Barbara Szacka
„Wprowadzenie do socjologii Warszawa 2003
Tożsamość
Zainteresowania tożsamością pojawiły się w naukach społecznych stosunkowo niedawno, bo w ostatnim półwieczu. Miały dwie teoretyczne inspiracje. Jedną była psychoanaliza freudowska, drugą interakcjonizm symboliczny. Problematykę inspirowaną przez psychoanalizę zaczęła rozwijać psychologia i psychiatria, natomiast przez interakcjonizm symboliczny - psychologia społeczna i socjologia.
W przypadku psychologii głównym przedmiotem zainteresowania stało się poczucie tożsamości osobistej określane jako „świadomość własnej spójności w czasie i przestrzeni, w różnych okresach życia, w sytua-qach społecznych i pełnionych rolach, a także świadomość własnej odrębności, indywidualności, niepowtarzalności" (Jarymowicz, Szustrowa 1980, za: Melchior 1990: 26) Na gruncie psychologii poczucie to często bywa rozpatrywane z perspektywy zdrowia psychicznego. Przy takim punkcie widzenia klasycznym przedmiotem zainteresowania, zwłaszcza nurtu nawiązującego do psychoanalizy, jest proces dorastania i związany z nim kryzys tożsamości, a ponadto wszelkie zaburzenia tożsamości jednostki łączące się z różnego rodzaju dogłębnymi zmianami w jej życiu, spowodowanymi czy to wydarzeniami losowymi (rozwód, śmierć współmałżonka, narodziny dziecka, utrata pracy) czy też jej przemieszczaniem się w przestrzeni fizycznej bądź społecznej. Nurty inspirowane interakcjonizmem symbolicznym zwracają z kolei uwagę na proces krystalizowania się tożsamości w toku interakqi społecznych. Z perspektywy tej orientami tożsamość jednostki nie jest czymś trwałym, nie jest jakimś bytem niezależnym od sytuacji. „Jest ona raczej procesem, ciągle kreowanym i odtwarzanym w każdej sytuacji społecznej, w którą człowiek wkracza, spajanym przez wątłą nić pamięci" (Berger 1995b: 102). Ta nić pamięci, jakkolwiek byłaby wątła, ma podstawowe znaczenie dla poczucia tożsamości. Ujawniło się to w jednym z eksperymentów psychologicznych, w którym, posługując się hipnozą, wymazano ze świadomości badanego istnienie przeszłości. Skutki były dramatyczne. Utracił on pamięć własnej przeszłości, a wraz z nią poczucie własnej tożsamości, co spowodowało tak wielki niepokój, że eksperyment musiał być natychmiast przerwany (Aaronson 1971).
Socjolodzy interesują się nie tylko poczuciem tożsamości jednostki, ale także tym, jak tożsamość danej jednostki jest postrzegana z zewnątrz i jak jest określana przez innych ludzi. Interesują się odpowiedzią nie tylko na pytanie „kim jestem?", ale także „kim on/ona jest?". Obie te odpowiedzi są zresztą z sobą powiązane, albowiem z socjologicznej perspektywy tożsamość przedstawia się jako społecznie nadawana, społecznie potwierdzana i przekształcana (Berger 1995b). Widząc, jak wobec nas zachowują się inni ludzie, uprzytomniamy sobie, za kogo nas mają i jak nas oceniają. Określa to nasz sposób postrzegania samych siebie. Jeśli ktoś jest traktowany jako okropna niezdara, trudno, aby nie uwierzył, że jest niezdarą, i aby nie zaczęły mu lecieć z rąk różne przedmioty. Jeśli inni uważają nas za piękność, my sami zaczniemy o sobie myśleć jako o kimś niezwykle urodziwym. I tak przez odbicia w oczach innych poznajemy samych siebie. Innymi słowy, to, jak nas widzą inni i jakiego zachowania od nas oczekują, kształtuje nasz własny obraz samych siebie. Na określenie tego naszego ja, które jest zwierciadlanym odbiciem naszego ja w oczach innych, używany jest w socjologii termin jaźń odzwierciedlona, wprowadzony przez amerykańskiego soqologa Charlesa Cooleya (1864-1929) (Cooley 1992).
Dla socjologów rzeczą interesującą jest nie tylko tożsamość osobista, ale również, a może nawet przede wszystkim tożsamość społeczna jednostki. Tożsamość społeczna jednostki jest pochodną jej przynależności do różnych grup i kategorii społecznych. Tożsamość ta ma zarówno wymiar subiektywny (poczucie tożsamości), jak i obiektywny (zaklasyfikowanie jednostki przez innych).
W przypadku poczucia tożsamości osobistej jednostka widzi swoją osobę jako różną od innych i niepowtarzalną. „Jestem rudy, wysoki, przystojny, nie lubię flaków, łatwo wpadam w gniew, uwielbiam kryminały, na deszcz strzyka mi w kolanie" etc. W przypadku poczucia tożsamości społecznej granica przebiega nie między „ja" a „reszta ludzi", ale między „my" a „oni". „Jestem Polakiem", „jestem lekarzem", „jestem kibicem Legii" etc. „Każdy akt afiliacji społecznej pociąga za sobą wybór tożsamości. I odwrotnie, każda tożsamość wymaga dla swego przetrwania swoistych afiliacji społecznych" - pisze Peter L. Berger (Berger 1995b: 98-99).
Tożsamość człowieka, tak osobista, jak i społeczna, jest silnie związana z odgrywanymi przez niego rolami społecznymi. Odgrywane role, wpływając na osobowość człowieka i zmieniając ją, powodują zmiany jego obrazu samego siebie. W nowych rolach człowiek może na przykład odkryć, że jest despotą bądź że ma talent organizacyjny. Role działają ponadto na rzecz takiego przekształcania obrazu samego siebie, aby był on zgodny z przepisami odgrywanych ról.
Role tym silniej określają tożsamość jednostki, im mocniej jednostka identyfikuje się z nimi i im głębiej są one przez nią zinternalizowane. Jeśli człowiek odnosi się z rezerwą do odgrywanej roli, może mieć silne poczucie, że nie jest tym, kogo gra, i że jego prawdziwe ja jest zupełnie odmienne od tego, które prezentuje innym.
Związek tożsamości z rolami dodatkowo wskazuje na znaczenie socjalizacji. System ról jest bowiem sposobem klasyfikacji jednostek w społeczeństwie. Człowiek w toku socjalizacji uczy się go, tak jak uczy się języka, a następnie uczy się klasyfikować siebie oraz innych w ramach tego systemu. Z kolei takie bądź inne zaklasyfikowanie określa sposób postrzegania zarówno innych ludzi, jak i samego siebie. Spojrzenie na tożsamość człowieka z perspektywy socjologicznej ukazuje jej ciągłą zmienność. Zmienność ta jest pochodną ogromnej różnorodności kulturowej i znacznego zróżnicowania społecznego współczesnych społeczeństw przemysłowych. W społeczeństwach tradycyjnych tożsamości były jasno określone i mało zmienne, a zmianom towarzyszyły rytuały przejścia; aby chłopiec stał się mężczyzną i zmienił swą tożsamość, musiał przejść inicjację. W społeczeństwie nowoczesnym człowiek żyje w „kalejdoskopie zmiennych ról" i niekiedy nawet tego samego dnia co chwila jest kim innym: rano pokornym małżonkiem, w południe despotycznym szefem, po południu przestraszonym pacjentem dentysty, wieczorem swobodnym, pełnym uroku, rozbawionym uwodzicielem.
Jak sobie wobec tego radzi, aby się nie pogubić i wiedzieć, kim w ogóle jest? Odpowiadając na to pytanie, wskazuje się, że człowiek rozdziela rozmaite sfery swoich działań. Na czas funkcjonowania w określonej roli skupia uwagę na tej tożsamości, która jest potrzebna w danym momencie, i zapomina o reszcie (Berger 1995b). Jaskrawym przykładem literackim takiego zabiegu jest Dr Jekyll i Mr. Hyde.
Ponadto zbiór pozycji i związanych z nimi ról obejmuje role o niejednakowej wadze dla społecznego usytuowania człowieka, a tym samym określenia, kim jest w oczach innych, a kim w oczach własnych. Wśród różnych ról człowieka jedna z nich bywa rolą kluczową, wyznaczającą, jak jest on postrzegany, a tym samym - jego tożsamość. W nowoczesnych społeczeństwach przemysłowych taką kluczową rolą jest zazwyczaj rola zawodowa i ona najczęściej decyduje o jego obrazie samego siebie.