gender dla sredniozaawansowanych7

gender dla sredniozaawansowanych7



zobaczyła nieogarnione przestrzenie kobiecej swobody, świata przy. walonego na co dzień warstwą patriarchalnych kłamstw.

Kiedy czytam tę powieść dzisiaj - a jest to któraś tam z rzędu lektura - widzę wszystkie cechy jej konstrukcji; bardziej niż parę lat temu byłabym skłonna nazywać ją tendencyjną. Autorka, pisząc, musiała wierzyć, że wystarczy zeskrobać, może gdzieniegdzie odwalić kilofem tę wierzchnią warstwę patriarchatu, a pod spodem jest, żyje | opowieść kobiet. Znajdzie się w niej miejsce dla Chrystusa, w końcu też ofiary prześladowań i manipulacji, być może o wiele bliższego kobietom niż dzierżycielom władzy, która na początku go zabiła. Ta wiara, którą ma narratorka powieści, pozwoliła stworzyć arche-sagę, jedną z tak niewielu w polskiej prozie współczesnej13. Oczywiście, jest w niej sporo niekonsekwencji i mielizn, ale wprowadziłabym ją na pewno do spisu lektur obowiązkowych jako antidotum na dobrze okopane męskie genesis, a także jako przykład powieści psychoanalitycznej, której tradycję literatura polska zawiesiła po wojnie, mniej więcej w tym samym czasie, kiedy odłożyła do lamusa tradycję międzywojennej, zaangażowanej powieści kobiecej. Psychoanaliza i powieść kobieca zimowały na tej samej półce.

Krystyna Kofta tę kobiecą przeszłość 1 znów, kalkującą przewrotnie dzieje zbiorowe - odzyskuje także dla swych bohaterek i czytelniczek przez fabularną analizę mechanizmów pamięci. Kobieta to „osoba odtwarzana z pamięci”, nigdy nie oczywista i nie dana - sobie samej - z góry. Zakłamywanie tożsamości w planie biografii i w planie większych całości kulturowych wymaga przezwyciężania w pracy pamięci.

W jednej z finałowych scen powieści Złodziejka pamięci14 czytamy:

i Ciotka Aniela umarła już ładnych parę łat temu, ale nikt nas nie zawiadomił, nawet nie byłyśmy na pogrzebie, widziałyśmy potem nekrołog

13    Oczywiście, obok: O. Tokarczuk, Prawiek i inne czasy, Nowa Ruda

1996.

14    K. Kofta, Złodziejka pamięci, Warszawa 1998.

córka też była podpisana, córka z mętem i wnukiem, synowie, synowe i wnuki.

-    No więc tu wyszła za mąż.

-    Ale ma niemieckie nazwisko. I wymienione były w nekrologu dwa miasta, Warszawa i Monachium. Cała rodzina się rozjechała.

Poczułam zmęczenie nierzeczywistością własnej osoby. Musiałam przemyśleć to w samotności. Przymknęłam oczy. Widziałam, jak dają sobie znaki (s. 321).

Co może oznaczać owa „nierzeczywistość własnej osoby" w powieści wyraźnie nawiązującej do społecznego i literackiego dyskursu feministycznego? Oczywiście, da się cytowane zdanie objaśnić zawartością fabularną utworu. Bogna Wegner, znana nam już z powieści Chwała czarownicom, odwiedza rodzinny Poznań, pod-gląda własną przeszłość i teraźniejszość, którą niegdyś opuściła 1 w postaciach, miejscach, sytuacjach, jakie mogły być jej udziałem. Przeszłość i tę „nieprzeżytą”, „opuszczoną" teraźniejszość wypełniają przedmioty, meble, podwórko, kamienica; dalsze ciągi życiorysów postaci, należących dawniej do jej własnej historii. Podejmujące Bognę domowym winem kuzynki nie rozpoznają w niej towarzyszki dziecięcych zabaw; podobnie jak nie rozpoznawały jej w występującej często w telewizji znanej pisarce, z którą utożsamiały się jednak, ze względu na głoszone przez nią poglądy. Dzieje rodziny, z drugiej strony, potwierdza ów dwujęzyczny nekrolog: trop dalszego ciągu.

Okazuje się więc, że istnieje zasadnicza nieciągłość osoby, nieprzezwyciężalna przepaść pomiędzy teraźniejszością a przeszłością, a ściślej mówiąc - pomiędzy dorosłością a dzieciństwem. Opowieść Bogny Wegner to jednak właśnie praca przezwyciężania owej nieciągłości, niepamięci, utraty. Zadanie o tyle trudne, że „oficjalna tożsamość” okazuje się zafałszowana, a do hipotezy własnego życiorysu trzeba dochodzić mozolnie, odsłaniając pokłady różnych narracji, „kradnąc pamięć” swoją i cudzą. Zamykające powieść zdanie: Pamięć należy do kobiet - mówię (s. 366) - projektuje feministyczną narrację, której zadaniem jest „opowiedzieć siebie”, jednak i po to, by opowiedzieć innych, by zbudować uniwersalną biografię,

155


ti    MU


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
35035 Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych6 zobaczyła nieogarnione przestrzenie kobiecej
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych1 zarzuty Elaine Showalter należą tyleż do przezwyci
42934 Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych3 2. Mam wrażenie, że wykładowcy często zapomi
gender dla sredniozaawansowanych6 wszystkim wypreparować wielką nieobecność, chociaż mają apetyt ta
65061 Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych5 wszystkim wypreparować wielką nieobecność, c
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych1 zarzuty Elaine Showalter należą tyleż do przezwyci
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych5 wszystkim wypreparować wielką nieobecność, chociaż
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych7 Wykład VI:Kobieca saga i potrzeba genealogii 1. Sa
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych9 Kobiecość za zasłoną. O dramaturgii Marii Pawlikow
20856 Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych 0 pojedyncze zapiski, nade wszystko zaś intymi
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych4 posługuje się sloganem z billboardu, jaki możemy z
41985 Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych0 Nie czytając genderowo, nie zobaczyłabym pol
54844 Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych0 znaczeniami, zobaczmy, jak się staje ,,ja-in
gender dla sredniozaawansowanych9 twórczości autorki, która - przypomnijmy - napisała także dw quas

więcej podobnych podstron