str 0 101

str 0 101



...... '2-1/5-b, -y'&z N/ą^fr btmsmm w*

JANUSZ SŁAWIŃSKI

ANALIZA, INTERPRETACJA I WARTOŚCIOWANIE DZIEŁA. LITERACKIEGO

____Nie ulega kwestii, że czynności badawcze skierowane__ na dzieła

poszczególne, stanowią najbardziej kłopotliwy. — ..z. metodologicznego punktu widzenia — składnik pracy historyka literatury. Mamy na uwadze czynności, których celem jest charakterystyka utworu jako-.dokona-jfcją, całościowego, kompletnego i •—• w pewnym sensie — samowystarczalnego. Ta elementarna realność znajduje się (nieubłaganie) w polu badawczym historyka literatury niezależnie od tego, jaką koncepcję procesu historycznoliterackiego skłonny jest akceptować. Jest to dla niego źródło rozlicznych satysfakcji, ale i w nie mniejszym stopniu — utrapień. Posługując się' w swoich, rozważaniach kategoriami tego typu, co gatunek, szkoła literacka, prąd,'poetyka, konwencją, system wersyfi-kacyjśy, isłpwnlk motywów;,; operuje;: konstruk tamł bezpiecznie oddalonymi od potocznej praktyki kontaktowania: się z literaturą. Odpowiadają oneklasom -elementów- morfologicznych -dziiił, -klasom—dzieł,. .systemom, norm rL. g więc, całościom procesu historycznoliterackiego., do których ioic\śposóbŁ'd:ótrź,ei inaczejpijuk tylko w drodze- specjalnych procederów bsiławozych nie mających przecież uchwytnych odpowiedników w „normalnym*’ doświadczeniu czytelniczym. Jest ro poziom, na którym działania historyka literatury są — można rzec.....naukowo suwerenne: pod-

P5lf|ąj3 wyłącznie pod śjnąwdaM&y. metsdŃpgiozng przyjęte w Utęratu-lozn    jako łyscyp)mit wiedzy C >\ jednak staje on wobec

jednóytk owych dokonań pisarskich — dzieł noszcłiegółnych — usiłując je opisywać, wyjaśniać Izy oceniać, znajdo:!' się w sytuacji nieprzyjemnie dwuznacznej.    .

' JŃfitycłijiiiaśt pfe-jawla się fet polonistyczny charakter fachowość.:

U

jego działań: nie potrafi (bo nie może) oddzielić ich od okoliczności „zwykłej” lektury i towarzyszących jej procesów konkretyzaęyjnych; nic jest w stanie swej roli badacza wywikłać z roli bardziej rudymentarnej po prostu czytelnika. Jego posunięcia analityczne, interpretacyjne czy wartościujące nic dają się odseparować od norm lektury przyjętych przez publiczność, do której należy h To, co czyni z utworem, może być -uznawane—prze-z-czy telmków—amatorów-za-odbier-—wynaturzony,-- ale ■ jakkolwiek wydawałoby się sztuczne w zestawieniu z rodzajami odbioru „naturalnego”, to przecież tak samo jak one stanowi jeden z przypadków ogólnej’ praktyki Czytania. Działania badawcze skierowane na dzieło nadbudowują się nad historycznie i środowiskowo określonymi strategiami odbioru literatury, przystosowując się tak czy inaczej do właściwych im prawideł (i zwrotnie na nie oddziaływującgjjjirzecz prosta). Akt badawczy nie jest tu nigdy jednorodny: plasując się w porządku wiedzy (poznania) pozostaje zarazem ogniwem w procesie - literackiej komunikacji — jako czytelnicza odpowiedź na dzieło. Odpowiedź dająca się porównywać z imiymj —.nie, badawczymi — odbiorami. Wiemy dobrze, jak często potocznie przyjęte normy czytania są traktowane jako miara stosowności czy trafności interpretacji literaturoznawczych, jak często wymaga się, by interpretacje takie w sposób uchwytny odpowiadały praktykom odbiorczym tego czy innego kręgu publiczności literackiej, by były formułowane w języku jego upodobań i przyzwyczajeń. Żadna fachowość nie może ich skutecznie bronić przed takimi ocenami i roszczeniami, te bowiem zawsze mogą się zasadnie powoływać na wspólnotę doświadczeń czytelniczych, stanowiących naturalne podłoże Zabiegów fachowych.

Oto dlaczego sposoby badawczego obcowania z dziełami poszćsegók-ny-mi należą do najbardziej niepewnych elementów wyposażenia, metoj-'SMogieznego .historii literatury. Wciąż właściwie odczuwamy potrzebę definiowania od nowa tych sposobów; -cłieielibyśmy- tak je-wreszcie „ustak -wić”, ażeby nie było żadnych wątpliwości, że są narzędziami ■wyspecjalizowanej -wiedzy, a nić po-- gSm-.tu--przedłużeniami twydziwaczonymi) potocznych praktyk lek tu rowy eh.da dacz pragnąłby usilnie zdławić wsp- .-bfe głos czytelnika, wyłączyść się ze wspólnoty czytających, do .której należy, oswobodzić swoją metodę z kulturowo-litoraekich ograniczeń danego miejsca i czasu. Jest to • >, agnieaie zmącone wewnętrzną antynomią: czyż można bowiem dojJu • h i s r o v i i literatury, odrzucając,.po drodze własną historyczność? Nu    tym jeduąk kłopotać,, bo

przecież sarno owó pragnienie j « (t się w istocie ku, niemożliwości,' ..ikwar’''*:' »« nim sprie^neść 3%®^' ys 4 iktyeznio większego ^waczenla. iKępogtobnn sgoblę wyebćsżiń feipfer f w ęwdsdelęńt Wfijńagń -od ksuwicrój}

{>! i! 1\1 i f rO


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 0 101 ..... 2-i Ab; -    nh6?1 ug:MMŁJANUSZ SŁAWIŃSKI ANALIZA, INTERPRETACJA I
5 •    Sławiński J.: Analiza, interpretacja i wartościowanie dzieła literackiego. W:
str0 101 XU350S . 9 4Q& > z.tona    o f ■> 3 >( l iSKlł UHOOn .?-/■>
str 0 101 (2) 100    DYJALOG O ZMARTWYCHWSTANIU PAŃSKIM Taniom Cię oszacował, któreg
Janusz Sławiński Miejsce interpretacji 1. Wciąż ukazują się w nadmiarze książki literaturoznawcze,
wie, na czym polega analiza, interpretacja i wartościowanie dzieła sztuki; formułuje zasady wartości
SPIS TREŚCI Str. 1.    Marek Brodzklf Janusz Walczaki Analiza właściwości
str0 1 Nasolone sery dojrzewają przez około 2 miesiące w temperaturze 10—15°C. W czasie dojrzewan
Rozmyślanie Przemyskie str0 130 ovocz y JVoy vyrzch yego matce dzye
str0 121 l» *j a;- [?? .♦***•*    t*’1*** A * ••• r .1 A X X U * *40 * /> fi
str0 160KilZUS 14. Wygaśnięcie umowy międzynarodowej (zasadnicza zmiana okoliczności, jednostr
str0,171 170Kazus 20. Nowe państwo niepodległe a traktaty państwa-poprzednika Stan faktyczny: W wyn

więcej podobnych podstron