dżuma jako powieść parabola


"Dżuma" jako powieść parabola.

Powieść "Dżuma" Alberta Camusa jest utworem, który można określić w wieloraki
sposób: jest to zarówno powieść egzystencjalna związana z filozofią
egzystencjalizmu, parabolą - przypowieścią, jak i kroniką wydarzeń dziejących
się w Oranie od 16 kwietnia 194. roku do lutego następnego roku. Już sam tytuł
książki jest metaforą, gdyż autor na podstawie szalejącej w Oranie epidemii
dżumy ukazuje czytelnikowi zjawiska o wiele szersze i głębsze znaczeniowo.
Właśnie metaforyczne rozumienie sensu powieści wskazuje na to iż jest ona
parabolą. W literaturze moralistycznej, której "Dżuma" jest doskonałym
przykładem przedstawione wydarzenia nie są ważne ze względu na ich dosłowne
znaczenia, lecz jako przykład uniwersalnych zasad, zachowań ludzkich, postaw
wobec życia i losu. W "Dżumie" przedstawionych zdarzeń nie odczytujemy
dosłownie, gdyż posiada ona jeszcze drugą przenośną płaszczyznę. W powieści tej
płaszczyzną dosłowną jest walka z zarazą w Oranie, płaszczyzną przenośną są
ponadczasowe wartości i postawy ludzkie w obliczu zagrożenia. Na paraboliczny
charakter "Dżumy" wskazuje również jej motto autorstwa Daniela Defoe: "Jest
rzeczą równie rozsądną ukazać jakiś rodzaj uwięzienia przez inny, ukazać coś,
co istnieje rzeczywiście, przez coś innego, co nie istnieje." Albert Camus
opisując wypadki dziejące się w Oranie, chce ukazać czytelnikowi coś zupełnie
innego. Szalejącą zarazę autor przedstawia jako alegorię wojny, nieszczęścia,
zagrożenia czy też zła. Płaszczyzną dosłowną, przedstawiającą nam z pozoru
jednoznaczne wydarzenia w tej powieści jest epidemia dżumy, która wybuchła w
latach czterdziestych dwudziestego wieku w Oranie, dwustutysięcznym mieście w
Algierii, będącym prefekturą francuską. Bohaterem zbiorowym powieści Alberta
Camusa byli zwyczajni ludzie, mieszkańcy Oranu. Byli oni całkowicie zaskoczeni
epidemią dżumy, gdyż nie spodziewali się nadejścia zarazy. Autor ukazał w swej
powieści różnorakie postawy ludzkie wobec tych nieprzewidzianych nieszczęść,
które na nich spadły.
Dżuma rozumiana może być jako symbol zła tkwiącego w człowieku. Autor uważa, że
nikt z ludzi nie jest od tego zła wolny, że każdy z nas ma to zło w głębi
swojej duszy: "Każdy nosi w sobie Dżumę, nikt bowiem, nikt na świecie nie jest
od niej wolny." Dżuma jest w człowieku jako egoizm, zamykanie się w kręgu
własnych potrzeb, brak zainteresowania się innymi ludźmi. Złem u człowieka jest
jego obojętność na krzywdy ludzkie, znieczulica obejmująca społeczeństwo,
obojętność. Ludzie coraz częściej stają się obojętni na to co dzieje się wokół
nich, nie obchodzą ich ludzkie nieszczęścia. Współczesny człowiek cieszy się
często z czyjegoś nieszczęścia, nie pomaga skrzywdzonemu przez los. Ważne dla
człowieka staje się tylko jego własne dobro i dla niego gotów jest nawet
popełnić przestępstwo, zabić bliźniego, "po trupach dążyć do celu". Zło
rozumiane może być także jako wypaczenie psychiki ludzkiej, anormalne
zachowania w obliczu zagrożenia. Zachowanie ludzi w zadżumionym mieście
doskonale oddają słowa Tarrou: "Jeśli epidemia się rozszerzy, swobodniejsze
staną się również obyczaje. Ujrzymy mediolańskie saturnalia na skraju grobów."
Dżuma oznaczać może również śmierć, która przychodzi znienacka,
niespodziewanie. Śmierć nie omija nikogo, wobec niej wszyscy są równi, umrze
zarówno biedny jak i bogaty, uczciwy i nieuczciwy. Śmierć jest ostatecznością.
W Oranie umierają tysiące ludzi, a śmierć tysięcy przestaje mieszkańców
szokować, stają się obojętni na kolejne przypadki śmierci, zbiorowe pogrzeby,
kremacje. Może być dżuma rozumiana również jako symbol wojny. Wojny, która
pochłania ofiary, przynosi ludziom cierpienie, zniewala i niszczy człowieka.
Wojna ta nigdy nie kończy się, zawsze w jakimś zakątku świata dwie zwaśnione
strony toczą wojny, są to przejawy ludzkiej bezmyślności i nieumiejętności
rozwiązywania problemów. Wojna nigdy nie przynosi pożytku, lecz zawsze ból,
cierpienie, zniszczenie, nieszczęście i śmierć. Po wojnie nie ma zwycięzców, są
tylko ofiary, ponieważ okrucieństwa wojny niszczą psychikę ludzką. Dżuma jako
wojna jest to walka o życie, walka z okrutnym okupantem. Ludzie dostosowują się
do sytuacji, przyjmują określone postawy aby przeżyć. Jest to kataklizm, który
wywołuje w człowieku tkwiące gdzieś w głębi ludzkiej psychiki najgorsze
instynkty,. Dżuma jest symbolem odosobnienia. Oran jest gettem, w którym
obowiązują inne prawa, a mieszkający w nim ludzie są odizolowani od świata.
Sytuacja taka powoduje próby buntu i ucieczek oraz obojętność na ludzkie
nieszczęścia. Odcięcie od świata sprawiło, iż w sklepach brakowało żywności
oraz szerzyło się pijaństwo, ponieważ alkoholu nie brakowało i pojawiło się
hasło: "Alkohol zdrowiu sprzyja, zabija bakcyla." Takie poczucie odosobnienia,
towarzyszy często również w normalnym świecie ludziom, którzy nie są przez
społeczeństwo akceptowani. Nietolerancja sprawia, że ludzie są samotni,
odizolowani w tłumie. "Inność" tych ludzi powoduje, że czują się odrzuceni,
niepotrzebni. Jedni odrzucają swoje ideały i próbują przystosować się do
otoczenia, inni uciekają w alkoholizm, narkomanię. "Dżuma" to także próba
przedstawienia ustroju totalitarnego. System ten zniewala umysł i ciało,
niszczy człowieka. Sytuacja taka dla niektórych ludzi jest korzystna, dla
innych: biednych, szarych ludzi przynosi cierpienie i śmierć. Albert Camus w
"Dżumie" w doskonały sposób przekazał czytelnikowi swoje spostrzeżenia i
poglądy. Pod postacią choroby przedstawił całe zło świata, a ukazane postawy
mieszkańców w obliczu zagrożenia są postawami uniwersalnymi, postawami jakie
ludzie przyjmują, aby przetrwać w obliczu wojny, kataklizmu, czy choroby.
Wymowa powieści jest jednoznaczna: zło nie trwa wiecznie, można przeciwstawiać
się mu, lecz nigdy nie da się go zwalczyć do końca. Walka nie kończy się dla
wszystkich sukcesem, wymaga walki i ofiar. Człowiek poznaje swoje wartości.
Przez niepowodzenie można nadać sens swojemu istnieniu. Konieczny jest bunt
wobec zła, zrozumienie i współczucie dla drugiego człowieka, czuwanie nad sobą
i światem. Człowiek musi kierować się rozsądkiem. Camus uważa, że nie potrzebny
jest Bóg, trzeba jedynie dać szansę człowiekowi, żeby się nie poddawał. Poglądy
Camusa nie są całkowicie pesymistyczne, jasne jest to, że człowiek może być
silniejszy od dżumy.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dzuma A Camusa jako powieść parabola
Proces jako powieść parabola
Proces Kafki jako powieść parabola
Dżuma jako przykład powieści paraboli
Potop jako powieść ku pokrzepieniu serc
Ferdydurke jako powieść awangardowa
Ojciec Goriot jako powieść realistyczna
Ludzie bezdomni Stefana Żeromskiego jako powieść moderni~D02
Lalka jako powieść o straconych złudzeniach
Proces jako utwór paraboliczny
Przedwiośnie jako powieść marzeń i goryczy Stefana Żerom~89D
Przedwiośnie jako powieść marzeń i goryczy Stefana Żeromskiego
Na czym polega specyfika Potopu jako powieści historycznej
powieść parabola
Przedwiośnie Stefana Żeromskiego jako powieść polityczna

więcej podobnych podstron