Literackie i etyczne znaczenie sceny śmierci w „Pieśni o Rolandzie”
Centralnym problemem epoki średniowiecza była śmierć, naczelnym zaś hasłem - memento mori - (pamiętaj o śmierci). Problem śmierci pojawiał się zarówno w twórczości pisarzy wczesnego jak i późnego średniowiecza. Przesiąknięta nim była literatura kościelna i świecka. Śmierć w literaturze kościelnej to długo oczekiwane wyzwolenie od spraw doczesnych (św. Bernard). Natomiast śmierć w ujęciu twórców epiki rycerskiej była chwalebnym zwieńczeniem rycerskiego fachu. Przykłady znajdziemy w literaturze niemieckiej (Pieśń o Nibelungach), literaturze hiszpańskiej (Cyd, bohater walk z Maurami), staroruskiej (Słowo o wyprawie Igora). W Bretanii krążyły liczne wersje legendy o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu, i wiele innych.
Najwięcej przykładów ma literatura francuska, gdzie wykształciła się tzw. chanson de geste („pieśń o czynie”). Stamtąd pochodzi Pieśń o Rolandzie.
Pieśń... znana jest z kilku wersji powstałych w XII - XIV w. Jej autor opowiada o losie tylnej straży wojsk Karola Wielkiego, dowodzonych przez Rolanda, w czasie powrotu z wojny przeciwko Saracenom. Podczas przejścia przez Pireneje drużyna została napadnięta przez uzbrojonych wojowników. W potyczce zginął Roland i jego towarzysze.
Pieśń o Rolandzie złożona jest z trzech części. W pierwszej części autor opowiada o przygotowanej przez Ganelona (zdrajcę) zasadzce. W drugiej pokazuje niezwykłą odwagę i bohaterską śmierć Rolanda. Trzecia część to pomszczenie śmierci siostrzeńca Karola Wielkiego.
Najważniejszy jest fragment drugi, prezentujący walkę i scenę śmierci Rolanda. Opowieść o dzielnym rycerzu przeplatana jest dialogiem z Oliwierem - wojownikiem i przyjacielem Rolanda. Przytaczane są także myśli bohatera w formie mowy niezależnej.
Roland jest pewny siebie, swojej siły, męstwa i odwagi rycerzem. Przeciwny jest wzywaniu pomocy Karola Wielkiego podczas napadu. Obawia się, że taka oznaka słabości, według średniowiecznej etyki, nie przysporzy mu sławy, zhańbi dobre imię rycerza i ród. Podczas potyczki Roland walczy dzielnie i zaciekle. Aż sam, ciężko ranny, podejmuje decyzję: zatrąbi w róg i poczeka na przybycie odsieczy. Autor pokazuje wiele drastycznych scen, cierpienie i okrucieństwo rycerzy, „...ludzi niezwykłych, rannych, okrwawionych, którzy leżą kupami twarzą ku niebu, twarzą ku ziemi (...)”. Wśród bitewnej pożogi do śmierci przygotowuje się także Roland. Mimo zamieszania i ferworu walki śmierć rycerza odbędzie się według uregulowanego przepisami średniowiecznej ars morienti rytuału. „Hrabia Roland ma zakrwawione usta. Skroń mu pękła (...). Uszami mózg się wylewa” - to bardzo dosłowne określenie zbliżającej się śmierci rycerza. I, co bardzo ważne, Roland jest całkowicie przytomny i wie, że za kilka chwil umrze: „Roland czuje, że śmierć go bierze całego, z głowy zstępuje do serca.”, „Czuje, że dobiegł już kresu”. Jest to jedna z cech średniowiecznej śmierci: nie przychodzi ona nagle, niespodziewanie i zdradziecko. Człowiekowi średniowiecznemu dane jest przeczucie i czas, aby mógł się do niej przygotować. Ostatnią rzeczą, którą jeszcze musi zrobić Roland, jest znalezienie sobie miejsca na „godną śmierć”. Pragnie bowiem umrzeć jako zwycięzca, nie jako pokonany. Tym miejscem jest wzniesienie, gdzie pod „pięknym drzewem”, na zielonej trawie Roland z wyczerpania i upływu krwi upada. Twarz ma obróconą w kierunku Hiszpanii. Rozpamiętuje całe swoje życie: waleczne i chwalebne chwile przy boku cesarza, zdobyte ziemie, „słodką Francję”, rodzinę. Prosi Boga o przebaczenie. Jako wasal Boga oddaje swoje życie jako lenno boże (ofiarowanie Bogu prawej rękawicy). Gdy umarł, Bóg zesłał aniołów, którzy poprowadzili jego duszę do raju. To prawie teatralna scena. Mimo okrucieństwa i zaciekłości Roland zostaje wzięty do raju. Cały obraz dowodzi specyfiki literatury średniowiecznej. Scena śmierci Roland składa się z konkretnych, zgodnych z przepisami etapów, z których żaden nie może zostać pominięty.
Autor uczynił z bohatera postać niezwykłą, wyidealizowaną. Scena śmierci stanowi podsumowanie życia „rycerza bez skazy”. Wszystkie jego cechy, zgodnie z nakazem literatury parenetycznej (pouczającej), zostają tu uwypuklone: rycerski honor, odwaga, dzielność, wytrwałość, szlachetność, wierność cesarzowi i religii chrześcijańskiej. W systemie wartości rycerza najważniejsze miejsce zajmował Bóg, stąd jego droga do śmierci jest prawie drogą do świętości.
Zgodnie z normami postępowania obowiązującymi w epoce średniowiecza (etyką), rycerz wyżej cenił sobie honor rycerski niż życie własne bądź towarzyszy. Dlatego Roland tak długo wahał się przed podjęciem decyzji: wzywać pomocy cesarza, czy też nie. Wezwanie pomocy było w jego pojęciu czynem „niegodnym rycerza”. Najdobitniej te rozterki pokazują rozmowy z Oliwierem. Śmierć rycerza podczas potyczki była miarą jego poświęcenia, a zarazem przywiązania do cesarza, do Francji. Była także konsekwencją uprawianego zawodu. Śmierć na polu bitwy przyniosła Rolandowi wielką sławę.
Poemat utrzymany jest w podniosłym, pełnym powagi tonie. Jego autor pokazuje, typowy dla zachodniej kultury, wzorzec zachowania i zasad postępowania szlacheckiego rycerza średniowiecznego.