Linux, Pytania-3



Co mamy do skonfigurowania ?

Zanim weźmiemy się za naszą ciężką pracę musimy zastanowić się co na początek skonfigurować, by można było jako tako pracować. Być zbyt długo nie myślał, to Ci powiem. Musimy mieć ustawioną nazwę hosta i ogólnie sieć, polską klawiaturę i literki na ekranie, musimy dodać jakiegos użytkownika, na którego koncie będziemy pracować i słuchac mp-trójek, przydałby się też dostęp do internetu. Jako nowy użytkownik linuksa, być nie był zbyt przerażony, chciałbyś poużywać myszki w jakimś środowisku graficznym - to też załatwimy.

Należy Ci się, szanowny czytelniku, małe wyjaśnienie. Opis ten nie będzie dotyczył żadnych konkretnych dystrybucji, ale ze względu na to, że sam używam Slackware, na pewno będzie 'obciążony dziedzicznie' pewnymi naleciałościami. Postaram się by było ich jak najmniej.

Klawiszologia

Przyda Ci się na pewno parę informacji na temat klawiszologi w linuksie. Więc szybko i bez zbędnych dodatków - PgUp i PgDown przewijają konsolę w górę i w dół, strzałki w górę i w dół to poprzednie i następne polecenie (wcześniej wydane), Alt-Fx to konsola nr x (zazwyczaj od 1 do 6, na następnej pojawią się X-y, gdy je uruchomisz), Tab gdy zaczniesz pisać polecenie uzupełni Ci resztę (np. katalog), ScrollLock zatrzyma przewijanie się konsoli, cd ~ przejdzie do Twojego katalogu a cd ~user/ przejdzie do takalogu użytkownika user. Ponadto daj polecenie 'mc' - uruchomi Ci się nakładka podobna do Norton Commander. To tyle.

Modułowy system

Po zainstalowaniu systemu, podczas jego pierwszego ładowania możesz zobaczyć mnóstwo jakichś dziwnych komunikatów. Ale nie nadążasz ich oglądać - co zrobić? Po załadowaniu systemu i zalogowaniu się jako root możesz wydać polecenie dmesg, które pokaże Ci je wszystkie jeszcze raz. Jeżeli ich ilość jest zbyt duża i znowu nie zdążyłeś (:P) to możesz użyć polecenia less odbierającego z wyjścia dmesg poprzez potok dane do wyświetlenia. Poważnie to zabrzmiało, ale jak to zapisać? Po prostu dmesg |less i już. W ten sposób możeszy wyświetlić wszystko (prawie) co nie mieści Ci się na ekranie. Do przewijania ekranu służą strałki kursora, a żeby wyjść naciśnij 'q'.

Te dziwne komunikaty mówią, które sterowniki są ładowane i uruchamiane. Dotyczy to także niektórych usług (np. poczta - sendmail czy www - httpd). O tym w innym rozdziale. Tutaj skupmy się na tym, jaki masz sprzęt, bo od tego zalezy, które moduły załadować. Moduły obsługujące sprzęt w komputerze znajdują się w katalogu /lib/modules/numer_jądra (zazwyczaj). Jeżeli wyświetlisz zawartość tego katalogu i podkatalogów ujrzysz dużą liczbę plików z rozszerzeniem .o (np. ee100.o). To właśnie są te osławione moduły. Moduły ładujesz do systemu poleceniem modprobe nazwa_modułu, bez rozszerzenia nazwy modułu i bez podawania pełnej ścieżki (powinna być podana w PATH). Jeżeli nie działa Ci coś z Twojego sprzętu, to pewnie nie ma tego w jądrze i nie załadowany jest moduł obsługi tego urządzenia. Zakładamy, że masz kartę muzyczną Sound Blaster 128 PCI, kartę sieciową zgodną z NE 2000 na PCI i to w zasadzie wszystko. Modułów do karty grafiki nie ma (powiedzmy), a wszystkie inne (od portów szeregowych czy drukarki) powinny być załadowane. Więc wedle tego, co wcześniej mówiliśmy, ładujemy nasze moduły: modprobe ne2k-pci i jest załadowana karta sieciowa oraz modprobe es1371 i jest też muzyka. Do ładowania modułów służy także polecenie insmod, ale modprobe jest wygodniejsze. Do zobaczenia, jakie moduły masz załadowane, służy polecenie lsmod. Jeżeli chcesz moduł usunąć uzyj rmmod nazwa_modułu. Wszystkie te polecenia musisz wydawać z konta roota. Po szczegóły (który moduł do jakiej karty) odsyłam Cię do dokumentacji. Jeżeli masz już załadowane moduły do obsługi karty sieciowej możesz przejść do konfiguracji sieci

Polecenie mogące się przydać

Tutaj zaraz wymienię na szybciutko pare informacji na temat poleceń w linuksie. Zaczynamy. export ZMIENNA=wartosc zapisze do zmiennej wartość, którą podasz (np. export VISUAL=mcedit), set wyświetli wartości wszystkich zmiennych, cd /jakis/katalog przechodzisz do /jakies/katalog, cd .. przechodzisz o jeden katalog w górę, mc uruchamia Midnight Commander (podobny do Norton Commander), reboot spowoduje restart systemu, ls wyświetla zawartość katalogu, pwd pokaże bieżący katalog, passwd pozwoli zmienić hasło, ps ax pokaże aktualnie uruchomione procesy (programy), ping adres.ip.lub.nazwa_komputera sprawdzi połączenie sieciowe (spróbuj ping localhost), chmod XYZ nazwa_pliku zmieni prawa do pliku na XYZ, chown wlasciciel.grupa nazwa_pliku zmieni nazwę właściciela i grupę na podane, which nazwa_pliku pokaże w jakim katalogu jest plik o nazwie nazwa_pliku, free pokaże ile wolnego miejsca pozostało w pamięci, df ile miejsca jest na dysku, rm plik skasuje plik. No i najważniejsz polecenie w linuksie man wyświetlające informacje na temat polecenia. Na początek wpisz man man

Słowo o prawach do pliku i katalogu. Jeżeli wydasz polecenie ls -al zobaczysz listę plików z czymś takim na początku: -rwxr-x--- a potem podanego użytkownika i grupę (np. juzec users). Jest to określenie praw do pliku lub katalogu. Co oznacza? Jeżeli pierwszym znakiem jest 'd' to jest to katalog, jesli nie to plik (nie do końca dotyczy katalogu /dev/ - informacja dla czepialskich :P). Następne trzy literki (lub minusy i literki) oznaczają kolejno czytanie(Read), zapis(Write) i wykonanie(eXecute) lub możliwość wejścia do katalogu - dla właściciela pliku (juzec). Drugie trzy znaczki oznaczają to samo, tyle że dla grupy (wszyscy którzy należą do users). Trzecie trzy (jak to fajnie brzmi) znaczki też oznaczają to samo, tylko dla tych, co nie należą do grupy users i nie są użytkownikiem o nazwie juzec. Prawa możesz zmienić poleceniem chmod. Właściciela i grupę poleceniem chown. Zapamiętaj to - jest to jedna z najważniejszych rzeczy w linuksie i podstawa do dalszych działań.

Konfigurujemy sieć

W różnych dytrybucjach sa różne narzędzia ułatwiające konfigurację sieci. W Suse jest YasT, w RedHat jest linuxconf, w Slackware znajdziesz netconfig. Idea jest wszędzie taka sama. Przy konfiguracji sieci musisz podać nazwę swojego komputera, domenę w której jest (zazwyczaj bez wiodącej kropki), adres ip komputera, adres ip bramki i nazwy serwerów nazw (nameserver). Ja w domku mam np. tak - komputer nazywa się c300, domena dom (czyli całość to c300.dom), adres komputera to 192.168.1.2, adres bramki to 192.168.1.1, nameserver to 194.204.159.1. Do czego to wszystko służy? Jeżeli nie ustawisz tych parametrów to Twój komputer nazywa się localhost ma adres 127.0.0.1. Nie ma ustawionych innych parametrów. Nazwa komputera służy do tego, byś mógł odwoływać się do swojego komputera jednoznacznie. Wynika z tego, że jeżeli bez ustawiania nazwy komputera nazywa się on localhost, to każdy 'nowy' komputer nazywa się localhost. W takiej sytuacji nie będziesz mógł odwołać się do innego komputera, bo on też nazywał się będzie localhost. Dlatego podajesz mu swoją nazwę. Dokładnie tak samo jest z adresem ip. Każdy localhost ma adres 127.0.0.1. Oczywiście możesz w pełni z tego korzystać i polecenia typu ping localhost będa spokojnie działały.

Adres bramki jest też ważnym adresem. Jest to adres ip komputera, przez który będziesz miał wyjście na świat, czyli do internetu. Jeżeli masz tylko jeden komputer, to pole to (czy wpis w /etc/rc.d/) zostaw puste. Jeżeli któryś komputer będzie Twoim gateway'em(gejtłejem, czyli bramką) to ustaw jego adres. W zależności od tego, czy będziesz używał internetu czy też nie zależy konfiguracja tzw. nameserverów, czyli serwerów nazw (DNS). Serwer nazw to taki komputer, który po przesłaniu do niego informacji o adresie typu www.onet.pl odda nam jego adres ip. Jest jescze tzw. RevDNS - komputer, który robi dokładnie odwrotne rzeczy, ale on nas nie interesuje. Adresy serwerów nazw znajdziesz np. na stronie TPSA. Dla przykładu dam Ci jeden - 194.204.159.1.

Jeżeli poustawiałeś już to wszystko, to pozostało Ci jeszcze zajrzenie do /etc/hosts - tam masz wpisane komputery wraz z ich adresami ip (ze swojej sieci). W pliku /etc/host.conf powinieneś mieć linię 'order hosts, bind'. Określa ona sposób wyszukiwania komputerów w sieci. Wpisy te powodują, że jeżeli napiszesz np. 'ping komputerek', to komputer zajrzy najpierw do pliku /etc/host.conf, tam dowie się, że najpierw ma sprawdzić czy 'komputerek' i jego adres jest w /etc/hosts, a dopiero później ma zapytać o 'komputerek' serwer nazw wpisany do /etc/resolv.conf. Tu jeszcze jedna uwaga - w /etc/resolv.conf możesz mieć jako pierwszą linię coś w stylu 'search moja.domena.pl' - powoduje to, że zanim komputer odpyta dns o adres 'komputerka', to poszuka go wśród komputerów w domenie 'moja.domena.pl'. Ten wpis często jest przyczyną niby powolnego logowania do komputerów (jak również przyczyną może być brak wpisów w /etc/hosts).

Teraz masz w zasadzie skonfigurowaną sieć i możesz łączyć się z innymi komputerami w Twojej sieci lub z internetem.

Polska na konsoli

Logując się na konsoli pewnie zauwazyłeś, że nie masz polskich literek. Do poprawnego spolonizowania linuksa potrzebujesz wiedzieć, gdzie to wszystko się ustawia i w jaki sposób. Na początek zajrzyjmy do pliku /etc/profile. Znajdź tam linię wyglądającą tak 'export LC_ALL=POSIX' lub podobnie. To właśnie zmienna środowiskowa LC_ALL (ustawiająca inne zmienne LC_*) odpowiedzialna jest za to, jak system rozpozna Twój kraj. Ustaw tę zmienną na 'export LC_ALL=pl_PL' i dopisz następną w nastepnej linii 'export LANG=pl_PL'. Możesz jeszcze ustawić zmienną LINGUAS, ale nie pamiętam do czego ona była potrzebna - jakis program bez niej nie chciał poprawnie rozpoznać polskiego komputera ;-). Gdy już to zrobisz, zapisz plik, wyloguj się i zaloguj ponownie. Wydaj polecenie 'locale'. Zobaczysz na ekranie wszystkie zmienne LC ustawione na pl_PL. To dobrze. Spróbuj wpisać np. 'du --help'. Powinieneś zobaczyć polski opis programu.

Teraz użytkownicy

Pewnie pamiętasz, że poprzednio mówiliśmy o tym, byś nie pracował na koncie roota, tylko na swoim, użytkownika. W ten sposób unikniesz niektórych zdarzeń (np. przypadkowego wykasowania jakiegoś ważnego programu). Ale jak tego użytkownika zrobić? Ano w róznych dystrybucjach różnie, ale generalnie do operacji na użytkownikach służą skalpel, tfu, useradd, userdel i usermod. W RedHat możesz użytkowników dodać linuxconf, w Slackware adduser. Ogólnie jednak 'useradd nazwa' i masz już użytkownika. Potem 'passwd user' i zmieniasz hasło dla usera. Możesz też zmieniać parametry takie jak grupa, dodatkowa grupa czy hasło od razu z linii poleceń. Usunąć użytkownika możesz używając 'userdel user', a zmodyfikować poleceniem 'usermod'. Każde z tych poleceń podane z parametrem --help (np. usermod --help) podpowie Ci, co możesz nim wykonać. A jeśli masz ustawione lokale (LC_ALL=pl_PL) to podpowie Ci po polsku!

Posłuchajmy mp-trójek

Tytuł tego paragrafu jest nieco mylący, bo mowa będzie generalnie o dźwięku, nie mp-trójkach. Na nie przyjdzie czas później. Teraz zobaczmy, czy u Ciebie zagra muzyka. Mniemam, że zainstalowałeś sobie kartę muzyczną (modprobe moduł lub automatycznie się zainstalowała; w RedHat masz narzędzie zwane sndconfig, które Ci w tym pomoże). Teraz podłącz głośniki i sprawdź czy działa. Jak? Ba. W linuksie jest jedno bardzo fajne (tzn. jest więcej fajnych :P) polecenie - 'cat. Służy ono do wysłania czegoś gdzieś - ogólnie mówiąc. Np. cat /etc/profile wyświetli Ci na ekranie zawartość pliku /etc/profile, cat /etc/profile >/tmp/plik skopiuje ten plik do /tmp/plik, a cat /etc/profile >> /tmp/plik dołączy do /tmp/plik zawartość /etc/profile. Prawda, że fajne? A do tego w swoim linuksie masz katalog /dev. Wcześniej o nim nie mówiliśmy, bo nie było takiej potrzeby. W nim jest mnóstwo dziwnych plików. Odpowiadają one urządzeniom w Twoim komputerze. Interesujące będą dla nas w tej chwili /dev/dsp* i /dev/mixer*. Ta gwiazdka na końcu to maska, oznacza wszystkie pliki zaczynające się na /dev/mixer, np. /dev/mixer1, /dev/mixer, /dev/mixer10. Jak to nam pomoże? Będąc na koncie root spróbuj czegos takiego cat /etc/profile >/dev/dsp. Powinieneś usłyszeć szum. Jeśli go nie ma, spróbuj wysłać coś na dsp1. Możesz także nic nie usłyszeć, wtedy zobacz na daty utworzenia Twoich plików /dev/dsp i /dev/dsp1. Jeśli są sprzed chwili, to oznacza że nie masz zainstalowanej poprawnie swojej karty dźwiękowej.

Jeżeli jednak uda Ci się usłyszeć ten szum, to jesteśmy w domu! Masz kartę dźwiękową i do tego grającą. Ale czy użytkownik będzie mógł z niej skorzystać? Hmm. Zaloguj się na użytkownika i powtórz operację 'catowania'. Jeśli jest szum, to użytkownik może słuchac muzyki!. Jeśli nie ma, to sprawdź prawa plików /dev/dsp* i /dev/mixer* (poleceniem ls -al /dev/dsp*). Powinny być takie jak crw-rw----, właściciel pliku root i grupa users. Zarówno dla /dev/dsp* jak i dla /dev/mixer*. Jeżeli nie są takie to poleceniem chown root.users /dev/dsp* zmienisz właściciela plików (każdy użytkownik jest zazwyczaj w grupie users) a poleceniem chmod 660 /dev/dsp* zmienisz prawa. Po tych zabiegach powinno wszystko grać, nawet muzyka. Teraz możesz odegrać swoje ulubione mp3 poleceniem mpg123 ./moje.mp3.

A internet ?

Przyszedł czas podłączyć się do internetu. Sposobów podłączenia się do internetu jest kilka, w zależności o tego, jakie możliwości posiadasz. Jeżeli masz modem to najlepiej na szynie ISA lub zewnętrzny. Nie może być na opakowaniu napisane, że wymaga Windows, bo wtedy nie będzie działał . Możesz także połączyć się poprzez SDI lub POLPAK-T (kogo na to stać...) albo łączem dzierżawionym. W każdym razie (poza polpakiem) połączenie opiera się na odpowiedniej obsłudze portu szeregowego.

Chcesz okna ? Ale jakie ?

X-Okno System



Wyszukiwarka