2091575868

2091575868



50


ZOFIA SOKÓŁ

dziennikarzy zajmujących się tą problematyką: na przykład w redakcji „Media i Marketing Polska” magazynami kobiecymi zajmowała się Karolina Prewęcka, w „Gazecie Wyborczej”

0    tych sprawach pisały: Marta Bratkowska, Grażyna Strupczewska i Agnieszka Kublik; w „Polityce” - Joanna Podgórska i Ewa Wilk; w „Rzeczpospolitej” Luiza Zalewska i inni. Na uwagę zasługują pierwsze opracowania prasoznawców, zwłaszcza Zbigniewa Bajki z Ośrodka Badań Prasoznawczych w Krakowie”, Tadeusza Kowalskiego i Bartłomieja Gołki z Instytutu Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego oraz Zbigniewa Oniszczuka z Uniwersytetu Śląskiego3.

Jak już powiedziano, kapitał zagraniczny wszedł na polski rynek prasowy w połowie 1990 r., gdy odbywała się likwidacja RS W „Prasa - Książka - Ruch” i funkcjonowało już nowe prawo prasowe i spółdzielcze, które zezwoliło wydawcom na zakładanie w Polsce własnych filii. Niemieckie koncerny wydawnicze inwestowały w to, co już odniosło sukces

1    zostało sprawdzone na świecie, a co szczególnie w Polsce było zaniedbane, a mianowicie: kolorowe magazyny kobiece, rodzinne, poradniki, czasopisma młodzieżowe oraz telewizyjne. Niemieckie grupy wydawnicze „A. Burda”, „H. Bauer”, „Axel Springer”, „Gruner + Jahr”, Phoenix Press Media, weszły na rynek prasowy z własnymi tytułami w polskiej wersji językowej, początkowo jako przekłady, potem już jako magazyny licencjonowane. Wydawcom niemieckim udało się łatwo opanować polski rynek ilustrowanych magazynów kobiecych, ponieważ wcześniej niektóre tytuły, jak na przykład „Burda” i „Pramo” były już znane, cenione i kupowane od lat siedemdziesiątych. Nowe, kolorowe magazyny kobiece, jakie pojawiły się po 1990 r., wydawane przez firmy niemieckie na błyszczącym papierze, tanie i łatwo dostępne, przyciągały wzrok i ciekawość polskich kobiet przyzwyczajonych do szarych, zgrzebnych i dostępnych „spod lady” polskich tygodników: „Przyjaciółki”, „Kobiety i Życia”, „Zwierciadła” i dwutygodnika „Filipinka”. I choć wyczerpywały one ofertę czasopism adresowanych do kobiet, w ponad 30 procentach nie zaspakajały zapotrzebowania rynku czytelniczego4. Dostępność i niskie ceny niemieckich wydawnictw w języku polskim spowodowały odejście od kupowania „starych” - szarych i siermiężnych, trudno dostępnych polskich magazynów, na rzecz nowego rodzaju czasopism dla kobiet, z dużą ilością barwnych fotografii, lżejszych pod względem treści, o charakterze rozrywkowym, dlatego też odniosły one ogromny sukces. Zaskoczone tym zjawiskiem redaktorki dotąd ukazujących się czasopism kobiecych w Polsce ubolewały, że „przez całe dziesięciolecia wychowywały czytelniczki myślące, wychodzące poza kuchnię i kosmetyki, a tymczasem Polki, zamiast po „Zwierciadło”, sięgają po „Tinę”5. Po trudnym okresie braków rynkowych propagowany przez te magazyny styl życia „uwodził, dawał posmak luksusu [...], poczucie nieograniczo-

Z. Bajka, Kapitał zachodni w polskiej prasie. W: Dylematy transformacji prasy polskiej (1989-1992). Pod red.

A.    Słomkowskicj, Warszawa 1994, s. 44-47; idem, Kapitał zagraniczny w polskich mediach. W: Pięciolecie transformacji mediów 1989-1994. Pod red. A. Słomkowskiej, przy współpr. E. Ciborskiej, Warszawa 1995, s. 87-103; idem, Kapitał zagraniczny w polskiej prasie. W: Transformacja mediów (1989-1995). Pod red. A. Słomkowskiej (ei al.). Warszawa 1996, s. 275-279; idem, Kapitał zagraniczny w polskiej prasie - lata dziewięćdziesiąte, „Zeszyty Prasoznawcze” 1998, nr 1/2, s. 21-35.

B.    Gołka, Kapitał zagraniczny w polskich mediach. W: Dylematy transformacji prasy polskiej (1989-1992)..., s. 39-44; T. Kowalski, Formy i przesłanki obecności kapitału zagranicznego w mediach drukowanych, „Zeszyty Prasoznawcze” 1998, nr 1/2, s. 36-56; Z. Oniszczuk, Ekspansja kapitału niemieckiego na rynku prasowym Węgier, Polski i Czech, ibidem, s. 93-103.

Z. Sokół, Prasa kobieca w Polsce w latach 1945-1995, Rzeszów 1998 •*. i inne prace lej autorki.

K. Jakubowicz, Skok na prasę, „Gazeta Wyborcza” 1995, nr 43 (20.02), s. 13.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG14 (2) Uwagi wstępne Człowiek europejskiej formacji kulturowej, zajmujący się fundamentalnymi pr
HPIM4513 Informacja o autorach Robert Bogdan jest profesorem socjologii, zajmuje się także problemty
Badania operacyjne są dyscypliną zajmującą się rozwiązywaniem problemów decyzyjnych wówczas, gdy moż
160 STANISŁAW LENCEWICZ wioglacjalnych na Podhalu, ale autorzy zajmujący się tą sprawą (R o-in e r i
Ze względu na iikm stosowania wyróżnia się metodologie ogólmi, która zajmuje się ogólnymi problemami
DSC03201 _ rezygnic!* t koawmefoasloego sposobu opowitdsnlŁ- wiada. Ale zajmująca sią tą problematyk
Organizacja Greenpeace zajmuje się największymi problemami ekologicznymi, głównie przez organizowani
Roki Globalistyka to nauka zajmująca się globalnymi problemami współczesnego świata. Powstała ona na
40524 Obraz9 (55) —    Panie Plichta, ostatnio w chemii nikt już nie zajmuje się pod
Ze względu na iikm stosowania wyróżnia się metodologie ogólmi, która zajmuje się ogólnymi problemami
Image025 treść standardu I-    wstęp - mass dnienie: dlaczego zajmujemy się danym1 pr
Image026 TREŚĆ STANDARDU
86935 Obraz9 (72) 24 Odkrywanie natury dziecka z obaw rodziców i osób zawodowo zajmujących się tymi
10 Krystyna Baranowicz Pedagogika specjalna jest nauką, która zajmuje się tą dziedziną rzeczywistośc
Scan 110328 0134 GRUPY ZORIENTOWANE BEHAWIORALNIE, POZNAWCZO I EDUKACYJNIE 137 Zajmują się wspólnymi

więcej podobnych podstron