3.5
Orientacja interakcjonistyczna - ukierunkowana na poznanie stałych składników i roli interakcji międzyludzkich. Ludzie żyją w świecie znaczeń, które nadają otaczającym ich obiektom i ludzkim zachowaniom. Interakcja odbywa się poprzez symbole, których znaczenie ustala się także w toku społecznych interakcji. Aby interakcje społeczne mogły przebiegać za pośrednictwem symboli, potrzebne jest nie tylko ich rozumienie przez uczestników (aktorów) interakcji, ale także ich bezbłędna, wyrazista gra. Najpowszechniej stosowane znaki to nasza mowa, mimika, pozycja ciała, odległości do innych osób, sposób ubierania się.
Erwing Goffman jest twórcą tzw. podejścia dramaturgicznego. Jej istotą jest porównanie codziennego życia ludzi z teatrem, odgrywaniem ról na scenie. Wszyscy ludzie ukrywają lub odkrywają poszczególne części swoich myśli i uczuć, starając się zasugerować innym uczestnikom interakcji pożądany w danej sytuacji obraz samych. Goffman zasugerował analogię życia z teatrem, wprowadzając rozróżnienie między sceną a kulisami interakcji. Na scenie ludzie kontrolują swoje zachowania i manipulują nimi by wywołać pożądane przez siebie reakcje innych ludzi. Za kulisami odprężają się. Bez kulis życie byłoby trudne do zniesienia i stresujące, ale bez sceny trudno byłoby o ład społeczny, wyzwolenie i skoordynowanie ludzkiej energii.
To, co się dzieje na scenie życia jest próbą przedstawienia fałszywego obrazu siebie, kamuflowaniem naszych rzeczywistych intencji i myśli=> problem etyki takiego postępowania. Jakie są granice dopuszczalności takiego kamuflażu? Odpowiedź na to pytanie pozostawmy naszej intuicji etycznej. Gra wielokrotnie ułatwia interakcje i pozwala uniknąć jej zbędnych kosztów, a innym niepotrzebnych przykrości. Fałsz jest istotą odgrywania ról na scenie życia codziennego. Nie jest to koncepcja cyniczna. Jesteśmy oszustami tylko wtedy, gdy wyrażamy publicznie myśli i postawy niezgodnie z naszymi przekonaniami, w sytuacjach, gdy inne osoby odnoszą z tego powodu szkody, gdy przedstawiamy taki obraz siebie, w który sam nie wierzymy.