Wczesna poezja liryczna L.Staffa wobec dekadentyzmu i findesieclizmu
Wczesna poezja L. Staffa wyraża protest przeciwko modnym pozom dekadentyzmu. Przeciwstawia się schyłkowym tendencjom i kierunkom w sztuce, która gloryfikowała znużenie, zwątpienie we wszystko, rezygnację i rozpacz istnienia. Pierwszy wiersz z tomiku "Sny o potędze" pt. "Kowal" jest tego wyrazistym dowodem. Od poetyki młodopolskiej różni się inną konstrukcją podmiotu lirycznego, innym wyobrażeniem o świecie i ludzkim życiu. Tu podmiot liryczny nie jest już człowiekiem zgorzkniałym, biernie nastawionym do świata, wyzbytym wiary i nadziei. Jest to człowiek aktywny, chcący działać, mający cel i w określony sposób pojmujący sens działania. "Kowal" to utwór mówiący o mozolnej pracy nad wykuwaniem własnego serca, co można zrozumieć również jako urabianie własnego charakteru. Pod tym realnym opisem kryje się alegoria - symbol człowieka pragnącego coś zdziałać. Wiersz ten ówcześnie odczytywano jako wyzwanie rzucone światu, jako modernistyczną "Odę do młodości". Swój optymizm i aktywność zawdzięcza Staff filozofii Nitzchego, która preferowała u ludzi silną osobowość, stwarzając koncepcję nadświata i nadludzi. Filozofia ta nakazywała wzniesienie się wybitnym jednostkom ponad tłum. Odrębność "Kowala" ma źródło w fascynacji poety tą filozofią, a nie w zmianie jego światopoglądu. Odmienność poezji Staffa wobec dekadentyzmu zauważamy także w utworze z tomiku "Dzień duszy" pt. "Deszcz jesienny". Wiersz ten jest próbą oceny świata i sensu życia i uważany jest za analogię do wiersza "Anioł Pański" Tetmajera, pod względem kompozycji, rytmiki, imitacji dźwięków deszczu i bicia dzwonów. Staff nie mógł nie mieć świadomości podobieństwa tych wierszy. Jest to z jego strony literacka gra, próba nie tylko polemiki, ale wręcz odrzucenie dekadenckiej wizji świata. U Tetmajera jest to wizja głęboko pesymistyczna. Podczas gdy lektura wiersza "Deszcz jesienny" nie wywołuje tak wielkiego przygnębienia. To, że szatan płacze na widok zła, które wyrządził, łagodzi nastrój smutku i przygnębienia. Okrutny kasprowiczowski szatan z hymnu "Święty Boże" został przez Staffa zhumanizowany, zdemonumentalizowany. Staff proponuje inne kryteria wartości: kontakt emocjonalny z drugim człowiekiem i zdolność do empatii. Należy jednak zauważyć, że przy całym swym sprzeciwie wobec dekadenckiej wizji świata, Staff nie rezygnuje z nastroju i tematyki charakterystycznej dla ówczesnej liryki. Np. w "Deszczu jesiennym" porę roku wybrał zgodnie z obowiązującą konwencją, wszak jesień szczególnie sprzyja melancholii. Charakterystyczny jest także motyw wędrówki w bezkresną dal oraz dominujące barwy: szarość i czerń. Nie brakuje u Staffa także ulubionych wówczas rekwizytów: grobów, korowodu żałobników, pogrzebu, śmierci, spopielonego domu czy szatana.
Motyw samotnej duszy i udręczonej jednostki w poezji modernistycznej
"Na Anioł Pański" (Kazimierz Przerwa-Tetmajer) - wiersz smutny, przygnębiający pesymizmem; refleksje nad przemijaniem życia ludzkiego - smutne, bezcelowe, beznadziejne. Symbolem życia ludzkiego i przemijania jest rzeka, reszta jest jego tłem; motyw osmętnicy i jej wędrówka (neologizm), oznaczający los ludzki, życie, które kończy się zawsze na cmentarzu; obraz duszy idącej przez pola, analogiczny do osmętnicy (podobne drogi i obraz).
"Deszcz jesienny" (Leopold Staff) - typowy tematycznie i nastrojowo dla poezji Młodej Polski - melodyjność, monotonia, bezsens życia, depresja; zarysowuje się tu wyraźny wpływ Schopenhauera - odnosi się wrażenie, że życie to bezsensowna, nie kończąca się wędrówka w ciemną dal, towarzyszą jej smutek, żal, cierpienie, niszczenie wszystkiego, co piękne i radosne; wiersz jest pejzażem wewnętrznym, trzy obrazy pogłębiają nastrój.