Obraz dworu w „Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza i „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej
Obraz dworu w „Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza i „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej
Dworek szlachecki stal sie w literaturze polskiej symbolem. Jest integralnym elementem wielu utworów, które stanowia dziedzictwo kulturowe narodu. Czytane przez kolejne pokolenia Polaków dziela kultywuja polskie tradycje, ucza patriotyzmu i milosci
do ojczyzny. Przedstawiony w nich maly majatek ziemski jest niejednokrotnie odbiciem calego kraju, jego swoista miniatura. Motyw dworu nie byl charakterystyczny dla jednej, konkretnej epoki. Pojawial sie zarówno u romantyków, jak i u pozytywistów.
W czasach gdy te dwa prady wyznaczaly kierunek, w którym podazac miala nasza literatura, powstaly dwa utwory, w których szlachecka posiadlosc, byla czyms wiecej niz tylko najwazniejszym miejscem akcji. Mam tutaj na mysli „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza
i „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej.
W epopei naszego wielkiego romantyka poznajemy, przedstawione iscie arkadyjsko Soplicowo.
„Wsród takich pól przed laty nad brzegiem ruczaju
na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju
Stal dwór szlachecki, z drzewa lecz podmurowany
Swiecily sie z daleka pobielane sciany...”
Smialo mozna powiedziec, ze Mickiewicz chcial przedstawic obraz idealnego majatku. Posiadlosc znajduje sie na pagórku, nieopodal którego plynie strumien. Bielone sciany sa wyraznie widoczne na tle „ciemnej zieleni topoli”. Na namalowanym slowami Mickiewicza obrazie znajduje sie równiez duza stodola, ulozone dookola niej stogi siana
i szeroko rozciagniete pola uprawne które swiadcza o tym ,iz nie jest to folwark biedny,
„ze w tym domu dostatek mieszka i porzadek”. Przy wjezdzie do dworku mile wita zawsze otwarta brama, która „przechodniom oglasza, ze goscinna, i ze wszystkich w goscine zaprasza.”
Soplicowo w srodku pelne jest pamiatek narodowych: portrety Kosciuszki, Rejtana, Jasinskiego, stary zegar kurantowy wygrywajacy Mazurka Dabrowskiego, rodowy serwis przedstawiajacy historie polskich sejmików. Jak wszystko dookola, wnetrze domu jest zadbane i doskonale utrzymane.
Mieszkancy dworu to postacie barwne i oryginalne. Calym majatkiem zarzadza Sedzia - straznik etykiety i mistrz ceremonii. Dba o dobre wychowanie, wyglasza ”wazna nauke o grzecznosci”. Bardzo troszczy sie i dba o gospodarstwo. Bohater tytulowy, Tadeusz syn Jacka Soplicy, to mlodzian wychowany w duchu patriotyzmu i milosci do ojczyzny. Jacek Soplica, glówny bohater utworu to jednoczesnie jedna z najbardziej znaczacych postaci
kiedykolwiek wykreowanych przez polskich twórców. Za mlodu hulaka i paliwoda przechodzi swoista metamorfoze stajac sie ksiedzem Robakiem, emisariuszem przygotowujacym szlachte do powstania narodowego. Przez cale zycie odkupywal grzechy popelnione za mlodu, poswiecil sie idei odzyskania niepodleglosci. Przedstawiajac bohaterów „Pana Tadeusza” nie sposób nie wspomniec chociazby o Zosi mlodej i niezwykle urodziwej oblubienicy Tadeusza, czy tez Telimenie pieknej choc juz nie najmlodszej kobiecie przez caly czas prowadzacej milosna gre. Inna wazna postacia jest Hrabia ostatni przedstawiciel zwasnionego Z Soplicami rodu Horeszków. Jest to typowy romantyk przeksztalcajacy rzeczywistosc w poetycka wizje, który jednoczesnie, gdy nadejdzie potrzeba, potrafi dobyc szabli.
Inny obraz szlacheckiej posiadlosci przedstawia nam Eliza Orzeszkowa, przedstawicielka, kto wie czy nie najwieksza, polskiego pozytywizmu. Poznajac Jej powiesci czytelnik ma mozliwosc zbadania i odkrycia wszystkich tajemnic lezacego nad Niemnem Korczyna. Autorka mówi o nim ”nie byl to dwór wielkopanski, ale jeden z tych starych szlacheckich dworów, w których niegdys miescily sie znaczne dostatki i wrzalo zycie”. Juz na poczatku nalezy zauwazyc iz Orzeszkowa przedstawia majatek duzo bardziej realistycznie niz mialo to miejsce u Mickiewicza. Dom byl drewniany, nie pobielony, niski, ”z kazdym rokiem wiecej wsuwal sie w ziemie”. Otoczenie bylo zadbane, ale widac, ze kosztowalo
to duzo ludzkiej pracy. „Jakas reka gorliwa i pracowita” naprawiala i latala sztachety, podpierala budynki, zmieniala strzechy i wstawiala nowe slupy. ”Dworowi temu, w którym widocznie cos sie ciagle psulo i naprawianym bylo, w którym widocznie takze nic od dawna nie dodawano i nie wznoszono, ale tylko to, co juz stalo i roslo, przechowywano, porzadek
i czystosc nadawaly pozór dostatku i prawie wspanialosci.” Roslinnosc tego folwarku to glownie stare drzewa - jawory, topole, kasztany, lipy, które zakrywaly drewniane zabudowania. Z ogrodu mozna bylo dojrzec Niemen, rzeke stanowiaca zródlo dostatniego zycia mieszkanców Korczyna
Wnetrze dworu wypelniaja pamiatki z polowan - umieszczone na scianach ogromne ”rogi jeleni i losiów”, ”pomiedzy nimi wisialy uschle wience ze zboza przetykanego czerwienia kalinowych i jarzebinowych jagód”. Wszystko w domu ”niegdys wykwintne, a dzis slady tylko dawnej politury noszace, (…)postarzale i splowiale”
Korczyn zamieszkuja osobliwe postacie. Jedna z nich jest Benedykt Korczynski, patriota zdajacy sobie sprawe z tego jak wazne jest kultywowanie polskich tradycji. Mimo ciaglych klopotów i nieszczesc które na niego spadaja, ciezko pracuje i dba o swój majatek. Jego zona Emilia to rozkapryszona, wiecznie chora romantyczka. Czyta sentymentalne romansidla i zyje w ich zamknietym swiecie, odcinajac sie od otoczenia. We wszystkim pomaga jej Tereska, kobieta o równie „oryginalnym” swiatopogladzie. Inna mieszkanka dworu jest Marta, siostra braci Korczynskich, pracowita, ale zniechecona do zycia kobieta
w srednim wieku. Wsród stalych gosci Korczyna warto wymienic Teofila Rózyca. Jest on bogatym arystokrata dotknietym romantycznym „bólem istnienia”. Zycie codzienne ubarwiala mu morfina i przygody natury uczuciowej. Nastepny gosc to Zygmunt Korczynski, ukochany syn Andrzejowej, wdowy po zmarlym w powstaniu Andrzeju Korczynskim. Nieczuly, pusty
i rozpuszczony czlowiek, „artysta” malarz bez talentu, pogardliwie odnoszacy sie do „prowincji”. Kolejna osobistoscia jest Kirlo - niefrasobliwy intrygant, lekkoduch, juz prawie na stale zadomowiony w Korczynie. Przedstawicielami mlodego pokolenia, przedstawionego przez autorke w bardzo pozytywnym swietle sa: opiekujaca sie zdziwaczalym ojcem kuzynka Korczynskich, Justyna z Orzelskich oraz Witold, syn Benedykta, mlodzieniec przejety idea pracy i reformy spolecznej. Jest to typowy mlody pozytywista celowo wyidealizowany przez Orzeszkowa.
Podsumowujac nalezy zauwazyc, ze Soplicowo, bedace w ogóle synonimem szlacheckiej Rzeczypospolitej, symbolizuje swiat, który odchodzi, mija wraz ze swoja epoka (ostatni zajazd, ostatni klucznik, ostatni wozny trybunalu, ostatni, co tak poloneza wodzil). Obserwujemy formy zycia polskiego, które ulegna dekompozycji, dlatego pisarz próbuje utrwalic je w pamieci, ocalic od zapomnienia ich dawny ksztalt. W tym wlasnie celu poeta zastosowal ogólna idealizacje, a dwór otrzymal sielankowy, arkadyjski wymiar.
Korczyn zas to wpisana w scenerie drugiej polowy dziewietnastego wieku posiadlosc, uosabiajaca wiele procesów i przemian spoleczno-ekonomicznych, jakie dokonywaly sie wlasnie w tym czasie. Mimo iz ukazane w odmiennej rzeczywistosci. oba majatki urastaja do miana symboli polskiej tradycji, a ich obrazy na zawsze pozostaja w pamieci czytelnika.
Dwory w Soplicowie i w Korczynie, chociaz rózne, spelnialy te sama, wielka dla Polski role. Byly ostoja polskosci, w czasach gdy nasza panstwowosc byla zagrozona. Dawaly ludziom poczucie godnosci, a jednoczesnie stanowily kuznie patriotyzmu.
Mlodym ludziom, stwarzaly poczucie wlasnych korzeni, a jednoczesnie przypinaly im skrzydla, dzieki którym wielu z nich szybowalo wysoko w górze i potrafilo podniesc Polske z ruin, nie wahajac sie poswiecic tego co jest wartoscia bezcenna, a mianowicie swojego zycia. Dzisiaj nalezy zadac sobie pytanie: Co pozostalo z ducha tych dworów? Jak wiemy nasze domy, nasze gniazda to nie tylko mury. Wiele domów splonelo, wiele zniszczono, ale tradycja patriotyzmu nadal istnieje. Nalezy ja kultywowac, chronic pamiatki historyczne oraz rozwijac i promowac kulture polska. Mlodzi ludzie musza uswiadomic sobie, ze amerykanizacja zycia w Polsce przyniesie rozpad starych tradycji, zalamanie sie wiezi rodzinnych, a co za tym idzie utrate panstwowosci polskiej, a przeciez Polska potrzebna jest tylko Polakom.