Peter Singer - Etyka i socjobiologia - streszczenie


Peter Singer Etyka i socjobiologia [w:] Człowiek, zwierze społeczne

Przedstawiciele socjobiologii: Edward O. Wilson, Richard Dawkins, David Barash, są przekonani, że wiedza o genach jest niezbędna dla właściwego zrozumienia natury ludzkiej, a także życia człowieka i jego sytuacji, praw i etyki.

Ciągle trwa spór pomiędzy tymi, którzy uważają socjobiologię za pierwszą prawdziwą naukę o naturze ludzkiej, i tymi, którzy widzą w niej dziwactwo ideologów kapitalizmu.

I.

Istotą socjobiologicznego podejścia jest przekonanie, że wszelkie zachowanie się społeczne ma biologiczne podstawy i jest wytworem procesu ewolucji, w toku którego dokonuje się selekcja pewnych genów/ grup genów, które uzyskują przewagę nad innymi.

Socjobiologia jest nowym interdyscyplinarnym poszukiwaniem, zmierzającym do znalezienia odpowiedzi na niektóre z najbardziej podstawowych pytań dotyczących spraw człowieka.

II.

Czy socjobiologia mówi nam coś nowego o myśli etycznej i etycznym postępowaniu?

Wilson: emocje, do których zwracają się etycy, pochodzi z mózgu. Droga do zrozumienia etyki wiedzie przez poznanie źródeł altruizmu. Zatem altruizm jest głównym problemem socjobiologii.

V.C. Wynne-Edwards: zachowanie altruistyczne mogło rozprzestrzeniać się drogą doboru grupowego (Dobór grupowy, to sytuacja w której organizm zmniejsza swoje szanse rozrodcze, żeby zwiększyć szanse grupy, do której należy, np. zwierze ostrzega o zagrożeniu ryzykując, że samo zginie).

Osobnik nie może przetrwać dłużej niż określona ilość lat, nieśmiertelne są geny które posiada. Te geny, które mają największą zdolność replikowania kopii zostaną wyselekcjonowane przez proces ewolucji.

To, że krewni mają wspólne geny wyjaśnia jedną, ważną formę altruizmu. Altruizm występuje również poza kręgiem krewnych. Robert L. Trivers: zachowanie altruistyczne mogło występować gdy istniało prawdopodobieństwo odwzajemniania, tak że ostatecznie obie strony odnosiły z tego korzyści. Altruizm odwzajemniony pojawi się jedynie wśród zwierząt, które są w stanie rozpoznawać się nawzajem i odmawiać tego, czego ci inni nie będą robić dla nich.

Marshall Sahlins: w wielu społeczeństwach pokrewieństwo jest dominującą strukturą. Określa postępowanie, działanie gospodarcze, polityczne i rytualne. Jednak dominująca rola, jaką odgrywa pokrewieństwo, nie świadczy o prawdziwości twierdzeń socjobiologii bo to, co w różnych społeczeństwach uznawane jest za pokrewieństwo, nie zawsze odpowiada genetycznej bliskości.

Zasadnicze elementy etyki ludzkiej dają się powiązać z altruizmem odwzajemnionym.

Wilson - socjobiologia może zrobić dla etyki trzy rzeczy:

  1. Dostarczyć informacji o ostatecznych, genetycznych konsekwencjach wcielania w życie idei etycznych.

  2. Może wyjaśnić dlaczego mamy pewne idee etyczne, wskazując na ich związek z historią naszej ewolucji.

  3. Może określić pewne wartości moralne.

0x08 graphic

Wiedza o genach jest absolutnie niezbędna do właściwego zrozumienia natury ludzkiej, a także życia człowieka i jego sytuacji, jego ustaw, praw i etyki. Dopiero wraz z uzyskaniem wiedzy o genach jesteśmy w stanie zobaczyć jacy naprawdę jesteśmy, możemy „ująć myślą własne życie i własną sytuację”. Edward Wilson uważa, że należy przejąć etykę z rąk filozofów i ją zbiologizować.

Jedni uważają socjobiologię za pierwszą prawdziwą naukę o naturze ludzkiej, krytycy natomiast uważają, że dostarcza ona ideologicznego wsparcia odżywającej prawicy politycznej.

Istotą socjobiologicznego podejścia jest przekonanie, że wszelkie zachowanie się społeczne, włącznie z zachowaniem człowieka, ma biologiczne podstawy i jest wytworem procesu ewolucji, w toku, którego dokonuje się selekcja pewnych genów, czy grup genów, które uzyskuje przewagę nad innymi. Chociaż ludzie są zwierzętami społecznymi różnią się od innych zwierząt pod kilkoma ważnymi względami, dlatego należy zbadać co ze społecznego życia człowieka może być wyjaśnione w kategoriach biologicznych, a co nie podlega tego rodzaju wyjaśnieniom i wymaga opisu w kategoriach, np. kultury badanej grupy.

Wilson sadzi, że droga do zrozumienia etyki wiedzie przez poznanie źródeł altruizmu, które według niego jest „głównym, teoretycznym problemem socjobiologii”. (altruizm jest tu rozumiany m.in. jako „działanie dla gatunku”, który zostanie wyeliminowany we współzawodnictwie wewnątrzgatunkowym). Altruizm nie wyewoluował więc przez korzyści przynoszone grupie. Nasi krewni mają z nami wiele wspólnych genów, wyjaśnia to jedną ważną formę altruizmu. Geny, które posiada osobnik są nieśmiertelne. Te, które posiadają największa zdolność replikowania kopii w następnych pokoleniach, zostaną wyselekcjonowany przez proces ewolucji, pozostałe zaś zginą. Altruizm występuje również poza kręgiem krewnych. Robert L. Trivers uważa, że altruizm mógł się rozwijać w warunkach, w których istniało prawdopodobieństwo odwzajemnienia, tak, że ostatecznie obie strony odnosiły z tego korzyści.

Marshall Sahlins - „W wielu społeczeństwach badanych przez antropologów pokrewieństwo jest dominującą strukturą. Określa nie tylko postępowanie w sferze spraw domowych, ale także ogólne działania gospodarcze, polityczne i rytualne”. Według niego to co w różnych społeczeństwach uważane jest za pokrewieństwo, nie zawsze odpowiada ścisłym stopniem bliskości genetycznej.

Elementy etyki ludzkiej dają się powiązać z altruizmem odwzajemnionym. (Westermarck odkrył, że odwdzięczanie się za dobrodziejstwa jest prawdopodobnie wszędzie odczuwane jako obowiązek; Alvin Gouldner - „wbrew poglądom kulturowych relatywistów można sformułować hipotezę, że zasada wzajemności jest normą uniwersalną”).

Socjobiologiczne teorie altruizmu mówią nam coś o źródłach etyki ludzkiej, a przynajmniej jej niektórych, zasadniczych elementów.

„[…][etycy przy pomocy intuicji określają deontologiczne kanony moralności, odwołując się do własnych, kierujących emocjami ośrodków podwzgórza i układu rąbkowego (limbicznego) [..]. Niektóre relacje emocjonalne są pozostałościami pierwotnych form życia plemiennego. Innymi słowy, nasze emocje mogą być w stadium przystosowywania się do zżycia w zurbanizowanym świecie […]. Różnice wieku i płci mogą pogłębiać ambiwalencję ocen moralnych. Ewolucja działa silniej przeciw altruizmowi dzieci niż osób starszych, którzy mają już za sobą okres reprodukcji […]. (E. Wilson, Sociobilogy).

Wilson uważa, że wszystko to prowadzi do „wrodzonego pluralizmu moralnego” - nie istnieje żaden wrodzony zestaw norm moralnych, mających zastosowanie we wszystkich populacjach ludzkich czy wszystkich grupach wieku i płci wewnątrz każdej populacji. Wilson przewiduje powstanie „biologii etyki”, która uczyni możliwy wybór rozumianych i trwałych kodeksów wartości moralnych”..

Obecnie możemy wskazać trzy wartości, do których przyjęcia doprowadzi nas przyszła biologia etyki. Są to: uznanie całej puli genowej gatunku ludzkiego za wartość podstawową, uznanie wartości zróżnicowania puli genowej oraz uznanie równych i niezbywalnych praw wszystkich członków wspólnoty ludzkiej.

Socjobiologia może zrobić dla etyki trzy rzeczy:

Nasze społeczeństwo opiera się przede wszystkim na ssaczym planie: osobnik dąży do własnego sukcesu reprodukcyjnego, a następnie swoich bezpośrednich krewnych. Dalsza niechętna współpraca jest kompromisem, zawieranym w celu cieszenia się korzyściami, jakie daje członkostwo w grupie.

Wilson nie oferuje uzasadnienia moralnego. Uważa on, że to co nazywamy „moralnością' nigdy nie może być czymś więcej niż kompromisem pomiędzy grupami mającymi różne interesy i dlatego błędem jest szukanie jakichkolwiek „wyższych” uzasadnień praw człowiek, zamiast odwołanie się do własnego interesu grupy panującej. Wielu socjobiologów przyjmuje ten pogląd bez rozważania alternatywnych możliwości. Wilson przyjmuje, że normy moralne są określane „przy pomocy intuicji”, a intuicje te pochodzą z „kontrolujących emocje ośrodków” podwzgórza i układu rąbkowego (limbicznego) mózgu. Socjobiologia może wyjaśnić pewne idee etyczne poprzez pokazanie ich związków z historią naszej ewolucji.

Filozofowie, zwani intuicjonistami próbują wyłączyć intuicje będące rezultatem oczywistych, kulturowych przesądów lub osobistych uprzedzeń, wynikających z interesu własnego, niemniej jednak jest w tym coś co warto brać na serio - perspektywa teorii ewolucji.

Jeśli źródłem moralnego przekonania jest, że jest rzeczą słuszną dawanie pierwszeństwa rodzinie przed obcymi, jest proces ewolucji selekcjonującej geny, traci ona wszelką wiarygodność, jaką zdawała się mieć ona jako oczywista prawda moralna. Stąd wniosek, że wyjaśnienie biologiczne może okazać się zdemaskowaniem tego, co uchodzili za wieczny aksjomat moralny. Jeżeli przyjętej zasadzie moralnej zostaje dane przekonujące wyjaśnienie biologiczne, musimy ponownie zastanowić się, czy powinniśmy przyjmować tę zasadę.

Socjobiologia została obwołana pseudonauką, dążącą do usprawiedliwienia nierówności panujących w naszym seksistowskim, elitarnym, kapitalistycznym społeczeństwie. Wysunięto dwa zarzuty przeciw socjobiologii: jest nienaukowa i politycznie reakcyjna. Krytycy socjobiologii zaczynają od stwierdzenia, że formy zachowania się, które socjobiologia za naturalne i wrodzone, odpowiadają ściśle formą zachowania się, charakterystycznym dla nowoczesnych społeczeństw kapitalistycznych. Agresja, dominacja mężczyzn, współzawodnictwo, dążenie do zaspokojenia własnych interesów, walka o terytorium, podział społeczeństwa na garstkę walczącą o władze i masy, nad którymi władza ta jest sprawowana, podwójne normy moralności seksualnej, wszystko to uważane jest., przynajmniej przez niektórych socjobiologów, za naturalny skutek selekcji mózgu. Socjobiologia jest więc „nowym determinizmem biologicznym”. Przykład: istnieją biologiczne podstawy podwójnych norm oceny zachowań seksualnych - powszechnie przyjęty kodeks znacznie wyrozumialej traktuje pozamałżeńskie stosunki mężczyzn niż kobiet. Powszechnie panująca podwójność norm wydaje się nie budzącym wątpliwości oczywistym przejawem seksizmu. Tak więc teza socjobiologiczna zagraża solidnym racjom, których nie ma zamiaru kwestionować większość postępowo nastawionych ludzi.

Socjobiologowie stawiają pytanie: w jaki sposób osobniki ludzkie maksymalizują liczbę potomków w następnych o pokoleniach? Okazuje się, że strategia korzystna dla mężczyzn nie musi być taka dla kobiet (liczba dzieci które może mieć mężczyzna jest nieograniczona, w przeciwieństwie do kobiety, rekordzista miał 886 potomków, ale autor uważa, że liczba to nie imponująca, gdyż porządny „ogier” mógłby mieć więcej). Dlatego można się spodziewać, że kobieta będzie przedkładał stałe związki nad przelotne zbliżenia seksualne. Mężczyzna na odwrót (autor porównuje go do ryby, która składa miliony jaj, tak on powinien ulokować swoją spermę w macicach możliwie jak największej liczby kobiet). Przykład ten prezentuje zarówno mocne jak i słabe strony socjobiologii. Z jednej strony dostarcza prostego i przekonującego wyjaśnienia powszechnie występujących zjawisk. Z drugiej strony można powiedzieć, że mężczyźnie wykorzystują posiadana władzę dla tłumienia seksualnych apetytów kobiet, które w przeciwnym razie byłyby równie mało wybredne. Istnieją dowody, że w niektórych kulturach mężczyźni próbują ograniczać seksualizm kobiet, niekiedy przy pomocy środków fizycznych, kiedy indziej poprzez odpowiednie postawy społeczne. Można jednak wątpić, czy kulturowe wyjaśnienia są w stanie w pełni wytłumaczyć obserwowane fakty, dlaczego kobiety-prostytutki nie maja kłopotów ze znalezieniem klientów, podczas kiedy męska, heteroseksualna prostytucja występuje rzadko? Można to wytłumaczyć tym, że w większości społeczeństw kobiety nie uwolniły się od wpływu tradycyjnych postaw społecznych na tyle, aby gotowe były kupować partnerów seksualnych.

Przyjęcie w tej kwestii socjobiologicznego wyjaśnię za prawdziwe, nie ma nic wspólnego z usprawiedliwieniem istnienia podwójnych norm moralnych. Wyjaśniając przyczyny szerokiego rozpowszechnienia podwójnych norm moralnych, podważamy wszelkie zakorzenione przekonania, ze tego rodzaju dwoistości norm jest oczywista prawda moralną.

Seks i reprodukcja są dwiema różnymi rzeczami (różnice pogłębiło wprowadzenie środków antykoncepcyjnych, ponieważ zaburzyliśmy działanie biologicznego mechanizmu, który ewoluował w ciągu wieków jako środek przekazywania naszych genów). Ludzie nie tyle przegną reprodukcji, co stosunków seksualnych. Wynika z tego, że socjobiologia nie musi prowadzić do biologicznego determinizmu (możemy płatać figle biologii).

Jeżeli socjobiologowie mają racje głosząc, iż agresja, przynajmniej częściowo, jest rezultatem działań czynników genetycznych, to czy jesteśmy w stanie zaspokoić pragnienie agresji o uniknąć uczynienia niektórych z nas jej ofiarami? Być może znajdziemy inne sposoby wyładowywania agresji, np. takie jak współzawodnictwo sportowe, lecz być może, to quasi-agresywne spędzanie czasu przyczyni się bardziej do wzmocnienia agresji niż jej osłabienia. Wilson sugeruje, że wzmocnienie więzów kulturowych między narodami może zmniejszyć ich agresję wobec siebie. Jednak im będziemy wiedzieć więcej o agresji tym większą mamy szansę opanowania jej.

Socjobiologia przeciwstawia się twierdzeniu, że ludzie są równi z natury, a wszelkie nierówności są wynikiem warunków społecznych niszczących naturalna równość. Socjobiologowie znajdują hierarchie u wszystkich ssaków społecznych, nie wyłączające człowieka. Nie oznacza to, że istniejące nierówności są czymś nieuniknionym i trzeba je akceptować. Wynika jednak, że każdy krok w stronę większej równości ma swoją cenę. Równość i wolność są nie do pogodzenia. W społeczeństwie ludzkim równość nie jest czymś naturalnym i dlatego może być tylko wprowadzona, a po wprowadzeniu utrzymywana przy pomocy stałego nadzoru i likwidowanie nierówności w miarę ich wzrastania. Zgodnie z tym twierdzeniem nie ma prostego wyboru pomiędzy równością i wolnością, ale istnieje skomplikowana sytuacja, która wymaga, by odpowiednio wyważyć z jednej strony równość wraz z towarzyszącymi jej pewnymi aspektami wolności, a z drugiej wolność w jej anarchistycznym sensie. Konkluzja ta odnosi się zarówno do równości płci, jak i równości w społeczeństwie jako całości.

Socjobiologia zaatakowała bezpośrednio bardzo mało klasycznych orientacji, występujących w etyce stosowanej i filozofii politycznej.

4



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Peter Singer, Etyka praktyczna

więcej podobnych podstron