ESCHATOLOGIA
TEOLOGICZNE ROZUMIENIE ESCHATOLOGII
Nauka o Jezusie Chrystusie, który jako zdobyty jest niebem, utracony piekłem, oczyszczający czyśćcem, badający sądem.
Historia zbawcza kończy się wypełnieniem historii zbawienia w stosunku do człowieka i związanego z nim świata.
Nauka o przyszłości (absolutnej) człowieka i świata w świetle Bożego Objawienia.
Dzieło nowego stworzenia, nowej ziemi i nowego nieba- oznacza rzeczy ostateczne.
Bóg- Stwórca dziś podtrzymuje świat w istnieniu.
Bóg zadziała jako Stwórca- „nowe niebo i nowa ziemia”- nie wyczerpał stwórczych możliwości.
Stworzenie: początkowe - Rdz
Ciągłe - Bóg podtrzymuje „świat” w istnieniu
Nowe - obejmuje eschatologię
Podział eschatologii:
Indywidualna: śmierć, sąd szczegółowy, nieśmiertelność duszy, niebo, czyściec, piekło.
Ogólna, uniwersalna: powtórne przyjście JCh, powszechne zmartwychwstanie umarłych, sąd ostateczny,
reintegracja kosmosu-odnowienie wszechświata.
Aby eschatologia była nauką teologiczną, a nie „fizyką rzeczy ostatecznych” musi realizować przynajmniej następujące postulaty:
Postulat teologizacji - teologia to nauka o Bogu. Teologia chrześcijańska nie może mówić o Bogu jako Absolucie, ale w tajemnicę Boga musi wpisać tajemnicę Chrystusa. prawdziwy bóg jest trójjedyny i tylko Jezus Chrystus jest Jego historiozbawczą konkretyzacją.
Postulat personalizacji - teologia jest nauką nie o czymś, lecz o Kimś. Boga nie można ujmować reistycznie, względnie, jak jakąś ideę lub zasadę. Bóg ma charakter personalny, dlatego „rzeczą ostateczną” jest sam Bóg w JCh.
Postulat deidealizacji - eschatologia nie jest reportażem z przeszłości. „Inny świat” to obecna rzeczywistość ulepszona i przedłużona w nieskończoność. Tymczasem Bóg jest tajemnicą „całkowicie nową” jak o tym świadczy zmartwychwstanie JCh. Patrzenia na „inny świat” przez pryzmat zmartwychwstania ustrzeże przed pokusą ulegania fantazji.
Postulat antropocentrycznego zwrotu - każda wypowiedź o Bogu powinna być równocześnie wypowiedzią o człowieku. Eschatologia mówiąc o „Bożej przyszłości” powinna pomóc w odpowiedzi na pytanie o sens życia i dać człowiekowi nowe motywy do podejmowania trudu budowania lepszej przyszłości na ziemi.
Potrzeba eschatologicznej reinterpretacji eschatologii. Według NT ostateczne spotkanie z Bogiem realizuje się w Chrystusie. W Jezusie Bóg jako zdobyty okaże się niebem, jako utracony piekłem, jako badający sądem, jako oczyszczający czyśćcem. Jezus Chrystus jest pełnym wypowiedzeniem się Boga na całą historię zbawienia łącznie z czasami eschatycznymi. Mając to wszystko na uwadze można powiedzieć że eschatologia jest nauką o Bogu doprowadzającym w osobie i dziele Jezusa Chrystusa człowieka i świat do właściwego mu historio-zbawczego wypełnienia.
FILOZOFIA ŚMIERCI
Śmierć- kiedyś coś naturalnego- św. Tomasz. Dziś temat tabu.
Epikur- dopóki człowiek żyje nie ma śmierci, gdy jest śmierć nie ma człowieka.
Pornografia śmierci- zmiana podejścia człowieka do wydarzenia śmierci.
Aspekt biologiczny: medycyna ma problem przy ustaleniu momentu śmierci, on się przesuwa- po ustaniu oddechu, gdy przestaje pracować serce, dziś gdy przestaje pracować mózg, w różnych odstępach czasu umierają warstwy człowieka.
Śmierć kliniczna (jak powrót do życia należy do naszego czasowego porządku rzeczywistości) a śmierć biologiczna (nie ma powrotu do życia).
Aspekt filozoficzny:
Sokrates - filozofia to rozważanie o śmierci- filozofia śmierci wywarła wpływ na teologię śmierci.
Platon - śmierć to rozłączenie duszy od ciała. Dusza preegzystowała w świecie idei, ciało jest więzieniem dla duszy. Śmierć to dla niej radosny moment, powrót do świata idei, w którym preegzystowała. Dz17- Paweł na Areopagu- Greków oburzyło zmartwychwstanie, dlatego że ciało to więzienie dla duszy, zmartwychwstanie ciał to zamknięcie się w więzieniu po raz drugi.
Boros - „Misterium mortis” - „istnienie wyzwolone”, swoją filozofie śmierci próbuje odnieść do teologii. Filozofia śmierci to hipoteza o ostatecznej decyzji w momencie śmierci. Filozofia nie odwołuje się do Objawienia lecz do rozumu. Boros porównał śmierć do narodzin, powtarzają się- w momencie narodzin człowiek umiera dla świata, tj. dla organizmu matki, umiera dal świata, który dawał człowiekowi rozwój, bezpieczeństwo, utrzymanie, nigdy już nie wejdzie do tego świata- rodzi się do nowego, który niesie zagrożenia, ale i możliwości rozwoju. Śmierć to otwarcie nowego świata- tu zaczyna się hipoteza ostatecznej decyzji: w momencie śmierci człowiek sam wybiera przyszły świat- to decyzja ostateczna. W momencie śmierci człowiek jest absolutnie wolny i mocą wolności wybiera przyszły świat. Argumenty:
Człowiek pragnie wolności, walczy o nią, jest istotą wolną a niestety większość ważnych wydarzeń w życiu zależy od przypadku. Musi być w życiu człowieka moment, gdy jest absolutnie wolny- to moment śmierci, mocą tej wolności człowiek podejmuje najważniejszą decyzję.
Analizuje tzw. krzywą przestrzeni egzystencjalnej człowieka. Gdy człowiek się rodzi to jego przestrzenia jest kołyska, później pokój, z wiekiem podwórko, miasto, kraj, kontynent, świat. Następuje potem punkt zwrotny- człowiek przestaje podróżować, miasto, spacery, pokój- i wszystko kończy się w „większej kołysce”. Przestrzeń rośnie- apogeum- i spada. Ale człowiek ma również przestrzeń duchową, która jest nieograniczona, może w niej wszystko. W momencie śmierci przestrzeń duchowa osiąga maximum- wydarza się coś szczególnego- podjęcie decyzji o przyszłym losie.
Eschatologia: śmierć- spotkanie z Chrystusem. Człowiek stając wobec Niego podejmuje decyzję- z Nim czy bez Niego.
Krytyka w świetle Biblii- nie ma miejsca na sąd Boży, Boros eliminuje łaskę, człowiek jawi się niejako jako Bóg. hipoteza ta poszła w niepamięć.
TEOLOGIA ŚMIERCI
Objawienie odpowiada na pytania:
Czy śmierć jest powszechna? - śmierć Jezusa potwierdza powszechność prawa śmierci. Wyjątki: Eliasz, Mojżesz, Henoch.
Co jest przyczyną śmierci? - Rz 5- św. Paweł śmierć weszła na świat przez grzech jednego, jest konsekwencją tego co nazywamy grzechem pierworodnym.
Św. Bazyli Wielki- przez grzech człowiek odwrócił się od Boga, który jest życiem, więc spotkała go śmierć.
Św. Augustyn- tylko z Bóg z natury jest nieśmiertelny. Pierwsi ludzie mogli nie umierać, natomiast zbawieni nie mogli umierać→ jeżeli ktoś nie może umrzeć to wyklucza śmierć. Móc umrzeć nie wyklucza śmierci.
Co dzieje się w momencie śmierci? - wprost Biblia na ten temat nie mówi. Józef Razinger („Wprowadzenie w chrześcijaństwo”, „Duch liturgii”, „Śmierć i życie wieczne” - próba odpowiedzi).
Światło na to zagadnienie rzuca okrzyk Jezusa: Boże mój czemuś mnie opuścił- Jezus bał się samotności, dlatego śmierć musiała być absolutną samotnością, wszedł w nią i ją przezwyciężył. Odtąd w momencie śmierci człowiek spotyka Jezusa. Śmierć- od śmierci Jezusa- ma nową jakość „umieram w Panu”- św. Paweł- „ śmierć jest zyskiem bo łączy z Chrystusem”. Tak przeżywali śmierć święci. Św. Franciszek z Asyżu napisał „Pochwałę stworzenia”, w której śmierć nazwał siostrą.
ZSTĄPIŁ DO PIEKIEŁ WE WSPÓŁCZESNEJ TEOLOGII
Granat - Chrystus objawił się duszom zmarłych wszystkich stuleci i wszystkich narodów, które nie miały przystępu do widzenia Boga „twarzą w twarz”, ponieważ zanim Syn Boży nie wstąpił do nieba, nikt z ludzi nie mógł się tam dostać. Tym to duszom przyniósł radosną wieść, że godzina ich pełniej wolności wybiła, bo odkupienie już dokonane. Była tą samą radosną nowiną, którą usłyszał skruszony łotr na krzyżu, tuż przed swoją śmiercią.
Congar- wychodząc z nauki św. Pawła o kenozie (Flp2,6-11) uważa, ze uniżenie Syna Bożego zapoczątkowane Wcieleniem, osiągnęło swój szczyt w tajemnicy zstąpienia do piekieł, która z kolei zapoczątkowała fazę uwielbienia Chrystusa. Droga Chrystusa jest przeciwieństwem drogi Adama. Adam będą c sługą uległ pokusie zrównania się z Bogiem, co przyniosło mu śmierć. Jezu będąc Synem Bożym sam się uniżył. Kresem tego uniżenia jest zstąpienie do piekieł, czyli tam gdzie przebywali wszyscy zmarli. Umożliwiło ono zmarłym zbawcze spotkanie z Chrystusem. Chodzi tu także o zmarłych żyjących poza Kościołem. To spotkanie staje się urzeczywistnieniem chrztu pragnienia.
Balthazar- przez zejście do Szeolu Chrystus solidaryzuje się z całą ludzkością. Przyjmuje bowiem na siebie los grzesznika. Przez stąpienie do piekieł Chrystus uwolnił ludzi od Szeolu i dał im możliwość osiągnięcia nieba. Przez stąpienie do Szeolu Chrystus stworzył z niego czyściec jako stan przejściowy- miejsce oczyszczenia.
Rahner- w momencie zstąpienia Chrystusa do piekieł nastąpiło przebóstwienie całego wszechświata. Pascha Chrystusa stała się paschą wszechświata. Dzięki temu człowiek uczestnicząc przez swoją śmierć w śmierci Chrystusa uczestniczy również w Jego zwycięstwie nad śmiercią.
Ratzinger- wyraz „piekło” jest fałszywym tłumaczeniem hebrajskiego terminu „Szeol”. Szeol to san pośmiertny, to istnienie na sposób cienia. „Zstąpił do piekieł”- zwrot ten wyraża że Jezus zstąpił do Szeolu, czyli umarł. O tym co dzieje się w śmierci nikt z ludzi nie wie. Pewne światło na istotę śmierci rzuca hasło Jezusa: Boże mój czemuś mnie opuścił (Mk15,34). Wyraża on że największym cierpieniem Chrystusa było zupełne opuszczenie. Samotność budzi sprzeciw całej istoty człowieka, ponieważ człowiek jest istotą społeczną. Okrzyk Jezusa świadczy, że śmierć to samotność. Jezus umierając wszedł w otchłań naszej samotności. Odtąd tam, gdzie nie można nas dosięgnąć żadna ludzka obecność tam jest Jezus. Odtąd każdy człowiek w chwili swojej śmierci może spotkać Chrystusa. spotkanie z Nim w chwili śmierci daje wszystkim ludziom szansę zbawienia. Tylko zamknięcie się w sobie, odgrodzenie od Jezusa może stać się piekłem.
Wszystkie religie świata uważały śmierć za moment opuszczenia przez Boga. Dzięki śmierci Chrystusa śmierć człowieka stała się spotkaniem z Bogiem. W oparciu o spotkanie z Bogiem w śmierci można mówić o nowej jakości śmierci, PŚ wyraża ją słowami o umieraniu Chrystusa: „Jeżeli bowiem z Nim współumierali, wespół z Nim żyć będziemy” Tym 2,11. „Jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem wierzymy, że z Nim żyć będziemy” Rz 6,8. na tej podstawie dzień śmierci określono dniem narodzin, bo śmierć jest wydarzeniem zbawczym. To zbawcze znaczenie śmierci sprawia, że chrześcijaństwo posiada najradykalniejsdzą futurologię, która zwiastuje przyszłość poza grobem.
PISMO ŚWIĘTE, OJCOWIE KOŚCIOŁA I MAGISTERIUM KOŚCIOŁA O NIEŚMIERTELNOŚCI DUSZY
Wielu teologów katolickich przejęło jego myślenie- że należy oczyścić chrześcijaństwo z platonizmu. Nawet liturgiści się tym przejęli- przed SW II modlono się tylko za dusze, dziś nie używa się słowo dusza, lecz brat- siostra.
Objawienie o duszy: w credo mamy zmartwychwstanie ciała, bez wzmianki o duszy:
Wzmianki wprost: ST w księgach mądrościowych (Biblia hebrajska ich nie uznaje), Mdr 2,23 i 3,1. w NT Mt 10, 28 i Ap 6, 9.
Wzmianki nie wprost (równoznaczne i względnie równoznaczne): Łotr- dziś będziesz ze mną w raju, modlitwa św. Szczepana, św. Paweł 1Kor 15- gdyby Chrystus nie zmartwychwstał daremna byłaby nasza wiara, nie zna pojęcia dusza, Flp- dla mnie żyć to Chrystus, pragnie odejść aby być z Chrystusem- śmierć to połączenie z Nim, ciało w grobie z Chrystusem się nie łączy.
Magisterium Kościoła: List Kongregacji Doktryny Wiary w sprawie niektórych zagadnień związanych z eschatologią:
Mówi o zmartwychwstaniu ciała na pierwszym miejscu.
Mówi o duszy, definicja- dusza jest elementem duchowym obdarzonym świadomością i wolą- ludzkie ja istnieje nadal po śmierci, chociaż brakuje mu dopełnienia ciała.
List Międzynarodowej Komisji Teologicznej- Aktualne problemy eschatologii. Dokument ten mówi o podwójnej fazie eschatologii, dotyczy: duszy i zmartwychwstania ciała.
Zwraca uwagę na konieczną rolę duszy- ona zapewnia, daje tożsamość między życiem przed śmiercią i życiem po śmierci.
KKK - św. Tomasz - dusza i ciało nie są 2 połączonymi naturami, ich zjednoczenie tworzy jedną naturę człowieka. Dlatego dusza jest człowiekiem i ciało jest człowiekiem.
FILOZOFIA I TEOLOGIA DUSZY
Oscar Kulhman „Nieśmiertelność duszy albo zmartwychwstanie ciała” stwierdza ze trzeba się opowiedzieć...
Chrześcijanie powinni się opowiedzieć za zmartwychwstaniem ciała, idea nieśmiertelności duszy doszła do chrześcijaństwa z platonizmu, ją trzeba odrzucić, bo nieśmiertelny jest tylko Bóg i prawda o nieśmiertelności duszy stoi w opozycji do antropologii biblijnej- człowiek jest i duszą i ciałem, według Platona dusza to lepszy element. Grzech rodzi się w duszy, karą za grzech jest śmierć- śmierć powinna objąć całego człowieka, umiera więc także dusza.
Rozwiązanie problemu:
w zarzutach Kulhmana problem tkwi w pojęciu filozoficznym duszy, którym on operuje. W ujęciu filozoficznym dusza jest nieśmiertelna, zaś w ujęciu teologicznym nie jest nieśmiertelna. Dusza pojawia się w akcie stworzenia, ma początek, to wielkość stworzona. Według Platona ona preegzystowała w świecie idei. Wielkość stworzona nie może mieć przymiotu Boga- nieśmiertelność. Dusza może być nieśmiertelna dzięki łasce Bożej- to pojęcie nieznane w filozofii.
Ujęcie teologiczne duszy: nie jest nieśmiertelna sama z siebie, lecz dzięki łasce; została stworzona.
Dusza i ciało tworzą jedną naturę człowieka.
KKK - dusza i ciało nie są dwoma połączonymi naturami, ale ich złączenie tworzy jedną naturę; w teologii dusza nie jest nieśmiertelna, pojawiła się w akcie stworzenia- dzięki łasce może przetrwać śmierć.
REINKARNACJA W ŚWIETLE TEOLOGICZNEJ KRYTYKI
Argumenty o reinkarnacji:
Argument retrospektywny - dziedziczy się po starym życiu;
Argument prospektywny - reinkarnacja wszystko wyrówna, odwołuje się do przyszłości, wszyscy się kiedyś zrównają;
Niektórzy odwołują się do Biblii- „musicie się powtórnie narodzić”; Jan Chrzciciel wcieleniem Eliasza.
UWAGA: Hbr.: „raz postawiono ludziom umrzeć a potem sąd”
Jest jedna śmierć więc życie służy do jednorazowego użytku.
PROBLEM SĄDU SZCZEGÓŁOWEGO W PIŚMIE ŚWIĘTYMM I WE WSPÓŁCZESNEJ TEOLOGII
Dawniej: sąd szczegółowy - Bóg rozliczy się osobiście z jednostką
Sąd rozpoczyna się już teraz, pierwszy etap to sąd szczegółowy, uwieńczenie to sąd ostateczny.
Hans King- na sądzie nie będą nas sądzić ani teologowie, ani księża, ani biskupi, ale sam Syn Człowieczy- we własnej osobie.
PŚ nie mówi bezpośrednio o sądzie szczegółowym, lecz z tekstu można wywnioskować o jego istnieniu: przypowieść o bogaczu i Łazarzu
(Łk 16)- po śmierci następuje odmiana losu obu mężczyzn. Ktoś w momencie śmierci musiał dokonać bilansu życia- ocena w momencie śmierci- to sąd szczegółowy (teologia katolicka). By była pewność, że sąd dokonał się w momencie śmierci wskazuje się na żyjących braci bogacza- żyją więc nie był to sąd ostateczny. Bogacz dostąpił oceny innej niż ta, która dokona się w momencie sądu ostatecznego.
W momencie śmierci dokonuje się ocena ludzkiego życia- teologia katolicka nazywa ta sądem szczegółowym
J 3, 17-21 - sąd dokonuje się teraz, stale. Już teraz można potępić się, przez swoją niewiarę. Na tym dokonującym się sądzie- sędzią nie jest Chrystus, sędzią samego siebie jest człowiek. Ludzie pełnią uczynki światłości albo ciemności- złe („człowiek jest kowalem swojego losu”, „gdzie ktoś się za życia chyli, tam po śmierci upadnie”). Chrystus przyszedł po to, by zbawić, a nie potępić. Potępia się sam człowiek, który bardziej miłuje ciemność.
(Łk 12,16-21 przypowieść o głupim bogaczu; Łk 23,43- skruszony łotr).
Chesterstou „Wielki rozum”- na sądzie padnie zdanie: bądź wola twoja- wola Boga i wola człowieka.
Według Jana potępienie zaczyna się już teraz.
Łk.: bogacz i Łazarz - sąd w momencie śmierci;
J.: sąd dokonuje się za naszego życia;
Mt.: mówi o sądzie ostatecznym powiązanym z przyjściem Jezusa; będzie sądem z miłości, bez powtórki; rzdz. 25- byłem nagi, spragniony.
Wśród ewangelistów 2 koncepcje eschatologii:
Jan- eschatologia treaźniejszościowa, już się dokonuje. J 6- mowa eucharystyczna- wskrzeszenie nastąpi w dniu ostatecznym ale kładzie nacisk na teraźniejszość (w decyzjach za wiarą, lub przeciw wierze; za światłością lub ciemnością).
1336 r. Benedykt Xii, bulla Benedictus Deus - dogamatyzowuje tzw. stan pośredni- pełne zbawienie lub potępienie dokonuje się zaraz po śmierci; niebo dla człowieka otworzyło się przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. To gdzie człowiek ma się znaleźć ocenianie jest zaraz po śmierci. Bulla zdaje się pomniejszać znaczenie ciała (poprzednik Jan XXII).
PISMO ŚWIĘTE, OJCOWIE KOŚCIOŁA I MAGISTERIUM KOŚCIOŁA O NIEBIE
Biblijne podstawy: modlitwa Ojcze nasz...
NT nie opisał jak w niebie jest, mówi jednak że można wyznaczyć górną i dolną granicę nieba. To rzeczywistość transcendentna, która przekracza znane nam kategorie- 1Kor 2,9; Ap 21,4. dolna granica- Apokalipsa- nie będzie żałoby, śmierci, smutku, płaczu. Górna granica (Paweł)- ani oko nie widziało ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie może pojąć jak wielkie rzeczy Bóg przygotował dla tego który go słucha.
Niebo jest dla Jezusa bliską i dobrze znaną rzeczywistością.
Nieliczne teksty ST przygotowują NT naukę o niebie jako kresie zbawienia: Rdz 5,24; 2 Krl 2,11; PS 16,9-10; Mdr 5,15
Magisterium:
Bulla Benedykta XII „Benedictus Deus”- akcentuje element poznawczy u zbawionych w niebie- „Niebo to oglądanie Bożej Istoty twarzą w twarz bez pośrednictwa żadnego stworzenia. Boża Istota ukazuje się zbawionym bezpośrednio, bez osłony, jasno i wyraźnie. Oglądając i rozkoszując się Bożą Istotą zbawieni są prawdziwie szczęśliwi i posiadają życie i wieczny odpoczynek. Widzenie Istoty Bożej i cieszenie się nią usuwa z dusz akty wiary i nadziei.”
Podobnie Sobór Laterański IV (1215) określa niebo, jako stan wiekuistej szczęśliwości, w którym zbawieni oglądają Boga w Trójcy jedynego.
List Kongregacji Doktryny Wiary- „Kościół zawsze wierny PŚ i Tradycji wierzy w szczęśliwość sprawiedliwych, którzy kiedyś będą razem z Chrystusem. Gdy chodzi o sytuację człowieka po śmierci musimy przestrzec przed niebezpieczeństwem wyobrażeń fantazyjnych i zbyt dowolnych. Jednakże obrazy użyte w PŚ należy uszanować. Ani PŚ ani teologia nie rzucają dość światła, aby można sobie wyobrazić życie pozagrobowe. Chrześcijanin powinien trzymać się mocno dwóch prawd istotnych. Z jednej strony powinien wierzyć w zasadniczą ciągłość jaka istnieje dzięki Duchowi Świętemu, między życiem teraźniejszym w Chrystusie i życiem przyszłym- miłość jest bowiem prawem w Królestwie Bożym i właśnie nasza miłość tu na ziemi będzie miarą naszego uczestnictwa w chwale nieba. Z drugiej zaś strony chrześcijanin winien umieć rozróżniać zasadniczy rozdział istniejący między życiem teraźniejszym a przyszłym w oparciu o fakt, iż porządek wiary ustąpi kiedyś pełni światło9śći: będziemy razem z Chrystusem i ujrzymy Boga (1J3,2)- przedziwna to obietnica i tajemnica, na której zasadza się w istocie nasza nadzieja.”
DAWNA I NOWA TEOLOGIA O NIEBIE
Dawna teologia:
bulla „Benedictus Deus”- zbawieni w niebie będą poznawali Boga- jak stworzenie może poznawać Stwórcę?- wizja uszczęśliwiająca- to specjalna łaska dana zbawionym dzięki której będą mogli widzieć i poznawać Boga. Wizja nieba była szkolna, skostniała, mało pociągająca.
Mówiła o stopniach szczęścia w niebie- szczęście jest dwustopniowe (Dn 12- ci którzy zmartwychwstaną będą jaśnieć jak blask sklepienia... a drudzy sprawiedliwi jak gwiazdy). Każdy będzie miał pełnię szczęścia- będzie ono skrojone na indywidualną miarę zbawionego (aureola miała być dodatkową radością dla zbawionych, miała się ona udzielać w postaci promieniowania; związane to było z nauczaniem o stopniach szczęścia w niebie- to nie jest dogmat, św. Tomasz. Trzy typy zbawionych miało prawo do aureoli: doktorzy Kościoła, męczennicy i dziewice).
Współczesna teologia:
Razinger- eschatologia powinna mówić o niebie teologicznie. Niebo trzeba wiązać z Bogiem- niebo jest tam, gdzie jest Bóg, „przestrzeń” w której bytuje Bóg, być w niebie- tzn. być z Bogiem.
Chrystologicznie- Niebo trzeba wiązać z Chrystusem- niebo będzie też byciem z Chrystusem, ale ono rozpoczyna się na ziemi. Niebo udoskonali do perfekcji nasze bycie z Chrystusem, które zaingerowaliśmy na ziemi.
Niebo trzeba wiązać z Kościołem- będzie wspólnotą zbawionych z Bogiem- który sam w sobie jest wspólnotą trzech osób. Ona zaczyna się na ziemi. Kościół jest ludem Bożym. Kościół jest podwójną wspólnotą- z Bogiem i ze wszystkimi którzy w Niego wierzą. Kościół jest niedoskonałym obrazem przyszłego nieba.
Bóg szanuje jednostki, każdy w imię otrzyma swoje imię- tzn. być osobą. Każdy zachowa swoją indywidualność, osobowość- to jednak nie będzie oznaczać izolacji od wspólnoty.
Teologia wschodnia:
greckie epektasis- chce oddać dynamizm nieba- to rozwój, wędrówka z początku w coraz to nowy początek (św. Grzegorz z Nazjansu- ten kto się pnie w wzwyż nigdy nie przestanie, nie ogranicza pragnienia do tego co zna...)
Schmaus- mówi o ewolucji w niebie- Bóg i dla zbawionych będzie zawsze tajemnicą, będzie ją objawiał w coraz to nowym świetle, zawsze będzie nowością dla zbawionych. Gdyby człowiek powiedział że poznał Boga, to Bóg przestałby być Bogiem. Bóg zawsze będzie stwórcą i będzie w stanie zaskoczyć jakąś nowością.
Przeskok ze statycznej do dynamicznej wizji nieba.
PISMO ŚWIĘTE, OJCOWIE KOŚCIOŁA I MAGISTERIUM KOŚCIOŁA O PIEKLE
- Mk 9,43-48- 43. Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie, chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie. Bo każdy ogniem będzie posolony. Dobra jest sól; lecz jeśli sól smak utraci, czymże ją przyprawicie? Miejcie sól w sobie i zachowujcie pokój między sobą. - czasami grzech wydaje się konieczny, jak oko, ręka, noga- lecz trzeba mu stawiać radykalny opór, który wiąże się z bólem tak wielkim jak przy obcinaniu kończyn.
- Jud 16,17- Biada poganom, którzy powstają przeciw memu narodowi: Pan Wszechmocny ich ukarze w dzień sądu, ześle w ich ciało ogień i robactwo, i jęczeć będą z bólu na wieki.- ogień i robactwo.
- Mt 10.28- Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.- Mateusz zestawia wieczną mękę i wieczne życie.
Jan mówi, że zmartwychwstaniemy albo do życia albo do potępienia.
- 2Tes 1,9- Jako karę poniosą oni wieczną zagładę [z dala] od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego.- św. Paweł mówi, że karą wieczną jest zagłada z dala od oblicza Boga.
- Ap 21,8-A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. - To jest śmierć druga.- potępienie to unicestwienie grzesznika.
Jezus mówił o potępieniu wiecznym- metafory- więzienie, śmierć. I bez metafor- odejdziecie ode mnie wszyscy którzy...
Każde zdanie ewangelii jest słowem miłości, Ewangelia jest obietnicą zbawienia. Jezus tak często mówił o potępieniu, by nikt do piekła się nie dostał- Bóg poważnie traktuje wolność człowieka.
Ojcowie Kościoła:
Bazyli Wielki- wieczność piekła
Orygenes- Bóg jest Stwórcą, ciągle coś stwarza, świat w którym żyjemy nie jest ani pierwszy ani ostatni. Hipoteza: wielość światów: być może część ludzi będzie zbawiona, część potępionych. Potępionym Bóg stworzy nowy świat i da szansę nawrócenia i część się nawróci i część znowu nie i Bóg stworzy kolejny i znowu część się nawróci i część nie... i Bóg będzie tak robił aż w końcu diabeł się nawróci.
Św. Cyryl Jerozolimski- specyfika ciał potępionych (są wielkie by wiecznie płonęły w ogniu),
Św. Justyn - grzech jest drogą do piekła, którą człowiek sam sobie wybrał,
Św. Jan Chryzostom - zmartwychwstanie ciał potępionych- powstaną jako niezniszczalne i nieśmiertelne, aby zawsze były palone,
553 r. II Sobór Konstantynopolski- Orygenes został potępiony pośmiertnie za swoich uczniów, którzy z hipotezy zrobiły twierdzenie.
(potwierdza: II Sobór Nicejski, II Konstantynopolski, Florencki) II Sobór Watykański rehabilituje go- cytuje Orygenesa choć nie odwołał ekskomuniki.
Problem ognia piekielnego:
Magisterium Kościoła- problem ognia piekielnego- nie zdogmatyzowano, że formą kary zmysłowej w piekle jest ogień.
Według św. Tomasza ogień (tego samego gatunku jak na ziemi nie jest znane w jakiej materii) jest elementem kary.
Według Biblii ogień jest symbolem Bożej obecności.
Wj 3 - Bóg objawia się Mojżeszowi u stóp góry Toreb, w krzaku który płonął i nie mógł spłonąć - ogień symbol, znak Bożej obecności.
Dz- opis Pięćdziesiątnicy- języki ognia- podobnie na górze Toreb- płonący krzew.
Ap- oczy Chrystusa są jak płomienie ognia.
Hipoteza: ogień piekielny to znak obecności Boga. Bóg wypełnia całą rzeczywistość. Dla zbawionych, którzy otwierają się na obecność Boga ta obecność- znak ognia będzie źródłem szczęścia; dla potępionych będzie źródłem nieszczęścia bo cała swą istotą będą się izolować od źródła szczęścia.
⇒ reinterpretacja ognia piekielnego- nie prowadzi do dualizmu (dwóch światów- z Bogiem i bez Niego, że istnieje Bóg dobra i zła)
DAWNA I NOWA TEOLOGIA O PIEKLE
Dawna teologia: podział kar piekielnych - kara potępienia (utrata szczęścia zbawienia) i kara zmysłowa (gratis-dodatkowo odczuwalna zmysłami)
Św. Tomasz- przedsmak piekła- niektóre sytuacje, które doświadczamy na ziemi są antycypacją, przedsmakiem piekła:
Egoizm (kotły z jedzeniem z długimi łyżkami),
Wyrzuty sumienia- w piekle potępionych będą męczyły wyrzuty sumienia, źródłem: nikt nie chciał by oni byli w piekle, Bóg zrobił wszystko by tak nie było, nikt na ziemi im nie wskazywał drogi do piekła- sami zgotowali sobie zgubę.
Rozpacz- przeciwieństwo nadziei, nie oczekuje się jakiegoś dobra od przyszłości, nie widzi się szans na ratunek, chce przyśpieszenia zguby, potępieni będą chcieli przyśpieszyć swoją zgubę.
Zakłamanie- człowiek jest przekonany że zło to obiektywne dobro, a dobro jest obiektywnym złem. Szatan podstawi przedstawić zło w pozorach dobra dlatego człowiek czyni zło. Potępieni będą żyć w zakłamaniu że zło jest dobrem a dobro złem.
Niezdolność człowieka do pokuty, do nawrócenia się- nawet jeżeli człowiek żałuje za grzechy to interesownie, bo spotkały go złe konsekwencje.
Duchowe ciemności- człowiek zamyka się na Boga, drażni człowieka to co ma religijny posmak; odizolowanie się, odsunięcie jakichkolwiek przejawów religijności.
Ogień gatunkowo jest ten sam, nie wiemy w jakiej materii.
Miłosierdzie Boże robi wszystko, aby człowiek nie został potępiony- „bądź wola twoja...”
Dawni teologowie szczegółowo opisywali piekło- ich nauka przypominała reportaż z piekła. Podobnie było w pobożności katolickiej- Tomasz a Kempie „O naśladowaniu Chrystusa”-„Człowiek najciężej będzie karany w tych rzeczach, w których najwięcej grzeszył. Tam leniwi będą smagania ognistymi biczami, a łakomych będzie dręczyć niezmierny głód i pragnienie. Tam rozpustnicy oblewani będą gorejącą smołą i cuchnącą siarką, a zawistni jak wściekłe psy będą wyć z bólu.”
Ogólnie dzielono kary piekielne na dwa rodzaje: kara pozbawienia i kara zmysłowa
Piekło to zamknięcie się na obecność Boga. Jest wytworem człowieka, Bóg tak kocha człowieka, szanuje jego wolność że pozwala mu na wiekuiste odejście od siebie. Piekło jest również dowodem na to że Bóg jest miłością.
Tradycyjna teologia mówiła o ogniu piekielnym, św. Grzegorz- dusze potępionych będą odczuwały męki już na sam widok ognia.
Edward Skindeks- potępienie jest unicestwieniem; zło unicestwia się samo. Grzeszników Bóg pozastawia własnemu losowi. Cli zostaną unicestwieni będzie jedno Królestwo Niebieskie.
Św. Bernard z Clerwo- Bóg nie może ich unicestwić, bo są Jego obrazem. Bóg nie zmusza człowieka by Go kochał. Wbrew naturze Boga- Stwórcy, byłoby unicestwianie.
Miłosierdzie- Bór robi wszystko by człowiek nie był potępiony, ale jest on obrazem Boga, ma wolną wolę i może nie chcieć być zbawionym.
Chesterton- bądź wola twoja...
Współcześnie podkreśla się że ogień piekielny nie ma nic wspólnego z ogniem materialnym ale jest symbolem wielkich cierpień płynących z faktu pozbawienia uczestnictwa w wiecznym życiu Boga. Realizm ognia ma symbolizować odrzuconą miłość Boga.
J. Salij - stawia hipotezę, że być może ogień wieczny jest to ogień wszechobecności Bożej, który w momencie przejścia człowieka w sytuację eschatyczną ujawni się bez zasłony. Dla potępionych, którzy zamykają się na Boga cała swoją istotą stanie się źródłem męki. Całą swoją istotą będą chcieli wyjść poza ten ogień, a to sprowadza się do pragnienia aby Bóg przestał być wszechobecny, co jest pragnieniem absurdalnym.
Nadzieja na zbawienie przejawia się w modlitwie- skoro modle się wierzę, że ten ktoś może być zbawiony - jeżeli uzasadnimy nadzieję stanie się ona doktryną.
PROBLEM APOKATASTAZY
Powrót do pierwotnej jedności całego stworzenia, nawet szatana,
To słówko występuje raz w PŚ w Dz 3,21- ,
Wszystko, kosmos- powróci do Boga.
Apokatastaza osobowa- według tego poglądu powrócą do Boga wszystkie istoty rozumne. Dzisiejszy teologowie wiedzą, że jako doktryna została potępiona na II Soborze Konstantynopolskim. Teologowie mówią więc o nadziei powszechnego zbawienia.
Nie można wierzyć, ale można mieć nadzieję, że wszystkie istoty rozumne powrócą do Boga.
Ks. Wiesław Hryniewicz „Nadzieja powszechnego zbawienia dla wszystkich”;
Przeciwnicy: gdyby wszyscy byli zbawieni- zaprzeczałoby to ludzkiej wolności. Piekło- to konsekwencja wolności.
Chasterston- na sądzie Bożym padnie jedno zdanie „bądź wola twoja”- zbawieni powiedzą tak Bogu, potępionym powie tak Bóg. Piekło to tragiczna ostateczna konsekwencja wolności.
Zwolennicy: harytologia- relacje między łaską a wolnością. Łaska Boża może wyzwolić ludzką wolność dzięki łasce wszyscy będą zbawieni.
Przeciwnicy: nadzieja powszechnego zbawienia nie jest doktryną, uzasadniona nadzieja staje się doktryną, a ta jest potępiona. Nadzieja żyje w modlitwie. Wiązanie tej nadziei z czyśćcem- możemy modlić się za wszystkich- tu tkwi nadzieja.
Eschatologia Wschodu- panichydia- w swej modlitwie za zmarłych nikogo nie wykluczają.
PROBLEM CZYŚĆCA W PIŚMIE ŚWIĘTYM
Terminu - czyściec - nie ma w PŚ, niektóre teksty podpowiadają tą rzeczywistość; ST 2Mch- modlitwa za zmarłych ma sens, więc kryje się za nią założenie, że można zmarłym pomóc- ta możliwość podpowiada nam czyściec.
NT- św. Paweł 1Kor 3,10-15- porównuje życie chrześcijańskie do budowania na Chrystusie- jedni wznoszą budowlę ze złota- przynieśli największy plon; inni budują na CH ze srebra- przynieśli plon może 60-krotny; są tacy którzy budują dom ze słomy- ci nie przejmują się by ewangeliczne ideały zrealizować. Te budowle zostaną sprawdzone przez ogień w Dzień Pański. Budowla ze złota i srebra przetrwa, ze słomy spłonie- „ten którego dzieło spłonęło, poniesie szkodę, sam jednak zostanie uratowany tak jakby przez ogień”.
Teologia katolicka w tej możliwości uratowania widzi czyściec.
Problemem jest Dzień Pański- powtórne przyjście JCh, my umieszczamy czyściec zaraz po śmierci. Niemniej skoro istnieje możliwość uratowania w Dzień Pański- to nie przeczy że istnieje ona po śmierci.
PROBLEM CZYŚĆCA U OJCÓW KOŚCIOŁA
- chrześcijanie wcześnie zaczęli modlić się za zmarłych- świadectwo z II w, biskup Hierapolis napisane ma na nagrobku- niech każdy kto te słowa rozumie pomodli się za Abercjusza; dziennik więzienny św. Perpertuły 07.03.203 r- wspomina modlitwę za zmarłego brata Winokratesa.
- św. Cyprian III w - widzi jakąś możliwość pokuty po śmierci, próbuje ją uzasadnić biblijnie- Mt5,25- pogódź się z przeciwnikiem w drodze do sądu, tzn. czyń pokutę za życia, po śmierci jest możliwa (w więzieniu), jednak ta jest o wiele surowsza niż za życia.
- Klemens Aleksandryjski pocz. III w - „założyciel czyśćca” - mówi o ogniu oczyszczającym- po śmierci wychowuje, prostuje drogę do Chrystusa, manifestuje Jego bliskość. Bóg się nie mści na grzeszniku, kara to środek wychowawczy- do kształtowania człowieka na wzór Chrystusa.
- św. Augustyn - po śmierci wszelkie zło usunie ogniowa kuracja- „niektórzy jednak to czego im nie odpuszczono w tym życiu będą mieli odpuszczone w życiu przyszłym.”
MAGISTERIUM KOŚCIOŁA O CZYŚĆCU
W połowie XII wieku wykluło się słowo- czyściec (1054 r.- Schizma)
1274 r.- II Sobór Lyoński- w drodze na niego zmarł św. Tomasz; zawarto unię miedzy łacinnikami a grekami. Podjęto kwestię różniące: filiokwe, prymat biskupa Rzymu, chleby używane do Eucharystii, doszła kwestia czyśćca. Udało się osiągnąć porozumienie- łacinnicy nie narzucali swego pojęcia grekom- zadowolili się pojęciem: kary oczyszczające i uznali że Wschód nie uznaje ognia/ jeżeli tego potrzebują „dusze zostaną po śmierci oczyszczone karami czyśćcowymi, czyli ekspiacyjnymi”.
Czyściec- między schizmą a unią.
1336- bulla Benedykta XII- pomija ten problem,-.
1439-1443 Sobór Florencki- unia z grekami- w zasadzie powtarza to co II Sobór Lyoński.
Sobór Trydencki (1545-1563)- wszyscy reformatorzy odrzucali czyściec (Luter zarzucił doktrynę, Kalwin- szkodliwy wynalazek szatana). Sobór wydał „Dekret o czyśćcu”: czyściec istnieje, można to udowodnić w oparciu o PŚ, nie ma odwołania do żadnego cytatu, należy modlić się za zmarłych zwłaszcza przez ofiarę Mszy Świętej- tekst dogmatyczny.
II Sobór Watykański- nawiązuje do czyśćca w 7 rozdziale Lumen Gentium- mówi o trzech rodzajach członków Kościoła: pielgrzymujących, poddawanych oczyszczeniu, będących w chwale nieba. Ani razu nie posługuje się słowem czyściec, lecz słowem oczyszczenie.
List Kongregacji Doktryny Wiary w sprawie niektórych zagadnień związanych z eschatologią: mówi o ewentualnym oczyszczeniu, to oczyszczenie jest możliwością- tą myśl próbuje rozwinąć współczesna teologia. Czyściec różni się nie tylko długością trwania od piekła- nie ma tam kary właściwej dla potępionych
DAWNA I NOWA TEOLOGIA O CZYŚĆCU
Dzisiejsza teologia- Czyściec- przedsionek nieba, istnieje z niego jedno wyjście- do nieba,
Congar- „oczyścić czyściec” z nieteologicznych naleciałości (ten postulat był realizowany wcześniej, XIX w Newman po przejściu z Kościoła anglikańskiego do katolickiego największe problemy miał z uwierzeniem w czyściec- piekło do czasu a miłość Boga)- „sen Geronciusza”- przedstawia swoją teologiczną wizję czyśćca- to m.in. miłość oczyszczająca, Bóg jest miłością i dlatego się nie dziwimy, ze zadał największe przykazanie miłości Boga i bliźniego- ono sformułowane jest maksymalistycznie. Boga trzeba kochać z całego serca, duszy, myśli, sił. Podobnie miłość bliźniego- jak siebie samego. Stawia pytanie czy człowiek potrafi to przykazanie wypełnić w 100%? Chyba nie. Wchodzi w wizję czyśćca- po śmierci dusza staje przed Bogiem, który jest miłością. Człowiek uświadamia sobie jak mało Go kochał, nie zrealizował ideału. Dusza uświadamiając sobie kontrast czuje zawstydzenie i sama się usuwa sprzed oblicza Boga. Bóg nie opuszcza duszy, swoją miłością pomaga jej dojrzewać do ideału miłości. Gdy dojrzeje jednoczy się z Bogiem, który jest miłością.
Czyściec- miłość oczyszczająca, istotą jest miłość (ogień- wyobraża sobie jako ogień miłości).
To nie oznacza, że jest on niebem. Miłość jest czasami boleśnie przeżywana- nie można wyciągnąć wniosku że nie będzie bólu- bólu właściwego miłości.
Ta koncepcja zadomowiła się w dzisiejszej teologii.
Boff- czyściec jest czymś ewentualnym, czy jest możliwość antycypacji czyśćca w doczesności?- nie jest to sprzeczne z dogmatem. Boff uważa że życie człowieka jest Bożą kliniką- w klinice odzyskuje się zdrowie za cenę cierpienia, proces nieprzyjemny. Bóg leczy człowieka w tej klinice przez różne bolesne życiowe doświadczenia. Cierpienie pełni rolę czyśćca- antycypowanie czyśćca w doczesności.
Leple- sakrament namaszczenia chorych nadaje cierpieniom człowieka wartość oczyszczającą- cierpienia są antycypacją czyśćca.
Dawna teologia- w wyobrażeniach ludowych- piekło do czasu, doskonały obóz koncentracyjny, ognisty piec obsługiwany przez diabła.
*św. Katarzyna z Genui- opisywała czyściec jako sytuację dialektyczną- dusze są szczęśliwe tak że tylko zbawieni są szczęśliwsi i zarazem są tak nieszczęśliwe że tylko potępieni w piekle cierpią bardziej. Cierpienie i radość.
PISMO ŚWIĘTE, OJCOWIE KOŚCIOŁA I MAGISTERIUM KOŚCIOŁA O POWSZECHNYM ZMARTWYCHWSTANIU
KKK 996
Zarzuty pod tym zarzutem zebrał św. Augustyn- „Państwo Boże”:
Czy poroniony płód zmartwychwstanie?
Jeżeli tak, to jakie będzie miał wymiary?
Czy będą przywrócone włosy po strzyżeniu?
Co będzie z paznokciami?
Co będzie z ciałem pożartym przez zwierzęta, strawionymi przez ogień, zatopionymi w morzu, z ciałami pożartymi przez człowieka?
Czy wszyscy zmartwychwstali będą płci męskiej?
Św. Tomasz- wiedział, że ludzie zachowają płeć, pytał czy ci którzy zmartwychwstaną będą się kochali- eros, seks...?
Justyn i Ireneusz podkreślają, że zmartwychwstanie ciał to szczególne dziedzictwo chrześcijańskie. To, że jest tak a nie inaczej wynika, ich zdaniem, z ziemskiego dzieła Jezusa, z realnej cielesności Boga w Jezusie, z Jego działania, które ogarnia właśnie cierpiące ciało człowieka. Bóg jest Stworzycielem całego człowieka, a nie tylko jednej jego części i dlatego cały człowiek oczekuje zbawienia. (Ireneusz- ziarno pszeniczne wpadłszy do ziemi i rozłożywszy się, pozostaje uwielokrotnione przez Ducha Świętego; następnie w sposób pełen mądrości idzie do użytku człowieka a dzięki Słowu Bożemu staje się eucharystią będącą Ciałem i Krwią Chrystusa tak i nasze ciała przez nią odżywiane złożone do ziemi i rozłożone powstaną z niej w swoim czasie, kiedy Słowo Boże da im zmartwychwstanie ku chwale Boga Ojca.
Biblia: prawda o zmartwychwstaniu była znana już w młodszych księgach ST: 2Mch, Dn.
2Mch 7- męczeństwo 7 braci i ich matki. Wszyscy bracia wyznają wiarę w zmartwychwstanie umarłych, matka zachęca najmłodszego syna do męczeństwa i uzasadnia dlaczego będzie zmartwychwstanie: Bóg stworzy wszystko z niczego i powróci do życia jego ciało-
2 Mch 7:9. W chwili, gdy oddawał ostatnie tchnienie, powiedział: Ty, zbrodniarzu, odbierasz nam to obecne życie. Król świata jednak nas, którzy umieramy za Jego prawa, wskrzesi i ożywi do życia wiecznego.
2 Mch 7: 14 Konając tak powiedział: Lepiej jest nam, którzy giniemy z ludzkich rąk, w Bogu pokładać nadzieję, że znów przez Niego będziemy wskrzeszeni. Dla ciebie bowiem nie ma wskrzeszenia do życia.
2 Mch 7:22-29 Nie wiem, w jaki sposób znaleźliście się w moim łonie, nie ja wam dałam tchnienie i życie, a członki każdego z was nie ja ułożyłam. Stwórca świata bowiem, który ukształtował człowieka i wynalazł początek wszechrzeczy, w swojej litości ponownie odda wam tchnienie i życie, dlatego że wy gardzicie sobą teraz dla Jego praw. Antioch był przekonany, że nim gardzono i dopatrywał się obelgi w tych słowach. Ponieważ zaś najmłodszy był jeszcze przy życiu, nie tylko dał mu ustną obietnicę, ale nawet pod przysięgą zapewnił go, że jeżeli odwróci się od ojczystych praw, uczyni go bogatym i szczęśliwym, a nawet zamianuje go przyjacielem i powierzy mu ważne zadanie. Kiedy zaś młodzieniec nie zwracał na to żadnej uwagi, król przywołał matkę i namawiał ją, aby chłopcu udzieliła zbawiennej rady. Po długich namowach zgodziła się nakłonić syna. Kiedy jednak nachyliła się nad nim, wtedy wyśmiewając okrutnego tyrana, tak powiedziała w języku ojczystym: Synu, zlituj się nade mną! W łonie nosiłam cię przez dziewięć miesięcy, karmiłam cię mlekiem przez trzy lata, wyżywiłam cię i wychowałam aż do tych lat. Proszę cię, synu, spojrzyj na niebo i na ziemię, a mając na oku wszystko, co jest na nich, zwróć uwagę na to, że z niczego stworzył je Bóg i że ród ludzki powstał w ten sam sposób. Nie obawiaj się tego oprawcy, ale bądź godny braci swoich i przyjmij śmierć, abym w czasie zmiłowania odnalazła cię razem z braćmi.
Prawda o zmartwychwstaniu jest konsekwencją prawdy o Stworzeniu, zmartwychwstanie jest wynikiem stwórczej mocy Boga.
Całe credo skonstruowane jest na słowach: Bóg stwórca nieba i ziemi- kończy się - ciała zmartwychwstanie, konsekwencja stwórczej mocy Boga, to konsekwencja wiary w Boga- Stwórcę.
Dn 12, 1-3: W owych czasach wystąpi Michał, wielki książę, który jest opiekunem dzieci twojego narodu. Wtedy nastąpi okres ucisku, jakiego nie było, odkąd narody powstały, aż do chwili obecnej. W tym czasie naród twój dostąpi zbawienia: ci wszyscy, którzy zapisani są w księdze. Wielu zaś, co posnęli w prochu ziemi, zbudzi się: jedni do wiecznego życia, drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie. Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia, a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości, jak gwiazdy przez wieki i na zawsze.
W czasach Pana Jezusa większość Izraelitów wierzyła w zmartwychwstanie (rozmowa Jezusa z Martą, siostrą Łazarza). Tymi, którzy nie wierzyli- byli saduceusze.
Mt- dyskusja Jezusa z saduceuszami. Oni twierdzili, że w dniu ostatecznym nie będzie zmartwychwstania bo Mojżesz nie napisał o tym w Pięcioksięgu, więc nie trzeba w to wierzyć. Odpowiedź Jezusa: powołał się na Pięcioksiąg „Bóg jest Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba”- wniosek, skoro jest takim Bogiem, to nie jest Bogiem umarłych lecz żyjących; wszyscy dla Niego żyją, zatem jest zmartwychwstanie (!)
Dz 17- słuchali słów Pawła, aż do czasu gdy zaczął mówić o zmartwychwstaniu umarłych. Dla ateńczyków ciało było więzieniem, dla duszy- ZADANIE przeczytać cały 1KOR 15- gdyby Chrystus nie zmartwychwstał daremna byłaby nasza wiara. Św. Paweł pisze o zmartwychwstaniu umarłych- pisze w jakim ukażą się ciele, jakie ono będzie (należy umieć opowiedzieć ten tekst).
Rz 8,11- A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa <Jezusa> z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha.- św. Paweł powszechne zmartwychwstanie wiąże z Duchem Świętym, nazywamy Go stworzycielem. Zmartwychwstanie- to nowe stworzenie, dokonuje się dzięki Duchowi- jest zaangażowany, aspekt powszechnego zmartwychwstania.
Magisterium:
Oficjalnym dogmatem prawda o zmartwychwstaniu stała się w 1215 r. na IV Soborze Laterańskim. Uprzednio prawda ta była dogmatem z powszechnego nauczania Kościoła- „Chrystus odda każdemu według uczynków jego zarówno potępionym jak i wybranym, którzy wszyscy zmartwychwstaną ze swymi własnymi ciałami.”
Sobór Watykański II w nauce o misterium paschalnym podkreślił przyczynowy charakter zmartwychwstania Chrystusa w stosunku do powszechnego zmartwychwstania ciał- „Dzięki Duchowi Świętemu możemy dojść do uczestnictwa w tajemnicy paschalnej.”
List Kongregacji Doktryny Wiary- „Kościół wierzy w zmartwychwstanie umarłych. Kościół rozumie to zmartwychwstanie jako odnoszące się do całego człowieka; dla wybranych nie jest ono niczym innym jak rozszerzeniem się na ludzi zmartwychwstania Chrystusa.”
ZMARTWYCHWSTANIE CIAŁ WE WSPÓŁCZESNEJ TEOLOGII
We współczesnej teologii mamy hipotezę: zmartwychwstania w momencie śmierci.
Cały człowiek umiera i cały człowiek zmartwychwstaje. Umiera na doczesnym brzegu rzeczywistości i od razu na tym drugim brzegu zmartwychwstaje. Argumenty:
Antropologia biblijna: człowiek jest jednością duszy i ciała;
Swoiste rozumienie wieczności- wieczność to punkt, wieczne teraz, żyjemy w czasie - nasza przyszłość przechodzi nieustannie w przeszłość, w wieczność wszystko jest w jednym momencie- tam już jest wszystko (sąd, paruzja...)
Powołują się na wniebowzięcie Matki Boskiej, ona jest już uprzednio zbawiona- zbawienie obejmuje duszę i ciało;
Litania do wszystkich świętych- w niej wzywamy świętych, np. św. Józefie módl się za nami- powinniśmy zaś modlić się- duszo Józefa módl się za nami, bo czeka nas ostateczne zmartwychwstanie- nie czynimy różnicy pomiędzy Maryją a resztą świętych.
Krytyka: według tej hipotezy na drugim brzegu jesteśmy po zmartwychwstaniu, historia zakończona; po tej stronie historia trwa. Cały człowiek umiera, niejako za moment cały zmartwychwstanie- przez jakiś czas człowieka nie ma, jest jakby nicością (między jednym a drugim brzegiem), przez tą chwilę jesteśmy ateistami- przez „ułamek sekundy nic nie ma”.
Argument teologiczny: pomiędzy śmiercią Jezusa a zmartwychwstaniem był jakiś między-czas, on jest modelem tego co jest pomiędzy śmiercią a zmartwychwstaniem.
PROBLEM TOŻSAMOŚCI CIAŁA ZMARTWYCHWSSTAŁEGO
1 Kor 15
Dawna teologia- tożsamość numeryczna- wszystkie elementy ciała znajdą się w ciele zmartwychwstałym; wszechmoc Boża wszystko pouzupełnia.
Dzisiejsza teologia- zmartwychwstały Chrystus- model zmartwychwstania wszystkich ludzi→ co się stało z ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Chrystusem.
Zmartwychwstanie Chrystusa nie było wskrzeszeniem (jak Łazarza, powrócił do dawnego życia z perspektywą śmierci),
Jezus wszedł w życie o całkiem nowych wymiarach- nie podlegał ograniczeniom przestrzeni i czasu (relacje ewangelistów są wydaje się sprzeczne- spotykali Jezusa w Galilei Mk, i w Jerozolimie Łk)
Tożsamość- Chrystus choć tak inny, nie podlegający ograniczeniom przestrzeni i czasu zachowuje ślady ran- poprzez nie jest tożsamy z ukrzyżowanym- ten sam ale nie taki sam- ciało bytuje w innym wymiarze rzeczywistości. To model który rzuca światło na problem tożsamości- to samo ciało nie takie same, ciało będzie tożsame lecz będzie też inne- nie będzie podlegało ograniczeniom przestrzeni i czasu.
Protestanci: cały człowiek umiera- żyje w pamięci Bożej- w dniu zmartwychwstania Bóg stwarza go drugi raz na nowo.
Teologia katolicka upiera się przy tożsamości- choć inne ciało, inna forma bytowania, ale pozostaje jakaś tożsamość z tym ciałem. Nie wyjaśnia tego do końca, nie podchodzi do tego zagadnienia biologicznie, wskazuje na Chrystusa- On zachowuje tożsamość z ukrzyżowanym ciałem.
Gdyby Bóg stworzył całkiem nowe ciało (przyjmując że dusza żyje) to uznajemy pewną odmianę reinkarnacji, w tym życiu jedno ciało- potem dusza otrzymuje drugie lepsze ciało.
Gdyby zmartwychwstanie było całkowicie nowym stworzeniem, bez związku z ciałem w którym teraz żyjemy- dlaczego Bóg nie stworzył nas od razu za drugim razem, byłoby po zmartwychwstaniu, zaoszczędziłby pasmo cierpień.
Na powszechne zmartwychwstanie umarłych musimy patrzeć w wymiarze:
Antropologicznym- człowiek jest jednością duszy i ciała, ciało nie jest czymś złym w człowieku, zasługuje na zbawienie, ono obejmuje całego człowieka;
Chrystologicznym- zmartwychwstanie nie jest wskrzeszeniem i powrotem do dawnego życia. To wejście w życie o całkiem nowych wymiarach- pokazuje to zmartwychwstanie Chrystusa, Jego ciało jest tożsame, tak też i umarli zachowają tożsamość ciała;
Historii zbawienia- mówi że wszystkie Boże drogi kończą się na cielesności. Bóg stwarza człowieka z ciałem, Chrystus przyjmuje ciało i Jego ciało zmartwychwstaje- dlatego zmartwychwstanie wszystkich kończy się na cielesności. Podczas Eucharystii ciało Chrystusa jest prawdziwe, to także potwierdza że wszystkie Boże drogi kończą się na cielesności.
Teologiczna hipoteza o transsubstancjacji paschalnej: J 6- Jezus łączy powszechne zmartwychwstanie z przyjmowaniem Jego Ciała i Krwi. Ciało Chrystusa dane jest dla naszego ciała zmartwychwstałego. Eucharystia- ciało Chrystusa zawiera obietnicę naszego zmartwychwstania.
W eucharystii dokonuje się transsubstancjacja- dokonuje się przeistoczenie- substancja chleba zmienia się w substancję ciała przy czym pozostaje przypadłość chleba.
Ks. Rogowski- przez przyjmowanie eucharystii dokonuje się także transsubstynacja paschalna tych którzy przyjmują Komunię św.- już teraz substancja naszego ciała zaczyna się przemieniać w substancję ciała zmartwychwstałego, pozostają przypadłości naszego ciała.
PISMO ŚWIĘTE O PARUZJI ZE SZCZEGÓLNYM UWZGLĘDNIENIEM 1 i 2 LISTU DO TESALIONICZAN
Paruzja- powtórne przyjście Jezusa Chrystusa; z grec. przejście, przychodzenie, przybycie do jakiegoś miasta-imperatora; łac. adwent.
Mk 13- apokalipsa (punkt wyjścia Świątynia w Jerozolimie- „nie pozostanie kamień na kamieniu”- do dziś pozostała ściana płaczu ⇒ niektórzy teologowie na tym budują teologie paruzji - Jezusowi nie chodziło o Świątynie jerozolimską, chodziło mu o siebie, o swoją śmierć na krzyżu.
1 paruzja miała miejsce przy narodzeniu w Betlejem, 2 w Duchu Świętym pośrednio już się dokonuje, 3 przyjdzie na końcu czasu). O co pytali apostołowie?- kiedy będzie zburzona świątynia- odpowiedź Jezusa jest nie na temat- zaczyna mówić o swoim powtórnym przyjściu, o znakach zapowiadających Jego przyjście. Prodromy paruzji:
Przyjdą pod Jezusa imieniem fałszywi prorocy, mesjasze, którzy będą czynić znaki i cuda które mogą wprowadzić w błąd uczniów Jezusa.
Wojny- światowa,
Trzęsienia ziemi.
Klęski głodu.
Prześladowania chrześcijan.
Głoszenie ewangelii wszystkim narodom.
Słońce się zaćmi, księżyc się zaćmi- katastrofa kosmiczna (ciemność- zapowiedź dnia Jahwe- śmierć Jezusa na krzyżu).
Sceneria paruzji: obłok.
Marek połączył: zburzenie świątyni = powtórne przyjście Chrystusa
↓
pewna zapowiedź tego co ma się stać
w związku z powtórnym przyjściem Jezusa
1 i 2 Tes- tematem tych listów jest paruzja - PRZECZYTAĆ
↓ „kto nie chce pracować niech też nie je”
Kim jest niegodziwiec, człowiek grzechu, syn zatracenia? Po czym go będzie poznać? - że zasiądzie na ołtarzu w Świątyni, będzie zrównywał się z Bogiem- przejawia się to w tym że będzie zmieniał Boże prawo. Św. Jan nawałby go Antychrystem- jeden ze znaków zapowiadających paruzję.
W Biblii mamy nie tylko słowo paruzja- jest też: objawienie- Łk „Syn Człowieczy się objawi”; Kol 3,4 „gdy się ukaże Chrystus”.
Apokalipsa- w języku greckim: objawienie, odsłonięcie czegoś co było dotychczas zakryte- w nie teologicznym języku: zagłada, terror, coś strasznego.
Powtórne przyjście Jezusa Chrystusa - apokalipsa - odkrycie tego co było zakryte. Należy je połączyć z wydarzeniem Przemienienia Pańskiego.
Łączy te wydarzenia obłok: podobieństwo:
Tabor- tam dokonała się apokalipsa- Jezus odsłonił swoje bóstwo apostołom; ich oczom pokazał blask bóstwa- objawienie bóstwa wobec trzech uczniów.
Paruzja- również apokalipsa, odsłonięte zostanie bóstwo Jezusa, będzie to mega-objawienie, powszechne objawienie. Dokona się wobec wszystkich.
Marek- Jezus przyjdzie na obłoku. Obłok to znak obecności Boga. To nie tyle przyjdzie Pan Jezus, to my do Niego przyjdziemy- 2Tes- zostaniemy porwani na obłoki, w tą Bożą obecność.
Teksty Pawłowe-
2 Tm 3,1-9: A wiedz o tym, że w dniach ostatnich nastaną chwile trudne. Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, wyniośli, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, niegodziwi, bez serca, bezlitośni, miotający oszczerstwa, niepohamowani, bez uczuć ludzkich, nieprzychylni, zdrajcy, zuchwali, nadęci, miłujący bardziej rozkosz niż Boga. Będą okazywać pozór pobożności, ale wyrzekną się jej mocy. I od takich stroń. Z takich bowiem są ci, co wślizgują się do domów i przeciągają na swą stronę kobietki obciążone grzechami, powodowane pożądaniami różnego rodzaju, takie, co to zawsze się uczą, a nigdy nie mogą dojść do poznania prawdy. Jak Jannes i Jambres wystąpili przeciw Mojżeszowi, tak też i ci przeciwstawiają się prawdzie, ludzie o spaczonym umyśle, którzy nie zdali egzaminu z wiary. Ale dalszego postępu nie osiągną: bo ich bezmyślność będzie jawna dla wszystkich, jak i tamtych jawna się stała.
2 Tm 4,3-4: Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli. Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom.
1 Tes 4, 15-17
1 Tes 5, 1-5
2 Tes 1, 6-10
2 Tes 2,8
Tesaloniczanie pytają o los zmarłych, którzy nie doczekali paruzji „my żywi: nie oznacza koniecznie pokolenia św. Pawła, lecz ostatniego pokolenia na ziemi. Archanioł zwiastował przyjście Jezusa, trąba wydawała najpotężniejszy dźwięk pośród instrumentów- ten element podkreśla, że objawia się Chrystus jako Pan, obłok jest znakiem obecności Boga - podkreśla boski element paruzji - paruzja oznacza dla ludzi wejście w boską sferę, czyli w Bożą Rzeczywistość.
Kol 3,4 - Chrystus ukaże się, powtórne przyjście będzie objawieniem tego, co było zakryte - powtórne przyjście i przemienienie łączy obłok: na górze Tabor dokonała się Apokalipsa w znaczeniu Objawienia, tam Jezus odsłonił swoje bóstwo, a oczy trzech uczniów je zobaczyły. W paruzji zostanie odsłonięte przed nami bóstwo Jezusa, będzie powszechnie objawione. Obłok jest znakiem obecności Boga, zostaniemy porwani na obłoku w tą boską obecność.
Przywary ludzi czasów ostatecznych: bezmyślni, bez serca, bez uczuć, będą się uczyć a się nie nauczą, płytka pobożność, będą słuchać tego co chcą tego co wygodne, sami ustanowią sobie nauczycieli.
Antychryst- wszystko co stoi w opozycji do Chrystusa, to nie jest jedna osoba, postać- może być jedna postacią albo grupą osób, prądem myślowym- tym co sprzeciwia się Jezusowi Chrystusowi
- I wiek- cesarze rzymscy
- XX w - Stalin, Hitler
- XXI w - prądy myślowe, kulturowe- laicyzm
PARUZJA W REFLEKSJI WYBRANYCH TEOLOGÓW
Zapowiedź zniszczenia świątyni (Mk13,26) była interpretowana jako przepowiednia materialnego zniszczenia świątyni w Jerozolimie, co miało miejsce w roku 70. jednak tej zapowiedzi nie można brać dosłownie, w sensie materialnym zawierałaby błąd, ponieważ Jezus powiedział „nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”(Mk13,2). Tymczasem jeszcze obecnie pozostają kamienie na kamieniach w fundamentach świątyni, pozostała ściana płaczu.
Według Galota Jezus ma tu na myśli duchowe zniszczenie, o czym świadczą słowa „zburzcie te świątynią, a ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo”(J2,19). Przez to zburzenie Jezus rozumie swoją śmierć. Śmierć Jezusa oznacza duchowe zniszczenie kultu żydowskiego. Mają o tym świadczyć słowa „zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, z góry na dół”(Mk15,38). W ten sposób Jezus oddziela swoją śmierć od końca świata, który będzie w odległym czasie o czym świadczy zdanie „a ta ewangelia będzie głoszona po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nastąpi koniec.” (Mt24,14).
Zapowiedź paruzji wobec Sanhedrynu: „Odtąd ujrzycie syna Człowieczego siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego na obłokach niebieskich.” (Mt26,63-64).
J. Galot uważa, że nie chodzi tu o przyjście na końcu świata, bo to przyjście ma być dla członków Sanhedrynu dowodem prawdziwości świadectwa Jezusa o swej tożsamości. Jest to przyjście, które zobaczą członkowie Sanhedrynu. Chodzi więc o bliskie przyjście. Tym bliskim przyjściem jest zesłanie Ducha Świętego. Wylewając Ducha Świętego Jezus przychodzi i staje się obecny w świecie, ale na sposób Boski, co wyraża symbol obłoków. Tak więc ci, którzy skazali Jezusa na śmierć zobaczą Syna Człowieczego „nadchodzącego na obłokach”; oni zobaczą przejaw tego przyjścia w wydarzeniu Pięćdziesiątnicy, a potem w rozwoju wspólnoty chrześcijańskiej.
W tej perspektywie łatwiej można zrozumieć słowa Jezusa: „Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn człowieczy.” (Mt10,23). Apostołowie nie zdołają obejść miast izraelskich zanim zacznie się realizować przyjście Jezusa w Duchu Świętym w dniu Pięćdziesiątnicy.
W tym samym duchu należy rozumieć słowa: „Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego w królestwie swoim”(Mt16,28). Niektórzy słuchacze będą oglądali rozszerzanie się Kościoła, które nastąpi dzięki przyjściu Jezusa w Duchu Świętym.
Jean Galot mówi o dwóch paruzjach. Nie jest to nowością, gdyż św. Bernard mówił: „Wiemy, ze potrójne jest przyjście Pana. Trzecie jest pośrodku, między dwoma pozostałymi. Te są jawne, trzecie nim nie jest. Za pierwszym swoim przyjściem Pan był widziany na ziemi. Gdy nastąpi ostanie przyjście, wtedy wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże i będą patrzeć na tego, którego przebodli. Ale pośrednie przyjście jest ukryte i tylko wybrani widzą Pana w sobie, a ich dusze dostępują zbawienia. A więc pierwsze przyjście jest w ciele i słabości, to pośrodku w duchu i mocy, ostatnie zaś w chwale i majestacie. By zaś kto nie sądził, że to co mówimy jest tylko wymysłem, posłuchajcie słów Pana: Jeśli mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i do niego przyjdziemy.”
PRODROMY PARUZJI
Przyjdą pod Jezusa imieniem fałszywi prorocy, mesjasze, którzy będą czynić znaki i cuda które mogą wprowadzić w błąd uczniów Jezusa.
Wojny- światowa,
Trzęsienia ziemi.
Klęski głodu.
Prześladowania chrześcijan.
Głoszenie ewangelii wszystkim narodom.
Słońce się zaćmi, księżyc się zaćmi- katastrofa kosmiczna (ciemność- zapowiedź dnia Jahwe- śmierć Jezusa na krzyżu).
Sceneria paruzji: obłok.
Teologia katolicka zachowuje spokój, prodromy paruzji spełniły się niemal w każdym pokoleniu chrześcijaństwa. Mają każdemu pokoleniu przypomnieć o jednym- nie można wyznaczać, wyliczać daty paruzji, godziny przyjścia Pana- ale po prostu należy czuwać. One przypominają że Chrystus przyjdzie.
Czujność- to wierność Jezusowi, droga pod prąd.
Znaki czasu (pojęcie bardziej ogólne)- szczególne wydarzenia widoczne dla wszystkich, poprzez które Bóg chce powiedzieć swojemu ludowi- np. terroryzm, telefon komórkowy, Internet, wzrastająca rola kobiet- problem z interpretacją tych znaków- kto ma to robić?- Magisterium Kościoła, teologowie, każdy sobie...? co Bóg chce powiedzieć?
Terroryzm Piłata, a wezwanie do nawrócenia- jaki ma to związek?- nawrócenie to odwrócenie się od grzechu, a zwrócenie ku Bogu. Terroryzm jest wezwaniem do nawrócenia- grzech zepsuł, zerwał harmonię to przejawia się przez terroryzm, należy się nawrócić by wrócić do jedności i pokoju.
2Tm 4,3-4 - przywary ludzi: bezmyślność, bez serca, bez uczuć, uczą się i nie mogą nauczyć, zafałszowani, płytka pobożność.
2Tm 4,3-4 - będą dzieci słuchać tego, co chcą usłyszeć, to co jest dla nich wygodne i przyjemne.
Antychryst- to wszystko, Cop stoi w opozycji do Chrystusa, nie jest to jedna osoba, może być jedną postacią, grupą osób, prądem myślowym.
PROBLEM MILENARYZMU
Ap 20,1-6: w tym fragmencie zwrot „tysiąc lat” (milenium) występuje 5 razy- to jedyny tekst w Biblii, w którym skoncentrował się.
Początek doktryny milenaryzmu- pojawia się w II w- Chrystus będzie królował tysiąc lat.
Adolf Hitler mówił o 1000 letniej Rzeszy.
Kiedy Chrystus miałby rządzić 1000 lat?- jak ten czas ulokować w odniesieniu do paruzji:
1 możliwość- Jezus przyjdzie (paruzja) i 1000 lat będzie nauczać,
2 możliwość- Jezus przyjdzie 1000 lat przed paruzją i będzie panował.
Te dwie koncepcje obecne są dziś w sektach:
Premilenaryzm- 1000 letnie Królestwo przed rozstrzygnięciem- przychodzi Chrystus zabiera na obłoki sprawiedliwych, tj. pierwsze zmartwychwstanie. Oni są z Nim przez 1000 lat, a na ziemi w tym czasie rządzi szatan. Po 1000 lat Chrystus przychodzi na ziemię, następuje Armagedon- pokonuje szatana. Zaczyna się wieczność.
Postmilenaryzm- po 1000 latach ludzkość zostanie poddana próbie, dojdzie do Armagedonu- ostateczna walka między zwolennikami Chrystusa a szatana. (Ap16). Jezus pokonuje szatana, 1000 lat rządzi, szatan zostaje uwolniony- ludzkość zostanie poddana próbie. Część da się zwieść, zwycięży ostatecznie Chrystus- to zakończy milenium, rozpocznie się wieczność.
Interpretacja milenaryzmu w teologii katolickiej: zwyciężyła interpretacja św. Augustyna- omawiany fragment znajduje się w Apokalipsie św. Jana- a tam wszystko jest symboliczne, anioł wiążę łańcuchem szatana- nie można tego rozumieć dosłownie, łańcuch jest symbolem niewoli. Również liczbę 1000 należy odczytywać symbolicznie. Oznacza ona długi okres czasu, który można nazwać czasem Kościoła. W tym czasie dokonuje się pierwsze zmartwychwstanie, ono jest duchowe. Ewangelia św. Jana przepowiada takie zmartwychwstanie duchowe. Jezus sakrament pokuty ustanowił w niedziele zmartwychwstania- to sakrament duchowego zmartwychwstania.
Milenium-czas Kościoła- w tym czasie dokonuje się duchowe zmartwychwstanie- zwieńczone będzie przez paruzję.
(Joachim z Fiore- potępił go IV Sobór Laterański 1215r. za błąd dotyczący Trójcy Świętej- ten błąd de facto dotyczył milenaryzmu; ST- epoka Boga Ojca; NT- do 1260 epoka Syna; po 1260- epoka Ducha, w epoce Ducha wszyscy zrealizują ideały zawarte w kazaniu na górze, nie będzie potrzebny hierarchiczny Kościół ani sakramenty, wszyscy będą zakonnikami.- komentując apokalipsę natknął się na milenaryzm, zreinterpretował epokę Ducha).
PISMO SWIĘTE I OJCOWIE KOŚCIOŁA O SĄDZIE OSTATECZNYM
Teologia sądu ostatecznego- sądu nie można wyobrażać sobie na wzór ludzki- trybunały...(Termida- mityczna bogini sprawiedliwości- oddać każdemu, to co mu się należy).
Ten, który będzie naszym sędzią został za nas osądzony- na krzyżu dokonał się sąd nad światem. Dzień Jahwe-dzień Bożego sądu (Mateusz- Jezusa na krzyżu spotkał wyrok i kara należna grzesznikom).
Na sądzie ostatecznym grzesznik może liczyć na miłosierdzie- sądzić go będzie osądzony Sędzia, który poniósł już karę.
Sąd ostateczny:
osądzonych,
miłosierdzia.
Jak powiązać sąd ostateczny i miłosierdzie Boże: hipotezy teologiczne:
odniesienie do sądu ostatecznego przypowieści o nielitościwym dłużniku. Na sądzie staniemy przed Bogiem jako grzesznicy, Bóg podaruje nam nasze wielkie długi i dlatego może oczekiwać, że my podarujemy naszym dłużnikom. Miłosierdzie Boże uzależnione jest od naszego miłosierdzia.
Czy na sądzie ostatecznym poznamy nawzajem swoje grzechy? - każdy otrzyma objawienie swoich grzechów, pozna je. Cuardini- sąd ostateczny będzie jakbyu prześwietleniem każdego człowieka. Inni niekoniecznie muszą się dowiedzieć o naszych grzechach.
Sąd szczegółowy- Benedykt XII bulla „Benedictus Deus” 1936r.- dokument ten dogmatyzuje stan pośredni.
Największy problem czas- pojęcia czasowe opisują pojęcia pozaczasowe.
Biblia mówi: powtórne przyjście JCh → powstanie umarłych → sąd ostateczny
Co z człowiekiem który dziś umiera → czy jest zawieszony między śmiercią a paruzją
Stan pośredni- poprzednik Benedykta XII, Jan XXII sugerował, ze do powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa zbawienie i potępienie jest niedoskonałe- nauczał idąc myślą eschatologii Wschodu. Zastrzegał, że to jego prywatny pogląd i można go poprawić. Na to zaprotestowali teologowie Sorbony. Pozostał problem, który podjął Benedykt XII.
Benedykt XII- jeżeli ktoś nie potrzebuje oczyszczenia zaraz po śmierci jego dusza jest w niebie, może też być w piekle. Następuje pełne potępienie lub zbawienie zaraz po śmierci. Poprzez wniebowstąpienie JCh otwarte jest niebo dla człowieka. Moment śmierci teologia katolicka nazwała sądem szczegółowym.
Bulla rodzi dla teologii problem: skoro zbawienie po śmierci dusza doświadcza zbawienia pełnego, to po paruzji, po połączeniu z ciałem szczęście człowieka się nie zmieni- zmartwychwstanie ciała nic nie daje. To zdaje się pomniejszać znaczenie ciała.
Nielitościwy dłużnik - Bóg na sądzie też nam daruje, ale miłosierdzie Boże jest uzależnione od naszego miłosierdzia.
Jak na sądzie będziemy sądzeni? Hipoteza - każdy otrzyma objawienie swoich grzechów; Romano Guardini- sąd ostateczny to prześwietlenie całego człowieka.
DAWNA I NOWA TEOLOGIA O SĄDZIE OSTATECZNYM
Dawna teologia:
Na sądzie szczegółowym- Bóg rozliczy się z każdym indywidualnie.
Na sądzie ostatecznym- „wyjdzie”, zostanie naświetlony społeczny charakter naszych grzechów.
Dzisiejsza teologia: sąd Boży jest procesem:
zaczyna się teraz → jakieś podsumowanie przy sądzie szczegółowym → ostateczne uwieńczenie na sądzie ostatecznym
Według ST mądrość- nie oznacza wielości informacji, to kroczenie drogą wyznaczoną przez Boga, na niej człowiek będzie spełniony. Głupota- to szkodzenie sobie, zejście z drogi wyznaczonej przez Boga. Każdy ponosi odpowiedzialność za zejście z tej drogi.
Wśród ewangelistów mamy dwie koncepcje eschatologii:
u św. Jana eschatologia teraźniejszości- wydarzenia eschatyczne już się dokonuje. Już się można potępić i już możliwe jest życie dla tego kto wierzy (siostry Łazarza), już można cieszyć się życiem. Eschatologiczna rzeczywistość już jest- w każdej decyzji człowiek opowiada się za lub przeciw wierze, światłości.
Synoptycy preferują koncepcję eschatologii przyszłości (futurystyczna, to co będzie to sprawy przyszłości)
PISMO SWIĘTE I TRADYCJA PATRYSTYCZNA O REINTEGRACJI KOSMOSU
Co się stanie z kosmosem po powtórnym przyjściu Jezusa Chrystusa?
Co by było gdybyśmy nie byli sami w kosmosie?
Czy to byłby cios w wiarę?
Ziemia nie jest centrum kosmosu, ale to na niej dokonało się Misterium Paschalne- które ma wymiar kosmiczny. Ewentualnym innym cywilizacjom trzeba by było wysłać misjonarzy, bo to co dokonało się na ziemi obejmuje wszystkie istoty.
Kosmiczny wymiar eschatologii- klamra kompozycyjna Pisma Świętego- na początku ST Bóg stworzył niebo i ziemię. W NT Bóg stwarza nowe niebo i nową ziemię.
Bóg nie jest emerytowanym Stwórcą- On już zainicjował nowe stworzenie w zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. w Apokalipsie jest mowa o nowym stworzeniu nieba i ziemi- nasz kosmos ma eschatologiczną przyszłość. Już w ST, Iz 65 stwarza nowe niebo i ziemię. W NT 2P 3,13- oczekujemy według obietnicy nowego nieba i ziemi, gdzie będzie mieszkała sprawiedliwość.
Rz 8 - św. Paweł: stworzenie będzie miało udział w zbawieniu człowieka, będzie uczestniczyło w przyszłej chwale dzieci Bożych, zbawienie obejmuje całego stworzenie.
Dawna teologia: kwestia zbawienia zwierząt- temat powracający dzisiaj.
„nie zawiążesz pyska wołu młócącemu”- wół chciał zjeść, skubnąć ziarno, więc Izraelici wiązali im pyski- widać tu troskę Biblii o zwierzęta- skoro pracują dla człowieka mają prawo coś „skubnąć”, pożywić się.
„całe stworzenie jęczy i wzdycha w bólach rodzenia... czeka... będzie miało udział w chwale”
Wniosek: zwierzęta mogą mieć udział w chwale Synów Bożych.
Dz 3,21- w tym wersecie jeden jedyny raz występuje słowo - apokatastasa- powrót do pierwotnej jedności. Całe stworzenie wróci do jedności z Bogiem. Niebo musi zatrzymać Mesjasza aż do odnowienia.
Orygenes- grzech dzieci. Grzech zniszczył pierwotną jedność pomiędzy człowiekiem a Bogiem, między ludźmi, i pomiędzy ludźmi a przyrodą. Grzech pierworodny dotknął także nasze środowisko, kosmos- dlatego zbawienie będzie miało wymiar kosmiczny- powrót do jedności. Nastanie również jedność między człowiekiem a kosmosem. Zbawienie obejmie całego człowieka, z ciałem. Środowiskiem zbawionych będzie odnowiony przemieniony kosmos.
Pięćdziesiątnica- Zielone Świątki- dekoruje się Kościół zielonymi gałązkami, daje to wyraz prawdzie, że Duch Święty został wylany na wszelkie ciało, także i na kosmos- dzięki temu kosmos Jego mocą zostanie przemieniony, stanie się nowym stworzeniem. Rdz- Duch unosi się nad wodami, zaangażowany jest również w nowym stworzeniu.
REINTREGACJA KOSMOSU W REFLEKSJI WYBRANYCH WSPÓŁCZESNYCH TEOLOGÓW
Ojcowie Kościoła: do św. Augustyna żywo rozwija się teologia kosmosu, po nim zaś poszła w cień.
Św. Augustyn „ochrzcił Platona”- wprowadził go do eschatologii, np. jego definicję śmierci.
Przesunięto akcent ze zmartwychwstania ciała na nieśmiertelność duszy, zapomniano o teologii kosmosu. Zbawionym duszom niepotrzebny jest odnowiony kosmos. Dziś powraca się do tej teologii.
Ks. Roman Rogowski „Teoekologia”- ksiądz profesor zauważa, że Biblii często wykorzystuje elementy kosmosu- góry (tabor, Synaj, Golgota), ogień- znak obecności, woda- również element kosmosu, gołębica- symbol Ducha Świętego. Te elementy są znakami, wskazują na Boga, aczkolwiek równocześnie tego Boga przysłaniają. Ksiądz Rogowski twierdzi, że w odnowionym kosmosie spotkamy te elementy, ale będą one pełnić inną funkcje-transparentną, przez nie będziemy doświadczać bliskości Boga.
Ks. Wacław Hryniewicz- autor 3 tomowej teologii Paschalnej, w tym ostatni tom poświęcony jest reintegracji kosmosu- na nią rzuca światło zmartwychwstały Jezus Chrystus. Ciało ziemskiego Chrystusa jest częścią kosmosu (jak każde ciało), poprzez zmartwychwstanie zostało ono przemienione. Ciało Chrystusa jest cząstką nowego nieba i nowej ziemi, cząstką odnowionego kosmosu.
De Chardeu - próbował pogodzić ewolucjonistyczną wizje świata z teologiczną. Teza: Chrystus- promotor ewolucji, Alfa i Omega ewolucji. On ją zainicjował i cała zmierza do Niego, jako Omegi- w punkcie końcowym zmieni się w Chrystusa- „hostia na ołtarzu świata”, nastąpi „kosmiczne przeistoczenie”- cały kosmos przemieni się w Jezusa Chrystusa.
W czasie eucharystycznego przeistoczenia chleb i wino przemieniają się w Ciało i Krew- pozostają przypadłości. Substancja kosmosu musiałaby stać się Chrystusem, zaś pozostałby przypadłości kosmosu. Zarzut: personalizm- krytyka Hryniewicz.
Evdokimov- teologia prawosławna- porusza problem uwiecznienia kultury- czy dzieła kultury odnajdziemy w przemienionym kosmosie? Zauważa, że w słowie kultura mieści się słówko „kult”- najwybitniejsze dzieła powstały na użytek kultu- kult inspiruje. Te dzieła kultury, które zrodził kult zostaną przemienione i odnalezione w nowym kosmosie. Wskazuje na Apokalipsę- narody wnoszą do niebieskiej Jerozolimy bogactwa kultury. Spekulacje: dzieła kultury były inspirowane przez Ducha Świętego, On je przemieni, udoskonali i zostaną one odnalezione w nowym kosmosie.
Moltmann- tworzy modele odnowionego kosmosu:
1 model: anihilacja mundi - unicestwienie kosmosu. Cały kosmos stworzony z niczego, ex nihilo, przejdzie reductio At nihil- z nicości w nicość. Jest to bliski pogląd teologii protestanckiej-cały kosmos ulegnie anihilacji i w jego miejsce Bóg stworzy nowe niebo i nową ziemię, nie będzie zachowana tożsamość.
2 model: transformatio mundi - przemiana kosmosu. Odwołuje się do katolickiej liturgii, w jednej z prefacji za zmarłych padają słowo: życie się zmieni ale się nie kończy. Nastąpi przemiana kosmosu. Ten model jest bliski teologii katolickiej.
3 model: beatificatio mundi - przebóstwienie kosmosu - bliskie teologii prawosławnej. Nie tylko człowiek będzie przebóstwiony, ale również cały kosmos.
Mikołaj Kamazinos - wokół Boga zgromadzi się lud Bogów- ale to nie oznacza, że natura ludzka przemieni się w niestworzoną naturę Boga. Przebóstwienie to udział w energiach bożych, to jakby promieniowanie boskości, odbicie bóstwa. W tym będzie miał udział człowiek i odnowiony kosmos.
PISMO ŚWIĘTE O ŻYCIU WIECZNYM
ST:
człowiek wierzył, że życie w pełnym sensie oznacza wspólnotę z Bogiem,
pewność, że już w doczesności osiąga się wspólnotę z Bogiem- rozciąga się aż po kres ostateczny,
Iż 25,7-8 - Bóg zniszczy raz na zawsze śmierć,
2 mch 7,9 - nas, którzy umieramy Bóg wskrzesi i ożywi do życia wiecznego.
NT:
śmierć człowieka zostaje przemieniona dzięki zbawczej śmierci i zmartwychwstaniu JCh,
w Ewangelii Jana życie wieczne związane są z różnymi symbolami, którymi są rzezcy konieczne do życia doczesnego: „Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam nie będzie pragnął na wieki, lecz woda która Ja mu dam stanie się w nim źródłem tryskającym ku życiu wiecznemu.”
J 6,51 - „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb będzie żył na wieki. Chlebem, które Ja dam, jest moje ciało na życie świata.”
J 8,12 - „A oto znów przemówił do nich Jezus tymi słowami: Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia.”
TEOLOGIA ŻYCIA WIECZNEGO
Nasza postawa wobec rzeczy ostatecznych: NADZIEJA- to oczekiwanie dobra od przyszłości:
Nadprzyrodzona- nadzieja chrześcijańska
Przyrodzona- nadzieja tego świata
Mobilizuje do pracy, rodzi zaangażowanie.
Bloch- „Zasadach nadziei” III tom- nadzieja jest motorem postępu we wszystkich dziedzinach życia. Istotą śmierci- jest brak nadziei.
Jurgen Bultman- Bloch zainspirował go do odkrywania nadziei. Łączy chrześcijańską nadzieję ze zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa- ono pokazuje przedmiot chrześcijańskiej nadziei- nadziei wszystkich ludzi w zmartwychwstanie. Pod wpływem Blocha w świecie katolickim rozwinęła się teologia przyszłości.
Przyszłość:
Jako futurum- to co możemy przewidzieć, zaplanować, rozwój możliwości tkwiących w rzeczywistości.
Jako adwentus- przychodzenie ku nam tego, co od nas nie zależy, tej rzeczywistości eschatycznej. Absolutną przyszłością człowieka jest Bóg (przyszłość po przyszłości)-podstawowe założenie teologicznej nadziei.
Koncepcja dzisiejszej eschatologii: mówi się o eschatologii „już i jeszcze nie”.
Nie można sobie wyobrazić ani opisać życia wiecznego. Z porównań używanych przez JCh przebija jego bogactwo i zróżnicowanie.
Jezus chce udzielić każdemu jego własnego szczęścia - Samarytance obiecuje wodę jako napój życia wiecznego; tłumom w Kafarnaum - chleb życia wiecznego; rybakom - przepełnione sieci; pasterzom - zielone pastwiska; kupcom - drogocenną perłę.
Życie wieczne ma charakter chrystologiczny.
NT mówi o wypełnieniu więzi wspólnoty z Jezusem, który personalizuje dar życia wiecznego.
Eklezjalny wymiar życia wiecznego - Kościół to jakby spełniający się sakrament planu Bożego. Cel - życie wieczne.
Kasper- porusza problem sensu życia; człowiek odnajduje sens w sweecie w którym może się identyfikować; nie może się identyfikować ze światem, w którym dziś żyje.
KKK 1020
ESCHATOLOGIA PRAWOSŁAWNA
uznają stan pośredni, choć tego nie zdogmatyzowali. Warunki sformułowania dogmatu- o danej rzeczy, sprawie musi wyraźnie być napisane w Piśmie Świętym. I musi być to obecne w najstarszej tradycji kościoła. Nie ma zaś tekstów biblijnych mówiących wprost o czyśćcu.
jest niewielu teologów prawosławnych mówiących o czyśćcu. Większość podkreśla, że w stanie pośrednim i zbawienie i potępienie jest niedoskonałe. Szczęście duszy w niebie jest niedoskonałe, brakuje dopełnienia w postaci zmartwychwstałego ciała, podobnie potępienie- tez jest niedoskonałe. Dlatego teologia wschodnia uważa, że w stanie pośrednim jest możliwe przejście z niedoskonałego stanu potępienia do niedoskonałego stanu zbawienia dzięki modlitwom Kościoła- świętych, zwłaszcza Maryi.
Sergiusz Bułgkow- eschatologia prawosławna mówi o 2 rodzajach kar potępienia: wiecznej i czasowej.
Eschatologia ogólna: przyjmują powszechne zmartwychwstanie, sąd ostateczny, reintegracje kosmosu, zasadniczych różnic nie ma z teologia katolicką- są to szczegóły.
W stanie pośrednim i zbawienie i potępienie są niedoskonałe: umiera człowiek, jego dusza od śmierci do paruzji jest szczęśliwa w niebie i w dniu paruzji tej duszy cieszącej się szczęściem doskonałym w niebie, zmartwychwstałe ciało nic nie dodaje - czy to nie pomniejsza prawdy o powszechnym zmartwychwstaniu umarłych?
Zmartwychwstanie jest niedoskonałe, bo w niebie duszy brakuje ciała; potępienie jest niedoskonałe bo duszy brakuje ciała; w stanie pośrednim jest możliwe przejście od niedoskonałego stanu potępienia do niedoskonałego stanu zbawienia.
Eschatologia katolicka różni się od prawosławnej, ale nie tak bardzo jak od ewangelickiej.
PROBLEM RELACJI POMIĘDZY CZASEM I WIECZNOŚCIĄ
Św. Augustyn- czas został stworzony, pojawił się wraz ze stworzeniem.
Arystoteles- czas kojarzy ze zmianami, czas to pewna ilość zmian według tego co jest wcześniej i potem. Czas poznajemy po zmianach. Zmiany zachodzą zatem gdzie jest materia. Bóg jest duchem- nie ma zmian, nie ma czasu- wieczność.
Wieczność: Boeciusz- posiadanie w jednym momencie nieskończonego życia.
Bart- „teraz” teraźniejszość, tam jest ciągłe teraz. Wieczność to bezczas.
Choć nie możemy o niej mówić- określamy ją w relacji do czasu, za pomocą czasowych pojęć.
ESCHATOLOGIA W RELIGIACH I SYSTEMACH MYŚLOWYCH
model tradycyjny: reizm, statyczność, izolacja,
refleksja nie opierała się na Piśmie Świętym,
nacisk kładła na stan duszy odłączonej od ciała, nie badała sensu eschatologicznego wypowiedzi biblijnych,
model eschatologii konsekwentnej (Weiss, Schweitzer)- problem nowotestamentalnego oczekiwania na przyjście Pana, według nich Jezus zapowiedział bliskie przyjście Królestwa Bożego nie myśląc o tworzeniu ziemskiego Kościoła,
model eschatologii egzystencjalnej (Bultmann)- wydarzenia eschatyczne zostały już zrealizowane w życiu Jezusa Chrystusa, bo zapowiedział nadejście Królestwa we własnej osobie,
model eschatologii- „już i jeszcze nie”- model dynamiczny, zapoczątkowany przez Cullmana. Dawna odrywała wzrok chrześcijan od świata; dzisiejsza zwraca kieruję uwagę ku światu w którym wieczność to wewnętrzny i jednocześnie transcendentny wymiar teraźniejszości,
model eschatologii proroczej (Kasper)- wieczność nie jest gotową przestrzenią, która istnieje od dawien dawna. Procesja ku wieczności rozpocznie się już teraz. Historia jest godziną łaski i godziną sądu, która decyduje o wieczności,
model eschatologii jako teologia przyszłości- futurum to stawanie się tego, co będzie, można ją przewidzieć i zaplanować; jako adventus opiera się na wolności tego, co przychodzi; Bóg jest absolutną przyszłością, przyszłość jest równocześnie nośnikiem Boga, sama przez Niego niesiona.
ESCHATOLOGIA W NAUCZANIU JANA PAWŁA II
Jan Paweł II wygłosił 4 katechezy poświęcone eschatologii.
NIEBO
Niebo - komunia z Bogiem-z Trójcą Świętą, która jest komunią osób. Warunkiem nieba jest aktualna komunia z Trójcą Świętą- szczególne miejsce ma komunia z Chrystusem przez niego z Ojcem i Duchem Świętym (komunia eucharystyczna). Do nieba dostać się może ten, kto trwa w komunii z Bogiem.
comunio- Kościół jako comunio - setno eklezjologii Razingera.
Perspektywa teologiczna:
Bóg jest komunią - niebo jest komunią - do nieba dochodzi się przez komunię - komunią jest Kościół.
Aspekt antropologiczny:
Słowo klucz: szczęście. Człowiek jest istotą goniąca za szczęściem. Niebo jest szczęściem, wypełnieniem ludzkich poszukiwań szczęścia. Teodycea- daje argumenty za istnieniem boga właśnie powołując się na szczęście. To Bóg jest wypełnieniem pragnienia człowieka. On jest szczęściem.
W Biblii niebo jest pojęciem wieloznacznym:
element stworzonego kosmosu
„miejsce” zamieszkania Boga
1 Mch oznacza „imię Boga”
figura życia w Bogu
Co wnosi Chrystus w nasze rozumienia nieba? On jajko zmartwychwstały Pan wstąpił do nieba-
niebo - wymiar kosmologiczny - zdobywa,
znak Bożego miłosierdzia
Boże miłosierdzie i niebo:
Miłosierdzie- to przywracanie normalności człowieka, normalny człowiek jest obrazem Boga.
Bóg w największym grzeszniku widzi obraz Boży- on decyduje o normalności człowieka. W niebie człowiek będzie „normalny”, tzn. taki jaki wyszedł zamysłu bożego. Będzie widać, że jest on obrazem Boga.
Niebo nie jest abstrakcją, ani miejscem fizycznym. To żywy i osobisty związek z Trójcą Świętą. To spotkanie z Ojcem przez Chrystusa w Duchu Świętym.
NIEBO TO KUMUNIA OSÓB LUDZKICH Z OSOBAMI BOSKIMI.
KKK- Jezus otworzył nam niebo przez śmierć i zmartwychwstanie. Zbawieni posiadają pełne tego owoce. Niebo jest więc wypełnieniem pragnienia szczęścia i pełnym korzystaniem z owoców odkupienia wysłużonych przez Jezusa Chrystusa, przez Jego śmierć i zmartwychwstanie.
KKK 1046- SZCZĘŚLIWA WSPÓLNOTA ZESPOLONA Z TRÓJCĄ
Przedsmak nieba jest w sakramentach i w miłości braterskiej.
Antycypacja nieba na ziemi- doświadczenie nieba na ziemi- jest w sakramentach, m.in. w Eucharystii. Również w miłości (w niebie wiara ustaje, przemija nadzieja, zostaje miłość), to element łączący obecną rzeczywistość z niebem, w niej można doświadczyć nieba. Ponadto w różnych darach, których udziela Bóg (7 darów ducha Świętego, św. Tomasz mówi że pełni tych darów doświadczymy w niebie, iż maja znaczenie eschatyczne).
Egzystencjalny wymiar wiary w niebo:
- marksiści- opium dla ludu, wiara odrywa ludzi od zaangażowania w sprawy ziemi (1 i2 Tes prawie dosłownie cytowali św. Pawła),
- motyw do nadziei, do zaangażowania, eschatologia jest sztuką życia
PIEKŁO
Jan Paweł II przypomina, że Bóg jest miłosierny. Wina za piekło leży po stronie człowieka- jest wolny, a piekło jest ostateczną konsekwencją jego wolności. Piekło nie jest kara nałożona na człowieka z zewnątrz, jest konsekwencją wolności człowieka, jego wyborem.
Człowiek może doświadczyć piekła- św. Tomasz w/poprzez:
egoizm
zakłamanie
niezdolność do opanowania
ciemność duchowa
wyrzuty sumienia
Drogą do piekła jest grzech. Piekło jest ostateczną konsekwencją grzechu, który odwraca się przeciwko niemu. W wolności człowiek w ostatecznym momencie życia może odrzucić miłosierdzie Boga.
ST - nie rzuca pełnego światła na sytuację zmarłych: Szeol- istnienie na sposób cienia. Żydzi z czasów Jezusa wierzą w zmartwychwstanie.
NT - Chrystus pokonał śmierć, objął Królestwo Umarłych. Odkupienie- oferta zbawienia człowieka, którą ten przyjmuje w wolności (Chrystus stąpił do szeolu, pokonał śmierć, szatana w jego własnym królestwie). Każdy będzie sądzony według czynu. Obraz: piec + płacz i zgrzytanie zębów. Ap- jezioro ognia- druga śmierć. Kto nie otwiera się na ewangelie skazuje się na śmierć. Słowem `zagłada” posługiwał się św. Paweł. Frustracja, pustaka życia bez Boga - tym jest piekło.
PIEKŁO OZNACZA SYTUACJE TEGO KTO DOBROWOLNIE ODDALIŁ SIĘ OD BOGA ŹRÓDŁA ŻYCIA I RADOŚCI. To pewien stan- oddalenia od Boga, przeciwieństwo nieba- życia.
KKK- stan ostatecznego samowykluczenia z jedności z Bogiem i świętymi.
Bóg może pragnąć dla człowieka jedynie zbawienia, człowieka z własnego wyboru może pozostać w oddaleniu od Boga. To stworzenie się zamyka na swego Stwórcę.
Potępienie jest ostatecznym odsunięciem od Boga zatwierdzonym przez śmierć- ona ratyfikuje wybory, wyrok Boży ratyfikuje ten stan.
Przy możliwości powiedzenia tak lub nie- diabły powiedziały nie- ich losy to ostrzeżenie. Zaś wzorem jest Jezus i Jego tak.
Bunt aniołów ma być przestrogą. Wzorem posłuszny Syn Boży.
Potępienie jest możliwością- nie wiemy które z istot ludzkich są potępione. Niebo jest realną rzeczywistością- wiemy kto tam jest dzięki Kościołowi który ogłasza beatyfikacje.
Myśl o piekle- jest przestrogą dla wolności w ramach prawdy.
Prawo modlitwy jest prawem wiary- modlimy się o zachowanie od potępienia wiecznego- dogmat przekłada się w modlitwach. W Kanonie Rzymskim mamy modlitwę o zachowanie od potępienia- odpowiada jej dogmat o piekle- czego jest przełożenie w liturgii.
CZYŚCIEC
Czyściec- droga oczyszczenia. Nauka nie wydana w sposób formalny. W piśmie Świętym nie mamy słówka czyściec, pewne teksty biblijne podpowiadają prawdę o oczyszczeniu- nie można dostąpić do Boga bez oczyszczenia, człowiek musi stanąć przed Nim czysty. Czystość= świętość, szeroko rozumiana.
Jan Paweł II w rytualnych przepisach ST- w oczyszczeniach widzi ukierunkowanie na sprawę czyśćca. Te rytuały miały znaczenie religijne, ale i higieniczne. W r4eligii chodzi o człowieka całego, nie tylko o jego wieczny los ale i ziemski- czystość ciała i post służą także ciału- antropologiczny aspekt. Zbawiony będzie cały człowiek- mamy tu wyraz troski o ciało.
Tekst św. Pawła podpowiada czyściec- wartość uczynków- dzieło ocaleje jakby przez ogień, uratowane będzie tak jakby przez ogień.
Z czyśćcem związana jest modlitwa wstawiennicza. Bóg może zrobić wszystko sam, ale byłoby to przeciwne Jego „konstytucji”, jest komunią osób- chce innych włączyć w swoje dzieło, chce by dalej istniała więź przez modlitwę, byśmy byli w komunii z tymi, którzy są w czyśćcu.
NT- Jezus Chrystus- Pośrednik- Kapłan- raz wstawia się za nami. Objawi się w pełni na końcu życia, gdy wystąpi z ofertą miłosierdzia nie wyklucza stanięcia przed Bogiem w doskonałości.
Synergenizm- współpraca człowieka z Bogiem. Z jednej strony miłosierdzie, z drugiej- wysiłek człowieka którym jest miłość. Bóg jest miłosierny, ale to nie zwalnia człowieka z współpracy, z wysiłku.
Ludzie są wezwani do oczyszczenia z brudu duszy i ciała. Istotą nauki o czyśćcu- jest oczyszczenie całkowite, bycie w miłości Chrystusa.
CZYŚCIEC- STAN OCZYSZCZENIA, BYCIE W MIŁOŚCI CHRYSTUSA, PODNOSI Z RESZTEK NIEDOSKONAŁOŚCI. Nie oznacza przedłużenia rzeczywistości ziemskiej sytuacji.
Sobór Watykański II- nie mamy dnia ani godziny do stracenia, musimy czuwać by zasłużyć na wejście na gody baranka. Lumen gentium rozdział 7- zahacza o eschatologię poprzez ukazanie wizji Kościoła- składa się z trzech rodzajów ludzi- pielgrzymujących, będących w stanie oczyszczenia, będący w niebie- pomiędzy nimi istnieje więź. Kościół-ikona Trójcy Świętej.
Wymiar wspólnotowy- czyściec- łączy z niebem i łączy z ziemia.
ESCHATOLOGIA PROTESTANCKA
ewangelicko - augsburska - problem czyśćca,
antropologia luterańska- grzech pierworodny zniszczył wolną wolę człowieka - jest on nieokiełznanym rumakiem i to dokąd pójdzie zależy od tego kto go dosiądzie (Chrystus lub szatan),
antropologia katolicka- jest wolna wola, ale osłabiona; zbawienie zależy od laski, ale także od naszej woli. Łaska wszystko w nas inicjuje- przez dobre dzieło my podejmujemy z nią współpracę, towarzyszy i koronuje zbawieniem. Czyściec- daje szansę oczyszczenia, gdy nie współpracowaliśmy z łaską,
protestanci- Bóg żąda od nas uczynków, a zbawienie jest wyłącznie dziełem łaski. Grzech pierworodny przechodzi na ludzi poprzez naśladowanie (Maryja nie naśladowała Adama, więc nie potrzebowała łaski),
luteranie uznają pierwsze Sobory, więc: Trójcę, unię hipostatyczną, wymianę orzekań,
Luter- skoro Jezus złożył jedną ofiarę na krzyżu, odrzucił ofiarniczy charakter Mszy św. i de facto pozbawił sensu ofiarowanie Mszy św. za zmarłych - dla nas we Mszy św. ofiara Jezusa się uobecnia,
Luteranie modlitwie za zmarłych przyznają funkcję anamnezy - pamięć o zmarłych, nie ginie o nich pamięć, nie zgadzają się z tym że modlitwa zmarłym pomaga,
hierarchia wartości - dogmat dogmatowi nie jest równy, nie wszystkie są ważne: na szczycie dogmat o Trójcy Świętej, dogmat chrystologiczny - inne znaczenie zyskują poprzez powiązanie z tymi,
różnica między eschatologią protestancką a katolicką - czyściec: dotyczy stanu pośredniego (między śmiercią jednostki a powtórnym przyjściem JCh). Protestanci- cały człowiek umiera, nie ma stanu pośredniego (człowiek żyje w pamięci Boga) i przy powtórnym przyjściu JCh zostanie on na nowo stworzony - po śmierci dusza człowieka śpi,
protestancki dowód na to, że nie ma czyśćca- Łk 23,43 i Łk 16,19-31. eschatologia ogólna:
tożsamość ciała zmartwychwstałego - to samo lecz nie to samo; nowe w nowych warunkach ale będzie miało związek z tym ciałem, które teraz mamy,
hipnopsychityzm (hipnoza- sen, psychotyzm- w psychice) - dusza pomiędzy śmiercią, a powtórnym przyjściem pogrążona jest we śnie, w dniu paruzji aniołowie zbudzą duszę i Bóg stworzy jej nowe ciało (creatio ex creatione - tworzone ze stworzenia),
ESCHATOLOGIA W PERSPEKTYWIE EKUMENICZNEJ
TEOLOGIA LUTERAŃSKA:
Zbawienie możliwe jest wyłącznie przez łaskę, uczynki nie maja na to wpływu- to czyni zbytecznym czyściec. Teologia katolicka- zbawienie dokonuje się przez łaskę, ale znaczenie mają również uczynki Mt25- byłem głodny a nie daliście mi jeść.... Łaską jesteście zbawieni + uczynki mające wpływ na zbawienie. Łaska inicjuje w nas dobre dzieło, z nią podejmujemy współpracę, to ma wpływ na zbawienie, łaska koronuje dzieło zbawienia. Trzeba mieć świadomość odrębnej antropologii: luterańska- grzech pierworodny zniszczył wolną wole człowieka. Człowiek przypomina nieokiełznanego rumaka- dokąd pójdzie zależy od tego kto go dosiadzie, może Chrystus lub diabeł. Antropologia katolicka- grzech pierworodny osłabił naszą wolę, ale ona jest wolna- możemy współpracować z łaską Bożą, zbawienie zależy od łaski, mamy wkład przez decyzje woli. Naszymi czynami współpracujemy lub nie z łaską, a ona daje szanse oczyszczenia. Pelagiusz- powiedział, że grzech pierworodny przechodzi na ludzi przez naśladowanie, są tacy którzy nie naśladowali grzesznego Adama, np. Maryja.
Luteranie posługują się słowem Trójca Święta- choć ono nie występuje w Piśmie Świętym, katolicy poszli dalej i stworzyli pojecie czyśćca- (XII w)- możliwość uratowania po śmierci grzesznika.
Ofiara Chrystusa- Eucharystię widzą jako ofiarę dziękczynną- ich podejście do Mszy św.: jest ona ofiarą obok ofiary krzyża (przebłagalnej), Hbr- Chrystus złożył jedną ofiarę na krzyżu- wniosek odrzucił ofiarniczy charakter Mszy św. i dlatego nie ma sensu ofiarowania Mszy za zmarłych. Modlitwy za zmarłych nie odrzucają, z tymże przypisują jej inna funkcję- anamnezy, wyraża się w niej tylko pamięć za zmarłych, dzięki modlitwie nie ginie o nich pamięć. Nie godzą się z tym, że nasza katolicka modlitwa pomaga zmarłemu pomóc. Teologia katolicka- Jezus złożył jedną ofiarę, ona uobecnia się w eucharystii- podczas niej doświadczamy owoców ofiary krzyża i możemy prosić, by spłynęły na tych którzy w czyśćcu.
Luteranie nie mają sukcesji co za tym idzie eucharystii, ale jest maja ważny chrzest, szacunek do Biblii- Chrystus założył jeden Kościół - katolicki, ale jest jego wiele elementów w innych (deklaracja Dominus Jezus)
Od luteran: niebo pewnik, czyściec piekło- możliwość; czyściec- to stan, szansa zbawienia- z kolei oni powinni wziąć pod uwagę, aspekt spotkania po śmierci z miłością.
Zasadnicza różnica- tzw. stan pośredni katolicy przyjmują i sąd szczegółowy, czyściec, nieśmiertelność duszy-zdogmatyzowaliśmy. Protestanci nie, hipotezy:
Cały człowiek umiera, cały człowiek umiera, żyje w pamięci Boga, w dniu przyjścia Jezusa Chrystusa zostanie on na nowo stworzony, nie ma stanu pośredniego.
Po śmierci człowieka jego dusza śpi, w dniu powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa zostanie zbudzona i stanie przed Bogiem na sądzie.
ESCHATOLOGIA
Kościół Anglikański- krzyżują się w nim dwa nurty: katolicki i reformowany.
Eschatologia anglikańska: nie wyklucza czyśćca, uważają jednak że katolicy niepotrzebnie wiążą go z karą, z cierpieniem. Ból związany z objawieniem jest inny niż cierpienie.
Wizja nieba: dynamiczna, w niebie ciągle coś się dzieje, stworzenie wciąż poznaje, że Bóg jest zawsze większy, wciąż nowy.
Zasadnicza różnica- w poglądzie na piekło- głoszą, że potępienie polega na unicestwieniu.
Marcin Luter- zasada hiponopsyfidyzmu- pogląd według którego dusza pomiędzy śmier4cią a powtórnym przyjściem Chrystusa pogrążona jest we śnie. Bóg stworzy jej nowe ciało- z tego co już stworzone.
Sander- ewangelicy- większość ewangelików uznaje pogląd, że cały człowiek umiera, Bóg o nim pamięta, przypomni go sobie w dniu ostatecznym i stworzy go na nowo.
ECHATOLOGIA ANGLIKAŃSKA
Kościół Anglikański - jest pomostem między Kościołem protestanckim a katolickim; krzyżuje dwa nurty- katolicki i reformowany:
Czyściec - nie wyklucza, ale twierdzi, że katolicy niepotrzebnie wiążą czyściec z karą i cierpieniem - twierdzi, że naukę o czyśćcu należy oczyszczać z kary i cierpienia - w jakiś sposób przystaje do wizji współczesnej teologii katolickiej,
Niebo - dynamiczna wizja, w niebie ciągle coś się dzieje, stworzenie wciąż poznaje, że Bóg jest ciągle większy; epektasis-dynamizm nieba- z początku we wciąż nowy początek... i ten dynamizm głosi eschatologia ewangelicka (miłość implikuje dynamizm i on należy do jej istoty),
Piekło - kiedyś uważali jak katolicy, dziś uważają, ze potępienie to unicestwienie.
2