PROBLEMY CZŁOWIEKA BAROKU NA PRZYKŁADZIE UTWORÓW MIKOŁAJA SĘPA- SZARZYŃSKIEGO. Mikołaj Sęp - Szarzyński (ok. 1550 - 1581)
Poeta, prekursor liryki barokowej. Studiował w Wittenberdze i Lipsku, najprawdopodobniej odwiedził Szwajcarię i Włochy ze Stanisławem Starzechowskim. Po powrocie do kraju stał się gorliwym katolikiem. Spora część jago krążącego w rękopisach dorobku pisarskiego zaginęła. Część tej spuścizny 20 lat po śmierci Mikołaja wydał drukiem jego brat, Jakub, w formie tomu Rytmy albo wiersze polskie (1601). Na tom składa się 6 sonetów, 6 przeróbek psalmów, 9 pieśni i szereg wierszy polskich i łacińskich. W kontekście Rytmów Sęp przedstawia się przede wszystkim jako poeta religijny, homo meditans, podejmujący problematykę miejsca człowieka w świecie, jego relacji z Bogiem, rozdarcia wewnętrznego (pomiędzy duchem i ciałem), oczekiwania łaski. Niebagatelne znaczenie ma styl Sępowej liryki, rządzący się prawami właściwymi epoce baroku, a więc jakby antycypujący nowe kanony. Mamy tu więc paradoksy, inwersję, koncepty oparte na antytezie, grze brzmieniowo-znaczeniowej, paronomazji itp. Polski barok rozwinął się jednak nieco inaczej, stąd twórczość Sępa poszła na jakiś czas w zapomnienie, a odkryta została na nowo w XIX w. Mikołaj Sęp - Szarzyński żył na pograniczu renesansu i baroku. O ile renesans dawał odpowiedzi na pytania, o tyle barok je zadaje. Zaczęto odchodzić od wiedzy pewnej w kierunku „wiedzy niepewności”. Każdy tekst w tomiku Sępa jest małym traktatem lirycznym lub religijnym, stanowi o metafizyce chrześcijaństwa (metafizyka = ontologia - filozofia bytu, filozofia rzeczywistości, problematyka stosunku materii do ducha, a stąd zjawisk fizycznych do psychicznych). PROBLEMY CZŁOWIEKA BAROKU • Uchwycenie relacji między Bogiem a człowiekiem. Chodzi konkretnie o to jak taka wielkość, jak Bóg, może żądać od takiej małości, jak człowiek, pokory i oddania. „Sonet II”: „I od takiego (Boże nieskończony, W sobie chwalebnie i w sobie szczęśliwie Sam przez się żyjąc) żądasz jakmiarz chciwieByć miłowany i chcesz być chwalony.”
• Zachwianie wiary, wynikające z obalenia teorii geocentrycznej i pojawienia się teorii heliocentrycznej (1543 - Mikołaj Kopernik, De revolutionibus orbium caelestium). Człowiek baroku dowiedział się, że jego pozycja w świecie nie jest centralna, lecz marginalna. W umysł ludzki zaczyna się tym samym wkradać niepewność, zwątpienie i niewiedza. „Sonet II” (nawiązanie do Księgi Hioba): „Z wstydem poczęty człowiek, urodzony Z boleścią, krótko tu na świecie żywie, I to odmiennie, nędznie, bojaźliwie, Ginie, od słońca jak cień opuszczony.” • Problem przemijania. Motyw marnościowy (wanitatywny) jest częstym motywem twórczości Sępa. „O krótkości i niepewności na świecie żywota człowieczego(Sonet I)”: „Ehej, jak gwałtem obrotne obłoki I Tytan prętki lotne czasy pędzą.” Pierwsza strofa jest dynamiczna, aby ukazać szybkość przemijającego czasu. „Niestałe dobra”, pojawiające się w strofie ostatniej, są obrazem marności ziemskiego życia: „Niestałe dobra. O stokroć szczęśliwy, Który tych cieniów w czas zna kształt prawdziwy.” „O nietrwałej miłości rzeczy świata tego (Sonet V)” - miłość do rzeczy tego świata nie jest trwała, trwała jest tylko miłość do „rzeczy” nie z tego świata, miłość do Boga. Bóg jest ostatecznym celem miłości doskonałej. Dopóki człowiek nie widzi Boga, dopóty przywiązuje wagę do wartości ziemskich, jest nienasycony: „Gdy Ciebie, wiecznej i prawej piękności Samej nie widzi, celu swej miłości.” Rzeczy z tego świata: „(...) i mienić, i muszą się psować.” • Ból egzystencjalny, życie ziemskie jako walka. „O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem (Sonet IV)”: „Cóż będę czynił w tak straszliwym boju, Wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie? Jedyną nadzieją jest Bóg: Królu powszechny, prawdziwy pokoju, Zbawienia mego jest nadzieja w Tobie! Ty mnie przy sobie postaw, a przespiecznie Będę wojował i wygram statecznie!” • Ustrzeganie się przed złem i pokusami. „Sonet V”: „Komu tak będzie dostatkiem smakować Złoto, sceptr, sława, rozkosz i stworzone Piękne oblicze, by tym nasycone I mógł mieć serce, i trwóg się warować?” • Reformacja. Kościół chrześcijański rozpadł się, a wierzący musieli zdecydować, do którego z nowopowstałych Kościołów należeć. „Epitafium Rzymowi”: „Dziś w Rzymie zwyciężonym Rzym niezwyciężony (To jest ciało w swym cieniu) leży pogrzebiony. Wszystko się w nim zmieniło”