Edukacja Zdrowotna”, vol . 3 , nr 3 / 2006r
Charakterystyka problemu „dzieci ulicy” i proponowany program
resocjalizacji.
Katarzyna Pluskota ; Włodzimierz Sieczkowski
Wyższa Szkoła Edukacji Zdrowotnej w Łodzi
1/Charakterystyka problemu „dzieci ulicy”
Problem dzieci pozostawionych bez opieki dorosłych przez znaczną część
swojego czasu , stanowi znaczący element przyszłej marginalizacji dorastającego
pokolenia. Dzieci ulicy , bo tak definiowany jest powyższy problem , dotyczy nie tylko
światowych metropolii , grup mniejszościowych czy słabo rozwijających się krajów
ale ma charakter globalny i rozpoznawany jest obecnie także wśród Polskich dzieci.
Dzieci określane mianem włóczących się, bezdomnych , niczyich ,
bezprizornych jako dysfunkcjonalne zjawisko społeczne w Polsce uwydatniło się
w warunkach dokonywanej transformacji ustrojowej , której przemiany pogłębiły
kryzys opieki rodzicielskiej. Koszty transformacji czyli bezrobocie, ubożenie rodzin,
towarzyszące im zjawiska patologii rodziny (uzależnienia, przemoc) również większe
zaangażowanie w organizację zarobkowania , pozwalającą na ekonomiczny byt
rodzin , nie sprzyjają a czasem uniemożliwiają zapewnienie pełnej opieki nad
dziećmi. W okresie przedtransformacyjnym występowały dysfunkcje życia
rodzinnego , konsekwencją których było zaniedbywanie dzieci i ich społeczne
nieprzystosowanie, jednakże współczesna rzeczywistość społeczna stawia o wiele
większe wymagania aby zaistnieć w systemie konsumpcji i wymiany społecznej , jak
również stwarza zagrożenia, które nie uzyskiwały w poprzednim systemie stopnia
tak radykalnie marginalizującego jak ma to miejsce w obecnym czasie.
Dzieci bez opieki wywodzą się z różnych typów środowisk. Mogą być pochodną
problemów rodzin dotkniętych bezrobociem i narastających wewnątrzrodzinnych
konfliktów , na skutek niemożności zaspokojenia potrzeb członków rodziny i
zagrażającej wizji braku nadziei na poprawę sytuacji . Życie w biedzie nie może
zaoferować dziecku wizji bezpiecznej przyszłości ani teraźniejszości, kiedy
podstawowym problemem rodziny jest troska o przeżycie. Chęć doświadczenia
zaspokojenia nie tylko potrzeb biologicznych ale satysfakcji z posiadania czegoś
ważnego i własnego , doświadczania wymiany i wpływu jest zdecydowanie
utrudnione w sytuacji niedostatku. To również przemoc czy alkoholizm przyczyniają
się do asymilacji dziecka do życia ulicznego , gdyż atmosfera życia rodzinnego nie
sprzyja a wręcz niesie zagrożenie fizycznej i psychicznej egzystencji dziecka.
Współczesny wymiar troski o lepszy byt, manifestujący się wielogodzinną
absorbującą rodzica pracą zawodową , przy równoczesnym braku uwagi na
dziecku , również stanowią czynnik warunkujący zaistnienie życia ulicznego w
biografii dziecka , jako elementarnego źródła wypełniania jego wewnętrznej pustki .
Definicja problemu „dzieci ulicy” współcześnie nie jest jednoznacznie sprecyzowana ,
ponieważ wpływ na ujmowanie zjawiska ma różnorodność życia społeczno-
kulturowego, która z różnych perspektyw charakteryzuje opisywaną kwestię.
Za dzieci ulicy uznaje się osoby poniżej 18 roku życia , które przez krótszy
lub dłuższy czas żyją w środowisku ulicznym, głównie miejskim (Meyer ,2004)
Z kolei Rada Europy w Strasburgu(Brandes;Specht,2000) zredagowała następujące
określenie problemu:
„Dzieci ulicy” to dzieci poniżej 18 roku życia , które przez krótszy lub dłuższy czas
żyją w środowisku ulicznym,(…)żyją i przenoszą się z miejsca na miejsce ,
nawiązują kontakty z grupą rówieśniczą lub innymi grupami na ulicy. Oficjalnym
adresem tych dzieci jest adres rodziców, lub jakiejś instytucji socjalnej (pomocy
wychowawczej, poradni psychiatrycznej dla młodzieży i In.).
Wysoce znamiennym jest przy tym to , że z dorosłymi , rodzicami oraz
przedstawicielami szkół i instytucji pomocowych , dzieci te mają jedynie słaby lub
żaden kontakt.
Belgijska fundacja Króla Boudouina w Brukseli (Kołodziejczyk,2000) , na
potrzeby programu Street Children / Children on the Streets , sformułowała
następującą definicję :
Termin „dzieci ulicy” jest używany dla określenia dzieci i młodzieży poniżej
18 roku życia , które mieszkają i pracują na ulicy, w otoczeniu opuszczonych
budynków czy na terenach poprzemysłowych , w krajach rozwijających się ,
podobnie jak w krajach przeżywających okres przemian ustrojowych .
Większość z tych dzieci pochodzi z rodzin żyjących w skrajnym ubóstwie.
„Dziecko ulicy” to również (Segiet,2005) sytuacja, kiedy funkcję rodziny
przejmuje ulica. Więc jest to każda dziewczyna lub chłopiec, dla którego ulica stała
się zwykłym miejscem pobytu i/lub źródłem utrzymania, które są niedostatecznie
chronione i nadzorowane lub kierowane przez odpowiedzialną osobę dorosłą
(za Kowalak,1998 w: Segiet,2005).
Cechą charakterystyczną definiowanego zjawiska jest brak opieki i nadzoru
rodzicielskiego, pozwalającego dzieciom na bezpieczne wzrastanie w domu
rodzinnym, lub innym bezpiecznych dla nich miejscu.
W literaturze wyróżnia się różne kategorie dzieci ulicy. W artykule
Anny Staszewskiej (Niebieska Linia1/24/2003) autorka wymienia następujące grupy
dzieci:
street working children /dzieci które pracują na ulicy , ale utrzymują kontakt z
rodziną i zazwyczaj wracają tam na noc;
street living children /dzieci , które mieszkają i pracują na ulicy i prawie nie
utrzymują kontaktu z rodziną ;
children at risk /dzieci, których warunki życia dalekie są od postanowień Konwencji
o Prawach dziecka; ciężko pracują lub przebywają w więzieniach.
W społeczeństwie rosyjskim , według ministerstwa spraw wewnętrznych , liczba
dzieci ulicy waha się od 1 do 4 milionów ,stanowiąc rezultat przemian
gospodarczych , moralnych, migracji , i konfliktów zbrojnych (Zaucha,2002) .
W warunkach społeczeństwa rosyjskiego dzieci ulicy dzieli się na trzy grupy
(Iwanowna,2000) :
- dzieci grupy ryzyka (bezrobotni, alkoholicy z ukierunkowaniem asocjalnym)
- dzieci z niestałymi źródłami dochodu (praca dorywcza rodziców), początkujący
biznesmeni, robotnicy małych przedsiębiorstw
-dzieci z rodzin rozbitych z niskimi płacami i z niskim statusem rodziców
W polskiej rzeczywistości społecznej sytuację dzieci ulicy precyzuje m.in.
Kowalak T.,( Segiet,2005) wyróżniając cztery grupy charakteryzujące omawiany
problem:
- dzieci pracujące na ulicy , mające kontakt i oparcie w rodzinie
(utrzymujące rodzinę)
- dzieci tzw.: „niezależni pracownicy uliczni”, nie mające kontaktu z rodziną
- dzieci, młodociani przestępcy
- dzieci członkowie bezdomnych rodzin
Do wyżej wymienionych można również dodać (Segiet,2005) kategorię dzieci
„bezdomnych emocjonalnie”, czyli odrzuconych psychicznie, samotnych wśród
bliskich, pozbawionych ciepła i akceptacji.
Proponowane jest również rozróżnienie kategorii dzieci ulicy i dzieci na ulicy
(Kołodziejczyk,2000). Dzieci ulicy to dzieci mieszkające na ulicy a dzieci na ulicy
to przebywające na ulicy podczas godzin szkolnych.
Innym rozróżnieniem kategoryzującym charakterystykę „dzieci ulicy” , jest
postrzeganie ich przez osoby zajmujące się zawodowo opieką i wychowaniem dzieci.
Z uwagi na głębokie zaburzenia* w społecznym i emocjonalnym funkcjonowaniu
dzieci , spowodowanym zaniedbaniem i deprywacją ich potrzeb , które skutkują ich
społecznym nieprzystosowaniem, wyróżnia się następujące zaobserwowane
negatywne wzory zachowań dzieci , (Staszewska,2003):
-wojownik: łatwo można go poznać po sposobie poruszania się, chodzi
usztywniony, z wypięta do przodu klatką piersiową, jak ktoś kto musi być gotowy do
odpierania ataku
-hiena: z jednej strony jest potulna, nieśmiała, ciągle potakuje, ze wszystkim się
zgadza, z drugiej zaś jest zimna i pozbawiona skrupułów. Łasi się do silniejszych,
niszczy słabszych.
Inaczej dzieci ulicy nazywają salezjanie, pracujący na misjach w Bogocie.
Mówią o nich "piranie", bo tak jak piranie potrafią zniszczyć wszystko, co napotkają
na swojej drodze , (Staszewska,2003).
2/ Cechy „dzieci ulicy „ w Polsce
W Polsce wymiar osamotnienia i braku nadzoru nad dziećmi nie występuje
w tożsamym wymiarze jak ma to miejsce w wielu innych społeczeństwach.
( Przykładem państw, które w sposób bardzo brutalny traktują swoich "uliczników"
jest Brazylia i Gwatemala. W latach 90-tych miały tam miejsce incydenty
mordowania dzieci przez funkcjonariuszy policji , Staszewska,2003) .
W rodzimym wymiarze społeczno-kulturowym „dzieci”, chociaż opisywane jako
bezdomne, to jednak mają swoje stałe miejsca pobytu, jednakże z wielu powodów
nie chcą lub nie mogą tam przebywać przez większą część swojego czasu.
Skala problemu nie jest statystycznie sprecyzowana ale z badań Fundacji dla Polski
wynika, że nad rozwojem fizycznym i społecznym 13 proc. dzieci w wieku 3-18 lat
właściwie nikt nie czuwa, na ulicy pracują, bawią się, nawiązują znajomości i
przechodzą przyspieszony kurs dojrzewania (Filas,2000).
"Dorosłe dzieci" wiedzą, jak się odciąć od rodziny, która nie zapewnia im
podstawowych potrzeb lub je zwyczajnie wyzyskuje (Filas,2000).
*(Opisywane postawy to nie tylko charakterystyczny zespół zachowań społecznych ale również
typ charakteru , spowodowany określonym typem zranień , wpływających na sposób odbierania
i kształtowania swojego życia przez dzieci . Polecam literaturę: Stephen M. Johnson ,
Style charakteru,1994r.)
W literaturze niemieckiej (Meyer,2000) stosuje się rozgraniczenie między dzieckiem
ulicy a przestępcą, czego nie dokonuje się w warunkach polskich. Czynnikami , które
cechują dzieci ulicy w warunkach społeczeństwa niemieckiego jest przebywanie
dzieci na ulicy ale z konieczności (czynniki niezależne), i rzadko jednostki te cechuje
chęć angażowania się w działalność przestępczą, gdyż nie czerpią z niej satysfakcji
w przeciwieństwie do przestępców. Dzieci tworzą ugrupowania, jednakże nie są one
stałe a każde z nich jest samotnikiem. Psychiczna i fizyczna kondycja dzieci nie
predysponuje ich do działań przestępczych, z uwagi na to , że są zbyt słabe,
niedożywione i chore .
Grażyna Olszewska - Baka i Lesław Pytka (2000) dokonują symptomatologicznej
specyfikacji polskich dzieci , które spełniają następujące kryteria:
-opuszczone bądź odrzucone emocjonalnie , psychicznie i społecznie przez swoich
rodziców
-pozbawione opieki i możliwości zaspokojenia potrzeb rozwojowych w środowisku
rodzinnym
-zaniedbane wychowawczo i socjalizacyjnie
-pochodzące z rodziny dysfunkcjonalnej(…)
-zidentyfikowane z podkulturą destruktywną grupy rówieśniczej, w której przebywają
-manifestujące zachowania antyspołeczne i pozostające w konflikcie z rolami
społecznymi (dziecka, ucznia)
-poddawane przemocy, wykorzystywane destruktywnie
-pozainstytucjonalne , nie przebywające w żadnej placówce
edukacyjno-opiekuńczej na stałe,
-nie realizujące obowiązku szkolnego
-dziecko ,którego ośrodkiem życia i samorealizacji stają się miejsca niekontrolowane
przez dorosłych (parki ,ulice , piwnice itp.)oraz destruktywny sposób
funkcjonowania: żebractwo , kradzieże , wymuszanie , wałęsanie , uzależnienia ,
agresja grupowa, napady itp.
także
-dzieci ze względu na szczególny temperament i cechy osobowości, które chcą być
niezależne, poza kontrolą dorosłych , lubią stymulację i chcą doświadczyć przygody.
Innym wyróżnikiem opisującym polski problem jest publikacja
Raport 2000 , Program Dzieci Ulicy, w którym czytamy , że problematyka dzieci
ulicy jest trudna do skategoryzowania , ale na potrzeby Programu grono specjalistów
opracowało definicję tej grupy . Według przyjętych w Programie założeń
„dzieci ulicy” są to osoby spełniające następujące kryteria:
- są bezdomne emocjonalnie / ich rodzice nie mają dla nich czasu/
- mają problemy z nauką
- są maltretowane i bite
- uciekają z domów i instytucji opiekuńczych
- używają narkotyków i alkoholu
- popełniają drobne przestępstwa, kradną
- prostytuują się
- na ulicy znajdują to, czego nie daje im dom i szkoła
- ulicę traktują jako miejsce nawiązywania kontaktów, pracy, zabawy
Tomasz Kołodziejczyk (2000) w prezentowanych założeniach
Programu Street Children , scharakteryzował zjawisko, wskazując na następujące
cechy polskiego problemu.
Dzieci ulicy to :
-dzieci Cyganów rumuńskich mieszkających w Polsce, jedyna kategoria, która mieści
się w wąskiej definicji dzieci żyjących i mieszkających na ulicy (lub wybudowanych
przez siebie slumsach na obrzeżach miast)
-młodzi ludzie obojga płci prostytuujący się
-dzieci uciekające z domów rodzinnych
-dzieci nie spełniające obowiązku szkolnego
-uciekinierzy z placówek opieki oraz dzieci i młodzież skierowana do placówek, ale
pozostająca bez opieki z powodu braku miejsc
-dzieci pracujące na ulicach (żebractwo , włamania)
-dzieci i młodzież spędzający większość swojego czasu na ulicy, ponieważ ich domy
nie są dla nich bezpieczne
W literaturze opisuje się dwa rodzaje czynników kwalifikujących dzieci do
znalezienia się w sytuacji bez nadzoru odpowiedzialnego dorosłego.
Czynnik push , który jest definiowany przez sytuacje konfliktowe i inne zawiłe
problemy życiowe , będące podstawą do nie spełniania opieki nad dzieckiem , oraz
czynnik pull , rozumiany jako atrakcje , które życie uliczne może dostarczyć młodym
osobom (Meyer,2004).
Socjalizacja „na ulicy” nie jest właściwym miejscem mającym stanowić
przygotowanie do sprzyjającego rozwojowi dzieci i funkcjonowania w ramach
społeczeństwa, które ma określone priorytety. Celem socjalizacji jest zdobycie
kompetencji i umiejętności niezbędnych do kooperowania z innymi członami
społeczeństwa. Jest to poznanie swoistych dla danej kultury norm , obyczajów i
systemu wartości oraz ról , do których jako dorosły członek społeczności dziecko
będzie aspirowało w przyszłości. Środowisko uliczne oferuje przebywającemu tam
dziecku kontakt z grupami , których zasady i obowiązujące wartości mogą
pozostawać w opozycji do ogólnie przyjętych reguł współżycia społecznego.
W sytuacji braku nadzoru odpowiedzialnych za rozwój dziecka dorosłych
(odpowiedzialnych dorosłych) , asymiluje ono zasady grupy zastępczej, grupy ulicy ,
z którą podejmuje znaczące interakcje, skutkujące obniżoną strukturacją społeczną.
Podstawą do kształtowania marginalnej społecznej pozycji dziecka są deficyty
wynikające z oddziaływania procesu niekontrolowanej socjalizacji poza sferą wpływu
ogólnie rozpoznawalnych wartości, skutkujące niskim pułapem stratyfikacyjnym w
przyszłości. Marginalizacja jest procesem prowadzącym do uniemożliwienia grupom
lub jednostkom dostępu do ważnych pozycji i symboli władzy gospodarczej, religijnej
lub politycznej (Marshall,2004). Zagrożenia szeroko rozumianego rozwoju dzieci
można identyfikować już w jego najbliższym otoczeniu ( Olejniczek-Merta,1999),
które wyrażają się m.in.: niskimi dochodami rodzin i nieproporcjonalnie wysokimi
kosztami utrzymania w porównaniu z uzyskiwanymi zasobami, bezrobocie wśród
rodzin z dziećmi na utrzymaniu , ograniczenie dostępu do wielu dóbr i usług ,
pozwalających na wyrównanie szans edukacyjnych i rozwojowych, wywodzących się
z różnych środowisk społeczno-kulturowych dzieci. Podłożem nierównego startu
życiowego , jest również rozpoznanie i doświadczanie zachowań patologicznych
wśród dorosłych mających wpływ na kształtowane postaw życiowych dzieci oraz
zachowania dysfunkcjonalne charakteryzujące rodziny pochodzenia dzieci.
3/Wybrane problemy marginalizujące dzieci ulicy
1/Bieda
W krajach rozwiniętych jak i transformujących się , ryzyko życia w ubóstwie stanowi
większe zagrożenie dla dzieci niż dla osób w innych grupach wiekowych. Zagrożenie
ubóstwem najsilniej koreluje z młodym wiekiem i jest szczególnie wysokie wśród
rodzin z dziećmi. Według danych z 1996 roku stopa ubóstwa relatywnego wśród
dzieci wynosiła w Polsce 15,4% a wśród ogółu Polaków -14%
(Grotowska-Leder,2003). Dzieci doświadczają ubóstwa na skutek biedy i bezrobocia
rodzin, w których się wychowują. Szczególnym zjawiskiem obserwowanym wśród
ubożejącej populacji ludności w Polsce jest juwenilizacja biedy, która oznacza , że
udział dzieci wśród ludności biednej jest większy niż udział dzieci wśród ludności
ogółem (W.W.Kruszyńska , Raport…). Z analiz przeprowadzonych na podstawie
sprawozdania Departamentu Pomocy Społecznej za rok 2001 wynika , że wśród
ludności wspieranej przez pomoc społeczną / a więc żyjących poniżej ustawowej linii
biedy/, dzieci i młodzież (0-17 lat) stanowiły 44 procent, podczas gdy ta kategoria
wiekowa była reprezentowana tylko w 24 procentach wśród obywateli Polski
(W.W.Kruszyńska,Raport…).
W Polsce występuje prostoliniowa zależność pomiędzy wiekiem a biedą ,
wyróżniająca się tym ,że im młodsza grupa wiekowa tym większy jest w niej udział
biednych .Wśród dzieci do lat 15 udział biednych jest ponad trzy razy większy niż
wśród ludności w wieku 65 lat i więcej i dwa razy większy niż wśród
mających 50-64 lata (W.W.Kruszyńska,Raport…).
Juwenilizacja biedy ma odmienne znaczenie niż doświadczanie ubóstwa w innych
kategoriach wieku ludności. Dziecko narażone na doświadczanie braku i
niemożności zaspokajania jego potrzeb , nie tylko biologicznych , będzie miało
znaczenie obecnie jak i w jego późniejszym życiu. Niedostatek przeżywany na co
dzień to nienasycenie głodu lub niskowartościowe posiłki, to także niemożność
uczestnictwa w usługach wspierających rozwój osobowościowy i intelektualny
dziecka, to gorsze ubrania , trudności z integracją w szkole, to również gorsza
ochrona zdrowia, nieumiejętność korzystania z dóbr naukowo-technicznych, bariery
w konsumpcji i uczestnictwie w wymianie społecznej. „Dzieci ulicy” chętnie
przebywają w dużych centrach handlowych by tam uczestniczyć w dostatku i
luksusie innych ludzi , mogą obserwować innych kupujących , mogą dotknąć a
może i skonsumować (ukraść) dobra, na które ich nie stać.
Mogą podejmować liczne drobne prace i usługi , które stanowią źródło zarobkowania
np.: zbiórki złomu ,mycie szyb samochodowych, odprowadzanie wózków w
hipermarketach , zbiórki runa leśnego i jego sprzedaż .Źródło gotówki mogą stanowić
także kradzieże towarów w sklepach i żebranie, sprzedaż środków psychoaktywnych
i świadczenie usług seksualnych.”Z raportu Jarosława Plety z Towarzystwa
Rozwijania Aktywności Dzieci Szansa wynika, że w biednych dzielnicach polskich
miast prostytucja staje się wręcz modą, gdyż to nic złego trochę zarobić".
(Filas A.,2000). Dzieci nie rozumieją konsekwencji swoich zachowań , potrafią
jedynie obchodzić się ze swoją osobą tylko w takim wymiarze, na ile ich osoba
interesowała opiekunów. Więc jeśli dziecko doświadczyło bycia nieważnym , to
wprowadzi tę zasadę do swojego sposobu przeżywania życia. Będzie kierowało się
regułami, jakie przeżyło w stosunku do siebie ,a w swoim wewnętrznym poczuciu
krzywdy i złości na los, jaki przyszło im realizować , nie zawahają się również przed
działaniami , które choć na chwilę pozwolą wypełnić wewnętrzne poczucie pustki i
wykorzystania. Krótkowzroczne radzenie sobie z przeżywaniem niedostatku z
czasem może przekształcić się w jedyny znany sposób funkcjonowania, który
zagwarantuje pozostanie w nim bez możliwości dokonania zmiany.
Za życie w niedostatku dzieci ponoszą podwójne konsekwencje. Po pierwsze za
niekonkurencyjność w wielu sferach życia z powodu biedy , oraz częste narażenie
na wykorzystanie przez świat dorosłych , kiedy podejmują działania zmierzające do
zmiany swojej sytuacji.
2/Podejmowanie ról dorosłych
W ujęciu teorii systemowej , rodzinę tworzą wzajemnie oddziaływujący na
siebie jej członkowie , wypełniający funkcje , których celem jest zachowanie status
quo systemu. Wewnątrzrodzinne powiązania sprawiają , że rodzina stanowi w miarę
samowystarczalną grupę społeczną dla życia i rozwoju swoich członków
(Dyczewski , 1994) . M.Sherif z kolei określa rodzinę jako grupę , która jest formacją
społeczną i składa się z pewnej liczby jednostek , pozostających w określonych
pozycjach , rolach w stosunku do siebie , która ma własny system wartości oraz
normy regulujące zachowanie jednostek w sprawach ważnych dla grupy
( Ochmański ,1993 ). Rodzina stanowi niezbędny warunek prawidłowo i
harmonijnie kształtującej się rzeczywistości społecznej , a z uwagi na funkcje, które
wypełnia (materialno-ekonomiczna, opiekuńczo-zabezpieczająca , prokreacyjna ,
seksualna , legalizacyjno-kontrolna , socjalizacyjna , kontrolna , klasowa , kulturowa ,
rekreacyjno-towarzyska , emocjonalno-ekspresyjna ,za Tyszka Z.,1979) stanowi
zasadniczy wskaźnik jakości społecznego życia (Bartnicka D.M.,2003).
System rodzinny jako podstawowa grupę społeczna , wprowadza dziecko do
społeczeństwa , kształtuje jego osobowość, rozwija uczucia i wartości ,uczy licznych
umiejętności, które będą dziecku potrzebne do sprawnego funkcjonowania
społecznego. Dziecko potrzebuje opieki i ochrony ze strony dorosłego opiekuna ,
który pozwoli mu na osiągniecie dojrzałości zarówno fizycznej, psychicznej jak i
społecznej , która zaowocuje jego pozytywnym społecznym funkcjonowaniem.
Nie zawsze jednak występuje sytuacja , że członkowie rodziny potrafią pomyślnie
radzić sobie z własnymi problemami w sposób pozwalający na realizowanie
przypisanych im funkcji. Można wyróżnić liczne czynniki sprzyjające dysfunkcji w
systemie rodzinnym , które obejmują takie zjawiska jak: wysoki poziom niepokoju,
brak jednoznacznie wyodrębnionych granic , niejasne reguły określające zasady
życia rodzinnego, sztywne role itp.,(Bradshaw, 1994).
Podejmując refleksję nad wpływem dysfunkcji rodziny na jej członków, w zakresie
omawianego problemu „dzieci ulicy”, najistotniejszą kwestię stanowi kształtowanie ról
dzieci i podejmowanie przez nich zadań przekraczających ich kompetencje .
Rodzina funkcjonalna potrafi zachować określony porządek w zakresie własnej
struktury , który chroni młode pokolenie przed zagrożeniami płynącymi zarówno ze
środowiska wewnętrznego jak i zewnętrznych negatywnych wpływów. Podejmowanie
przez dzieci nieadekwatnych do ich poziomu rozwoju fizycznego i emocjonalnego ról
stanowi pochodną utraty funkcjonalności rodziny. Powodów zaistniałej sytuacji może
być wiele m.in.: niedojrzałość emocjonalna osób tworzących system rodzinny ,
wprowadzanie przez nich zagrożeń dla istnienia i poczucia bezpieczeństwa jej
członków, m.in uzależnienia, zachowania agresywne, także utrata członka systemu
lub zagrożenia stabilizacji dochodowej rodziny i In. W sytuacji powstałej
destabilizacji systemu , podczas trwania którego dorośli przedstawiciele rodziny nie
mogą lub nie potrafią wywiązywać się z nałożonych i podjętych przez siebie
obowiązków, wówczas ciężar odpowiedzialności za zachowanie całości systemu
ponoszą również jej niedojrzali i najmłodsi uczestnicy, bez względu na etap
własnego psycho - fizycznego rozwoju. W procesie przyjmowania roli dziecko musi
zmierzyć się z dwoma określającymi ją procesami.
Pierwszym jest spełnienie oczekiwań systemu i „dopasowanie się” do przewidzianej
roli a kolejnym etapem przeżywanie i realizowanie jej na co dzień w celu
zachowania trwałości rodziny , w której przyszło mu żyć.
Wiele historii życia zaniedbanych dzieci ma następujący scenariusz :
Codziennie zajmuję się rodzeństwem, przynajmniej raz w tygodniu opuszczam
zajęcia w szkole, bo nie wyrabiam. Mama śpi do południa, więc muszę robić
śniadanie. Gdy jest w złej formie, gotuję też obiad i piorę - opowiada trzynastoletnia
Monika J. z Łodzi. Igor W., piętnastolatek z Kołobrzegu, już kilkakrotnie zawoził do
psychiatry rozhisteryzowaną matkę, bronił siostry przed ojcem, załatwiał opał na zimę
i pomoc z opieki społecznej. To dzieci z gatunku "dzielnych", które wcześnie biorą
odpowiedzialność za zachowania dorosłych, tracą jednak w ten sposób dzieciństwo i
radość życia (Filas A.,2000)
Największym problemem zaniedbanych dzieci , jest też fakt, że nie mają ani
jednej osoby, na którą mogłyby naprawdę liczyć . Dzieci zmuszone do przejęcia ról
dorosłych mówią, że są wypalone, czują się "jakby miały przetrącony kręgosłup".
Relacje w ich rodzinach przypominają często stosunki między rówieśnikami, a nie
autorytetem i wychowankiem. Są partnerskie, ale to słowo ma negatywny wydźwięk.
Często rodzice są podopiecznymi placówek wychowawczych i sami nie wiedzą, co
robić z własnym życiem. Bezradność opiekunów sprawia, iż dzieci czują, że ich życie
jest nieprzewidywalne(…)(Filas A.,2000)
Przejęcie ról dorosłych przez dzieci zaburza hierarchię w systemie rodziny .
Poczucie bezpieczeństwa może powstać w dziecku jedynie wówczas, gdy może ono
patrzeć na rodziców z dołu i odczuwać ich jako silnych (…), a w sytuacji odwrócenia
ról , w które dziecko popada w sposób niezawiniony , musi ponosić jej konsekwencje
i będzie się karało za niedozwoloną dla niego wiedzę i miejsce (Schäfer,2002) w
systemie rodzinnym. Przejmując niewłaściwe z pozycji dziecka obowiązki i miejsce w
rodzinie , płaci ono swoim życiem za błędy dorosłych m.in.: poprzez ominięcie go
wielu doświadczeń mających kształtować jego dziecięcość i dorosłość , przeciążenie
obowiązkami, brak zaufania do dorosłych, załamania psychiczne, zaburzenia w
kształtowaniu własnej tożsamości , zagubienie w hierarchii wartości i podejmowanie
wiążących decyzji, które skutkują jakością jego późniejszego życia.
3/Obowiązek szkolny
Zaangażowanie rodziców w życie szkolne dziecka stanowi naturalny przejaw
troski wobec niego. Życie szkolne stanowi bardzo ważny obszar funkcjonowania
społecznego dziecka, ponieważ tam kształtuje swoje relacje i nabywa umiejętności
współdziałania w grupie. W okresie transformacji nastąpił wzrost aspiracji
edukacyjnych dzieci i młodzieży, związany z upowszechnieniem wykształcenia na
poziomie średnim , otwierającym drogę do wyższych uczelni(Olejniczak-Merta,1999).
Stanowisko to potwierdza kształtowanie nowych zachowań rodzin , które decydują
się na inwestowanie w swoje dzieci , pomimo trudnych warunków bytowych , a
inwestycje te dochodzą do poziomu 25% ogółu wydatków na dziecko
(Olejniczak-Merta,1999). Niski poziom wykształcenia u dzieci zaniedbanych,
którego nauki rodzic nie nadzoruje, jest bezpośrednim zagrożeniem jego
harmonijnego przyszłego funkcjonowania. Dzieci muszą nauczyć się obowiązku
systematycznej nauki, a poprzez zainteresowanie opiekuna zauważają, że ta
aktywność jest ważna i potrzebna im do kształtowania swojego życia. Dzieci
zaniedbane, którym rodzic nie chce lub nie potrafi towarzyszyć w nauce albo
niechętnie chodzą do szkoły bo ponoszą konsekwencje własnych deficytów w tej
dziedzinie , czego następstwem jest opuszczanie zajęć szkolnych albo korzystanie z
usług świetlic socjoterapeutycznych, w których obowiązek rodziców przejmują inni
opiekunowie. Dzieci zaniedbane uczą się szybko zarabiać pieniądze a brak wsparcia
w rodzinie do kontynuowania nauki skutkuje niskim wykształceniem , nieatrakcyjnym
na rynku pracy zawodem, a także biedą i bezrobociem w przyszłości. Niski poziom
kompetencji szkolnych skutkuje u dzieci nierównościami w zakresie komunikacji , a
więc nawiązywaniem interakcji z innymi członkami w społeczeństwie jak i
korzystaniem z dorobku osiągnięć kultury i dorobku naukowo-technicznego, z
którego nie będą potrafiły korzystać .To również niski poziom wiedzy i zasad ogólnie
przyjętych reguł współżycia społecznego, kwalifikujących osobę do marginalizacji
kulturowej , zawodowej , edukacyjnej i in. To również niezaradność życiowa osób
gorzej sytuowanych , w tym nieumiejętność przewidywania rzeczywistości i
wnioskowania o niej na podstawie przeżytych zdarzeń , także brak umiejętności
wpływu na własne życie ,które ma swoje źródło w okresie szkolnym
(Oliwa-Cielecka M.,2005) . Analiza społeczno-ekonomicznych korelatów utrwalania
się biedy wskazuje, że najlepszym sposobem uniknięcia ubóstwa są kwalifikacje
zawodowe gwarantujące dobrą pozycje na rynku pracy(…), a więc im wyższe
wykształcenie głowy gospodarstwa domowego, tym jest ono mniej zagrożone
utrwaleniem się biedy (Grotowska-Leder J.,2002). Problem edukacyjny
zaniedbanych „dzieci ulicy” nie zawsze zdominowany jest brakiem środków
ekonomicznych do realizowania obowiązku szkolnego, choć jego wpływu nie można
bagatelizować. Kształtowanie aspiracji szkolnych dzieci stanowi szanse na lepsze
przyszłe usytuowanie społeczne , jednakże same dzieci nie mają świadomości
późniejszych gratyfikacji powiązanych z wysiłkiem , jaki inwestują w naukę.
Zadaniem dorosłego opiekuna jest umiejętne kierowanie rozwojem dziecka i
oferowanie mu dostatecznie zaspokajającego potrzeby dziecka zainteresowania , by
mogło ono sprostać zadaniom szkolnym, wagi których nie rozumie. „Dzieci ulicy” ,
których zaniedbywanie obejmuje również sferę szkolną w sytuacji nawarstwiających
się trudności przestaną uczęszczać do szkoły, lub będą uzyskiwały niewspółmierne
niskie do ich możliwości wyniki. Dziecko , które nie rozumie na czym polega
funkcjonowanie społeczne i kształtowanie własnej przyszłości , w pierwszej
kolejności zrezygnuje z trudnego dla niego obowiązku , jakim jest systematyczna
nauka , tym bardziej , że nie dostrzega deklarowanej ważności tej dziedziny jego
życia przez dorosłych w codziennej praktyce.
Bariery w rozwijaniu edukacyjnych potrzeb dzieci mogą zawierać się m.in. w
nieumiejętnym kierowaniu edukacyjnym rozwojem przez opiekunów , brakiem
nadzoru i zainteresowania osiągnięciami szkolnymi jak również niesprzyjającej
nauce atmosferze domu rodzinnego i spowodowany czynnikami ekonomicznymi
utrudniony dostęp dzieci do zajęć pozaszkolnych.
4/Uzależnienia
Problem nieprawidłowości w zakresie kształtowania zdrowia dziecka może być
rozpatrywany wieloaspektowo . W niniejszej pracy aspekt zdrowia dziecka zostanie
ograniczony do dyskwalifikującego prawidłowy rozwój dziecka używania substancji
psychoaktywnych i wynikających z tego problemu konsekwencji .
Z problemem uzależnienia i zachowaniami aspołecznymi dzieci mogą spotkać się we
własnych rodzinach pochodzenia. Nałogowe używanie alkoholu, czy innych
substancji oraz towarzyszące im agresywne zachowania , porzucanie dzieci i
obojętność wobec ich potrzeb , może stanowić jeden z czynników delegujących
dzieci na ulicę. Strach przed rodzicem jak również niechęć z powodu zaniedbywania
może powodować, że dziecko czuje się nie ważne dla opiekuna, który o niego nie
dba. Korzystanie przez dzieci ze środków psychoaktywnych podyktowane jest
zarówno powielaniem wzorów wyniesionych z domu jak i stanowi alternatywę dla
pustki i bezradności, o której chcą zapomnieć. Problem uzależnień wpływa na
dziecko w dwojaki sposób. Pierwszy ma znaczenie w sytuacji , kiedy uzależnienie
występujące w rodzinie dziecka powoduje, że nie chce ono przebywać w domu
rodzinnym i stanowi ono wówczas czynnik alienujący dziecko z jego środowiska
domowego . Drugi aspekt skoncentrowany jest na używaniu substancji
psychoaktywnych przez samo dziecko , skutkujące utratą zdrowia i degradacją
psycho-fizycznego rozwoju dziecka. W badaniach koncentrujących się na
przyczynach uzależnień stwierdza się ,że wielu uzależnionych wychowywało się
przy uzależnionym , najczęściej od alkoholu , rodzicu-80% Santon,(1980)
(Kooyman M.,2002). Uzależnione dzieci często doświadczały traumy w swoich
rodzinach , przemocy , molestowania , kazirodztwa , samobójstw czy oddzielania od
rodziców, Aron(1975) (Kooyman M.,2002).Zaobserwowano również , że w rodzinach
uzależnionych dzieci nie występowały wyraźne granice pomiędzy pokoleniami oraz
występował silny związek matka-dziecko i słaby ojciec-dziecko , Klasburn i Davis
(1977), (Kooyman M.,2002). Według Zuckera (1979) występują trzy główne obszary
zaburzeń w rodzinach młodzieży pijącej problemowo (Lowe G.,i inni,2000):
-łamanie norm przez rodziców zarówno w zachowaniach „codziennych” jak i przez
intensywne picie
-brak zainteresowania dziećmi i rodzicielskiego zaangażowania
-brak pozytywnych interakcji rodzic-dziecko, rodzicielskich uczuć i postaw
wychowawczych.
Badając spójność rodziny ,Protinsky i Shilts (1990) wykazali , że nastolatki , które
zgłaszały , że nie piją alkoholu ani nie używają innych środków psychoaktywnych ,
były bardziej związane z rodziną niż młodzi ludzie nadmiernie pijący alkohol i
nadużywający go , postrzegający własne rodziny jako związane bardzo luźno.
(Lowe G.,i inni,2000).
Omawiane aspekty kwalifikujące dzieci „na ulicę” obejmują kategorie zachowań
społecznych związanych z socjalizacją dzieci w rodzinie. Powyższy aspekt w
niniejszej pracy uznaje się za dominujący , w charakterystyce problemu uzależnień
„dzieci ulicy” , który jako przyczynę zachowań aspołecznych dzieci uznaje
niewydolność systemu wychowawczego rodziny , szczególnie w zakresie socjalizacji
i kształtowanych relacji rodzic-dziecko. Używanie przez dzieci substancji
psychoaktywnych skutkują degradacją ich psychofizycznego rozwoju, niemożnością
realizowania obowiązku szkolnego, następowania właściwego do wieku rozwoju
biologicznego i intelektualnego , uleganiem zachowaniom aspołecznym ,
marginalizacją i nierzadko nieodwracalną patologizacją zachowań dziecka .
4/Wybrane metody resocjalizacji
a/Obszary oddziaływania w procesie resocjalizacji
Dzieci ulicy możemy spotkać w wielu miejscach , którymi są dworce, ulice, szkoła,
świetlice socjoterapeutyczne, dysfunkcjonalne rodziny będące także zasiłkobiorcami
instytucji opieki społecznej , także centra handlowe , parki, osiedlowe ławeczki ,
meliny , ośrodki opiekuńcze ,w których może rozpocząć się proces resocjalizacji.
Nie wiemy, który obszar oddziaływań zatrzyma dziecko , by mogło zostać poddane
pomocy innych , Rys.1.
Najlepszym sposobem wczesnego wykrywania i diagnozowania sytuacji dziecka jest
koordynacja instytucji , zapewniająca przepływ informacji pomiędzy reprezentującymi
określone instytucje osobami. Sprawna organizacja społeczna, komunikacja , wiedza i
informacja o zagrożeniach wynikających ze specyfiki „problemu dzieci ulicy” pozwoli na
wczesną identyfikację dotkniętych tym problemem dzieci i ich rodzin.
Rysunek 1. Obszary oddziaływań w procesie resocjalizacji.
Jednostka
Rodzina
Grupa Rówieśnicza
Środowisko /ulica ,osiedle, dzielnica
Instytucje Gminy Powiatu / województwo
Polityka Resocjalizacyjna Państwa
b/Świetlice socjoterapeutyczne jako miejsce oddziaływania resocjalizującego
skoncentrowanego na dziecku i jego rodzinie.
Świetlice socjoterapeutyczne to miejsca oddziaływań resocjalizacyjnych, do których
mogą być kierowane dzieci w związku z nie realizowanym obowiązkiem szkolnym.
Kłopoty w nauce szkolnej stanowią wiążący problem zaniedbywanych dzieci , które
zostaną ujawnione w biografii dziecka prawdopodobnie jako pierwsze z licznych
zaniedbań , które wywarły wpływ na społeczne ,” uliczne” życie dziecka.
Świetlica może stanowić miejsce integracji dzieci i rodziców, uzupełniając tym
samym deficyt relacji zaniedbanych dzieci. Znaczenie oddziaływania świetlic i
realizowanego w jej ramach programu socjoterapeutycznego ma doniosłe znaczenie
w procesie resocjalizacji i przywracania dziecka rodzinie. Może stanowić także
miejsce zainicjowania interwencji społecznych , które pozwolą ograniczyć negatywne
procesy , które przyczyniły się do delegowania dziecka na ulicę.
Do świetlicy dzieci mogą być kierowane przez:
pedagoga szkolnego ,wychowawcę/ nauczyciela ,kuratora ,policjanta ,pracownika
opieki społecznej ,lekarza lub inną osobę , która opiekuje się dzieckiem , która
zainteresowała się jego losem i dostrzegła nieprawidłowe elementy socjalizacji
dziecka. Wśród wychowanków świetlic zaobserwować można zachowania typowe
dla opisywanego modelu zaniedbanego „dziecka ulicy. Występowanie problemu
„bezdomności „ wśród wychowanków świetlicy zaobserwować można poprzez
traktowanie tego miejsca jako „przechowalni dzieci”. Rodzice są gotowi pozostawić
swoje pociechy pod opieką instytucji jak najdłużej , i niechętnie odbierają je spod
kurateli instytucji. Same dzieci również przejawiają zachowania wskazujące na dużą
niechęć do powrotów do domu, nie chcą wychodzić ze świetlicy i wciąż proszą
opiekuna o przedłużanie jego czasu pobytu w tym miejscu. Dzieci, które odważą się
nawiązać więź z opiekunem , zostaną i zaufają , mają szansę rozpocząć proces
budowania pozytywnej relacji z dorosłym.
Wśród dzieci obserwuje się wiele zachowań stanowiących przerysowanie wzorów ich
relacji rodzinnych m.in.: porzucanie i zrywanie więzi z opiekunem, zachowań
agresywnych i deprecjonujących rówieśników . Chociaż nie jest winą dzieci, że
urodziły się wśród osób , które nie potrafiły roztoczyć nad nimi opieki , to jednak one
odpowiedzą swoim niespełnionym i trudnym życiem za doświadczenie zaniedbania.
Okres dzieciństwa jest niezależny od dziecka, ale dorosłość może kształtować na
tyle , ile będzie miało sił i wsparcia ze strony otoczenia, dlatego konieczne jest
rozwijanie całej gamy oddziaływań, które pozwolą dorastającym pokoleniom na
wyzwalanie się z marginalizujących je okoliczności.
Proponowany program oddziaływania w świetlicy, mógłby zawierać
elementy skierowane zarówno do dzieci i ich rodziców, pozwalając tym samym na
zainicjowanie procesu resocjalizacji w rodzinie dziecka. Atrakcyjność socjoterapii w
Świetlicach polega między innymi na dostępności oferty programowej w środowisku
dzieci , które mogą skorzystać z niej w każdej ujawniającej się sytuacji zaniedbań
dziecka . Zakres oferowanych oddziaływań programu socjoterapeutycznego
uzależniony jest od kwalifikacji realizujących go osób, co stanowi ważne
zagadnienie organizacyjne dla powołujących je instytucji.
Program socjoterapii mógłby koncentrować zakres swoich oddziaływań
resocjalizujących m.in. w sferach:
1/Nauka:
-opracowanie programu pozwalającego na uzupełnianie deficytów szkolnych dziecka
-kontakt z rodzicami szkołą, pozwalająca czerpać informacje o aktywności szkolnej
dziecka
2/Edukacja i Terapia
Programy powinny zawierać oddziaływania skoncentrowane na:
-umiejętności nazywania i wyrażania uczuć/ trening zastępowania agresji
-komunikacji i asertywnego wyrażania swoich potrzeb i próśb
-poznaniu podstaw zasad higieny człowieka
-ustalania i respektowania zasad
-grupa wsparcia z omawianiem trudnych sytuacji i modelowaniem zachowań
3/Zabawa
-wykorzystywanie aktywności dziecka zabawie z hamowaniem i kontrolowaniem
zachowań agresywnych
-ćwiczenie rozluźniania napięcia ciała, relaksacja
-ćwiczenie współpracy w grupie a przez to rozumienia wartości człowieka
-przygotowywanie publicznych prezentacji
-udział w przygotowywaniu i pielęgnowaniu tradycji / obchodzenia świąt i
uroczystości/
-zajęcia plastyczne, teatralne, dziennikarskie pozwalające rozpoznać dziecku
obszary własnych zainteresowań
-organizowanie bezpłatnego wypoczynku dzieci
4/Nauka codziennych czynności
-wspólne przygotowywanie posiłków
-pomoc w sprzątaniu po posiłku, po zajęciach
-wyraźne komunikowanie dziecku o zamiarach podejmowanych czynności i
wyjaśnianie dlaczego określone zachowania są niewłaściwe
5/Rodzice
-zapraszanie rodziców na obchodzone uroczystości dzieci
-współpraca służb społecznych w zakresie komunikowania o sytuacji rodziny
-grupa edukacyjna dla rodziców w zakresie uzależnień , zapobiegania przemocy
i konstruktywnych sposobów radzenia sobie z nimi
-edukacja w zakresie opieki i pielęgnacji dzieci, podstawowych zasad higieny
-trening w zakresie uczenia komunikacji i zachowań asertywnych
6/Opracowanie programów interwencyjnych
-ustalanie zasad uczestnictwa w zajęciach przewidywane konsekwencje łamania
reguł współżycia
-opracowane zasady zachowania interwencyjnego w sytuacji:
-zgłoszenia się dziecka pod wpływem środków psychoaktywnych
-zauważenia lub zgłoszenia przez dziecko jakichkolwiek nadużyć jego osoby
-ustalenie zasad przyjmowania do grup tematycznych i zasad ich opuszczania
-ustalenie wieku dzieci i czasu pobytu w świetlicy
Zakończenie
Przedstawione w niniejszym artykule treści należy traktować jako punkt wyjścia do
szerszej dyskusji, która musi sobie postawić za cel rozwiązanie problemu „dzieci ulicy".
W zasadzie, w literaturze nie ma ujęcia interdyscyplinarnego tego problemu tzn.
skoordynowanych działań pedagogów, psychologów i socjologów. Zwłaszcza ci ostatni mogą
wykorzystać swoją wiedzę teoretyczną w praktycznym działaniu, przy czym praktyczne
działanie nie może być wymierzone w pustą przestrzeń społeczną, lecz musi być
ukierunkowane na mikropoziom społeczny, a więc na dzieci, których pseudo - naturalnym
środowiskiem są parki, podwórka, dworce, klatki schodowe, opuszczone budynki fabryk,
zapleczy garaży i innych miejsc, które noszą znamiona miejsc przestępczych ,
patologicznych, w których koncentrują się patologie życia społecznego ( narkotyki,
alkoholizm, prostytucja, złodziejstwo, sutenerstwo). Jakże trudno wyobrażalne są sytuacje
dzieci, które wstępują w margines życia społecznego, to jest tak, jakbyśmy robili pierwszy
krok w „bagno", a każdy następny jest coraz głębszym zanurzaniem się w patologię
społeczną. W okresie transformacji gospodarczej, politycznej i społecznej pojawia się
społeczna dyskusja na temat przeciwdziałania złu i ratowania dzieci. Współczesna ulica to
nie tylko sklepy, butiki, galerie handlowe, ale to również „rynsztokowa" rzeczywistość. W tym
trudnym okresie należy skoncentrować się wręcz na „pracy organicznej" i „pracy u podstaw".
Wymaga to również profesjonalnego przygotowania tzw. street - teachers, czyli pedagogów
ulicy, którzy wykorzystując swoją wiedzę i predyspozycje osobiste potrafią właśnie z „dziećmi
ulicy" podjąć określone projekty socjalne przywracające ich do normalnego funkcjonowania
w społeczeństwie. Pedagog ulicy, znający mikrośrodowisko dzieci ( rodzinę - często
dysfunkcyjną, grupę rówieśniczą , nierzadko mającą kolizje z prawem, jak również
negatywny przykład młodzieży starszej i dorosłych) potrafi stworzyć warunki pracy
społecznej, które „dzieciom ulicy" pokażą inną, wartościową przestrzeń społeczną.
Czyż tak trudno jest zorganizować weekendowe zajęcia o charakterze resocjalizacyjnym dla
tych dzieci? Takie zajęcia jak wycieczki, zawody sportowe, biwaki, zajęcia plastyczne,
animacje życia kulturalnego wydają się proste, ale jakże skuteczne w oddziaływaniu
resocjalizacyjnym. W Polsce były podejmowane próby włączenia grup młodzieży trudnej w
działalność o charakterze plastycznym ,teatralnym, muzycznym. „Dzieci ulicy", „dzieci
niczyje" muszą mieć stworzoną szansę przez dorosłych powrotu do szczęśliwego
dzieciństwa. Problemy resocjalizacyjne wymagają szerokiego dyskursu osób, które w tym
problemie dostrzegają małe światełko w ciemnych stronach życia społecznego.
Przedstawiciele różnych nauk stają przed omawianym problemem. Pragnę jednak
tylko zasygnalizować, że pojawia się wręcz potrzeba zastosowania komunikacji społecznej,
która wyartykułuje treści i problemy „dzieci ulicy". Telewizja, radio, prasa, ale i reklama
społeczna może nagłośnić tę problematykę. Nie należy tego traktować jako sensacje
dziennikarskie, lecz należy na to spojrzeć jako na negatywne zjawisko społeczne, które
należy zminimalizować, gdyż tego wymaga rozwój i przyszłość naszego społeczeństwa.
Autorzy artykułu realizują program zajęcia z przedmiotu socjologia
resocjalizacji. Wyrażają głębokie przekonanie, że absolwenci tej szkoły
posiadający wiedzę z omawianego zakresu będą mogli weryfikować ją w
bezpośrednim działaniu , w swoim mikrośrodowisku społecznym.
Summary
Characterization of the street children problem and a proposed program of rehabilitation
The purpose of this article is to present the problem of the street children as well as the rehabilitation program aiming
at creating them more positive and safe environment.
The term street children refers to children for whom the street has become the real home. It mainly includes children
who live in a situation where there is no protection or supervision from the responsible adults.
This problem is also common in Poland as it appeared in the period of transformation that our country underwent in the 1990s.
Street children usually possess their own permanent address, but they stay at home reluctantly. Instead, they wander
around the streets and spend a lot of time in the shopping centers trying to find money for their needs. Their families do not take
care of them. Their parents often live in poverty, abuse alcohol or simply work themselves hard and do not devote enough
attention to their children. Consequently, children are not closely attached to them.
They are all by themselves; therefore they easily trust other people who often abuse them. Street children do minor
jobs in order to earn any money. They are often abused sexually, shoplift, and take drugs.
The day-care rooms are then a good method of helping them. These rooms are mainly for children who have
difficulties at school. The rehabilitation program used at these institutions can not only rehabilitate these children but also help
their parents. Additionally, this article touches on the issue concerning the influence of the institutions on the rehabilitation
process of the street children.
Bibliografia
Bartnicka D.M.(2003) Doświadczanie jakości życia w rodzinach dysfunkcjonalnych ,
w:Zagrożenia życia rodzinnego,red.:Poraj G.,Rostowski J., UŁ, Łódź.
Bradshaw J.(1994) Zrozumieć rodzinę .IPZiT , Warszawa
Brandes D; Specht W.(2000) Praca z dziećmi ulicy w European Network
on Street Children Worldwide (ENSCW) i International Society for Mobil
Youyth Work (ISMO). Projekty i koncepcje w: Dzieci ulicy.
Problemy, profilaktyka, resocjalizacja,
Dyczewski L.(1994)Rodzina Społeczeństwo Państwo. TN KUL, Lublin
red.:Olszewska-Baka Grażyna,Wyd.:ERBE,Białystok.
Filas A.(2000) Dorosłe dzieci.
http://dzieciulicy.ngo.pl/x/18206,
źródło: Wprost 05.11.2000
Grotowska-Leder J.(2002)Fenomen wielkomiejskiej biedy.
Od epizodu do underclass, UŁ, Łódź .
Grotowska-Leder J.(2003)Rozmieszczenie biednych w województwie łódzkim w:
Lokalna polityka wobec biedy. Bieda poza granicami wielkiego miasta,
Wielisława W.Kruszyńska,Grotowska-Leder J.,Krzyszkowski J.,
IS UŁ , Łódź.
Iwanowna N.L(2000) Strategia pracy z dziećmi ulicy w Rosji w:
Dzieci ulicy. Problemy, profilaktyka, resocjalizacja,
red.: Olszewska-Baka Grażyna, Wyd.:ERBE,Białystok.
Kołodziejczyk T.(2000)Program Street Children-/ Children on the Streets w Polsce,w:
Dzieci ulicy.Problemy,profilaktyka,resocjalizacja,
red.: Olszewska-Baka Grażyna,Wyd.:ERBE,Białystok.
Kooyman M.(2002) Społeczność terapeutyczna dla uzależnionych,
Krajowe Biuro ds.Przeciwdziałania Narkomanii,Warszawa.
Lowe G.,Foxcroft D.R.,Sibley D.(2000) Picie młodzieży a style życia w rodzinie,
PARPA, Warszawa.
Marshall G.(2004) Słownik Socjologii i Nauk Społecznych, PWN, Warszawa.
Meyer M.(2004) Problematyka dzieci ulicy w Niemczech,w:Dewiacyjne aspekty
współczesnego świata.Przejawy-
Schäfer T.(2002) Dlaczego dusza choruje i co ją uzdrawia.
Terapia rodzinna Berta Hellingera, Sursum, Wrocław.
Segiet K.(2005) Dzieciństwo zagrożone biedą i ubóstwem jako problem społeczny i
pedagogiczny czasów współczesnych w: Marginalizacja w
problematyce pedagogiki społecznej i praktyce pracy socjalnej,
red.:Marzec-Holka K.,
Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz.
Staszewska A.(2003) Ulica nie jest dla dzieci , Niebieska Linia 1/24/2003;
www.niebieskalinia.pl
Sztompka P.(2003) Socjologia,Wydawnictwo Znak,Kraków.
Warzywoda-Kruszyńska W. Raport Bieda Dzieci w Polsce i Unii Europejskiej ,
http://www.portal.engo.pl/files/01dzieciulicy.ngo.pl/public/bieda_dzieci.pdf
Zaucha A.(2002)Bezprizorni. http://dzieciulicy.ngo.pl/x/18203
źródło:
Newsweek 13.10.2002