Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
1
Europejskie Forum Nowych Idei
RAPORT OTWARCIA
Panel dyskusyjny:
Demokracja w mediach, media w demokracji
TERMIN PANELU:
.29.2011, 17.45 – 19.15
AUTOR RAPORTU: Błażej Lenkowski – Liberté!
GŁÓWNE WYZWANIA TEMATYCZNYCH
„Tylko tam, gdzie rzeczy mogą być widziane i słyszane przez wielu w różnorodności
aspektów, nie zmieniając swojej tożsamości, tak że zgromadzeni wokół nich wiedzą,
iż mają do czynienia z tożsamością w całkowitej różnorodności może pojawiać się
prawdziwie i wiarygodnie rzeczywistość światowa”. /Hannah Arendt/
„Poranne gazety pojawiają się w moim biurze około godziny 23. Nerwowo czekam na
ich otrzymanie i jeszcze bardziej nerwowo przeglądam je w pośpiechu. To jest
niezwykle depresyjny dla mnie proces. Odnajduję tam tak wiele plotek i skandali.
Znajduję tam tak wiele braku profesjonalizmu, tyle zawziętej i złośliwej krytyki, tak
wiele tendencyjnych interpretacji wydarzeń i niesprawiedliwych ataków.
Jednocześnie jak wiele kluczowych spraw jest przemilczanych. Ale kiedy po pół
godzinie ochłonę po przeczytaniu tych wszystkich nonsensów, zaczynam
dostrzegać, jak wiele pozytywnych, ważnych, wzbogacających i uczących mnie
informacji mogę jednak tam znaleźć. I jednak kładę się spać z satysfakcją. Kładę się
w euforii, ponieważ mamy wolny kraj i wolną prasę, która pozwala na swobodę
wypowiedzi i wyzwala niezwykły potencjał kreatywności, który tak długo był brutalnie
tłumiony. (…) Żyjmy długo z wolnością słowa!”. /Vaclav Havel/
Trudno wyobrazić sobie istnienie demokracji bez udziału wolnych mediów.
Jednocześnie istnienie wolnych mediów jest nieodłącznie związane i de facto
niemożliwe bez otoczenia systemu demokratycznego. Wzajemna siła oddziaływania
tych dwóch światów jest ogromna − media decydują o kształcie polityki, a polityka
decyduje o kształcie mediów. Kiedy więc definiujemy wolne media i demokrację
liberalną jako doskonały mutualizm, bez którego trudno wyobrazić sobie
funkcjonowanie obu stron, kiedy zastanawiamy się nad kondycją i zagrożeniami
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
2
współczesnej demokracji liberalnej, nie możemy nie mówić o kondycji mediów.
Mediów, które choć niekiedy demokrację uzdrawiają, to również potrafią ją niszczyć,
spłycać i degenerować. Nie możemy nie mówić także o siłach politycznych −
wybranych demokratycznie, a na wolność mediów czyhających. Jakie więc możemy
dostrzec problemy, wyzwania i zagrożenia dotyczące funkcjonowania mediów i ich
wpływu na systemy demokracji liberalnej u progu drugiego dziesięciolecia XXI wieku
i rewolucji cyfrowej?
Główne zagadnienia i kwestie do poruszenia w panelu:
1. Wolne media jako niezbędny czynnik istnienia demokracji liberalnej.
2. Misja mediów. Czy media powinny być niezależnym sprawozdawcą wydarzeń
politycznych? Czy też rolą mediów powinno być wywieranie wpływu na
rzeczywistość, forsowanie jej publicystycznej, określonej wizji?
3. Banalizacja dyskursu politycznego: tabloidyzacja mediów i postpolityka.
4. Implikacje wynikające z powstania nowych mediów. Pluralizacja,
deinstytucjonalizacja mediów i hegemonia nowych graczy.
SZCZEGÓŁOWY OPIS ZAGADNIENIA
Wolne media jako niezbędny czynnik istnienia demokracji liberalnej.
Zacznijmy od historii kształtowania się wolnych środków masowego przekazu oraz
ich filozoficznych podstaw. Tomasz Goban-Klas zauważa, że powstawanie wolnej
prasy było nierozłącznie związane z kształtowaniem się liberalnej doktryny
politycznej i ideologicznej. Było wprost następstwem oświecenia. Jej podstawy
filozoficzne możemy odnaleźć w dziele Johna Stuarta Milla „O wolności”. Prasę
określa się tutaj jako „rynek idei”, który jest rozszerzeniem klasycznych wolności
jednostkowych: opinii, mowy, religii i zgromadzeń.
Gdy mowa o wolności prasy w demokracji liberalnej, nie sposób pominąć I poprawki
do Konstytucji USA, która mówi wprost: „Kongres nie uchwali prawa ograniczającego
wolność słowa lub prasy”. Również francuska Rada Konstytucyjna określiła wolność
prasy jako „wolność fundamentalną, tym bardziej cenną, że jest jedną z
podstawowych gwarancji poszanowania innych uprawnień, swobód i suwerenności
narodowej” i uznała, że „prawo może regulować jej stosowanie tylko w celu
wzmocnienia jej efektywności i dla pogodzenia jej z innymi normami i zasadami rangi
konstytucyjnej”.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
3
Zadaniem mediów w klasycznym ujęciu jest dostarczanie wiarygodnych informacji,
prezentowanie różnych punktów widzenia, a także nadzorowanie w imieniu
społeczeństwa działań rządów oraz wpływowych grup społecznych (tzw. funkcja
watchdoga).
Wojciech Sadurski uzasadnia wolność słowa czterema głównymi czynnikami: (1)
autonomią jednostki i związanymi z nią wartościami samorealizacji, samospełnienia i
suwerenności jednostki w stosunku do otoczenia; (2) dążeniem do poznania prawdy,
która jest osiągalna jedynie w drodze nieskrępowanej wolności komunikowania
informacji i poglądów; (3) krzewieniem wartości tolerancji dla poglądów przeciwnych
naszym i dla postaw, które budzą nasz sprzeciw; (4) demokracją polityczną, której
niezbędnym warunkiem jest wolność wypowiedzi, zwłaszcza w odniesieniu do spraw
publicznych.
Wolność mediów nie może być elementem gry politycznej i podlegać demokratycznej
procedurze, w której większość może przegłosować jej naruszenie. „Argumenty,
według których demokratycznie przyjęte restrykcje wolności prasy muszą być − bez
względu na stopień restrykcji — zaakceptowane przez tych, którzy właśnie na
demokratycznych argumentach budują obronę wolności prasy, abstrahuje od
złożoności pojęcia demokracji liberalnej. Gdyby rzeczywiście jedynym testem
demokracji była realizacja woli większości, wyrażonej swobodnie przez prawowitych
reprezentantów tejże większości w parlamencie, nawet najbardziej restrykcyjne
regulacje musiałyby być uznane za demokratyczne. System taki prowadziłby jednak
do tyranii większości. Demokracja jest systemem bardziej złożonym, dążącym do
pogodzenia woli większości z poszanowaniem praw mniejszości i
pojedynczych osób, mających odmienne od większości poglądy i preferencje”
– pisze Wojciech Sadurski. Do tego należy dodać, że wprowadzenie takich restrykcji
przez tymczasową większość zaburzyłoby możliwość wypowiadania poglądów przez
opozycję, co doprowadziłoby do zniszczenia procesów demokratycznych i
możliwości kontroli społecznej rządzących.
Demokracja liberalna nie może działać poprawnie bez sprawnych i wolnych
mediów, które opisują rzeczywistość, są narzędziem komunikacji sił
politycznych ze społeczeństwem, gwarantują pluralizm prezentowanych
poglądów. Dbałość o ich zachowanie jest jednym z fundamentów
funkcjonowania systemu stawiającego na czele wolność jednostki.
Dlatego należy stale zadawać sobie pytanie, czy w państwach demokratycznego
Zachodu nie dochodzi do działań klasy politycznej, których celem jest ograniczenie
wolności mediów. Prof. Paolo Mancini z Uniwersytetu w Perugii mówił podczas
konferencji „Media i demokracja: Polska w perspektywie porównawczej” (organizator:
Centrum Studiów nad Demokracją, 7-8 stycznia 2011, Dom Dziennikarza w
Warszawie) o „italianizacji” mediów nie tylko we Włoszech, ale też w niektórych
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
4
krajach Europy Środkowej, np. na Węgrzech, gdzie dostrzega się silną interwencję i
kontrolę państwa nad mediami masowymi. Poszczególne tytuły są też zazwyczaj
mocno związane z daną opcją polityczną. Klasycznym przykładem jest oczywiście
imperium medialne Mediaset, kontrolowane przez premiera Włoch Silvio
Berlusconiego. Jednak należałoby przyjrzeć się również przypadkom mniej
oczywistym (np. w Polsce − działalność Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji czy
niedawne plany rządu Donalda Tuska dotyczące rejestrowania i wydawania
pozwoleń do nadawania programów multimedialnych w internecie). Taka
działalność regulacyjna jest często niewyrażaną wprost państwową
reglamentacją możliwości emitowania programów masowych przez różne
podmioty. Bardzo ważnym zatem pytaniem dla państw demokratycznych i ich elit
jest to, w jaki sposób zapobiegać takim zjawiskom? Jak pogodzić regulowanie
rynku mediów z ich wolnością?
Oddzielnie potraktować należy państwa, w których wolności prasy po prostu nie ma.
Z raportu Freedom House za rok 2010 wynika, że spośród 196 zbadanych państw aż
63 nie pozwalają na istnienie wolnych mediów. Najgorzej jest − według rankingu − w
Korei Północnej (99 punktów), ale zła sytuacja panuje również na Białorusi (92
punkty), w Iranie (89 punktów), Chinach (84 punkty) czy w Rosji (81 punktów).
Freedom House podkreśla: „W państwach postsowieckich, z wyłączeniem krajów
bałtyckich, wolność mediów jest poważnie ograniczana, jednocześnie Rosja
pozostaje jednym z najbardziej opresyjnych i niebezpiecznych państw dla środowisk
dziennikarskich”.
Problem wolności mediów i przestrzegania praw człowieka w Rosji jest także
zauważany i piętnowany przez oficjalne instytucje Unii Europejskiej. W
przygotowanym przez Parlament Europejski projekcie rezolucji w sprawie szczytu
UE-Rosja w dniach 9-10 czerwca 2011 r. w Niżnym Nowogrodzie czytamy m.in.:
„mając na uwadze, że rozwój sytuacji w dziedzinie przestrzegania i ochrony praw
człowieka w Federacji Rosyjskiej oraz stosowanie się do wspólnie uzgodnionych
zasad, przepisów i procedur demokratycznych nadal dają powody do niepokoju;
mając na uwadze, że Federacja Rosyjska jest pełnoprawnym członkiem Rady
Europy oraz Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w związku z czym
zobowiązała się do przestrzegania zasad demokracji i praw człowieka”; „wzywa
władze rosyjskie do zagwarantowania, zgodnie z normami przyjętymi w ramach
członkostwa w Radzie Europy i OBWE, że wybory parlamentarne w grudniu 2011 r.
zostaną przeprowadzone w sposób wolny i sprawiedliwy, aby zapewnić partiom
opozycyjnym możliwość uczestnictwa w tych wyborach i prowadzenia konkurencyjnej
kampanii wyborczej, przy jednoczesnym pełnym poszanowaniu zasady wolności
słowa(…)”. Jaką strategię wobec problemów związanych z wolnością mediów w
Rosji powinna przyjąć Europa? Czy możemy być bardziej stanowczy, czy
dysponujemy jakimikolwiek narzędziami do zmiany tej sytuacji?
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
5
Freedom House zauważa również, że państwowa kontrola nad mediami rozszerza
się na obszary jeszcze niedawno cieszące się względną niezależnością. „Rządy w
Chinach, Rosji, Wenezueli i innych krajach systematycznie wkraczają w relatywnie
wolne, jak dotąd, obszary internetu i nowych mediów. Wyrafinowane techniki
używane są do cenzurowania i blokowania dostępu do określonych typów
informacji, do zalewania internetu antydemokratycznymi i nacjonalistycznymi
poglądami oraz do szerokiej inwigilacji aktywności obywateli”. Niestety, wydaje
się, że tzw. Wiosna Arabska spowoduje wzmocnienie tego typu działań w państwach
silnie autokratycznych. Na pytanie, czy Arabska Wiosna może powtórzyć się w
Chinach, próbował odpowiedzieć Francis Fukuyama w wywiadzie dla BBC. Z jednej
strony podkreślił zasadniczą różnicę w sytuacji społeczeństw krajów arabskich i Chin.
(Pekin zapewnia społeczeństwu szybki rozwój gospodarczy, coraz lepsze warunki
zatrudnienia i względne bezpieczeństwo oraz stabilizację, nieporównywalne do
trudnej sytuacji w krajach arabskich). Z drugiej − zauważył, że sytuacja może się
zmienić, gdy wyhamowaniu ulegnie obecny 10-procentowy roczny wzrost PKB.
Rozczarowanie społeczne spowodowane gorszą koniunkturą gospodarczą
może przynieść zmiany w Chinach. Do tego czasu będziemy jednak zapewne
świadkami walki reżimu chińskiego z nowymi, wolnymi mediami.
Wydarzenia Wiosny Arabskiej pokazują jednocześnie rolę, jaką odgrywają
media w niszczeniu autorytarnych reżimów antydemokratycznych. Motorem
przemian były przecież portale społecznościowe, takie jak Facebook oraz takie
narzędzia jak Google. Natomiast należy również docenić zasługi, jakie miały dwie,
konkurujące ze sobą arabskie telewizje: Al Arabiya oraz Al Jazeera.
Właścicielem powstałej w 2003 roku Al Arabiyi − poprzez spółkę Middle East
Broadcasting Center (MBC) − jest rodzina Saudów. Korespondenci telewizji
związanej z Saudami, z główną siedzibą w Dubaju, wielokrotnie mieli problemy z
działaniem na terenie Iraku i – zwłaszcza − Iranu.
Al Jazeera, powstała w 1996 roku na gruzach projektu BBC Arabic, ma siedzibę w
Doha w Katarze, a kontrolę nad stacją w dużym stopniu sprawuje katarski rząd,
współpracujący z inwestorami prywatnymi. Obie satelitarne telewizje są oknem na
świat dla milionów Arabów i udowadniają, jak wielką potęgę stanowią w dzisiejszym
świecie telewizje informacyjne.
Pytanie do Unii Europejskiej w kontekście jej polityki wschodniej: czy zabiegając o
demokratyzację Białorusi, o zakorzenienie w systemie zachodnim Ukrainy czy
Mołdawii, nie możemy utworzyć narzędzia opartego na doświadczeniach
telewizji Al Arabiya czy Al Jazeera, a skuteczniejszych niż telewizja Biełsat?
Może warto na tym polu współpracować z nadawcami prywatnymi?
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
6
Misja mediów. Czy media powinny być niezależnym sprawozdawcą wydarzeń
politycznych? Czy raczej ich rolą powinno być wywieranie wpływu na
rzeczywistość, forsowanie jej publicystycznej, określonej wizji?
Mamy tu do czynienia ze zderzeniem dwóch wizji dziennikarstwa:
idealistycznej, klasycznej, akademickiej, której podstawą jest wiara, że istnieje
pojęcie „obiektywizmu”, z wizją dziennikarstwa misyjnego. Tę drugą realizuje
dziennikarz – intelektualista, który nie dość, że nie może stać z boku, a głoszenie
subiektywnych poglądów uważa za niezbędne, to jeszcze wypełnia moralny
obowiązek zmiany otaczającego go świata na lepszy.
O dziennikarstwie klasycznym pisze Tomasz Goban-Klas, przedstawiając zasady
profesjonalnych mediów informacyjnych. Pierwsza to zasada obiektywizmu.
Zadaniem dziennikarza jest tu dostarczanie obiektywnych informacji, które pozwalają
na swobodę interpretacji i osądu odbiorcy. Niezwykle ważna jest przy tym określona
postawa dziennikarza, która wynika z przekonania, że może on unikać zajęcia
stanowiska wobec opisywanych zdarzeń i neutralnie relacjonować fakty. Mówimy
zatem o informacji niewypaczonej przez subiektywne poglądy autora. Należy
oczywiście zadać pytanie: czy nie jest to czysto teoretyczny i idealistyczny koncept?
Druga − to reguła sprawiedliwość i wielostronności. Zakłada ona, że nie da się
całkowicie wyeliminować materiałów wyrażających opinie na określone tematy,
dlatego należy sprawiedliwe udostępniać media masowe do prezentowania różnych
opinii. W praktyce oznacza to np. konieczność jednakowego traktowania przez media
wszystkich kandydatów na wybieralne stanowiska.
Trzecia zasada to jakość informacji dziennikarskiej. Ma ona zapewnić stabilność
dobrze poinformowanemu społeczeństwu oraz edukować obywateli tak, aby mogli
dokonywać dobrych oraz racjonalnych wyborów politycznych.
Medium, które powszechnie uważa się za najbliższe klasycznemu ideałowi
bezstronnego przekazu jest brytyjska telewizja BBC. Misja BBC jest prosta, wręcz
surowa i brzmi: „Chcemy wzbogacać życie ludzi poprzez programy i serwisy,
których celem jest informować, edukować i bawić.” Nie mamy tu więc do
czynienia z ideologicznymi czy światopoglądowymi uzasadnieniami dla działalności
tej instytucji. Wśród wartości, jakimi kieruje się BBC, są m.in. budowanie zaufania dla
fundacji BBC,
która jest niezależna, apartyjna i uczciwa oraz założenie, że widzowie
stanowią centrum zainteresowania wszystkich działań telewizji. Warto spytać, czy
BBC naprawdę jest bezstronnym medium, kto ma to oceniać i czy obiektywne
dziennikarstwo jest w ogóle możliwe?
Dyskutując o mediach aspirujących do roli ośrodków obiektywnych, przyjrzyjmy się
problemom związanym z mediami publicznymi, m.in. w Polsce. Bardzo często chęć
utworzenia medium obiektywnego, służącego interesowi publicznemu,
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
7
prowadzi ustawodawców do powołania mediów publicznych uzależnionych od
instytucji państwowych. De facto media takie stają się obiektem gry politycznej i
łupem wyborczym partii zwyciężającej w wyborach, która następnie, w mniej lub
bardziej oczywisty sposób, używa ich do swoich partykularnych celów. Należy zadać
sobie pytanie, czy taka sytuacja, która wypacza ideę istnienia obiektywnych mediów,
nie jest skrajnie szkodliwa? Rozdźwięk pomiędzy idealistyczną misją a
rzeczywistością skutkuje nie tylko politycznie uzależnioną telewizją, ale
również demoralizacją obywateli, którzy widzą, że manipulacja wpisana jest w
prawne podstawy systemu polityczno-medialnego ich kraju. Jak rozwiązać tę
sytuację? Czy wyjściem jest propozycja przygotowana w Polsce przez Komitet
Obywatelski Mediów Publicznych. Czy jednak ta propozycja nie oznacza oddania
mediów publicznych w ręce określonego lobby zawodowo-towarzysko-
korporacyjnego? Jakie mogłyby być tego konsekwencje? A może jedynym
wyjściem z pułapki, w jaką wpadły media publiczne na świecie jest ich
prywatyzacja?
Druga wizja dziennikarstwa, czyli forsowanie publicystycznej wizji
rzeczywistości, prezentowana jest najczęściej przez różnorodne tytuły prasowe (w
Polsce przez „Gazetę Wyborczą” i „Rzeczpospolitą”), ale również przez telewizje (np.
amerykański zaangażowany Fox News Channel). „Gazeta Wyborcza”, która
wyraźnie forsuje i propaguje wizję budowy społeczeństwa liberalnego w Polsce, w
przeszłości wprost popierała środowisko polityczne Unii Wolności, a dziś okazuje
sympatię Platformie Obywatelskiej.
Z drugiej strony odnajdujemy „Rzeczpospolitą”, która otwarcie opowiada się za
wartościami konserwatywnymi i swoją sympatię wyraźnie lokuje wśród partii
prawicowych, zwłaszcza Prawa i Sprawiedliwości.
Na gruncie amerykańskim takie podejście reprezentuje Fox News Channel,
który otwarcie wspierając konserwatywną Partię Republikańską dodatkowo
wykorzystuje formułę dziennikarstwa agresywnego, często wręcz brukowego. W
przypadku „Gazety Wyborczej” różnica – w stosunku do BBC − widoczna jest
również w sferze jasno deklarowanych wartości podstawowych i misji. Agora −
wydawca „Gazety Wyborczej” − określa swoje credo w następujący sposób:
„Chcemy realizować wartości, którymi kierowaliśmy się zakładając tę firmę, i którym
pozostajemy wierni: prawda, tolerancja, poszanowanie praw człowieka, pomoc
potrzebującym”. Tolerancja, prawa człowieka czy pomoc potrzebującym to wypisane
na sztandarze wartości związane ze światopoglądem zespołu redakcyjnego i
wydawcy pisma. Jest to zatem misja radykalnie odmienna od tej prezentowanej
przez BBC.
Dokładna analiza rynku medialnego w zachodnim świecie może doprowadzić do
wniosku, że typ dziennikarstwa zaangażowanego jest dziś dominujący. Czy ta
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
8
teza jest uzasadniona? I czy aby nie jest to wizja dziennikarstwa najlepiej
przystająca do reguł gry w państwach demokratycznych? Czy stwierdzenie, że
medium reprezentuje określony światopogląd i sprzyja określonemu środowisku
politycznemu nie jest jedynym uczciwym postawieniem sprawy? Czy – wreszcie −
istnieje pluralizm światopoglądowy wśród mediów? Czy kreowanie obiektywnych
mediów nie jest utopią, ponieważ tak czy inaczej prowadzi jedynie do ostatecznej
manipulacji odbiorcą, który pod płaszczykiem obiektywnej informacji otrzymuje
subiektywny przekaz?
Banalizacja dyskursu politycznego: tabloidyzacja mediów i postpolityka
Kolejnym zjawiskiem, na które należy zwrócić uwagę w dyskusji o współczesnych
wyzwaniach i zależnościach pomiędzy mediami a polityką, jest tabloidyzacja i
banalizacja przekazu medialnego, sprzężona z nasilającym się zjawiskiem
postpolityki.
Te dwa wzajemnie napędzające się zjawiska stanowią ogromny problem dla jakości
współczesnych demokracji, jak również dla komunikacji pomiędzy obywatelami a
władzą. Dominacja krótkiego, szybkiego przekazu, dostosowanego do potrzeb i
możliwości jak najszerszej publiczności − bardzo prostego, często
grubiańskiego odbiorcy – czyni spustoszenie w debacie publicznej. Tabloidy i
płytki przekaz zdecydowanie wygrywają, przyciągając coraz większą część
cierpiących na brak czasu wygodnych widzów/czytelników, a co za tym idzie – także
środków reklamodawców. Spadające słupki oglądalności/czytelnictwa oraz malejące
wpływy z reklam skłaniają redaktorów naczelnych i wydawców ambitnych mediów do
drastycznego zaniżania poziomu treści przekazu. Media i politycy nie starają się
kreować świata aspiracyjnego, pokazywać kierunków rozwoju, a raczej podążają za
zachowawczą i leniwą intelektualnie większością.
Tymczasem, jeśli w naszym przekazie nie musimy budować świata aspiracyjnego,
również my sami – my dziennikarze, my politycy − nie mamy bodźców do rozwijania
się, dokształcania, rzetelnego tworzenia materiałów dziennikarskich. Łatwiej przecież
napisać chętnie przyjmowany przez czytelników tekst o dwóch skłóconych
politykach, niż merytoryczny artykuł poruszający kluczowy dla rozwoju kraju problem.
Czy mamy więc do czynienia z samonakręcającą się spiralą kultu przeciętniactwa i
lenistwa? W efekcie na naszych oczach dochodzi do spłycania debaty publicznej.
Dyskurs toczy się wokół tematów łatwych, skandalizujących, a omija się problemy,
które faktycznie są ważne dla obywateli i wpływają na ich życie oraz przyszłość.
Zjawisko to rodzi dwa negatywne skutki: kontrola społeczna i kontrola mediów
nad kluczowymi obszarami aktywności rządzących staje się fikcją, albo też − co
równie groźne − rządzący nie mają motywacji, by rozwiązywać problemy kluczowe
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
9
dla państwa, a trudne i nieporuszane w debacie publicznej. Dlatego jedno z
zasadniczych dziś pytań brzmi: czy możliwe jest odwrócenie tego trendu? W jaki
sposób przywrócić dziennikarzom i politykom chęć samodoskonalenia, etosu pracy i
odpowiedzialności nie tylko za wynik wyborów, słupki sondażowe czy wyniki
oglądalności, ale również za rozwój i przyszłość kraju? Czy możliwa jest
implementacja bliższej i skuteczniejszej formy współpracy mediów z think tankami?
W jaki sposób można do tego zachęcić media?
A może opisywane tu zjawisko jest nieuchronną konsekwencją rozwoju świata
medialnego, zmian w sposobach komunikacji, a utyskiwanie na ten proces jest
jedynie fanaberią grupy intelektualistów i ekspertów? Kiedy bowiem porównalibyśmy
jakość demokracji, świadomość polityczną czy wiedzę o otaczającym świecie
przeciętnego obywatela Europy XIX i XXI wieku, to musielibyśmy stwierdzić, że jest
znacznie lepiej.
Jakie więc powinny być media w wersji klasycznej? O ich społecznej
odpowiedzialności pisze Tomasz Goban-Klas. Przywołuje on raport amerykańskiej
Komisji Hutchinsona z 1947 roku, który określa pożądane, etyczne działania mediów.
Prasa miała więc dostarczać „pełnego, prawdziwego oraz inteligentnego
sprawozdania z wydarzeń dnia w kontekście, który nadaje im sens”, miała służyć
jako „forum wymiany komentarzy i krytyki”, być „nośnikiem wyrażania opinii
publicznej”, powinna przedstawiać „reprezentatywny obraz istotnych grup w
społeczeństwie” oraz przede wszystkim − reprezentować i wyjaśniać „cele i wartości
społeczne”.
Implikacje wynikające z powstania nowych mediów. Pluralizacja,
deinstytucjonalizacja mediów i hegemonia nowych graczy.
Jak należy zdefiniować pluralizm mediów? Można określić go przez trzy czynniki:
różnorodność źródeł informacji i programu, powszechność i dostępność finansowa
podstawowych usług medialnych oraz jakość i różnorodność oferty. W świetle tej
definicji żaden wynalazek w historii nie przyczynił się do rozwoju pluralizmu
mediów bardziej niż internet.
Przez ostatnie 10 lat byliśmy świadkami procesu, który rewolucjonizuje sposób
komunikowania się między ludźmi. Internet, nowe media, nowe platformy
komunikacyjne, portale społecznościowe – wszystko to stwarza tysiące nowych
możliwości porozumiewania się. Proces ten jest bardzo dynamiczny, stawia nas w
zupełnie nowych sytuacjach, rodzi konsekwencje, których nie znamy i które są trudne
do przewidzenia, oddziałuje i zmienia sposób funkcjonowania mediów i polityków,
wpływa na systemy polityczne, zmienia oblicza demokracji, obala reżimy autorytarne,
pozwala na prawdziwie nieskrępowane wyrażanie opinii przez tych, którzy wcześniej
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
10
nie mieli na to najmniejszych szans. Arabska Wiosna roku 2011 dobitnie unaoczniła
siłę nowych mediów w walce o wolność i demokrację ciemiężonych społeczeństw.
Niezwykle interesująca dyskusja na temat mediów i demokracji oraz konsekwencji
rewolucji komunikacyjnej odbyła się w wiedeńskim Instytucie Nauk Humanistycznych
21 listopada 2010 roku. Paul Starr, profesor socjologii i spraw publicznych na
Uniwersytecie w Princeton i założyciel The American Prospect, zauważył, że
rewolucja internetowa i cyfrowa ma zarówno zalety, jak i potencjalnie wady. Z jednej
strony działa pozytywnie na możliwość wyrażania opinii, wolność wypowiedzi i
informacji oraz tworzy kanały dostępu do bardzo zróżnicowanych informacji. Nie do
przecenienia jest też wartość nowych mediów tam, gdzie brakuje demokracji, gdzie
cenzura blokuje wolność wypowiedzi, gdzie społeczeństwo chciałoby mieć
możliwość wypowiedzi przeciwko autorytaryzmom i organizować się przeciw
systemom opresyjnym. Z drugiej strony jednak Starr podkreśla możliwe mieszane
skutki digitalizacji mediów w krajach dojrzałej demokracji, gdzie rewolucja uderza w
podstawy finansowe tradycyjnych mediów, szczególnie prasy. Internet sprawił, że
informacja i publicystyka przestały być towarem, za który trzeba płacić. Tysiące
portali internetowych dostarczają informacje i publicystkę za darmo, blogosfery
oferują ogromną liczbę niezwykle zróżnicowanych opinii. Niedługo odejdą
tradycjonaliści, którzy wolą papierową gazetę od komputerowego ekranu. Wtedy
prawdopodobnie kryzys jeszcze się pogłębi. A przecież rzetelna, profesjonalna
prasa jest niezwykle potrzebna dla odpowiedniego działania procesów
demokratycznych oraz informowania ludzi o otaczającej ich rzeczywistości.
Musimy dostrzec zatem zjawisko osłabienia instytucjonalnego i finansowego
ośrodków medialnych na skutek rewolucji internetowej. Czym to skutkuje? Poważne
tytuły prasowe muszą pozbywać się korespondentów zagranicznych. Wiosną 2011
roku, podczas dramatycznych wydarzeń w niektórych krajach Bliskiego Wschodu,
zachodnie media domyślały się, co się dzieje na miejscu, ale relacje zdawali turyści.
Brakuje środków na utrzymanie dziennikarzy śledczych. Podobnie - na utrzymanie
pełnych etatów dla wielu dziennikarzy, którzy powinni poszerzać swoją wiedzę i
specjalizować się w danej tematyce: studiować rządowe dokumenty, pytać o projekty
ustaw, odbywać dziesiątki spotkań, aby dotrzeć do informacji, które są trudno
dostępne lub wręcz niedostępne dla bloggera, poświęcającego na napisanie tekstu
30 minut wieczorem. Internetowe media mogą zatem dotkliwie osłabić
profesjonalizm i pozycję medialnego establishmentu.
Pytanie brzmi: czy nowa fala oferuje model, który skutecznie może zastąpić
tradycyjną prasę? Prof. Starr zadaje pytanie o nowe modele biznesowe dla
poważnych mediów, które mogą odnieść sukces. I nie jest optymistą. Czy te
wątpliwości to jedynie bezpodstawne obiekcje konserwatywnego uczonego,
wyrażającego interesy wielkich koncernów prasowych? Czy raczej niezwykle ważny
głos przestrzegający przed zniszczeniem potencjału kontrolnego prasy,
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
11
dostarczającej naprawdę ważnych i rzetelnych informacji oraz − w efekcie −
obniżeniem poziomu świadomości społeczeństw i destabilizacją w demokracjach
typu zachodniego?
Zdecydowanie mniejszy pesymizm wyrażał podczas debaty Bill Keller, redaktor
naczelny „The New York Times”. Keller przytaczał badania, które pokazują, że media
internetowe są rozszerzeniem i dodatkiem dla mediów tradycyjnych w USA.
Zauważa jednocześnie, że dla stabilności finansowej profesjonalnych mediów nie ma
żadnego znaczenia, czy nowe pokolenia będą czytały gazety na papierze, w
internecie, na ekranie iPada, czy skorzystają z jakiegokolwiek przyszłego wynalazku.
Ważne jest, aby za tę informację płaciły. Dlatego media nie mogą obawiać się
rewolucji komunikacyjnej, tylko muszą znaleźć nowe źródła dochodu.
Działalność biznesowa jest dla mediów niezbędna; bez niej nie będzie
profesjonalnych mediów, a żaden blogger ani wolontariat ich nie zastąpi.
Korzystając z dobrodziejstw nowych mediów i Internetu, wszyscy, którym leży na
sercu harmonijny rozwój procesów w demokracjach liberalnych, powinni
jednocześnie zadawać sobie pytanie o przyszłość poważnych mediów
profesjonalnych, w szczególności prasy. Jakie nowe modele biznesowe możemy
wypracować dla mediów? Jak utrzymać niezbędnych dla demokracji profesjonalnych
publicystów, dziennikarzy śledczych, korespondentów? Jeśli chcemy mieć szeroką
wiedzę o otaczającym nas świecie, a nie chcemy dyskutować wciąż o tym samym,
powtarzając w dodatku te same frazesy (co staje się w większości mediów normą),
powinniśmy podjąć debatę na ten temat.
Rewolucja internetowa przynosi jeszcze jedno zupełnie nowe zjawisko w
świecie komunikacji − hegemonię nowych podmiotów, które nie należą ani do
świata polityki, ani do świata mediów w klasycznym tego słowa znaczeniu.
Skąd głównie czerpiemy dziś informacje o świecie? Jakie narzędzia wykorzystujemy
do samoorganizowania się? Oczywiście Google, który automatycznie odpowiada na
nurtujące nas pytania, oczywiście Facebook, który codziennie informuje miliony ludzi
na całym świecie o tym, co robią ich znajomi oraz różnorodne instytucje. Należy
zastanowić się nad tym, jak wielką władzę dajemy takim instytucjom. Zarówno
Google, jak i Facebook mogą przecież stać się superregulatorami dostępu do
określonych informacji. Możemy być zupełnie nieświadomi tego procesu, ponieważ
portale jedynie udostępniają treść innych instytucji i osób, i nie mają wpisanej w
swoją działalność jasnej misji światopoglądowej, jak np. „Gazeta Wyborcza”.
Oczywiście dziś nie mamy przesłanek, aby stwierdzić, że dochodzi do tego typu
manipulacji. Jednak nie możemy ich wykluczyć w przyszłości. Miłada Jędrysik
przywołuje w tym kontekście książkę Tima Wu, profesora Columbia Law School pt.
„The Master Switch”. Tytułowy master switch to główny wyłącznik, dzięki któremu
miliony ludzi można odciąć od kluczowych informacji. A to oznacza ogromną władzę,
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
12
którą posiadają niektórzy. Tim Wu uważa tę władzę za jedno z największych
zagrożeń dla współczesnych demokracji. Zauważa, że następuje dziś koncentracja
administratorów przebiegu informacji i komunikacji, co w połączeniu z
zaawansowaną technologią informatyczną daje im potencjalnie doskonałe
narzędzie do cenzurowania, kontrolowania i blokowania określonych treści.
Narzędzie, o którym Wielki Brat mógłby jedynie pomarzyć. Czy jednak wizja prof. Wu
nie przeczy faktom? Przecież Facebook stał się motorem demokratycznych
przemian w krajach autorytarnych, jest oknem na świat tam, gdzie nie ma
wolnej prasy. Nowe media oferują nowe, nieznane jeszcze 10 lat temu możliwości
komunikowania i nauki. Jednocześnie, czy gdyby któryś z hegemonów zechciał
skorzystać ze swojej władzy, to jego użytkownicy przeniosą się automatycznie do
konkurencji? Czy jedyną skuteczną ochroną przed opisywanym zjawiskiem jest
utrzymywanie konkurencji na rynku?
STANOWISKA INSTYTUCJI I AUTORYTETÓW
Mark Thompson,
Dyrektor Generalny
BBC
„Po pierwsze jakość:
BBC i Sfera Publiczna”
/fragmenty
przemówienia o zmianie
strategii BBC w obliczu
zjawiska digitalizacji
podczas konferencji
„Financial Times” pt.:
„Media Elektroniczne i
Nadawcy”,
2 marca 2011/
Dziś inaugurujemy publicznie kilka propozycji, które
określać będą długofalowy kierunek, w jakim zmierzać
będzie BBC. Nawet silniej niż dotychczas chcemy
połączyć przyszłość BBC z wartością jakości, (…) chcemy
odnosić więcej korzyści z efektów rewolucji cyfrowej. (…)
Zasadnicze pytanie brzmi − i to jest pytanie, od którego
powinna zaczynać się dyskusja o każdej strategii BBC −
czym jest BBC? To jest zasadnicze pytanie i od niego
zależy odpowiedź na wszystkie inne pytania dotyczące
BBC, czyli priorytetów redakcyjnych, wielkości i zasięgu
stacji, a także roli interaktywności.
(…) Misją BBC jest informowanie, edukowanie i
zapewnianie rozrywki naszym odbiorcom poprzez
programy i serwisy o wysokiej jakości, oryginalności i
wartości. Nasza konstytucyjna i finansowa niezależność,
nasze dziedzictwo ponad wszystkimi naszymi relacjami z
odbiorcami daje nam unikalną okazję wzbogacenia i
podtrzymywania tego, co nazywamy przestrzenią
publiczną tu i na całym świecie.
W tych niepewnych czasach brytyjska publiczność chce,
żebyśmy pozostali w centrum jej życia i życia całej
Wielkiej Brytanii – odpowiednio, bezpartyjnie, kreatywnie,
oryginalnie i z pasją wykonując naszą pracę.
(…) przez ostatnie dwa lata środowisko, w którym
działamy, zmieniło się nie do poznania – wszyscy
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
13
jesteście zaznajomieni z przewidywaniami, nowymi
technologiami, które szybko adaptują się dookoła globu,
szybkimi zmianami w zachowaniach konsumentów, przez
które sektor komercyjny napotyka coraz większe
obciążenia i trudności.
Dokładnie dlatego że media zmieniają się tak
ekstremalnie szybko, musimy jeszcze dobitniej
artykułować naszą misję publiczną i nasze wartości, jasno
i konsekwentnie – tak, aby wszystkie korzyści wynikające
z ery digitalizacji i nowych mediów mogły być doceniane
przez nas wszystkich.
(…) Do tej pory nie zawsze było dla nas jasne, w jakich
granicach powinniśmy się poruszać, nie zawsze dobrze
rozpoznawaliśmy, dokąd prowadzi nas rynek.
Dziś mamy to szczęście, że nie rozpoczynaliśmy naszego
działania z tabula rasa w ręku. Ustanowiliśmy trzy lata
temu naszą strategię wobec digitalizacji, nazwaną
Kreatywna Przyszłość. To jest prosty kierunek, w którym
podążamy, udostępniając nasze serwisy jak BBC iPlayer
dla publiczności, co umożliwiło uwolnienie ogromnych
zasobów archiwalnych BBC.
(…)
Jednak zdaliśmy sobie sprawę, że nie możemy robić
wszystkiego jednocześnie, po latach ekspansji nowych
serwisów zdecydowaliśmy się na pewne redukcje.
Filozofią tychże zmian jest skupienie się na dostarczaniu
serwisów najwyższej jakości i o największej publicznej
wartości. To jest dokładnie to, o co chodzi w naszej
strategii. Będziemy tego bronić. Będziemy to ulepszać.
Będziemy tym dzielić się z publicznością i innymi
organizacjami.
Strategia zaczyna się z redakcyjnymi wyborami. Po raz
pierwszy stworzyliśmy zestaw priorytetów redakcyjnych,
na których chcemy koncentrować swoją energię i
zaangażowanie. Oto one:
najlepsze dziennikarstwo na świecie,
inspirująca treść przenosząca wiedzę, muzykę i
kulturę do życia,
ambitny brytyjski teatr i komedia,
wybitna oferta dla dzieci,
zaangażowanie w wydarzenia, które scalają
społeczność i konsolidują cały naród.
(…)
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
14
Czegokolwiek byście nie czytali wcześniej, czego być
może chcieliby niektórzy analitycy rynku, BBC nie powróci
do ery analogowej.
(…)
Marc F. Plattner,
założyciel i
współredaktor
„Journal of
Democracy”,
wiceprezydent National
Endowment for
Democracy, dyrektor
Międzynarodowego
Studium Studiów
Demokratycznych
/Fragment tekstu
zapowiadającego
konferencję „The
Media, Democracy and
Public Sphere in
Europe” organizowanej
przez Uniwersytet w
Oksfordzie oraz Media
and Democracy in
Central and Eastern
Europe, 4-5 marca
2011/
Świat przechodzi komunikacyjną rewolucję, jej kurs jest
niepewny i trudny do przewidzenia. Dlatego mamy dziś
szczególną okazję do szerokiej refleksji nad relacjami
pomiędzy mediami i demokracją oraz nad tym, jak ten
proces może ewoluować w czasie. Pierwsze demokracje
− te w czasach starożytnych − były małymi miastami, w
których obywatele mogli komunikować się bezpośrednio.
Dlatego nie potrzebowali żadnych „mediów”.
Nowoczesne, reprezentatywne demokracje, dla
kontrastu, narodziły się w erze druku i ich wielki zasięg
sprawił, że wolna prasa stała się niezwykle ważna, wręcz
niezbędna dla istnienia nowoczesnych demokracji. Jak na
razie wydaje się, że demokratyczny świat stworzył model
dziennikarstwa opartego na krytycznym profesjonalizmie i
rozluźnił więzi pomiędzy mediami a grupami politycznymi.
Pytanie, czy pojawianie się nowych technologii nie będzie
prowadziło do odwrócenia tych trendów?
Maud de Boer-
Buquicchio, sekretarz
generalna Rady
Europy
/Fragmenty
przemówienia podczas
konferencji Rady
Europy „Wolność
Internetu”/
(…) Europa ma najwyższy poziom aktywności obywateli w
internecie. Europejczycy, z prawie 500 milionami
użytkowników, stanowią 25% światowej społeczności
internetowej.
Ludzie, dzięki sieci, zdobywają informacje, komunikują się
między sobą i realizują komercyjne transakcje. Internet
umożliwia skuteczniejsze prowadzenie biznesu oraz
uczestnictwo w życiu społecznym i politycznym.
Ludzie polegają na internecie i mają uprawnione
oczekiwanie, aby w przyszłości działał on bez zarzutu.
Internet oferuje obywatelom na całym świecie niezwykłe
szanse wyrażania opinii i urzeczywistniania ich aspiracji,
czyli wolności i demokracji.
Jako sieć bez granic internet jest najsilniejszym medium,
które pozwala na wolność wypowiedzi i dostępu do
informacji niezależnie od działań przeciwników wolności.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
15
(…) Internet jest publiczną wartością. Wszyscy obywatele
powinni mieć możliwość dostępu do Internetu.
(…) W celu ochrony internetu dostarczającego
społecznych wartości trzeba − jak pokreśliła Hillary
Clinton − przemyśleć zasady i pryncypia, którymi
powinniśmy się kierować w świecie Internetu.
Nie powinniśmy ustawać w wysiłku, aby utrzymać Internet
takim, jaki znamy i jaki życzylibyśmy sobie, aby był nadal,
czyli jako agorę informacji, biznesu, innowacji, która spina
i rozwija wolne oraz demokratyczne społeczeństwa.
Powinniśmy, poprzez wspólnotę międzynarodową,
zapewnić trwałość działania Internetu.
(…) Ostatni wypadek w Armenii jest bardzo znaczący.
Cały kraj został odłączony od internetu na 5 godzin,
ponieważ kobieta w Gruzji niechcący przecięła kabel,
kluczowy dla dostarczania sieci do tego kraju. Takie
wypadki powinny prowadzić do poważnej refleksji i
wysiłku, który powinniśmy podjąć wszyscy, aby zapewnić
stabilność i pewność dostępu do internetu.
Armenia w 90% ma dostęp do internetu poprzez Gruzję.
Inne państwa również pozostają w podobnie
ekstremalnych zależnościach.
(…) Rada Europy zdecydowała uznać za priorytetowe
ustalenia przepisów, które mają prowadzić do osiągnięcia
dwóch celów:
ochrony transgranicznego przepływu ruchu
internetowego,
ochrony zasobów, które są kluczowe dla stałego
funkcjonowania transgranicznego i
zintegrowanego internetu.
Fragmenty rezolucji
1636 Rady Europy
Kierunkowskazy dla mediów w demokracji:
1. Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy podkreśla
wagę istnienia wolnych mediów. Wolność słowa i
informacji w mediach jest ważnym wymogiem
funkcjonowania demokracji. Społeczna partycypacja w
demokratycznym procesie wymaga społeczeństwa dobrze
poinformowanego i mającego okazję do wolnej dyskusji i
wysłuchania różnych opinii.
(…)
7. Zgromadzenie podkreśla wagę respektowania przez
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
16
demokratyczne społeczeństwo kilku zasad odnoszących
się do wolności mediów. Lista takich zasad mogłaby
rozwinąć analizy badające, czy w danym kraju szanowana
jest wolność mediów. Pomoże to zidentyfikować problemy
i potencjalne braki tejże wolności. Umożliwi to również
dyskusje na poziomie europejskim, jakie akcje należy
podjąć, aby zapobiec tym problemom.
8. Zgromadzenie namawia parlamenty poszczególnych
państw członkowskich do analizy sytuacji mediów w ich
własnych krajach. Analizy regularnej, prowadzonej w
obiektywny i porównawczy sposób, tak aby
zidentyfikować braki w ich narodowej legislacji i praktyki
dotyczącej mediów. A także zaproponować odpowiednie
kroki, aby sytuację uzdrowić. Taka analiza powinna być
oparta na takich zasadach, jak:
8.1. Prawo do wolności wypowiedzi I informacji
poprzez media powinno być zagwarantowana
przez narodową legislację i musi być wykonalne.
(…)
8.2. Reprezentanci władzy państwowej nie powinni
być chronieni przed krytycyzmem i obrazą w
większy sposób niż każdy obywatel (…).
Dziennikarze nie powinni być więzieni, media nie
powinny być zamykane na skutek krytycznych
komentarzy.
8.3. Kary za podżeganie do nienawiści albo te
mające na celu ochronę porządku publicznego lub
narodowego bezpieczeństwa muszą respektować
prawo do wolności wypowiedzi. Jeśli kary są
wprowadzane, muszą być niezbędne i
proporcjonalne. (…)
8.4. Dziennikarze nie mogą otrzymywać
państwowych pozwoleń na wykonywanie zawodu.
8.5. Partie polityczne i kandydaci w wyborach
muszą mieć równy dostęp do mediów. Dostęp do
mediów powinien być ułatwiony podczas kampanii
wyborczej.
8.6. Zagranicznym dziennikarzom nie powinno się
odmawiać prawa wjazdu do innego kraju z powodu
potencjalnej możliwości wygłaszania krytycznych
opinii.
8.7. Media powinny mieć prawo do
rozpowszechniania wiadomości w języku, jaki
wybiorą.
8.8. Tajność źródeł informacji dziennikarskich musi
być respektowana.
8.9. Władze nie mogą ingerować w wolność
przekazywania informacji oraz w przedstawianie
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
17
medialnych relacji dotyczących kluczowych
wydarzeń dla interesu publicznego.
(…)
8.12. Dziennikarze muszą mieć prawo tworzenia
stowarzyszeń i związków zawodowych dla ich
wspólnego interesu.
8.13. Media powinny mieć redakcyjną niezależność
od interwencji właścicieli mediów. (…)
8.14. Dziennikarze muszą być chronieni przed
fizycznymi zagrożeniami i atakami w ich pracy.
Ochrona policji powinna zostać wprowadzona na
życzenie czującego zagrożenie dziennikarza. (…)
8.15. Władze regulujące sposób i uprawnienia do
nadawania programów medialnych muszą
funkcjonować w bezstronny i efektywny sposób,
np. nie powinny wymagać od mediów drukowanych
i internetowych specjalnych, idących dalej niż w
przypadku innych przedsięwzięć biznesowych
licencji albo rejestracji w urzędzie podatkowym.
(…)
8.17. Państwu nie wolno blokować dostępu do
zagranicznej prasy oraz mediów elektronicznych i
Internetu.
8.18. Statusy właścicielskie mediów powinny być
jawne. Legislacja powinna zadbać o zwalczanie
monopoli na rynku medialnym. (…)
8.19. Jeśli media otrzymują państwowe dotacje,
państwo musi traktować je uczciwe, równo i
neutralnie.
(…)
8.24. Rząd, parlament i sądy muszą być otwarte
dla mediów w uczciwy i równy sposób.
(…)
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
18
DANE I WYKRESY
Źródło: Raport Wolności Prasy Freedom House 2010:
http://freedomhouse.org/images/File/fop/2010/FOTP2010Global&RegionalTables.pdf
Źródło: Eurostat Newsrelease December 2010,
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
19
http://epp.eurostat.ec.europa.eu/cache/ITY_PUBLIC/4-14122010-BP/EN/4-
14122010-BP-EN.PDF
ODNOŚNIKI MERYTORYCZNE
Atkins, Joseph B., ed. (2000): The Mission. Journalism, Ethics, and the World.
Iowa State University Press.
BBC Director-General Mark Thompson's speech to Financial Times Digital
Media & Broadcasting Conference on Tuesday 2 March 2010: Putting Quality
First – The BBC and Public Space:
http://www.bbc.co.uk/pressoffice/speeches/stories/thompson_ft.shtml
.
Bitwa o media publiczne, Debata Fundacji Batorego, 18 marca 2010, dyskusja
z udziałem Jana Dworaka (producent filmowy i telewizyjny, b. prezes Telewizji
Polskiej SA), Rafała Grupińskiego (poseł na Sejm RP), Elżbiety Kruk (poseł na
Sejm RP, b. przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji) i Jacka
Żakowskiego (publicysta, „Polityka”, Komitet Obywatelski Mediów
Publicznych):
http://www.batory.org.pl/debaty/20100318.htm
.
Democracy and the Media, 21 XI 2010, Institute for Human Studies,
http://iwm.streaming.at/.
E. Dennis, R. Snyder, Media & Democracy, The Freedom Forum Media
Studies, 1995.
I. Bondebjerg, P. Madsen, Media, Democracy and European Culture, Intellect
Books 2008.
Konferencja „Media and Democracy: Poland in a Comparative Perspective":
http://www.swps.pl/studia-jednolite-magisterskie-i-i-stopnia/2885-media-and-
democracy-poland-in-a-comparative-perspective
.
McQuail, Denis (1992): Media Performance: Mass Communication and the
Public Interest
. London: Sage.
N. Shamshi, Journalism – Ethics and Code, Kumar for Anmol Publications,
2005.
Petković, Brankica, ed. (2004): Media Ownership and Its Impact on Media
Independence and Pluralism, Ljubljana, Peace Institute.
Projekt ustawy o mediach publicznych przygotowanej przez Komitet
Obywatelski Mediów Publicznych:
http://www.batory.org.pl/doc/ustawa-
medialna.pdf
.
Strategia regulacyjna KRRiT: http://www.krrit.gov.pl/bip/
Tomasz Goban-Klas, Media i komunikowanie masowe, Wydawnictwo PWN
1999.
Wiesław Godzic, Aleksandra Drzał-Sierocka, Sytuacja polskich mediów
audiowizualnych w latach 1989-2008, raport dla MKiDN na Kongres Kultury
Polskiej,
http://www.kongreskultury.pl/library/File/RaportMedia/media_audio_w.pelna%
281%29.pdf
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
20
Wojciech Sadurski, System demokracji politycznej, a wolność środków
masowego przekazu, ETHOS nr 24.
Sparks, Colin & Tulloch, John, eds (2000): Tabloid Tales. Global Debates over
Media Standards. Lanham & Boulder & New York & Oxford: Rowman &
Littlefield Publishers.
Voltmer, Katrin, ed. (2006): Mass Media and Political Communication in New
Democracies
. London: Routledge.
ŹRÓDŁA CYTATÓW W RAPORCIE
http://www.agora.pl/agora_pl/1,66406,2769923.html
Arendt Hannah, Kondycja ludzka, Warszawa 2000, Fundacja Aletheia, za Global
Media Journal-Polish Edition No. 1, Spring 2006, Zderzenie standardów
racjonalności? Pluralizm mediów w europejskiej polityce medialnej, Beata
Klimkiewicz.
http://assembly.coe.int/Main.asp?link=/Documents/AdoptedText/ta08/ERES1636.htm
http://www.batory.org.pl/doc/ustawa-medialna.pdf
http://www.bbc.co.uk/aboutthebbc/purpose/, 14 VI 2011
http://www.bbc.co.uk/news/world-asia-pacific-13425353
http://www.bbc.co.uk/pressoffice/speeches/stories/thompson_ft.shtml
http://www.coe.int/t/secretarygeneral/sga/speeches/2011/20110418_Internet_Freedo
m_en.asp
Democracy and the Media, 21 XI 2010, Institute for Human Studies,
http://iwm.streaming.at/
Freedom House, Restrictions on Press Freedom Intensifying, Press Release,
http://freedomhouse.org/template.cfm?page=70&release=1177
Havel Vaclav, A Soul of the Soul, E. Dennis, R. Snyder, Media & Democracy, The
Freedom Forum Media Studies, 1995.
http://mde.politics.ox.ac.uk/images/stories/abstracts.pdf;
http://mde.politics.ox.ac.uk/index.php
Jędrysik Miłada, Czy wolny Internet się skończył?, Gazeta Wyborcza, 1 V 2011,
http://wyborcza.pl/1,98077,9512007,Czy_wolny_internet_sie_skonczyl_.html
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
ul. Klonowa 6, 00-591 Warszawa, tel. +48 (22) 845 95 50, faks +48 (22) 845 95 51, e-mail: lewiatan@pkpplewiatan.pl, www.pkpplewiatan.pl
21
Michnik Adam, Będę głosował na Komorowskiego, Gazeta Wyborcza, 14 V 2010,
http://wyborcza.pl/1,109852,7881205,Bede_glosowal_na_Bronislawa_Komorowskieg
o.html
Murawski Piotr, Media a demokracja – najciekawsze wątki konferencji, Liberte! 2011.
Raport Wolności Prasy Freedom House 2010:
http://freedomhouse.org/images/File/fop/2010/FOTP2010Global&RegionalTables.pdf
Rezolucja Parlamentu Europejskiego w sprawie szczytu UE − Rosja w dniach 9-10
czerwca 2011 r. w Niżnym Nowogrodzie,
http://www.europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?type=MOTION&reference=B7-2011-
0347&language=PL