Koleżanka mamy

background image

Koleżanka mamy



Moja mama została zaproszona na 33 urodziny swojej młodszej koleżanki z pracy. Najpierw

ubierała się i malowała przez pół dnia a potem poprosiła mnie żebym ją podwiózł samochodem.

Niedawno skończyłem 19 lat i wiem co to jest prawdziwa impreza a takie urodziny to tylko strata

czasu. Koło 20 wieczorem zajechaliśmy na miejsce. Matka poprosiła mnie, żebym ją odprowadził
do drzwi bo boi się tej okolicy, a na dworze było już ciemno. No to odprowadziłem ją. Starsza
zadzwoniła do drzwi. Po kilku sekundach otworzyły się i ujrzałem wysoką dojrzałą kobietę, ubraną
w czarną mini, połyskujące rajstopy i białą cieniutką bluzeczkę zapinaną z przodu na guziczki.

Moja matka zaczęła się witać z solenizantką itd. Już miałem wracać do samochodu, gdy pani

Ewa poprosiła mnie, żebym na chwilkę wpadł na tort. Nie chciałem, ale ona nalegała, aż w końcu
uległem. Gdy wszedłem do pokoju moim oczom ukazało się 8 innych kobiet siedzących na
krzesłach przy stole, zastawionym wódką i zakąskami. Pani Ewa była trzeźwa czego nie mogłem
powiedzieć o jej koleżankach. W sumie to nie było najgorzej.

Wszedłem do pokoju i usiadłem na fotelu. W telewizji leciała muzyka, ale głośne rozmowy ją

zagłuszały. Po kilku minutach dostałem tort i siedząc na fotelu spokojnie go zjadłem. Jak tylko
skończyłem, podeszła do mnie pani Ewa i zapytała czy chcę jeszcze. Powiedziałem, że nie ale i tak
mi nałożyła. Była naprawdę ładna i bardzo atrakcyjna. Gdy nachyliła się nade mną dając mi tort,
poczułem cudowny lekki zapach, który sprawił, że lekko się podnieciłem. Po kilkunastu minutach
moja matka była już trochę wstawiona i rozmawiała z innymi koleżankami na jakieś bzdurne
tematy. Pani Ewa siedziała na przeciw mnie. Miała jedną nogę założoną na drugą, a na kostce złotą
bransoletkę.

Wtedy zauważyłem, że ma na sobie pończochy i podwiązki. Spod jej spódniczki wystawała

brązowa koronka. Bardzo mnie to podnieciło, poczułem ciepło ogarniające moje ciało, mój kutas
zaczął się budzić ze snu i podnosić. Udawałem, że patrzę w telewizor, ale co chwila zerkałem na jej
cudowne nogi i duży, obfity i bardzo jędrny biust, ukryty za cieniutką białą bluzeczką i białym
koronkowym stanikiem, przez który widać było zarysy jej sutków. Byłem coraz bardziej
podniecony i jakoś mi się odechciało wracać do domu. Wszystkie kobiety były bardzo zajęte
rozmową i nie zwracały na mnie uwagi, tylko od czasu do czasu pani Ewa spoglądała na mnie i
słodko się uśmiechała. Co to był za uśmiech!

W którymś momencie zauważyłem, że dłużej mi się przygląda. Popatrzyłem na nią i

uśmiechnąłem się lekko. Zrobiło mi się trochę głupio, ale nie przestałem patrzyć jej prosto w oczy.
Pani Ewa puściła do mnie oczko. Siadła na krześle bokiem do mnie i znów założyła nogę na nogę
tak, że teraz dokładnie widziałem koronkę jej błyszczących brązowych pończoch i kawałek nagiego
uda. Jej spódniczka była bardzo skąpa, ale nikt inny tego nie widział. Siedziałem i co chwila
poprawiałem kutasa, żeby nie było widać, że mi stoi. Wiedziałem, że pani Ewa bawi się ze mną i, że
ja też jej się podobam.

Rozmawiała z koleżankami, ale co jakiś czas, gdy nie patrzyły, odwracała głowę w moją stronę i

patrzyła na mnie. Wtedy gładziła nogę i wsuwała palce po koronkę pończoszek dotykając swojego
uda. Strasznie mnie to rajcowało. Pani Ewa uśmiechała się tylko, jakbyśmy się znali już od dawna.
Wstałem i poszedłem do toalety. Ściągnąłem spodnie i popatrzyłem na kutasa, który stał
wyprostowany. Złapałem go i zacząłem walić sobie konia. Po kilkudziesięciu sekundach jednak
ktoś zapukał do drzwi i musiałem zwolnić kibel.

Mimo to do pokoju wróciłem z opadniętym. Gdy wszedłem do środka pani Ewa popatrzyła na

mnie i uśmiechnęła się. Wiedziała dobrze po co poszedłem do toalety. Była naprawdę dobra w tym,
co robiła. Kiedy wszystkie inne jej koleżanki, łączne z moją matką, obgadywały jakąś szefową ona
usiadła naprzeciw mnie. Popatrzyła na mnie i znów mrugnęła oczkiem tak, że nikt tego nie widział.
Siedziała tak przez chwilę i spoglądała na mnie. Ja nie mogłem oderwać od niej oczu i tylko głowę
miałem skierowaną w stronę telewizora a oczyma wodziłem po jej ciele. To co zrobiła kilka sekund
później podnieciło mnie tak, że mój chuj stanął ponownie tworząc na spodniach ogromny namiocik.

background image

Mianowicie pani Ewa rozchyliła lekko nogi i ukazała mi swoje śnieżno białe koronkowe majteczki.
Gdy jakaś koleżanka patrzyła na nią, ona natychmiast łączyła nogi. Nikt nie widział tego, co ona mi
pokazywała. Gdy inne kobiety przechylały kieliszki z wódką do ust, pani Ewa rozchyliła nogi tak,
że widziałem pod jej spódniczką majteczki i kępki czarnych włosków wystające po bokach.

Od mojego przyjścia minęła już jakaś godzina a ja ciągle siedziałem na fotelu i gapiłem się na tę

kobietę. Ewa zobaczyła mojego stojącego kutasa i chyba się trochę podnieciła, bo zauważyłem, że
stwardniały i powiększyły się jej sutki. Teraz były bardziej widoczne na atłasowej bluzeczce. Byłem
już tak napalony, że nie kryłem swojego podniecenia. Chuj sterczał mi jak dziki i byłem cały
spocony. Popatrzyłem jej głęboko w oczy i pomasowałem fiuta przez spodnie tak, że ona to
widziała.

Pani Ewa wstała od stołu i podeszła do mnie.
- Napijesz się jeszcze czegoś?
- Tak proszę.
Wyszła na chwilę do kuchni i przyniosła mi lemoniadę. Sprawiała wrażenie jakby nic się nie

stało i zachowywała się bardzo naturalnie, ale ja wiedziałem, że jest już nieźle podniecona. Podała
mi szklankę i znowu usiadła na krześle. Przez chwilę rozmawiała z napitymi już koleżankami z
pracy i z moją matką. Wszystkie kobiety były już nieźle wstawione i rozmawiały o pierdołach. Pani
Ewa znowu zerknęła na mnie i rozchyliła uda. Wtedy zobaczyłem, że nie ma majtek. Jej cipka była
cudownie owłosiona i chyba już wilgotna bo kępki włosków były lekko pozlepiane od soków.

Także guziczki jej bluzki były śmielej podpinane, a usta bardziej podkreślone. Ewa położyła

jedną nogę na krześle koleżanki tak, że już przez cały czas mogłem obserwować jej szparkę. Było
mi gorąco i duszno. Piłem lemoniadę i wyobrażałem sobie, jak by to było, gdybym mógł teraz
polizać jej muszelkę. Wypiłem lemoniadę i poszedłem do kuchni odnieść szklankę. Zaraz za mną
weszła pani Ewa.

- I jak? Nudzisz się? - zapytała z lekką ironią.
Dobrze wiedziała, że wcale się nie nudzę i ciągle zaglądam w jej krocze.
- Nie - odpowiedziałem drżącym głosem.
Uśmiechnęła się.
- To dobrze, posiedzisz jeszcze?
- Jeszcze chwilkę.
Zbliżyła się do mnie i pocałowała namiętnie w policzek. Świat zawirował mi w głowie. Staliśmy

tak przez chwilkę i patrzyliśmy na siebie. Postawiłem wszystko na jedną kartę. Złapałem ją obiema
rękoma za głowę i przycisnąłem do swoich ust. Wsunęła mi swój język w moje usta i zaczęła się ze
mną całować. Jeszcze nigdy nie całowałem się tak jak wtedy. Była cudowna. Ta chwila wydawała
mi się trwać wiecznie. Jedną ręką złapała mnie za sterczącą pałę i lekko pocierała przez spodnie.
Wahałem się, ale wsunąłem rękę pod jej spódniczkę i namacałem cipkę.

Faktycznie była już cała mokra. Jakaś koleżanka z pokoju krzyknęła na Ewę, żeby przyszła bo

tamta wzniosła toast.

- Podobam ci się? - zapytała całując mnie jeszcze raz w usta.
- Tak.
- Zerżniesz mnie później bo teraz musze wracać.
Nie mogłem uwierzyć w to, co powiedziała. Wyciągnąłem rękę, a ona patrzyła mi prosto w oczy

i oblizała moje wilgotne palce. Ja także wróciłem i usiadłem na fotelu. Moja matka już zupełnie o
mnie zapomniała tak, jak inne jej koleżanki. Pani Ewa wzniosła toast i znowu siadła bokiem.
Bardzo podniecało mnie jej figlarne ubranie.

- Jeśli przeszkadzamy ci w oglądaniu, to idź do drugiego pokoju. Tam też jest telewizor. -

Zaproponowała Ewa.

Domyślałem się o co jej chodziło...
Wstałem i posłusznie udałem się do drugiego, o wiele mniejszego pokoju. Był ładnie urządzony

background image

ale panował w nim mały bałagan. Na meblach leżały staniki i majteczki. Gdzieś na podłodze walały
się czarne pończochy i buciki.

„Ma kobieta klasę”. Pomyślałem i otworzyłem jedną z szafek. W środku, na bieliźnie leżał

wibrator i kaseta wideo. Pierwszy raz widziałem prawdziwy wibrator.

Wziąłem kasetę i włączyłem magnetowid. Na ekranie telewizora zobaczyłem pornosa. „Niezłe z

niej ziółko” - wyszeptałem i oglądałem film. Położyłem się na plecach i gapiłem jak jakaś baba
obciąga facetowi laskę. W tym momencie do pokoju weszła Ewa.

- O widzę, że się nie nudzisz.
- Uśmiechnęła się i zamknęła drzwi na klucz. Wyłączyłem wideo i telewizor.
Usiadłem na łóżku a ona podeszła do mnie i jedną nogę postawiła na krawędzi łóżka.

Podciągnęła spódniczkę pogładziła swoją cipkę, z której już dosłownie spływało. Jej soki
wypływały z różowej szparki i ściekały po wewnętrznej stronie ud.

- Wyliż mi - wyszeptała i przytuliła moją głowę do swojego krocza.
Zacząłem wodzić językiem po jej piździe i zlizywać cudowny nektar. Rozchyliłem jej wargi

sromowe i wsunąłem tam środkowy palec tak, że Ewa jęknęła z rozkoszy.

- Liż, liż...
Jej koralik był już rozmiarów ziarnka fasoli, a gdy dotykałem go językiem, Ewa pojękiwała

głośniej. Odsunęła mi głowę i położyła się na łóżku. Rozchyliłem ją ponownie i lizałem delikatnie
uda i nogi, odziane w zwiewne pończoszki. Ewa przez bluzkę masowała swoje nabrzmiałe piersi.
Pewnie nikt nawet nie zauważył, że jej nie ma w pokoju, więc mieliśmy tę chwilę tylko dla siebie.
Obawiałem się, że ktoś może wejść, ale na szczęście tak się nie stało.

Wsunąłem język w jej cipę najmocniej jak mogłem i spijałem jej lepkie soki. Ewa jęczała coraz

głośniej, a mój kutas mało nie rozerwał mi spodni. Jej piczka była cudownie mokra i bardzo
rozgrzana, wsuwałem w nią dwa palce najszybciej jak mogłem a Ewa ruszała biodrami i tyłkiem na
różne strony. Chwyciła moją głowę i przyciskała mocniej do swojego krocza, coraz bardziej
rozchylając nogi.

Gdy moja twarz była już cała mokra od jej soków, Ewa dokładnie mi je zlizywała i całowała

mnie w usta uśmiechając się. Nie wiedziałem, jak daleko mogę się posunąć, ale rozpiąłem jej bluzkę
i stanik. Moim oczom ukazały się dwa piękne cycuszki i sterczące sutki. Lizałem je i przygryzałem
a moja nowa kochanka jęczała cichutko i wodziła ręką po swoim kroczu. Wstała i zaczęła się cała
rozbierać. Ja też zacząłem się rozbierać i rzucać rzeczy na ziemię. Zostałem w samych skarpetkach
a ona w pończochach.

Położyłem się na łóżku, a ona pocałowała mojego fiuta. W tym momencie dosłownie odleciałem,

nie wierzyłem, że to się dzieje naprawdę. Ewa zaczęła obrabiać mi loda. Najpierw zsunęła skórkę i
lizała języczkiem żołędzia, a potem ssała całego kutasa. Brała go w usta i połykała po same jaja.
Czułem się jak w niebie. Oto ja 19-sto latek i ona: starsza ode mnie obrabiająca mi laskę. To było
niesamowite. Lizała go, ssała, całowała i ściskała. Patrzyłem jak znika w jej ciepłych czerwonych
usteczkach, położyłem rękę na jej głowie i przyciskałem ją tak, że obciągała mi po same jaja. Nie
wytrzymałem i wystrzeliłem jej prosto w usta. Myślałem, że się wkurwi, ale ona spiła i połknęła
całe moje nasienie.

Ubrała się szybko i wytarła pot.
- Chcę jeszcze, żebyś mnie wydymał.
Wyszła a ja skończyłem się ubierać. Nigdy nie słyszałem takich słów z ust dorosłej kobiety.

Poszedłem do kuchni napić się czegoś. Po drodze widziałem, że jedna z koleżanek szykowała się
już do wyjścia a inna spała na fotelu. Była 24.00, gdy za jedną z kobiet zamknęły się drzwi. Ewa
zaglądnęła do kuchni.

- Zaraz przyjdę do pokoju. Czekaj na mnie.
Posłusznie udałem się tam, zaglądając znów do pokoju gościnnego. Moja stara już traciła kontakt

a pozostałe panie gorąco o czymś dyskutowały. Jednym słowem każdy już robił co chciał.
Zamknąłem za sobą drzwi i cierpliwie czekałem z jakimś dziwnym uczuciem strachu przed
dalszymi posunięciami. Czekałem chyba z 10 minut. W końcu weszła do pokoju i znowu zamknęła

background image

drzwi na klucz. Nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje na prawdę.

- I jak ci się podoba moja cipeczka? (takie były jej słowa kiedy znowu ściągnęła spódniczkę i

rzuciła ją na ziemię)

- Masz prezerwatywę? - zapytała stanowczo.
- Mam.
Szybko wyciągnąłem portfel i gumę, którą nosiłem chyba z pół roku. Rozerwałem opakowanie, a

ona rozebrała się całkowicie i zaczęła rozbierać mnie. Byłem tak zdenerwowany, że musiała
pomagać mi założyć gumę na chuja.

Kiedy nałożyła mi kondoma położyła się na łóżku. Nachyliłem się nad nią, a Ewa objęła mnie

nogami w pasie. Wsunąłem kutasa w jej cipkę i pchnąłem mocno.

- Spokojnie. Nie tak ostro - szepnęła i zamknęła oczy.
Moje ruchy z każdą sekundą były coraz płynniejsze i głębsze. Ewa jęczała cicho i gryzła wargi.

Jebiąc ją masowałem jej piersi, po chwili je lizałem. Czułem jej skurcze cipki, które całkowicie
pochłaniały mojego fiuta. Była ciasna i gorąca. Masowała mnie rękoma po ramionach i piersiach
ruszając tyłkiem w rytm moich pchnięć. Pieprzyliśmy się tak dobre 20 minut. Na koniec, gdy
dochodziłem, Ewa ściągnęła mi gumę i dokończyła ręką.

Spuściłem jej się na brzuch i piersi. Rozsmarowała całą spermę po swoim ciele, a to co miała na

dłoni zlizała. Wytarła się ręcznikiem i dała go mi. Ubrała jakieś czarne majtki i spódniczkę, potem
całą resztę. Jeszcze przez chwile całowaliśmy się, a potem wyszliśmy z pokoju.

I oto cała historia. Jestem z nią umówiony na najbliższą sobotę.
Pewnie znowu będziemy się kochać...


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
KOLEŻANKA MAMY
Koleżanka mamy
kolm bukiety dla mamy 1 id 2395 Nieznany
Lekcja od mamy
Ze wszystkich kwiatków świata, dzień mamy i taty
Dlaczego mamy spowiadać się kapłanowi
wiersze dla mamy, Wiersze dla dzieci na rózne okazje
Na dzień matki, przedszkole, Dzień Mamy i Taty
podziekowania dla rodziców, przedszkole, Dzień Mamy i Taty
ChoDŹ do mamy, PRZEDSZKOLE
wiersze TATA, Dzien Mamy i Taty
Gulasz mojej mamy, PRZEPISY
WIERSZE na dzień mamy i taty
dla mamy i taty
zyczenia dla mamy
Co mamy z węgla eskimos
Życzenia dla mamy
Komu mamy dziękować za wprowadzenie do Polski GMO

więcej podobnych podstron