Gosiewska: pasażerowie Tu-154 mogli zostad zamordowani
"W Polsce tych, którzy mówią o zamachu uważa się za wariatów. Prokuratura nie ma
dowodów, żeby sprawdzid hipotezę zamachu, a mówi o tym tylko dlatego, żeby to ładnie
wyglądało w mediach. Zamachu nie można wykluczyd" – powiedziała w drugiej części
rozmowy z Onet.pl Beata Gosiewska. Na pytania o działania rządu przy wyjaśnieniu
tragedii smoleoskiej Gosiewska stwierdziła: "Działania rządu przy »wyjaśnianiu« tragedii
smoleoskiej mogę nazwad zdradą" i dodała, że pasażerowie Tu-154 mogli zostad
zamordowani.
Jacek Nizinkiewicz: Czy hipoteza zamachu jest obecnie bardziej prawdopodobna niż
wcześniej – tak jak twierdzi Marcin Dubienecki - mąż Marty Kaczyoskiej?
Beata Gosiewska: Tak, ja uważam, że raport MAK-u nie mówi o tym i prawdopodobnie nie
zbada tego w wiarygodny sposób komisja Millera. Jak może komisja Millera wydad raport,
nie mając dowodów, czyli czarnych skrzynek i wraku? Wiemy, że była mgła prawdziwa lub
sztuczna.
- Uważa pani, że mgła mogła zostad sztucznie wywołana przez Rosjan?
- Nie wykluczam tego. Nie wiem. Chciałabym, żeby eksperci wyjaśnili ten fakt, ale nikt nie
pobrał próbek z miejsca katastrofy, żeby to wykluczyd i obawiam się, że to się powoli staje
niemożliwe.
Raport MAK-u podaje, że jedyną przyczyną zderzenia się samolotu z ziemią był
błąd pilotów. Już nie podaje, dlaczego piloci po komendzie "odchodzimy" nie odeszli.
Eksperci mówią, że samolot spadający z kilku metrów nie może wyglądad tak, jak wygląda
wrak Tu-154.
Raport MAK pomija wiele ważnych wątków, do których nie będzie mógł się
odnieśd raport Millera, nie posiadając wraku samolotu.
- Dzisiaj jest pani w stanie powiedzied, że dokonano zamachu na samolot z prezydentem
Lechem Kaczyoskim na pokładzie?
- To jest bardzo prawdopodobne. Można będzie to z pewnością stwierdzid, jeśli wszystko
zostanie dokładnie sprawdzone. Przecież
przy takiej pogodzie, przy tak prymitywnych
przyrządach naprowadzających, nie powinno się pozwolid lądowad głowie paostwa. Zgoda na
podejście do lądowania w gęstej mgle wydana w wyniku "nacisków" z Moskwy, połączona z
podawaniem błędnych danych o położeniu samolotu - jeśli to było celowe działanie - to był
to zamach.
- A kto mógł dokonad tego zamachu?
- W Polsce tych, którzy mówią o zamachu, uważa się za wariatów. Uważam, że najpierw
należy wyjaśnid, jak doszło do tego, że z samolotu wykonującego, ze stosunkowo niewielką
prędkością, próbę podejścia do lądowania i spadającego z wysokości kilkunastu metrów,
"niewiele" pozostało.
- Przecież prokuratura sprawdza hipotezę zamachu.
- Działanie prokuratury w tym zakresie to fikcja. To tylko medialne doniesienia. Prokuratura
nie ma dowodów, żeby sprawdzid hipotezę zamachu, a mówi o tym tylko dlatego, żeby to
ładnie wyglądało w mediach. Dlaczego minister Miller trzy raz kopiował nagrania z czarnych
skrzynek?
W takich wypadkach pracuje się na oryginałach, a nie na kopiach, które są
niedopuszczalne w trybie procesowym.
Zamachu nie można wykluczyd.
- Ale kto miałby byd zamachowcem? Strona polska czy rosyjska?
- A dlaczego pan pyta tylko o stronę polską i rosyjską? Przecież w Rosji było tyle zamachów
terrorystycznych.
- To mógł byd zamach terrorystyczny?
- Nikt tego nie wykluczył.
Dlaczego nikt nie bada wraku pod tym kątem. Przecież wrak leży i
niszczeje, jakby ktoś celowo chciał zmazad ślady zamachu.
- Dlaczego chciano by dokonad zamachu?
- Nie wiem, ale uważam, że to prawdopodobna hipoteza.
- A jaki zamachowcy mieliby motyw?
- Nie wiem. Jest szereg motywów. Pierwszą hipotezą, która powinna byd zbadana, jest
właśnie zamach. Dlaczego tak skandalicznie działała wieża kontroli lotu? Dlaczego strona
polska nie przesłuchuje kontrolerów?