242073668

242073668



133


GLOSY

go wątku rozwijać szczegółowo. Jeśli go wspominam to tylko dlatego, że jest on jednym z przykładów świadczących o tym, że zależność od władzy, najdotkliwsza dla literatury w systemie totalitarnym, wciąż budzi i z pewnością jeszcze długo będzie budzić emocje. Jest bowiem nieodłączna od ocen moralnych, a wciąż jeszcze za mało poznana. Stawianie tych pytań ma też po części wymiar pokoleniowy. Dochodzi to do głosu zarówno we wspomnianej polemice Boleckiego, jak i w rozmowach Stanisława Beresia z Konwickim, zatytułowanych Pół wieku czyśćca, czy Piotra Szewca ze Stryjkowskim, wydanych jako Ocalony na Wschodzie. Bereś z Konwickim po prostu walczą ze sobą i to najczęściej w zwarciu. Szewc nie pyta agresywnie, ale jednak w pewnym momencie Stryjkowski przypierany do muru reaguje na wpół żartem, na wpół serio: „To przesłuchanie?” Odpowiada jednak i kontynuuje to, o czym musi opowiedzieć człowiekowi młodszemu o dwa pokolenia. Kiedy jego słuchacz mówi:

„Przyznam się Panu, że nie wszystko, co Pan powiedział w związku z komunizmem, wydało mi się jasne...” stary pisarz replikuje: „Bo jasność nie jest cechą komunizmu”.

Rok z Konwickim, rok z Miłoszem. Oba te dzienniki donoszą o miłych życia drobiazgach, jak u Konwickiego warszawski wróbel złapany przez kota Iwana, czy u Miłosza kwiaty heliotropu objedzone przez jelenie w kalifornijskim ogrodzie. Mówią także o lekturach, pisaniu, o spotkaniach z ludźmi — ale też oba dzienniki wykraczają poza przepływ bieżących zdarzeń unoszących diarystę, wykraczają daleko poza ten jeden rok. Lata płyną, wszystko się zmieniło, wśród mnóstwa zdarzeń i nowych dokonań kilka krótkich lat przeżytych dawno temu mogłoby już się zatrzeć w pamięci.

Widocznie jednak nie może. I warszawski „łże-dziennik”, napisany przed dwudziestu laty i teraz całkiem niedawno kalifornijski rok poety polującego na piękność świata, okazują się także autobiografiami z tajemnicą, opowieściami o wstydliwej skazie. Rysuje się w nich los ludzi złapanych w pułapkę historii. Sięgnąwszy do kręgu wyobrażeń łowieckich (tym razem z Roku myśliwego Korsaka a nic Miłosza), można by powiedzieć, że zarówno Konwickiemu jak Miłoszowi udało się wydostać z zaciśniętych wnyków, ale blizny po żelaznych zębach sideł nie całkiem zniknęły.

Małgorzata Czermińska



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SCAN0098 Jak chodzi o unijny system prawny, że by go zrozumieć to trzeba pamiętać że powstawał on ja
DSC?58 (2) 42 Jeśli moje wysiłki kończą się boleśnie, jeśli przeżywam niepokój, to jednak dlatego, ż
po utworzeniu zestawu zdecydujesz, że jest on dla Ciebie ważniejszy lub mniej ważny, możesz przesuną
g(1) Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiggmęcie go wymaga czasu. Czas RokIj temysli.pl
4 (966) nie dlatego, że ich nie lubi, lub że oni go nie kochają - tylko już taki jest dziwny. Tb jes
c)    Alienuje człowieka czyli wyobcowuje go- De Georg zarzuca ponownie że jest to
lektury j polski1 Joseph Conrad lądro ciemności niego: jęki umierającego Murzyna interesują go tylk
Magazyn8801 djvu łej pełni, to jedynie dlatego, że mało umiał, bo Piwarski wiele go nauczyć nie
IMG192 (2) chodzi o podstawowe formy zadań, to możemy zauważyć, że jest w nich ukryty szczególny cel
2.    Jeśli c—z = c—cBAB A > O, to na mocy twierdzenia 4, x[B] jest rozwiązaniem
Litwa2 ESTONIA. Stu rów ku Tullinu lśni odzyska-nym jk> latach blaskiem. Jeśli przyjmiemy, że jes
ale dlatego że jest kłamstwem, toteż nie wolno kłamać nawet jeśli spodziewamy się dobrych
Nieznany 2 Jeśli na narty to tylko w Alpy!
IMG 121030 5823 Cząsteczka nie może być chiralna jeśli posiada płaszczyznę symetrii, mówimy wtedy, ż
DSCN7862 (3) 159 Polsku zgwałcona y 3 ,/n ZAstraizenia tylko dlatego, że rhrlell oddać swoje głosy

więcej podobnych podstron