3893820169

3893820169



Tak było - stan wojenny i proces kortowski (cz. i)

Działalność struktur solidarnościowych na Uczelni została sparaliżowana przez wprowadzenie 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego. Wydarzenia tamtego okresu, które miały miejsce w Akademii Rolniczo-Technicznej i późniejsze, bezprzykładne represje „zemsty sądowej”, wobec kilkunastu pracowników i studentów kortowskiej uczelni są mało znane szerszemu ogółowi a zwłaszcza młodszemu pokoleniu.


Aresztowania rozpoczęły się 28 stycznia 1982 roku, kiedy uwięziony został mgr Tadeusz Pożniak, st. asystent na Wydziale Ochrony Wód i Rybactwa Śródlądowego. Zakończyły się w dniach 8-11 marca 1982 roku, aresztowaniem dr. Antoniego Jutrzenki-Trzebia-towskiego, przewodniczącego związku, dr. Jerzego Radeckiego, wiceprzewodniczącego (obydwaj z Wydziału Rolniczego) oraz mgr. Stanisława Por-ca z Wydziału Geodezji. Objęły one łącznie 12 osób. Studentka Paulina Beer uniknęła aresztowania z uwagi na

powiadała z wolnej stopy - była wtedy po operacji łękotki, z nogą w gipsie i poruszała się o kulach).

Śledztwo wszczęto ponad miesiąc po dacie popełnienia przestępstw i trwało ono 3 miesiące, postępowanie sądowe zaś ponad miesiąc - czytamy w aktach sprawy. Dochodzenia prowadziła Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Olsztynie a proces toczył się przed II Wydziałem Karnym Sądu Wojewódzkiego w Olsztynie. Przypomnijmy nazwiska sędziów: Adam Jurczyński, Bogdan Rost i Tadeusz Rink (przewodniczący). Ostatni z wymienionych w uznaniu swych zasług dla „praworządności socjalistycznej" w czasie trwania procesu mianowany został Sędzią Sądu Najwyższego. W procesie uczestniczyli jako obserwatorzy przedstawiciele Kurii Biskupiej w Olsztynie oraz Rektora ART.

O tym, jak duże zagrożenie dla bezpieczeństwa ludowego państwa stanowili oskarżeni świadczy to, że na rozprawy przyprowadzano ich w kajdankach. Często nie wszyscy chętni byli wpuszczani na salę. „Wyrok w imieniu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej" zapadł 8 czerwca 1982 roku. Karząca ręka sprawiedliwości dosięgła wszystkich poza Jerzym Radeckim oraz studentem Markiem Winiarskim, których uniewinniono.

Na kary bezwzględnego więzienia skazano pracowników uczelni:

•    Tadeusza Poźniaka: 2,5 roku i kara dodatkowa odsunięcia od zajęć dydaktycznych na dwa lata,

•    Antoniego Jutrzenkę-Trze-biatowskiego: 2 lata i kara dodatkowa odsunięcia od zajęć dydaktycznych na dwa lata,

•    Stanisława Porca: 1 rok i 8 miesięcy oraz kara dodatkowa odsunięcia od zajęć dydaktycznych na dwa lata,

•    Tadeusza Koziurę: 1 rok. Wśród skazanych studentów znaleźli się natomiast:

•    Mirosław Pyszko: 1 rok i 8 miesięcy,

•    Wojciech Jaryński: 1,5 roku,

•    Jan Osiecki: 1 rok i 3 mie-

•    Marek Kaszubski,

•    Jacek Nowak,

•    Jarosław Kochanek (wszyscy trzej po roku więzienia),

•    Paulina Beer: 1 rok, z zawieszeniem na trzy lata.

Czym zasłużyli sobie na tak surowy los pracownicy i studenci, osoby które nie tylko nigdy wcześniej nie wchodziły w konflikt z prawem, ale przeciwnie w swym środowisku cieszyły się autorytetem i niepo-szlakowanąopinią? - przyznają to nawet sędziowie, niezbyt życzliwi dla skazanych.

W uzasadnieniu wyroku spotykane są opinie podobne do tej o Antonim Jutrzence-Trze-biatowskim: Ma bardzo dobre opinie w miejscu pracy i zamieszkania. Wielokrotnie nagradzany.1

Znamienne jest i to, że tak surowe wyroki zapadły pomimo umiarkowanej linii politycznej, przyjętej przez kortowską „Solidarność”. Było w tym coś symbolicznego - postępowanie posłusznego swym partyjnym mocodawcom aparatu sądowego demaskowało jeszcze bardziej istotę owej „wojny pol-sko-Jaruzelskiej".

Osoby te przyczyniły się zdaniem Wysokiego Sądu do tego, że bezprawie, samowo-

darkę. ...Przygotowanie reakcyjnego zamachu, groźba terroru doprowadzić mogły w każdej chwili do przelewu bratniej

Cofnijmy się zatem do nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku. W Kortowie dopiero co zakończył się strajk studencki. Uczestniczyło w nim - jak czytamy w jednym z Biuletynów strajkowych - ponad 1200 osób, czyli mniej więcej co czwarty z ogółu studentów (do strajku przyłączyła się nawet Rada Uczelniana SZSP).2 Trwał on od 24 listopada do 11 grudnia. Zajęcia dydaktyczne miano wznowić w poniedziałek 14 grudnia. Do tego jednak nie doszło...

W kraju było niespokojnie i dlatego w lokalu Komisji Zakładowej uczelnianej „Solidarności” trwał całodobowy dyżur. Już wieczorem przewodniczący związku przypadkowo zauważył, że w Komitecie Wojewódzkim PZPR zorganizowano nagłe zebranie, Inna z osób z Prezydium uczelnianej „Solidarności" (Józefa Mielnik) została poinformowana około północy o napadzie na lokal Zarządu Regionu. Zauważyła ponadto, że przestał działać telefon i zaniepokojona pieszo udała się do Kortowa.

I tak jeszcze przed sławną mową skrytego za ciemnymi okularami Generała w pokoju związkowym zebrało się kilka osób. Zabezpieczono sztandar związkowy, który w kościelnym ukryciu doczekał czasów odrodzenia „Solidarności”, schowano część dokumentów oraz przygotowano protokół zdawczo-odbiorczy dotyczący wypożyczonego przez związek majątku uczelni. Postanowiono - aby zorientować się w sytuacji na terenie Olsztyna oraz reakcjach na wprowadzenie stanu wojennego - wysłać dwie osoby, pracownika i studenta, do zakładów będących swego rodzaju punktami kontaktowymi: Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej oraz Przedsiębiorstwa Sprzętowo-Transportowego Budownictwa Rolniczego.

W PSTPR uzyskali oni matrycę jednej ulotki oraz tekst drugiej, opracowanych przez Grażynę Langowską oraz Irenę Czinczolł-Włudykę (skazane w oddzielnym procesie). Ponieważ w Kortowie dysponowano powielaczami, postanowiono tutaj je wydrukować a następnie rozprowadzić, we wczesnych godzinach rannych 14 grudnia.

Przygotowanie matrycy rozpoczęto w pokoju „Solidarności", a dokończono w studenckiej ciemni fotograficznej. Ulotki powielono (w ilości ok. 2000 sztuk) w DS 9. Uczestniczyli w tym studenci z NZS oraz Jan Osiecki, Przewodniczący Rady Uczelnianej SZSP i Wojciech Jaryński, przewodniczący Rady Mieszkańców DS 9. Powielacz, na którym sporządzano ulotki, przeniesiono następnego dnia do pomieszczeń Wydziału Mechanicznego, gdzie ukrył go Tadeusz Koziura (dzień później został on wywieziony z terenu Kor-

Benon Gaziński

1

   Uzasadnienie, Sygn. akt. IIK.78/82 doraźna, Sąd Wojewódzki w Olsztynie, s. 1

2

   Ilu nas strajkuje?, Biuletyn Strajkowy, 2, Uczelniany Komitet Strajkowy, ART Olsztyn, 1981 s. 1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
stan wojenny W razie zewnętrznego zagrożenia państwa, zbrojnej napaści na terytorium Rzeczpospolitej
Historia Polski3 Stan wojenny W obiiczu kryzysu gospodarczego i wzrastającej roli "Solidarnośc
STAN WOJENNY Zewnętrzne zagrożenie bezpieczeństwa państwa Zbrojna napaść na terytorium
Stan wojenny został wprowadzony w Polsce 13 grudnia 1981r. na terenie całego kraju, a zniesiony
III. Stan wojenny 407 działania). Jedynym dopuszczalnym odstępstwem od normalnego zakresu kompetencj
Stan wyjątkowy i stan wojenny Po 1831 obok nowych organów cywilnych działał aparat władz wojskowo
25691 S6300671 działań w świecie istot nadprzyrodzonych (tak było w klasycznym sie greckim i
Stan wyjątkowy i stan wojenny Po 1831 obok nowych organów cywilnych działał aparat władz wojskowo
Zarządzanie procesami - kolokwiumTest 2/2014 Działanie maj** na celu przekształcenie procesów tak ab
skanuj0446 takie procesy jak: skala działalności, intensywność konkurencji, bariery wejścia, rentown

więcej podobnych podstron