Photo0002

Photo0002




/


aayyo.VW v<vVą*W/»


_0; , ftWt    Daria Lucka

w oBrębie tego samego państwa, co ma im dawać wspólną tożsamość, umożliwiającą i ułatwiającą wspólne działanie? Wydaje się, że dwie popularne, choć konkurencyjne wizje porządku społecznego oraz miejsca jednostki w społe

czeństwie —

arantu


* ^ Z jednej strony,(liberalizm/ ogłosi uniwersalne założenia dotyczące ludzkiej natury i ludzkich uprawnień, a przez to nie wydaje się być dobrym źródłem bardziej partykularnych tożsamości .^Jednostki są tu postrzegane jako takie, „ponad” jakąkolwiek wspólnotową tożsamością. Jak stwierdza Ronald Beiner, „[...] jest coś w samej logice liberalizmu, co kieruje w stronę kosmo-zmu^lBeiner, 2003:33). Zakładające pewien ekskluzywizm obywatelstwo jest zatem interpretowane jako podejrzane moralni^jZ drugiej strony, nacjonalizm zakłada społeczne wykluczanie, istnienie takich form zbiorowej tożsamości, które powodują przeciwstawienie pewnych jednostek innym. Prowadzi to zazwyczaj do konfliktów, których wynikiem jest często rozpad wspólnoty obywatelskiej?/

jednostki wspólnotowych korzeni; z drugej strony - eksklu-i zamKnięcie. Z jednej strony — zaspokojenia indywidualnych pra


-1


*. Z jednej strony mamy więc - będące konsekwencją liberalnych założeń zb

oreani

cia; z drugiej -


tworzoną dla

o-


tę polityczną powoływaną dla zaspokojenia celów grup, które chcą doświadczać swojej zbiorowej tożsamości, zazwyczaj determinującej tożsamość jed

nostek, bez szacunku dla indywidualnej autonomii i praw

Obie te wizje zatem, choć z dwóch różnych kierunków, podważają ideę obywatelskiej wspólnoty. Jednak dialog między nimi bywa konstruktywny: wiele jest słuszności w liberalnej krytyce nacjonalizmu, podobnie jak wiele jest racji w nacjonalistycznej (wspólnotowej) krytyce liberalizmu. Pomimo to nie dostarczają one koncepcji pozytywnej, w której uzasadnione byłyby motywy obywatelskiego zaangażowania, w której jednostka — osadzona we wspólnocie, działająca w niej i dla niej - nie byłaby pozbawiona swej indywidualnej tożsamości.

Na poniższe rozważania składają się trzy części, znacznie różniące się objętością i wagą poruszanych problemów. I tak, za zasadniczą część artykułu uznać można podrozdział drugi. Jednak w każdej z poniższych części będę próbowała pokazać, że pewne utrwalone konceptualizacje zagadnień, dotyczących problematyki narodu i społeczeństwa obywatelskiego, wymagają ponownego przemyślenia. Konieczna wydaje się ich dokładna analiza i odnalezienie nowych szczegółów.

tJczywiscie, możliwe są rożne rozumienia liberalizmu (por. Gray, 1994). W tym scu odwołuję się do jego skrajnie indywidualistycznej interpretacji.

I. WYKRACZAJĄC POZA DYCHOTOMIĘ:

NACJONALIZM VERSUS DEMOKRACJA

•»


Pierwszy problem, który7 chciałabym rozważyć, dotyczy związków pomiędzy nacjonalizmem i demokracją. Z jednej strony, pogląd, że demokracja

emokra-


i nacjonalizm są względem siebie wrogie, wydaje się przeważać


_ .... .....

cj; stała się terminem łączonym z takimi przymiotnikami, jak: ‘dobra', ‘cy

w    % r    * #    •    1 % •    1    1 !— • — —    i •



zowana , postępowa , ‘racjonalna’ itp., podczas gdy InaCjon^^^) kojarzony jest z ‘zacofaniem’, ‘niedojrzałością’, ‘barbaryzmem’, 'irracjonalizmem

ostrze-


itp.” (Nodia, 1994:3— 4)iDemokratyczne społeczeństwo o


gane jest jako ostoja pluralizmu; wspólnota



oznacza homogeni


zację i obawę przed różnorodnością. Nacjonalizm w tym ujęciu to forma etnocentryzmu i autorytaryzmu; ma charakter atawistyczny, ekskluzywistyczny i ksenofobiczny (za: Nielsen, 1999:120). W polityce najważniejsze stają się interesy narodowe; inne rodzaje interesów zostają im podporządkowane — nawet kosztem innych narodów, bez zwracania uwagi na takie zasady, jak przestrzeganie prawa międzynarodowego, praw człowieka itp.



^pień lojalności obywateli to lojalność w stosunku do narodu, a tożsamość


naro


staje się najważniejszą częścią tożsamości ludzi.


przekonań


sto


nacjonalizrrhczęsto bywa

mokracja nie


Z drugiej strony,

sprzymierzeńcem dęmokracjiyco więcej, twierdzą może istnieć bez nacjonalizmu| „Są one ze sobą połączone jak w pewnym skomplikowanym układzie małżeńskim: nie mogą bez siebie istnieć, ale współistnieją w stanie niemal ciągłego napięcia” (Nodia, 1994:4). Warto przy-pomnieć, że£w Europie Zachodniej nacjonalizm odegrał istotną rolę w wy- ^ Zwoleniu się rożnych krajów spod absolutyzmu monarchicznego w XVIIL 7    -

i XIX w. Współcześnie w podobny sposób nacjonalizm służy iako narzędzie '■* ł>


wre


wyzwalania spod komunistycznej dyktaturyJ)(Fukuyama, Avineri, 1994:23). Jakie są argumenty na rzecz tezy, że nacjonalizm i demokracja mogą być


rozwój ^


sprzymierzeńcami? Zasadniczy argument m świadomości narodowej wiązał się z powstaniem i rozwojem społeczeństw7a nowoczesnego. Stworzenie narodu powinno być zatem rozumiane jako toż-same ze stworzeniem nowoczesnego, postfeudalnego, demokratycznego spo-

łeczeństwaj(Wilicki, 1997:40—41, Szacki, 1997:29—31, Radzik, 2000:46-51, Gellner, 1991).

m

W pojęciu społeczeństwa nowoczesnego wyróżnić można cztery istotne aspekty: mobilność struktury społecznej, indywidualizm, kapitalizm oraz demokracja i społeczeństwo obywatelskie. Rozwój każdego z nich wiązał się


z rozwojem tożsamości narodowej — o czym poniżej.



Wyszukiwarka