15wiecek


Prace Naukowe Instytutu Organizacji
i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej
Wyd. Oficyna Wydawnicza Politechniki
Wrocławskiej, Wrocław 2003; pp 227-235
Ewa WICEK-JANKA*
DYLEMATY SYMULACJI KONFLIKTÓW
 Konfliktami żywi się nasza cywilizacja (NN). Czy je znamy? Czy wiemy jak się  rodzą i do
czego prowadzą? Czy chcemy i umiemy je rozwiązywać? Czy można je symulować?
Procesy psychologiczne i socjologiczne ich przyczyny, dynamika i efekty stały się przedmiotem
zainteresowania specjalistów różnych dziedzin począwszy od psychologów, specjalistów od organi-
zacji i zarządzania a skończywszy na budowniczych baz danych przyczyn i skutków zachowań ludz-
kich. Konflikt jako nieodłączny element zachowań ludzkich coraz częściej zajmuje naczelne miejsce w
prowadzonych badaniach psychologicznych i socjologicznych. Podjęcie się dyskusji nad możliwością
symulowania konfliktów a tym samym możliwością ich wczesnego rozpoznania i zastosowania
odpowiednich metod ich rozwiązania, wspomóc może próba prześledzenia określeń konfliktu z
punktu widzenia tak jednostki jak i organizacji. Systematyzacja pojęcia konflikt pozwoli rozważyć
możliwość symulacji konfliktów w organizacji.
1. CZYM JEST KONFLIKT?
Stoner [2001, s. 521] definiuje konflikt jako  niezgodność co do podziału deficy-
towych zasobów albo sprzeczność celów, wartości, itd . Może on występować w skali
jednostek lub organizacji. W Słowniku Socjologicznym [1979] znajdujemy definicję
konfliktu jako  takiej sytuacji między jednostkami lub grupami, gdzie jedna ze stron
uniemożliwia lub blokuje realizację celów drugiej strony .
Pojęcie konfliktu wywodzi się z łacińskiego słowa  conflictus , co oznacza  zde-
rzenie .  Konflikt stanowi zderzenie sprzecznych interesów, celów, dążeń lub poglą-
dów jednostek i grup społecznych. Stąd konflikty przybierają różne formy i natężenie,
od konfliktów niegroznych dających się rozwiązać polubownie, do konfliktów antago-
nistycznych, których rozwiązanie następuje przez eliminacje, zniszczenie lub podpo-
rządkowanie jednej ze stron [Sikora 1998, s.7].
__________
*
Politechnika Poznańska, Instytut Inżynierii Zarządzania; ewa.wiecek-janka@put.poznan.pl
228 Ewa Więcek-Janka
Według Chełpy i Witkowskiego [1999, s. 142] ze względu na przedmiot konflikty
mogą się toczyć o dobra materialno ekonomiczne oraz dobra symboliczne. Trudniej-
sze do rozwiązania i bardziej antagonistyczne są konflikty o dobra symboliczne.
Balawajder [1992, s. 4] podaje, że  konflikt jest sytuacją społeczną, w której za-
chodzi sprzeczność interesów, poglądów, postaw jednostek lub grup społecznych
współistniejących i współdziałających w określonym miejscu i czasie . Zewnętrznym
przejawem konfliktu są działania o charakterze mniej lub bardziej agresywnym, które
podejmują wobec siebie jednostki lub grupy uświadamiające sobie istniejącą miedzy
nimi sprzeczność interesów lub poglądów.
Długosz i Garbacik [2000, s. 12] przez konflikt społeczny rozumieją  sytuację, gdy
dwie lub więcej grupy ludzkie spostrzegają niemożliwe do pogodzenia różnice swych
interesów, niemożność zdobycia przez nie ważnych zasobów, niemożność wzajemnej
realizacji przez siebie istotnych potrzeb i / lub wartości i podejmują działania, aby
sytuacje tę zmienić z korzyścią dla siebie. Od tego, jakie to będą działania (agre-
sywne, kooperacyjne), zależą dalsze losy konfliktu. Może on eskalować, złagodzić się
lub rozwiązać.
Definicje konfliktu formułowane są przez reprezentantów różnych dyscyplin na-
ukowych, zwłaszcza socjologii, psychologii, teorii organizacji i zarządzania [Sikora
1998, s. 8]. W ujęciu socjologicznym konflikt to brak zgody co do podstawowych
wartości, interesów grup. Nie jest on zjawiskiem patologicznym, lecz naturalnie się
pojawiającym, i może pełnić funkcję pozytywną, prowadząc do postępowych zmian
wewnętrznych i zewnętrznych grupy. Konflikty między grupami pełnią rolę stabili-
zującą i równoważącą, zwiększają spójność grupy. W teorii organizacji i zarządzania
konflikt jest sytuacją, w której zawsze występują co najmniej dwie strony. Występuje
on wtedy, gdy określoną zmianę w systemie jedna strona postrzega jako korzystną dla
siebie, inna zaś jako niekorzystną, a jednocześnie obie strony mają możliwość doko-
nywania dalszych zmian w systemie poprzez własne zachowania.
Autorka opracowania przyjęła następujące określenie: konflikt jest sytuacją spo-
łeczną o skutkach stabilizujących bądz destabilizujących działalność organizacji, w
której zachodzi sprzeczność interesów, poglądów, postaw jednostek lub grup współ-
działających w określonym miejscu i czasie.
Biorąc pod uwagę kryteria psychologiczne, konflikty występujące w organizacji
można podzielić na rzeczowe i emocjonalne. Konflikty rzeczowe wynikają na skutek
różnicy zdań co do sposobu załatwiania jakiejś sprawy i mają charakter pozaperso-
nalny. Konflikty emocjonalne są zaś wynikiem określonej postawy emocjonalnej w
interakcji z drugim człowiekiem i często mają charakter irracjonalny. W opracowa-
niach na temat konfliktu spotykamy też rozróżnienie na konflikty toczące się w sferze
obiektywnej lub subiektywnej [Fritchie 1999]. Sikora [1998] pisze o subiektywnych
zródłach konfliktu, wynikających z cech charakteru, postaw, zachowań, opinii, celów
i marzeń życiowych, oczekiwań i przewidywań wynikających z pracy w danym przed-
siębiorstwie, oraz o obiektywnych zródłach konfliktu, wynikających ze sprzeczności
Dylematy symulacji konfliktów 229
pomiędzy potrzebami jednostkowymi pracownika lub grupy a ogólnospołecznym
interesem zakładu.
Ze względu na sposób ujawniania się symptomów konfliktu możemy wyróżnić na-
stępujące jego typy:
" konflikt utajony, który można traktować jako czynnik pierwotny wywołujący za-
chowania konfliktogenne i objawia się występowaniem nieporozumień między-
osobowych, zakłóceniami w komunikacji, itp.;
" konflikt odczuwany, objawiający się odczuwaniem stresu, dyskomfortem emocjo-
nalnym, postrzeganiem zagrożenia, itp.;
" konflikt otwarty, charakteryzujący się ukierunkowaną agresją, zerwaniem cią-
głości komunikacyjnej, emocjonalną oceną sytuacji, itp.
Poglądy na konflikt zmieniły się w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Tradycyjny
pogląd na konflikt zakłada, że konflikty są czymś złym i świadczą o wadliwym funk-
cjonowaniu grupy [Robbins 1998, s. 292]. Był on zgodny z podejściem do zachowań
grupowych, funkcjonującym w latach trzydziestych i czterdziestych. W podejściu tym
dowodzono, że konflikt jest dysfunkcjonalnym wynikiem niedostatecznej komuni-
kacji, braku otwartości i wzajemnego zaufania między ludzmi oraz nieumiejętności
kierowników reagowania na potrzeby i aspiracje podwładnych. Praktyczną konse-
kwencją myślenia o konflikcie w sposób tradycyjny jest unikanie konfliktów, a skie-
rowanie uwagi jedynie na ich przyczyny i korygowanie ich. Ten sposób ograniczania
konfliktu nie prowadzi do wysokiej efektywności grupy.
Reprezentanci szkoły stosunków międzyludzkich twierdzili, że konflikt jest
w każdej grupie zjawiskiem naturalnym i nieuniknionym [Robbins 1998, s. 293]. Nie
musi on być czymś złym, a może stać się pozytywną siłą, podnoszącą efektywność
grupy. W sferze praktycznej zalecali akceptację konfliktu i szukali jego uzasadnień.
Ich poglądy zdominowały teorię konfliktu do połowy lat siedemdziesiątych. Obecnie
konflikt traktuje się z interakcyjnego punktu widzenia, według którego konflikt może
być nie tylko siłą pozytywną działającą na grupę, ale w pewnym stopniu jego wystę-
powanie jest absolutnie konieczne do skutecznej działalności grupy (j.w.). Praktycz-
nym wnioskiem wynikającym z interakcyjnego sposobu myślenia jest zachęcanie
kierowników do podtrzymywania ciągłego, niewielkiego poziomu konfliktu po to, by
utrzymać w grupie żywotność, samokrytycyzm i kreatywność.
Zgodnie z poglądem interakcyjnym uznanie konfliktu jako wyłącznie złego lub
dobrego jest niewłaściwe. To, czy konflikt jest zły czy dobry, zależy od jego rodzaju,
czyli od tego czy mamy do czynienia z konfliktem funkcjonalnym czy dysfunkcjonal-
nym. Funkcjonalne, konstruktywne postacie konfliktu wspierają cele grupy i zwięk-
szają jej skuteczność. Konflikty dysfunkcjonalne przeszkadzają w efektywnej działal-
ności grupy. Precyzyjne ustalenie, z jakiego rodzaju konfliktem mamy do czynienia,
nie jest łatwe. Stąd symulacja przebiegu konfliktów jako elementu samokształcenia
organizacji może doprowadzić do ustalenia specyficznych symptomów konfliktu,
230 Ewa Więcek-Janka
ułatwiających pózniejszą diagnozę. Rodzaj i poziom konfliktu w danej grupie może
pomagać w osiągnięciu celu, a w innej przeszkadzać, lub być dysfunkcjonalnym dla
tej samej grupy, ale w innym czasie. Jedynym kryterium rozróżniania rodzaju kon-
fliktów jest efektywność pracy grupy. Konflikt jest konstruktywny, kiedy podwyższa
jakość decyzji, stymuluje twórczość i innowacje, wywołuje zainteresowanie i cieka-
wość członków grupy, sprzyja klimatowi samooceny i doskonalenia. Destrukcyjny
wpływ konfliktu na efektywność grupy może przejawiać się w niezadowoleniu, osła-
bieniu więzi, opóznieniach w komunikowaniu się, zmniejszeniu zwartości grupy,
rywalizacji, a nawet rozpadzie grupy.
2. DYNAMIKA KONFLIKTÓW
Według Fritchie go i Leary ego [1999] konflikty stanowią integralną część zacho-
wań społecznych i życia organizacyjnego. Ich rozwiązywanie wymaga aktywnego
działania, opierającego się na zrozumieniu sił sprawczych i dynamiki konfliktu. Auto-
rzy zwracają uwagę na emocjonalny charakter konfliktu. Wyróżniają oni obiektywny i
subiektywny obszar konfliktu podkreślając, że często subiektywna przyczyna stanowi
zródło eskalacji emocjonalnych napięć, oraz że zajęcie się rozwiązywaniem konfliktu
w obszarze obiektywnym, bez uwzględnienia subiektywnych deformacji, prowadzi
najczęściej do eskalacji konfliktu. Przykładem zmian w sferze obiektywnej może być
zmiana sposobu wdrażania systemu, powoływanie odrębnych komórek koordynacyj-
nych, zmiany w strukturze organizacyjnej. Na subiektywną sferę konfliktu składają
się zachowania, postawy i percepcja zaangażowanych osób. Zastosowanie subiektyw-
nej strategii rozwiązywania konfliktu w jednym z tych obszarów, np. metod psycho-
logicznych w sferze percepcji, umoralniania w sferze postaw czy kierowania i kon-
trolowania zachowań, nie ma szans powodzenia w wymiarze długofalowym. Wybór
najlepszej strategii rozwiązań powinien się opierać na stosowaniu różnych technik, w
zależności od etapu rozwoju konfliktu.
Intensywność pojawiającego się konfliktu R. Fritchie i M. Leary określają
w kategoriach  gorący lub  zimny . Oba typy konfliktów charakteryzują się innymi
zachowaniami osób skonfliktowanych. Konflikt gorący ujawnia się przez wysoką
samoocenę własną, postrzeganie  wysokich motywów własnych działań, entuzjazm
w walce o wygraną, niedostrzeganie motywów, chaotyczne działania, wybuchy
emocji, przewrażliwienie na punkcie zachowań drugiej strony, silne zaangażowanie,
częste dzielenie się informacjami. Cechy charakterystyczne konfliktu zimnego to cy-
niczne podejście, niska samoocena, brak stawianych celów do wygrania, brak wy-
miany informacji i emocji pomiędzy stronami, unikanie konfrontacji.
Dylematy symulacji konfliktów 231
KONFLIKT
OTWARTY
KONFLIKT
ODCZU-
WANY
KONFLIKT
UTAJONY
Rys.1. Model eskalacji konfliktu F. Glasla
yródło: Opracowanie własne na podstawie [Fritchie i Leary 1999, s. 97]
Osobista skłonność do reagowania w sposób  zimny lub  gorący zaciera się
w miarę rozwoju konfliktu, kiedy to zaczynają działać siły dynamiki konfliktu. Złożo-
ność reakcji zaangażowanych stron rośnie w miarę eskalacji. Początkowo każda ze
stron angażuje się w konflikt i wykazuje coraz silniejsze poczucie wspólnoty działań.
To poczucie wspólnoty wynika ze wspólnego celu i wpływa na spoistość oraz poczu-
cie atrakcyjności grupy. Im grupa jest bardziej spoista i atrakcyjna dla swoich człon-
ków, tym bardziej wypracowane przez nią normy zachowania będą miały tendencję
do utrzymywania się i wzmacniania. Tym bardziej też grupa będzie miała tendencję
do antagonizowania się wobec drugiej strony. Dla wzmocnienia solidarności, poczu-
cia godności i walki za słuszną sprawę, członkowie grupy nadają większą wartość
wzajemnym wewnętrznym relacjom i wykazują więcej wysiłków do podtrzymania
ich. W grupie wzmacnia się jednomyślność, znikają indywidualne różnice i we-
wnętrzne antagonizmy, pojawia się syndrom myślenia grupowego. Eksperymenty
Tajfela nad przyczynami pojawiania się dyskryminacji [Makin i in. 2000, s. 219] po-
twierdzają fakt, że samo przypisanie do określonej grupy powoduje, bez wyraznych
powodów obiektywnych, zachowania dyskryminujące wobec innych grup. Tajfel
tłumaczy pojawianie się tego rodzaju zachowań u członków grupy jako chęć utrzyma-
nia pozytywnego obrazu samego siebie, a grupa może stanowić zródło wzmacniania
232 Ewa Więcek-Janka
tego obrazu. W miarę rozwoju konfliktu struktura grupy staje się coraz bardziej skost-
niała i wyrazna. Grupa powołuje silnego, najczęściej autokratycznego przywódcę, a
członkowie grupy zachowują się zgodnie z oczekiwaniami przyjętej roli w grupie.
Proces ten ważny jest z punktu widzenia zachowania ścisłej kontroli działań grupy.
Narastanie konfliktu wiąże się z jego przechodzeniem przez poszczególne fazy.
Dynamika konfliktu jest możliwa do przewidzenia. Eskalacja konfliktu ma charakter
samonapędzający. W każdej fazie można zaobserwować specyficzne wzory zacho-
wań, sposobów myślenia i postaw, które przedstawiono na rys. 1 [Fritchie i Leary
1999, s. 97]. Przedstawiony model dynamiki konfliktu ułatwia zdiagnozowanie etapu,
na którym konflikt istnieje. Jest to niezbędne do podjęcia właściwej decyzji dotyczą-
cej zastosowania strategii rozwiązywania konfliktu. Ale czy możliwe jest symulowa-
nie konfliktu zgodnie z rys. 1?
3. CZY MOŻNA SYMULOWAĆ KONFLIKT?
Symulację można rozumieć jako użycie obiektu materialnego lub formalnego
w celu konstruowania, wykorzystania modelu lub badania i eksperymentowania gwa-
rantującego nienaruszalność systemu rzeczywistego [Latawiec 1997]. Jeżeli można
uznać eskalator konfliktów F. Glasla (por. rys. 1) jako model to tylko jako model dy-
namiczny. Czy wobec tego można poddawać symulacji procesy zawarte w tym mo-
delu? Rozpatrzmy niektóre  za i  przeciw .
Definicja G.W. Evansa, G.W. Wallace a i G.L. Sutharlanda, traktuje symulację
jako proces konstruowania historii stanów i zakłada zastosowanie modelu w celu
chronologicznego wygenerowania historii stanów tego modelu, która jest uważana za
historię stanów modelowanego systemu (za: [Ratajczak 1997]). Analiza powyższych
definicji pozwala uznać eskalator konfliktów jako model symulacyjny ponieważ:
" posiada określoną strukturę wewnętrzną, której elementy wzajemnie od siebie
zależą,
" został spełniony postulat chronologii generowanych stanów (etapów) systemu.
Trudno uznać konflikt jako obiekt materialny lub formalny, ze względu na to, że
nie istnieją żadne przesłanki, które gwarantowałyby jego niezmienność w zmiennym
otoczeniu. Można go jednak traktować jako połączenie modelu nominalnego, rozu-
mianego jako hipotetyczna konstrukcja myślowa i modelu realnego rozumianego jako
układ izomorficzny do układu badanego, ale prostszy w konstrukcji. Głównym pro-
blemem praktycznym staje się ustalenie ilości i jakości informacji, które mogłyby
stanowić podstawę budowy bazy informacyjnej koniecznej do przeprowadzenia sy-
mulacji.
Eskalator konfliktów przedstawiony na rysunku 1 stwarza szereg ograniczeń.
Przede wszystkim kłopotliwa (dla efektów poznawczych symulacji) staje się jego
Dylematy symulacji konfliktów 233
złożoność. Każda z trzech faz może stanowić odrębny model, a każdy z trzech etapów
podporządkowany fazie także może być traktowany jako odrębny model (spełnia bo-
wiem wyżej przedstawione postulaty dotyczące budowy modelu). Jeżeli tak, to każdy
etap z eskalatora konfliktów może być traktowany jako nanomodel, co stanowić może
kolejną przesłankę potwierdzającą modelowy charakter eskalatora. Zgodnie z okre-
śleniem Balcerak i Pełecha [1997] nanomodelem symulacyjnym jest  najprostszy
możliwy model symulacyjny, który odwzorowuje pojedyncze elementarne działanie
wyróżnialne w oryginale na najniższy z rozpatrywanych poziomów hierarchicznych .
Jeżeli przyjmiemy, że każdy etap eskalatora można traktować jako nanomodel symu-
lacyjny, to zgodnie z definicją modelu symulacyjnego zupełnego (który da się bez
reszty rozłożyć na nanomodele symulacyjne, [por. Balcerak i Pełech 1997]), można
traktować eskalator konfliktów jako model symulacyjny. Analiza definicji problemu
na to wskazuje, jednakże mamy tu do czynienia ze zmiennymi, które nie poddają się
łatwo parametryzacji. Są to: postawy, opinie związane z emocjami, fobiami, świado-
mością i kulturą, które to zmienne poddane działaniom otoczenia (sytuacja rynkowa,
styl zarządzania, cechy osobowościowe przełożonych i współpracowników, itp.) ule-
gają gwałtownym lub ewolucyjnym zmianom. Wobec czego, każdy nanomodel w
eskalatorze konfliktów, którego zmienne determinują wystąpienie konfliktu  zim-
nego musiałby mieć odpowiednik  gorący i uwzględniać wpływ otoczenia.
Zmienne charakteryzujące  temperaturę konfliktu, należą w większości do sfery
subiektywnej, a tym samym są niejawne, niemierzalne i często rozmyte. Problem po-
jawia się w symulowaniu tej sfery związanej bezpośrednio ze świadomością [por.
Latawiec 1997], osobowością [por. Gąsiorowska 1998], zachowaniami, postawami
czy motywami. Zmienne wyjściowe modelu, opisywane w sferze obiektywnej, zwią-
zane ze zmianami w strukturze organizacyjnej czy powoływaniem odrębnych komó-
rek organizacyjnych, wydają się dosyć łatwe do symulowania. Kolejny dylemat zwią-
zany z symulowaniem konfliktów dotyczy gwarancji nienaruszalności systemu rze-
czywistego. Ze względu na stwierdzony (a priori) dynamiczny i wyidealizowany cha-
rakter opisywanego modelu można poddać pod dyskusję jego związek z rzeczywi-
stością (specyficzną dla rozpatrywanej organizacji) a tym bardziej gwarancję nie-
zmienności opisywanej rzeczywistości.
Czy zatem symulacja konfliktów dla podniesienia sprawności ich rozpoznawania
i rozwiązywania jest zasadna?
Odpowiedz brzmi: tak! Zdecydowanie tak. Należy prowadzić warsztaty interper-
sonalne i intergrupowe obejmujące symulację konfliktów choćby dla zwiększenia
bazy doświadczeń organizacyjnych i personalnych. Poniżej przedstawiono konspekt
takich warsztatów.
Dynamiczna psychodrama - symulacja na żywo  wykorzystuje dotychczasowe do-
świadczenia organizacyjne i personalne uczestników.
Wymagania: ustronne pomieszczenie konferencyjne z wyposażeniem multimedial-
nym, czas: 8  20 godzin pracy w zespołach, uczestnicy: 8  16 osób.
234 Ewa Więcek-Janka
Plan warsztatów:
1. Uświadomienie uczestnikom symulacji przebiegu konfliktów organizacyjnych.
2. Zapoznanie z modelem eskalatora konfliktów.
3. Znalezienie cech /wskazników/ najlepiej opisujących poszczególne fazy/etapy dla
trenowanej organizacji.
4. Określenie wag dla wyodrębnionych cech w trenowanych grupach.
5. Przyporządkowanie zważonych cech wyodrębnionym grupom w organizacji.
6. Zapoznanie uczestników treningu z metodami rozwiązywania konfliktów na po-
szczególnych etapach eskalatora konfliktów.
7. Zaprojektowanie możliwie zbliżonej do organizacyjnej rzeczywistości sytuacji
konfliktowej.
8. Przyporządkowanie ról do uczestników i spisanie kontraktu/ określenie kar za
jego złamanie.
9. Wejście w role i rozegranie psychodramy wraz z wyborem metody rozwiązywania
konfliktów.
10. Omówienie strategii rozegrania psychodramy, praca nad emocjami w ujęciu
szkoły psychoterapii systemowej. Wskazanie momentów przełomowych. Analiza
uzyskanych wyników i doboru metod.
Przeprowadzenie symulacji konfliktów zgodnie z przedstawionym planem pozwala
na:
1. Podniesienie poziomu wiedzy i wartości poznawczych u osób biorących udział
w treningu.
2. Możliwość zbudowania więzi nieformalnych w trenowanej grupie i podniesienia
jej morale.
3. Uzewnętrznienie emocji tak negatywnych jak i pozytywnych dotyczących poru-
szanego problemu. Daje to możliwość moderatorowi zbudowania "mapy" emocji
w organizacji.
W trenowanych organizacjach w trakcie symulacji pojawiały się następujące pro-
blemy:
1. Trudności w określeniu zmiennych niezależnych.
2. Niemożność precyzyjnej parametryzacji zmiennych i wskazników.
3. Kontrolowanie przebiegu symulacji było utrudnione ze względu na nieprzewidy-
walne zachowanie i reakcje uczestników.
4. Obawy uczestników związane z uwikłaniem w hierarchiczne zależności.
LITERATURA
BALAWAJDER, K. 1992. Konflikty interpersonalne, analiza psychologiczna. Prace Naukowe
Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach nr 1282, Katowice.
Dylematy symulacji konfliktów 235
BALCERAK, A.; PEAECH, A. 1997. Nanomodele symulacyjne - zarys pomysłu; [w:] Symulacja
Systemów Gospodarczych, Prace Szkoły Antałówka'97, WSPiZ IOiZ PWr , Warszawa; pp.
31-40.
CHEAPA, S., WITKOWSKI, T., 1995. Psychologia konfliktów. Oficyna Wydawnicza Unus, War-
szawa.
DAUGOSZ, D., GARBACIK, A. 2000. Podstawy zarządzania konfliktami społecznymi. Ars Nova,
Poznań.
FRITCHIE R., LEARY M. 1999. Konflikty w przedsiębiorstwie, PETIT, Warszawa.
GSIOROWSKA, A. 1998. Czlowiek jako ofiara symulacji; [w:] Symulacja Systemów Gospodar-
czych, Prace Szkoły Antałówka'98, WSPiZ IOiZ PWr, Warszawa.
LATAWIEC A. 1997. Za czy przeciw symulacji świadomości; [w:] Symulacja Systemów Gospo-
darczych, Prace Szkoły Antałówka'97, WSPiZ IOiZ PWr , Warszawa.
MAKIN, P., COOPER, C., COX, C. 2000. Organizacje a kontrakt psychologiczny. PWN, War-
szawa.
RATAJCZAK, S. 1997. Porównanie wybranych definicjii symulacji; [w:] Symulacja Systemów
Gospodarczych, Prace Szkoły Antałówka'97, WSPiZ IOiZ PWr , Warszawa.
ROBBINS, S. 1998. Zachowania w organizacji. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, War-
szawa.
SIKORA, J. 1998. Zarządzanie konfliktem w zakładzie pracy. Oficyna Wydawnicza Ośrodka
Postępu Organizacyjnego, Bydgoszcz.
STONNER A.S., Kierowanie, PWE, Warszawa, 1994.
WICEK-JANKA, E. 1998. Konflikty wywołane zmianą orientacji na marketingową w przedsię-
biorstwach polskich; [w:] Mat. konf. 20 Międzynarodowego Sympozjum Młodych Pracow-
ników Nauki. Zielona Góra.
WICEK-JANKA, E. 1998. Konflikty interpersonalne w grach symulacyjnych; [w:] Symulacja
Systemów Gospodarczych, Prace Szkoły Antałówka'98, WSPiZ IOiZ PWr, Warszawa.


Wyszukiwarka