obfitego zalc-

w, które i obecnie ucho*

_JaJwartoSeiowtize, Niewątpliwie przecenił twórczość Józefa Bohdana Zaleskiego, trzeba to złożyć na karb koleżeńskiej przysługi, ifilozofią /bakiem pozostaje, żc wszystkie jego obszerniejsze rozprawy «»posługiwał się w sposób instrumentalny, nie roszcząc pretensji czy urobi* /wiiuni tu krótkie felietony, recenzje, artykuły — st| w przytiaczujeji do tworzeniu własnego systemu. Nic odpowiudułu mu też rola infor-'' części kompozycją jeśli nic cytatów, to przynajmniej parafrazą lyćmutora o najnowszych osiągnięciach filozofii i nauk przyrodniczych Żalem kompilator? I na to określenie nic można przystać, Wpratąw Niemczech, zależało mu nutomiust na sprawdzeniu ich użyteczności mc/wykłą trudność nastręcza przeprowadzenie linii dcmarkacyna polskim gruncie, Najdobitniej poświadcza to jedna z tez drugiego między oryginalni) myślą Mochnackiego u zapożyczeniami od auierozdziału, która brzmi; „Zastosowanie do rzeczy polskich teorii «uznu-obcych i rodzimych, to jednak i z tym w ostatnim czasie uporal{nia><“,

badacze, ” Pamiętajmy, że filozofowie i pisarze, na których się powołyi Postawu tuku /układała ścisły związek literatury, zwłaszcza krytyki powodowani słuszni) skromnością, również nic mieli przckonani|litcrack^j* 1 filozofią. Krytyka pod nuporem filozofii romantycznej po* do oryginalności idei. myśli, spostrzeżeń przez siebie przedstawiinjczęła ulegać gruntownym przeobrażeniom, jeśli chodzi o jej rolę i za-jak chociażby Jean Paul (Richter) piszący, że „w tej epoce zadrukowi dania. Mówiąc w wielkim skrócie, przeszła drogę od filologii do antro-go papieru, kiedy biurko słoi tak blisko biblioteki4*, człowiek „nienP0'”#1'- Mm<i na początku lut osiemdziesiątych XVIII wieku I. Krusi* ,,M myil okrcMió clowem -mojn--.'* I Jeizcze jedno. Mochnacki,1'11' P‘,d    krytyki rozumiał „uwa,ne I roztropni roztmpenic

|daje zdanie44,17 Jakże duleko odbiegł Mochnacki w swoim dziele od tu* kiego rozumieniu zadań krytyki! Konsekwencją definicji podanej przez Księciu Poetów była minimalizacju postępowań badawczych krytyka, wykluc/ująca wszelkie twórcze ambicje oruz indywidualne podejście do utworu artystycznego. Krytyku filologic/.nu odd/ielułu dzieło od twórcy


wiciu innych zdnlnnłci mini wielki talent do języków, czytał HPĘ 1 d/lcl    Pnc/ klArc ro7Um ‘'Niecony uprawledliwe o nich

zyku oryginału, i to źródła, a nic opracowania. Sumienności w tej rii nie można mu odmówić. Czytał i pisał bardzo dużo, i w tym rówi

M Hny lako t/umact. W. Studia / szkli6 literackie Warszawa 1913, i, II, i, 2)0.

14 Sikała krytyków, W; jw,,», 135,

“ Np K K//camYi-Oj»k, Maurycy Mochnacki Program kulturalny I mylih “— ctnollieratka, Warszawa 1975, Zoh. też, Wikatówkl bibliograficzne,    11 (;l Krasicki, Zbiór poirzebnleluych wlutlomoklponąilklm ulfubtiu uhtonych, Wur-

M yotuhule der Aeilhellk, l eip/ig 1923, », 13, Cyt. /a: K, Krzemień Oj»k, 1 s/»iwa 1130,1, 152,

II

1231


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skrypt 22 -23- Skrypt natomiast nie pozyskiwała sobie w ich środowisku masowych czy choćby tylko nie
£gRTYFIFC4Mohd Atoun UrmrtnK/vl w kunoc rmxlyv-mymStomatologia hez metalu - czy to tylko
Czy istnieje tylko jeden język polski? Odmiany języka polskiego: Język ogólny inaczej: dialekt
posmodernizm teksty polskich autorów8 cytatów i łatwo rozpoznawalnych historycznych symboli jest
PICT5380(1) dzieć się. żc nic jest ono niegrzeczne czy , niwę. tylko ma pewne zaburzenia. To mu
0000025(1) cinkach kończyn, a więc: czy zachodzi zanik mięśni kończyn w całości, czy też tylko pewny
72365 skanuj0071 (16) 146 AKSJOLOGIA I l> prostu fizycznymi dobrami człowieka. Przyjcie przez nas
19(3) Taką wodę nazywamy roztworem. Nie można w niej zauważyć żadnych śladów cukru czy soli. Tylko s
DSC08690 (3) 2. Czy kierowca może nagle zatrzymać na drodze pojazd, gdy dziewanie pojawi się tuż prz
czy, ie tylko osobista wartość może mieć znaczenie i że dzisiejsza nauka historji czy w jej obrębie
Znajdź hasło: czy jest tylko jedna lista haseł? Jaki jest porządek haseł? (różne odmiany słowników
Sekrety literek c Mały koń to źrebak, mała świnka - prosię. Ale nocny motyl - ćma - czy duży,
Obowiązkiem nas wszystkich, którzyśmy współuczestnikami czy zaś tylko skromnymi świadkami
Czy Ty Wiesz Moja Mała(3) Czy Ty Wiesz Moja Mała Tango BJ) o l ri F7 Juman n n p

więcej podobnych podstron