Oblicze zaścianka w Bohatyrowiczach i wartości jego mieszkańców wg "Nad Niemnem".
Przed wybuchem powstania Korczyńscy utrzymywali bliskie kontakty z Bohatyrowiczami, jednak po 1864 roku nie było czasu na przyjaźń. Wszyscy musieli ciężko pracować, by nie stracić ziemi i gospodarstw. Bohatyrowicze posiadali dawniej szlachectwo. Po powstaniu stali się zwykłymi chłopami, o czym doskonale wie Anzelm, mówiąc: "chłopami nazywamy się i jesteśmy (...) wszyscy my kołki z jednego płota". Orzeszkowa bardzo korzystnie ocenia zaścianek w Bohatyrowiczach. Główną cechą rodu jest pracowitość, zapoczątkowana przez Jana i Cecylię, protoplastów rodu. Dla Janka "mórg zaorać to jak pójść na spacer". Ceni on pracę w polu i gospodarstwie. Żniwa są dla wszystkich prawdziwym świętem. Na polu pracują całe rodziny, pięknie ubrane i śpiewające dla rozweselenia atmosfery. Właśnie poprzez Bohatyrowiczów autorka chciała pokazać, że tylko dzięki pracy można być szczęśliwym. Dała w ten sposób przykład do naśladowania, przeciwstawiła życie w zaścianku życiu ziemiaństwa, które traci swe znaczenie. Jednocześnie Bohatyrowicze to ogromni patrioci, przechowują w pamięci powstanie styczniowe i dzieje Jana i Cecylii. Często odwiedzają groby, wiedzą, że przeszłe wypadki mają ogromne znaczenie. Dzięki nim wierzą w lepszą przyszłość i szukają tam ideałów swego działania. Justyna odnajduje w tych symbolach nowe wartości, które nadają sens życiu. Bohatyrowicze są też niezwykle gościnni i uprzejmi. Przykładem może być stosunek do Justyny i jej miłe przyjęcie, a potem pozwolenie na ślub. Bohatyrowicze to ludzie godni, honorowi i uczciwi.
Obrazy z przeszłości ( historia Jana i Cecylii oraz Mogiły z 1863r.) i ich wymowa w "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej.
Ogromną rolę w powieści spełniają dwa miejsca: grób Jana i Cecylii oraz Mogiła powstańcza z 1863 roku. Są to jakby miejsca święte, przedstawiają obrazy z przeszłości związane z bohaterami ówczesnymi. Przedstawiając historię Jana i Cecylii, autorka składa hołd ludziom pracy, którzy dzięki tejże pracy pomnażają swój dorobek. Jan był prostym człowiekiem, zaś Cecylia pochodziła z wysokiego rodu. To właśnie oni osiedlili się w środku nadniemeńskiej puszczy i dzięki codziennej pracy, pomocy dzieci, a potem wnuków i prawnuków zbudowali wspaniałą osadę, w której panował spokój, szacunek i dostatek. Król Zygmunt August nadał członkom rodu Jana i Cecylii nazwisko Bohatyrowicze i obdarzył ich klejnotem szlacheckim. Ogromne znaczenie ma też Mogiła z 1863 roku. To w niej obok leżą potomkowie Bohatyrowiczów i Korczyńskich. Mogiła jest więc symbolem patriotyzmu, bohaterstwa i śmierci dla ojczyzny. Przechowuje w sobie pamięć o bohaterskim zrywie narodu. Mogiła jest też dowodem przyjaźni obu rodów przed powstaniem. Ma także pomóc w ponownym zjednaniu Korczyńskich i Bohatyrowiczów. W końcu dochodzi do pojednania rodów dzięki małżeństwie Justyny i Witolda. Jednak ogromna w tym zasługa Mogiły i historii Jana i Cecylii. To właśnie hołd złożony przez autorkę pracy i walce o wyzwolenie zmienił oblicze Justyny. Zaczęła ona wierzyć w nowe wartości, dzięki którym mogła coś w życiu osiągnąć. Prawdziwymi patriotami są tu Bohatyrowicze, którzy odwiedzają Mogiłę i grób Jana i Cecylii, przechowując tym samym pamięć o tych pokoleniach i oddając im należny szacunek.
Związek powieści "Nad Niemnem" z hasłami pozytywizmu.
Powieść pt. "Nad Niemnem" wyrosła z ducha epoki pozytywizmu, dlatego nawiązywała do głównych założeń epoki. Przede wszystkim widać ogromny kult pracy widoczny w historii Jana i Cecylii, w stosunku Bohatyrowiczów do pracy, zróżnicowaniu bohaterów według stosunku do pracy, widoczny podział na "darmozjadów" i ludzi żyjących z pracy własnych rąk. Autorka zauważyła potrzebę solidaryzmu społecznego, czego dowodzi pogodzenie Korczyńskich i Bohatyrowiczów przypieczętowane ślubem Jana i Justyny. Benedykt Korczyński uosabia natomiast "pracę organiczną". Troszczy się o swój majątek, chce uzyskać jak największe plony. Widać też przejawy "pracy u podstaw" realizowane przez Andrzejową Korczyńską i Marynię Kirłową, które uczyły dzieci chłopskie. Witold zaś przekazuje swą wiedzę rolnikom. Na przykładzie Kirłowej widać, że autorka domaga się równouprawnienia kobiet. Propagując hasła i dążenia pozytywistów Orzeszkowa upomniała się też o szacunek dla przeszłości i dla bohaterstwa tamtego pokolenia. Powieść może być uznana za epopeję, ze względu na dokładny opis grupy społecznej w chwili przełomowej.
Obraz i ocena środowiska ziemiańskiego w "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej.
Autorka powieści pokazała ówczesne stosunki społeczne. Dokonała oceny środowiska ziemiańskiego, w tym arystokracji i uboższych ziemian. Do grupy arystokratów należy Teofil Różyc i Darzeccy. Różyc i Kirło chętnie spędzają czas na pogawędkach z Emilią. Różyc stracił fortunę na zagraniczne podróże, na zachcianki kobiet i kasyna gry. Taki tryb życia doprowadził do rozczarowania i goryczy, utraty wiary w sens ludzkiej egzystencji. Kirło nie pomaga żonie, zrzucając wychowanie dzieci i utrzymanie gospodarstwa na ramiona żony. Darzeccy natomiast sprowadzają do siebie nowinki z innych krajów, wydają pieniądze na zbędne sprzęty i wyposażenie domu. Darzecki wydał masę pieniędzy za granicą, a potem domaga się posagu swojej żony od biednego Benedykta. Typowym egoistą i kosmopolitą jest w powieści Zygmunt Korczyński, syn powstańca Andrzeja. Sprawy narodowe są mu całkiem obojętne, zaś ojca i powstańców uważa za szaleńców. Do grupy ziemiaństwa średniego zaliczyć można Benedykta i Andrzejową. Benedykt jest patriotą i obrońcą swej ziemi, człowiekiem niezwykle pracowitym. Po powstaniu nie utrzymuje już kontaktów z Bohatyrowiczami, oddaje się całkowicie pracy. Kłopoty sprawiły, że stał się innym człowiekiem. Procesuje się z chłopami o każdy należny grosz, wbrew wcześniejszym ideałom. Popada przez to w konflikt z synem Witoldem, który jest rzecznikiem poprawy warunków życia chłopów. Andrzejowa Korczyńska żyje pamięcią o zmarłym mężu, uczestniku powstania styczniowego. Wychowuje też swego syna, który jednak wyrasta na kosmopolitę i egoistę. Syn namawia matkę do opuszczenia stron rodzinnych, ta jednak woli pozostać i wychowuje Justynę Orzelską. Do ziemiaństwa ubogiego należą Kirłowie. Kirło, niezbyt zamożny człowiek wyszedł za bogatą kobietę. Kirłowa musiała zrezygnować z przyjemności życia i poświęciła się pracy. Kirło nie przejawiał zainteresowania gospodarstwem i dziećmi. Jednak Kirłowa radzi sobie doskonale z przeciwnościami losu. Wreszcie typowymi rezydentami są: Justyna i jej ojciec oraz Marta. Ojciec Justyny na skutek szastania pieniędzmi doprowadził do utraty majątku. Umarła jego żona i zamieszkał z Justyną u Andrzejowej, a potem u Benedykta. Autorka niekorzystnie oceniła stare ziemiaństwo. Przeciwstawiła ludzi pracy typowym "darmozjadom". Zdecydowanie korzystniej przedstawione jest młode pokolenie - Witold, Justyna i Marynia. Właśnie młodzi ludzie mają siłę i zdolności do tego, by zmienić stosunki społeczne. Witold chciał służyć chłopom, nie istniały dla niego żadne różnice między ludźmi. Proponuje on nowe rozwiązania techniczne i ulepszanie gospodarstw ( doradza jak budować studnie, jak naprawić maszynę ). Doprowadza też do pogodzenia Bohatyrowiczów i Korczyńskich. Justyna natomiast upatrywała w swym małżeństwie z Janem możliwości pracy dla ludu. Tę chęć pobudza opowiadanie o Janie, Cecylii i powstańcach. Marynia realizowała hasło "pracy u podstaw", uczyła rodzeństwo podstawowych rzeczy, opiekuje się nim i dzielnie pomaga matce w gospodarstwie.
Natura i człowiek w powieści Elizy orzeszkowej "Nad Niemnem"
Eliza Orzeszkowa to polska pisarka tworząca w dobie pozytywizmu. Jednym z jej najbardziej znanych utworów jest powieść Nad Niemnem. Abstrahując od problematyki utworu, spróbuję przyjrzeć się relacjom natura człowiek w dziele. Czytając Nad Niemnem nie zwracałem uwagi na opisy przyrody. To trudne, bo statystycznie stanowią one 10% tekstu. Utwór jest nasycony naturą, chociaż nie stanowi ona dominującego problemu. Postaram się spojrzeć na nią pod względem człowieka i jego wzajemnych relacji z przyrodą. Na wstępie chciałbym zdefiniować pojecie natury. Przyjmuję, że natura to wszechświat obejmujący przyrodę ożywioną i nieożywioną, także człowieka. Można powiedzieć, iż kwestia relacji natura człowiek stanowi relację całość część. Arystoteles uważał, że natura to materia rzeczy i forma, która rzeczami rządzi. Kartezjusz spojrzał na naturę przez racjonalistyczne kategorie jasności i wyraźności, przez co stała się ona rozumiana i piękna, a człowiek stał się czymś w rodzaju władcy natury. Natomiast Jan Jakub Rousseau twierdził, iż natura była stanem pierwotnym człowieka. Według niego był to stan dobra, a zło przyniosła cywilizacja. Aby zdefiniować obraz natury w powieści, musimy znaleźć opisy przedstawiające przyrodę. Wydaje mi się, że scena kiedy Justyna i Benedykt udają się do Bohatyrowiczów, jest dobitnym przedstawieniem nadniemeńskiej natury: Poszli drogą sunącym białym szlakiem u spłowiałego kobierca pól. Niebo było białe od okrywających je obłoków, pod nim leciały stada jaskółek i gdzieniegdzie kołysały się jastrzębie. W powietrzu panowała chłodna i łagodna cisza jesieni. (...) prędko przebywali przerzynającą duży ogród drogę, na której teraz usychały trawy i żółkły więdnące białe dzięcieliny, siedząca na sapieżance biało czarna sroka zakrakała, kogut za płotem zapiał i żółty Mucyk wybiegł z podwórka z wielkim szczekaniem. O przyrodzie mówi przede wszystkim narrator (powyższy cytat), ale też i bohaterowie powieści. Innym przykładem jest wesele Elżuni i Franka, gdzie wspaniale przedstawione są obrazy nieba i ziemi, ptaki, bujna roślinność oraz wyraźna łączność człowieka z naturą. Należy też oczywiście wspomnieć o obrazie Niemna w powieści. Otóż jest on doskonale przedstawiony w scenie wyprawy Julka i Witolda nad rzekę. Jest opis świeżości powietrza i wody. Możemy zauważyć, że człowieka otacza cała przyroda. Są więc trzy żywioły: ziemia, woda i powietrze; zwierzęta i rośliny w całym swoim bogactwie. Patrząc na człowieka i naturę w Nad Niemnem, możemy stwierdzić, że na pierwszym planie jawi się istota ludzka. Jednakże przyroda, która jest jakby tłem, nie stanowi elementu mniej ważnego. Wiele łączy ją z człowiekiem. Gatunek ludzki jest jednym z jej elementów, chyba najważniejszym. Naturę z człowiekiem najsilniej wiąże praca. Związek ten stanowi przejaw jedności z ojczyzną, wchodzi w zakres narodowej tradycji i kultury.
Człowiek żyjący w jedności z naturą, chce przyjąć postawę, którą określić można by jako zdolność panowania nad przyrodą. Świat ludzi podporządkowujących ja sobie, jest w powieści jasny barwny i słoneczny. Są oni przekonani o swoim wysiłku, jego sensie i wartości. Człowiek jako cząstka natury ma w niej swoje miejsce i dane mu jest jej kształtowanie. Zasady panowania nad przyrodą widoczne są w całej powieści. Symboliczną wymowę ma w powieści historia protoplastów rodu Bohatyrowiczów Jana i Cecylii. Zjawiają się oni tam, gdzie nie stanęła jeszcze ludzka stopa. Przez wiele lat osadzania się, podporządkowali sobie przyrodę. Poddała im się ona dzięki żmudnej pracy. Równie ważnym obrazem są żniwa, czyli pora zbierania plonów z pól. Wydarzenia, które są z nimi związane, dowodzą, iż człowiek opanował naturę. Udowadniają wynik ludzkiej działalności ciężkiej pracy. Możemy powiedzieć, że ma ona na celu zapanowanie nad naturą. Często przejawia się w relacjach narratora i postaci. W związku człowieka z przyrodą istnieje tez druga strona. Chodzi tu o taką relację, gdzie człowiek podległy jest naturze. Przyroda kształtuje osobowość istoty ludzkiej. W Nad Niemnem pojawiają się obrazy, które przedstawiają człowieka zanurzonego w bogactwach przyrody.
Innym sposobem ukazania uzależnienia ludzi od natury są ponure obrazy chmur, deszczu, a przede wszystkim opis burzy w czasie wyprawy Janka i Justyny na Mogiłę: Ale w tej chwili huk i turkot wichru zleciał już na brzeg boru, rozległ się suchy trzask łamiących się gałęzi i zaskrzypiały rozkołysane sosny, a przestrzeń, od skłonu do skłonu widnokręgu, od ciemnego nieba do ciemnej wody, stanęła jedna gęstą i z każdą sekundą przybierającą deszczową mgłą. Justyna znowu od głowy do stóp zadrżała. Użyteczność natury objawia się w pracy na roli, w uprawie ziemi i w zagospodarowaniu gruntu. Aspekt użyteczności zawiera elementy patriotyczne oraz akcent rytmu pracy ludzkiej, zsynchronizowanego z rytmem przyrody. Praca jawi się jako konieczność. Staje się ona poniekąd sensem życia. Wartości użytkowe natury Orzeszkowa zaakcentowała najbardziej w obrazie żniw. Ta scena to przedstawienia oswojonej natury: Lekkie, przedwieczorne wiatry muskać poczęły wierzchołki nie zżętych jeszcze zbóż i urywanymi akordami szmeru wtórować temu suchemu, monotonnemu, nieustannemu szelestowi, jaki wydawały łamiące się pod sierpami kłosy i z ziemi podnoszone snopy. Przyroda w Nad Niemnem przybiera wymiar Arkadii, czyli raju, krainy szczęścia. Opisy otoczenia dworu korczyńskiego to nic innego, jak uwydatnienie arkadyjskości tej okolicy. Także zagroda Bohatyrowiczów zdaje się ostoją nieustannego powodzenia. To właśnie tam Justyna znajduje radość i spokój. Wszystko wygląda tam tak, jakby należało to sobie wyobrażać. Znajduję się tam niezmierne bogactwo niosących szczęście elementów przyrody: różane słoneczniki, dzięcielina, drzewa owocowe, ptaki i pszczoły. A wszystko to oświetlają promienie słońca. Z życiem na łonie natury wiążę się to, co kojarzy się z Arkadią. Czyli cudowne życie. W tej krainie możemy dostrzec także niezwykłą funkcję natury. Otóż chodzi tu o jej zdolność uleczania człowieka. Wpływa ona kojąco na wzburzone serce Justyny, która rozpamiętywała przeżycia związane z Zygmuntem. Dolegliwości i choroby Emilii nie ustają, ponieważ nie kontaktuje się ona z naturą. Natomiast na Anzelma przyroda działa wręcz leczniczo, pomagając mu w jego zgryzotach. Funkcję tę pełni bogata natura w jego ogrodzie, oraz w otoczeniu jego domu. W powieści Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej możemy dostrzec intensywność przedstawionej natury. Jednak nie bieżę się to z wyeksponowania ilościowego, ale z umiejscowienia jej w miejscach szczególnej doniosłości i uwydatnienia jej głębszej roli w życiu bohaterów. Autorka konstruując obrazy natury, przywołuje naprawdę wiele różnych rodzajów, gatunków i odmian roślin oraz zwierząt. Orzeszkowa posłużyła się około 150 terminami, co świadczy o jej rozległej wiedzy. Nad Niemnem to powieść, która stanowi nawiązanie do tradycji i historii narodu polskiego. W całości swojej struktury jest ona związana z naturą. Człowiek został powiązany z nią praktycznie w każdej dziedzinie swojego życia. Nie może bez niej normalnie funkcjonować. Jest jej cząstką, poznaje poprzez nią cały świat. Zauważa najcenniejsze wartości. Istota ludzka oderwana od natury przestaje być człowiekiem.
Czy "Nad Niemnem" jest powieścią tylko pozytywistyczną?
Poza niezbicie pozytywistyczną strukturą tej powieści Orzeszkowej, pojawia się tu wiele innych, głównie romantycznych cech;
Pozytywistyczne są tu oczywiście: typowa epicka i realistyczna narracja; obserwujący wszystkie wydarzenia nie jest dostrzegany przez otoczenie; jest wszech wiedzący i wszechobecny; dzięki narratorowi poznajemy wiele ważnych i ciekawych faktów i realiów życia ludzi opisywanego okresu; jak powiedziała sama Orzeszkowa, opisała ponad sto różnych osób;
Jednak narracja nie jest czysto epicka i obiektywna, pojawia się zróżnicowanie podejścia językowego w zależności od opisywanej rzeczy: opisy przyrody pojawiające w treści utworu opisane są językiem poetyckim, lirycznym; wszystkie fragmenty odnoszące się do chwalebnej przeszłości, język staje się wzniosły i patetyczny; czasem pojawia się ludowa poezja, jako dodatek do całości; różnie traktowane są przez autorkę różne postacie: Bohatyrowicze (nazwisko znaczące) są uważani za wzory godne naśladownictwa;
Ta poetyckość wypływa z tradycji romantycznych, ale jest jeszcze jedna rzecz: odwołanie do tajemniczości i symboliczności pewnych rzeczy: Niemen w utworze jest traktowany jako centrum akcji; jest to jakaś forma kultu: wszystko obraca się wokół niej; jest nawet cała mitologia z nią związana; innymi takimi miejscami są grób Jana i Cecylii oraz powstańców; z nich to Bohatyrowicze czerpią siłę do realizacji wszystkich ważnych zasad moralnych, które kierują ich życiem;
Są także wątki ludowe i fascynacja naturą, wiążące się bardzo ogólną wymową utworu;
SPIS TREŚCI:
Oblicze zaścianka w Bohatyrowiczach i wartości jego mieszkańców wg "Nad Niemnem".
1
5