Wykłady Maćkiewicza, 2008.03.05 Językoznawstwo ogólne - wykład 15, Językoznawstwo ogólne


Językoznawstwo ogólne
prof. dr hab. Jolanta Maćkiewicz

Wykład 15

Językoznawstwo autonomiczne a nieautonomiczne.

Strukturalizm: podstawowe założenia

Opozycja antystrukturalistyczna pojawiła się w latach 70-tych (choć prekursorzy badań etnolingwistycznych pojawiali się już w wiekach XVIII i XIX)

Nastąpił nowy podział językoznawstwa: na autonomiczne i nieautonomiczne.

Językoznawstwo nieautonomiczne bada język w otoczeniu, w jakim on faktycznie występuje.

W językoznawstwie nieautonomicznycm wyróżnia się trzy nurty uzależnione od dziedziny, do której nawiązują badania:

a) socjolingwistyka - język a społeczna sytuacja porozumiewania się

b) psycholingwistyka - język a psychiczne uwarunkowania użytkownika

c) etnolingwistyka (in. lingwistyka kulturowa lub antropologiczna) - język a kultura

Etnolingwistyka

prekursorzy entolingwistyki pojawiali się już w wiekach XVIII i XIX

podkreślano dwustronną naturę powiązań język - kultura

kultura daje się poznawać poprzez język, jest w nim odzwierciedlona, język wpływa na inne elementy kultury

XVIIIw. Johann Herder - niemiecki myśliciel

uznawał język za rezerwat myśli, które stały się znakami, język zachowuje treści i wcorce kultury, do których można poprzez niego dotrzeń

Powyższe poglądy odzwierciedlają przekonanie Herdera o funkcji kumulatuwnej języka.

Początek XIXw.Wilhelm von Humboldt - niemiecki filozof języka

Leo Weisgerber - uczeń Humboldta, kontynuwał prace mistrza, korzystał w koncepcji pól językowych w badaniach nad językowym obrazem świata

„Posiadanie przez człowieka określonego słownictwa i składni świadczy o rozczłonkowaniu tkwiącym w języku” [wersja cytatu przybliżona]

Język, w którym zawarty jest obraz świata, wpływa na mówiących, którzy stają się społecznością, dzięki wspólnemy obrazowi świata.

W tradycji niemieckiej (Johann Herder, Wilhelm von Humboldt, Leo Weisgerber) widoczny jest wpływ koncepcji pochodzących z filozofii.

Równolegle językoznawstwo nieautonomiczne rozwijało się w Stanach Zjednoczonych.

Od XIX wieku językoznawsto amerykańskie różni się od europejskiego, ponieważ stosuje do badań podejście praktyczne.

Języki Indian amerykańskich, które stanowiły obfity materiał dla badaczy w USA, są zupełnie nieporównywalne z językami europejskimi.

Nurt amerykańskiej lingwistyki kulturowej zrodził się z praktyki, badania języka były w USA częścią badań kultury.

W pierwszej połowie XX wieku do dyspozycji amerykańskich językoznawców pozostawało ponad 1000 języków w 150 różnych grupach. Ogrom niedostępny lingwistom europejskim.

To wielkie bogactwo kurczyło się szybko, amerykańskie badania językoznawcze naznaczone zostały presją czasu.

Metodologia i terminologia właściwe dla języków indoeuropejskich nie miały zastosowania w językach Indian, np. kategoria czasu gramatycznego i policzalności wymagały weryfikacji.

XIX / XX wiek Edward Sapir (zm.1930) - Kultura, język, osobowość

Benjamin Lee Whorf (uczeń Sapira) - Język, myśl i rzeczywistość

[obie pozycje w serii + ∞ PIW]

1921 E. Sapir, Język [oryg. Language] - podstawowa książka Sapira

język jest kluczem do zrozumienia całego ludzkiego świata, historii i kultury, jest kluczem do myśli, punktem wyjścia, przewodnikiem

„Układ wzorców kulturowych jest odzwierciedlony w języku.”

Sapir badał egzotyczne, niepisane języki Indian, koncentrując się na kategoriach gramatycznych.

Kategorie pełnią funkcje:

a) semantyczną - informują o rzeczywistości pozajęzykowej (osoba, liczba, rodzaj naturalny - płeć)

b) wewnątrztekstową, składniową - np. rodzaj przymiotników

Sapira interesowała funkcja semantyczna.

Rodzaj naturalny w językach indoeuropejskich niesie informację o płci i dorosłości - to ważna kategoria dla porządkowania świata. W innych językach inne kategorie pełnią doniosłe funkcje, np. kształt.

W kategoriach gramatycznych zawarte są skodyfikowane poprzez język interpretacje rzeczywistości.

Indianie interpretują rzeczywistość inaczej, niż Europejczycy

Słynny jest przykład kamienia spadającego na ziemię.

Różnice w opisie, odmienne punkty widzenia, będą widoczne nawet wewnątrz Europy, np. Anglik musi podać informację, czy jest to kamień, o którym już była wcześniej mowa (określoność, rodzajnik)

Języki indoeuropejskie rozbijają tę sytuację na dwa elementy: rzecz + dzianie się

(kamień + spada)

W indiańskim języku Nutka (ang. Nuu-chah-nulth, dawniej Nootka lub Nutka) brak tego rozróżnienia; spadający kamień opisuje się za pomocą wyrażenia kamieniuje w dół, przy czym kamieniuje to forma wskazująca na ruch przedmiotów kamieniopodobnych, które nie poruszają się same z siebie; wyrażenie to wskazuje tylko kierunek, obiekt i dzianie się stanowią jedność.

Język Chipewyanów obowiązkowa jest sygnalizacja nieżywotności obiektów

Język Kwakiutlów - określa, czy przedmiot jest widzialny dla mówiącego (w chwili mówiena i w ogóle) oraz czy obiekt (np. kamień) jest bliżej nadawcy, czy adresata

Zaimki wskazujące odległość:

w polszczyźnie współczesnej: tu, tam

w staropolszczyźnie: tu, tam, ówdzie

Kategoria liczby

W większości języków indoeuropejskich panuje rozróżnienie na liczbę pojedynczą i mnogą:

jeden - więcej niż jeden = liczba mnoga

Dawniej istniała liczna podwójna:

jeden - dwa - więcej niż dwa = liczba mnoga

Czasem bierze się pod uwagę liczbę palców u ręki:

jeden - dwa - pięć - więcej niż pięć = liczba mnoga

Istnieją języki, które ignorują liczebniki.

Polskie trzy stoły to redundancja: informacja „więcej niż jeden” zawarta jest już w liczebniku, więc końcówka -y jest niepotrzebna.

Kategoria liczby jest niepotrzebna w zdaniach ogólnych:

Pies jest przyjacielem człowieka znaczy to samo, co Psy są przyjaciółmi ludzi.

W staropolszczyźnie istniało więcej rzeczowników zbiorowych, np.

kwiaty oznaczały mnogość rozproszoną, na pierwszym planie - pojedyncze obiekty

kwiecie to mnogość skupiona, na pierwszym planie - zbiór

Część z tych rzeczowników zaczęła spełniać nowe funkcje, np. forma zbiorowa liście stała się liczbą mnogą, stąd w XIX-wiecznej pieśni powstańczej:

Leci liście z drzewa, co wyrosło wolne…

I wersja niepoprawna, świadcząca, że różnica przestała być wyczuwalna:

Lecą liście z drzewa, co wyrosło wolne…

Teza Sapira o względności językowej (relatywizmie):

W każdym języku można wyrazić wszystkie treści:

  1. języki różnie porządkują (kategoryzują) rzeczywistość, w każdym języku zawarty jest swoisty pogląd na świat, obraz świata

  1. relacja język - myślenie

Wszyscy zgadzamy się, że myślenie wpływa na język. Sapir dodatkowo twierdził, że także język wpływa na myślenie i na działanie jego użytkowników

łagodny relatywizm: język sugeruje sposób myślenie i postępowania, nie determinuje, ale podsuwa, ułatwia

Sapir twierdził, że formy języka w dużej mierze wyznaczają nam formy obserwacji i interpretacji

światy, w których żyją różne społeczności, są różnymi, odrębnymi światami, nie zaś tym samym światem o różnych etykietkach

Benjamin Lee Whorf - inżynier chemik, później językoznawca i etnolog

Język, myśl, rzeczywistość - książka Whorfa

[przykład, ale nie wiem, do czego, może z książki?]

W fabryce były pojemniki, o których mówiono, że są puste. W rzeczywistości jednak były to pojemniki po czymś, w środku znajdowały się opary. Ludzie, którym powiedziano, że są puste, palili pod nimi papierosy i skończyło się to wybuchem.

Whorf badał język i kulturę Indian Hopi.

Zaobserwował różnice dotyczące liczenia:

W językach indoeuropejskich liczbę mnogą i liczebniki stosujemy tak samo d zbiorów istniejących w przestrzeni i w czasie: 10 dni i 10 osób (które można równocześnie postawić obok siebie i policzyć)

Dochodzi do reifikacji (urzeczowienia) czasu: Europejczycy traktują czas w kategoriach przestrzennych np. długi, krótki.

Indianie Hopi liczbę mnogą i liczebniki główne stosują tylko do obiektów istniejących w przestrzeni.

Europejczyk powie: Zatrzymali się gdzieś na dziesięć dni.

Indianin Hopi: Zatrzymali się gdzieś do jedenastego dnia. -> porządkowanie dni jeden za drugim, wg kolejności

Kategoria czasu

W językach europejskich czasy gramatyczne są bezwzględnie trzy i wydaje się nam, że inny podział jest niemożliwy.

Mówienie w czasie teraźniejszym i przeszłym można zweryfikować. Czas przyszły pozwala stawiać tylko nieweryfikowalne hipotezy.

Podobnie: Siedzę na krześle (co można sprawdzić) i Myślę o wakacjach (czego nie da się zaobserwować) - nie ma na to dwóch oddzielnych form.

Indianie Hopi, zamiast trzech czasów, mają rozróżnienie na obiektywne i subiektywne:

obiektywne - mają zastosowanie do teraźniejszości i przeszłości oraz do tego, co można

zaobserwować

subiektywne - dotyczą przyszłości i tego, co dzieje się w ludzkich głowach

Europejczycy z dziania się wyodrębniają podmiot np. wiatr wieje - nie ma obiektu wiatr, wiatr to wianie, fale biją o brzeg = falowanie morza, bieg - bieganie i inne rzeczowniki odczasownikowe.

Indianie Hopi poruszają się raczej w kategorii dziania się, zdarzeń; w ich języku występują czasowniki włączające obiekt w dzianie się (jak kamieniuje).

Wnioski:

Hipoteza Sapira-Whorfa:

  1. Punktem wyjścia jest przekonanie, że otaczająca nas rzeczywistość stanowi kontinuum, jest nieuporządkowana i niepodzielna w sobie

  1. Człowiek, należący do określonej społeczności, poznając świat nakładał nań siatkę pojęciową i dokonywał wyborów - poznawanie rzeczywistości poprzez jej porządkowanie, zawarte w każdym języku danej społeczności

  1. Z języka da się odczytać utrwaloną wizję świata, pojęciowe porządkowania i wybory naszych przodków;

W tym punkcie koncepcje Sapira i Whorfa się rozchodzą:

Sapir twierdzi, ze każdy język inaczej interpretuje rzeczywistość i wpływa na jej widzenie, natomiast Whorf - że nie tylko wpływa, ale wręcz determinuje.

Dziś centralnym pojęciem etnolingwistyki jest językowy obraz świata.

Większość badaczy przyjmuje rozwiązanie umiarkowane:

- język to interpretacja świata

- język wpływa na myślenie, ale go nie determinuje

Drugi typ wniosków wypływa z koncepcji amerykańskich:

Amerykanie podkreślają relatywizm, nieprzystawalność języków.

Jak obrazy świata zawarte w językach mają się do siebie?

Gdyby były całkowicie różne, przekład np. na języki egzotyczne byłby niemożliwy;

Większość badaczy przychyla się do tezy, że obrazy świata mają elementy wspólne i elementy różniące. Dowodem na to są tłumaczenia z języka na język. Tłumaczenie to nie słowa i struktury - to przekład świata na świat.

Różnice w obrazach świata są dość powierzchowne, bo wszyscy mamy wspólne doświadczenia gatunkowe, np. antropocentryzm (stawianie człowieka w centrum wszechświata) jest wspólne dla wszystkich języków.

Podobnie uniwersalne jest dzielenie świata na swoich i obcych, odwołujące się do naszych najdawniejszych doświadczeń, takich jak walka o jedzenie.

Relatywizm wiąże się z uniwersalizmem.

W obrazach świata są różnice i punkty wspólne.

np. naukowy obraz świata jest bardziej wspólny



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wykłady Maćkiewicza, 2008.03.17 Językoznawstwo ogólne - wykład 17, Językoznawstwo ogólne
Wykłady Maćkiewicza, 2008.01.23 Językoznawstwo ogólne - wykład 12, Językoznawstwo ogólne
Wykłady Maćkiewicza, 2008.02.20 Językoznawstwo ogólne - wykład 13, Językoznawstwo ogólne
Wykłady Maćkiewicza, 2007.12.05 Językoznawstwo ogólne - wykład 7, Językoznawstwo ogólne
Wykłady Maćkiewicza, 2008.01.16 Językoznawstwo ogólne - wykład 11, Językoznawstwo ogólne
Wykłady Maćkiewicza, 2008.02.27 Językoznawstwo ogólne - wykład 14, Językoznawstwo ogólne
2008 03 05 0203
2008 03 05 godz 16 L H
2008 03 05 godz 16 H L

więcej podobnych podstron