background image

Część I: Podstawy chemoterapii 

  1

1.  CHEMOTERAPIA 

1.1.  Definicja chemoterapii 

 

W/g Encyklopedii Powszechnej PWN1 

chemoterapia to: zwalczanie chorób przez zniszczenie 
drobnoustrojów chorobotwórczych środkami chemicznymi 
wprowadzonymi do organizmu chorego
. W tej klasycznej 
definicji należy zwrócić uwagę na dwa aspekty. Po pierwsze, 
nie każdy lek jest chemoterapeutykiem. Jedynie ten, którego 
mechanizm działania polega na zwalczaniu drobnoustrojów 
chorobotwórczych. Po drugie, chemoterapeutyk wprowadzany 
jest do organizmu chorego i walczy z czynnikiem 
chorobotwórczym niejako "od środka". Należy więc wyraźnie 
odróżnić chemoterapeutyki od środków dezynfekcyjnych 
(antyseptyków). Te ostatnie powodują również  śmierć 
czynników chorobotwórczych (patogenów), ale dokonują tego 
poza organizmem pacjenta lub w najlepszym razie na jego 
skórze.  
 Coraz 

częściej definicję chemoterapii poszerza się 

poprzez objęcie nią również innych niż drobnoustroje 
czynników chorobotwórczych. Przede wszystkim obiektami 
zainteresowania chemoterapii stały się z jednej strony wirusy, 
a z drugiej pierwotniaki i robaki. Ponadto jako czynnik 
chorobotwórczy traktuje się również pewne komórki własne 
chorego. Dotyczy to głównie komórek zmienionych 
nowotworowo, ale również niektórych elementów 
komórkowej odpowiedzi immunologicznej skierowanych 
przeciwko prawidłowym komórkom pacjenta. Szczególnego 
rodzaju patogenem okazały się priony: czynniki wywołujące 
rzadkie, choć znane od dawna choroby zakaźne ludzi i 
zwierząt2. Tak szeroki zakres pojęcia patogenu (czynnika 
chorobotwórczego) wynika z bardzo podobnej strategii 
działania chemoterapeutyków (patrz punkt 2). W niniejszym 
skrypcie stosować 

będziemy poszerzoną definicję 

chemoterapii traktując jako patogeny: 

 priony 

 wirusy 

 bakterie 

  grzyby i drożdże 

 pierwotniaki 

 robaki 

 komórki nowotworowe. 

1.2.  Początki współczesnej chemoterapii 

 

Podwaliny pod chemoterapię położył lekarz 

szwajcarski Paracelsus (1493-1541). Przekonany, że na każdą 
dolegliwość musi istnieć jakiś odrębny lek, wnikliwie badał i 
poszukiwał takich specyficznie działających  środków. 
Wypróbowując rozmaite związki chemiczne wprowadził do 
lecznictwa m.in. związki rtęci (niegdyś jedyny skuteczny lek 
przeciwko kile) oraz związki antymonu przez długi czas 
bardzo popularne w medycynie. 
 Początek współczesnej chemoterapii stanowią prace 
lekarza i biologa niemieckiego Paula Ehrlicha (1854-1915). W 
roku 1891 wysunął on koncepcję zastosowania związków 
chemicznych do zwalczania chorób zakaźnych. Jego prace 
badawcze uwieńczone zostały pełnym sukcesem. 
 

                                                 

1Encyklopedia Powszechna PWN, Państwowe Wydawnictwo 
Naukowe, Warszawa 1973. 
2M. FIKUS: Niekonwencjonalny zabójca, Wiedza i Życie 
1995(9), str.22-24. 

(CH

3

)

2

N

N ( C H 

3

)

2

+

 

Cl

-

 

Błękit metylenowy

 

 

 

NH

2

A s 

O H 

O N a 

Atoksyl (1904)

 

 

 

A s 

HO

H

2

N

A s 

OH

NH

2

Salwarsan (1909)

 

 

 

As

HO

H

2

N

A s 

OH

N H C H

2

SO

2

Na

Neosalwarsan

 

 

Rys.1-1.

 Budowa chemiczna pierwszych współczesnych 

chemoterapeutyków wprowadzonych do lecznictwa przez 
Ehrlicha. 

 

Chemoterapia zawdzięcza mu takie preparaty jak (Rys.1-1.): 

  błękit metylenowy 

 czerwień trypanową 

 atoksyl 

  salwarsan i neosalwarsan. 

Błękit metylenowy stosowano w leczeniu malarii, czerwień 
trypanową i atoksyl przy zwalczaniu zakażeń trypanosomami 
(np.  śpiączki afrykańskiej) a salwarsan i neosalwarsan przy 
leczeniu kiły. 
 Następnym krokiem milowym w historii 
chemoterapii stało się wprowadzenie do lecznictwa przez 
lekarza niemieckiego Domagka barwnika dwuazowego o 
nazwie  Prontosil Rubrum w roku 1934 (Rys.1-2.). Związek 
ten nie działał na bakterie w hodowli, ale wprowadzony do 
organizmu skutecznie zwalczał zakażenia wywoływane przez 
szereg bakterii. Wyjaśnienie mechanizmu jego działania 
otworzyło e r ę   s u l f o n a m i d ó w .  
 

N

N

NH

2

NH

2

S

O

O

NH

2

 

Rys.1-2. 

Budowa chemiczna preparatu Prontosil Rubrum - 

prekursora sulfonamidów przeciwbakteryjnych wprowadzonego 
do lecznictwa przez Domagka w roku 1934. 

 
 Przełomowym momentem w historii chemoterapii 
stało się odkrycie i zastosowanie antybiotyków przeciw-
bakteryjnych. Oto krótki kalendarz ważnych momentów 
historii tej dziedziny: 
 

background image

Część I: Podstawy chemoterapii 

  2

1928 r 

Fleming stwierdza, że pleśń  Penicillium 
notatum

 wydziela do podłoża coś, co silnie 

hamuje wzrost niektórych bakterii. 
Hipotetyczna substancja nazwana penicyliną 
przez szereg lat nie daje się wyizolować 

1942 r 

Florey, Chain i Abraham izolują po raz 
pierwszy penicylinę. Rozpoczyna się e r a  
a n t y b i o t y k ó w .  

1944 r 

Waksman izoluje streptomycynę: pierwszy lek 
przeciwgruźliczy 

1947 r 

Burkholder odkrywa chloromycetynę 

1948 r 

Duggar izoluje aureomycynę 

1950 r 

Finlay znajduje terramycynę 

 

Od roku 1944 (odkrycie streptomycyny) rozpoczyna 

się atak chemoterapeutyczny na gruźlicę. Poza antybiotykami 
pojawiają się syntetyczne chemoterapeutyki przeciwgruźlicze 
takie jak PAS, Conteben i Rimifon (Rys.1-3.). 
 

NH

2

OH

O

OH

PAS (1946)

 

NHCOCH

3

N

NH

S

NH

2

Conteben (1947)

 

N

HO

O

NH

NH

2

Rimifon (1951)

 

Rys.1-3. 

Budowa chemiczna pierwszych syntetycznych 

chemoterapeutyków przeciwgruźliczych. 

 
 Niezależnie trwa poszukiwanie leków 
przeciwpierwotniakowych (głównie przeciwmalarycznych. 
Do lecznictwa wchodzą (Rys.1-4.): plazmochina, atebryna, 
proguanil i chlorochina. 
 

Te sukcesy w leczeniu zakażeń bakteryjnych i 

niektórych chorób wywoływanych przez pierwotniaki 
kontrastują z sytuacją obserwowaną w zakresie chemoterapii 
przeciwgrzybowej, przeciwwirusowej i 
przeciwnowotworowej. Okazuje się bowiem, że: 

  nie znany jest ani jeden związek skuteczny w chorobach 

wywoływanych przez priony 

 

brak jest skutecznych i nieszkodliwych 
chemoterapeutyków przeciwnowotworowych 

  wśród chemoterapeutyków przeciwwirusowych istnieją 

jedynie leki o bardzo wąskim spektrum działania 

 w  zatrważającym tempie rośnie oporność bakterii 

chorobotwórczych na stosowane dotychczas chemo-
terapeutyki, w tym przede wszystkim antybiotyki 

 

szereg chemoterapeutyków przeciwgrzybowych i 
przeciwwirusowych indukuje pojawianie się szczepów 
opornych. 

W tej sytuacji ciągle aktualne jest poszukiwanie nowych, 
skuteczniejszych i mniej szkodliwych chemoterapeutyków. 
 
 

N

H3O

NH

N

+

N

CH3O

NH

N

Plazmochina (1926)

C

 

N

Cl

OCH

3

NH

N

Atebryna (1930)

 

Cl

NH

NH

NH

NH

NH

Proguanil (1940)

 

N

Cl

NH

N

Chlorochina (1946)

 

Rys.1-4. 

Budowa chemiczna niektórych klasycznych 

chemoterapeutyków przeciwpierwotniakowych. 

 

2. SELEKTYWNA TOKSYCZNOŚĆ. 

 Możliwość zastosowania pewnych związków 
chemicznych jako chemoterapeutyków opiera się na zjawisku 
tzw.  s e l e k t y w n e j   t o k s y c z n o ś c i .  Ze 
zjawiskiem tym mamy do czynienia wtedy, gdy związek 
chemiczny zastosowany w określonym stężeniu wywiera 
silniejsze działanie szkodliwe w stosunku do patogenu niż w 
stosunku do komórek gospodarza. Dobry chemoterapeutyk 
powinien charakteryzować się możliwie dużą selektywną 
toksycznością Należy zdać sobie sprawę, 

że 

chemoterapeutykami nie mogą być ani trucizny o działaniu 
ogólnym (np. cyjanki lub siarczki) ani antyseptyki o działaniu 
niszczącym (np. H

2

O

2

, KMnO

4

, J

2

). Muszą to być związki 

możliwie nieszkodliwe dla organizmu gospodarza, a 
jednocześnie toksyczne dla patogena (pasożyta). Zjawisko 
selektywnej toksyczności występuje wtedy, gdy potencjalny 
chemoterapeutyk wykorzystuje istniejące różnice w budowie i 
funkcjach patogenu i komórek gospodarza. 

background image

Część I: Podstawy chemoterapii 

  3

                                                

2.1.  Układy patogen - gospodarz 

 Zgodnie 

ze 

współczesną definicją chemoterapii 

możemy rozróżnić 7 układów gospodarz-patogen. Są to 
układy: 

1. człowiek : bakteria 
2. człowiek : grzyb (drożdżak) 
3. człowiek : robak 
4. człowiek : pierwotniak (ameba, rzęsistek{Trichomonas}) 
5. człowiek : wirus 
6. człowiek : nowotwór 
człowiek : prion 

Kolejność, w jakiej wykaz ten został zbudowany nie jest 
przypadkowa. Wraz ze wzrostem numeru wzrasta również 
trudność leczenia chemoterapeutykami. Wynika to z dwóch 
przyczyn. Pierwszą z nich jest wzrastające podobieństwo 
biochemiczne i fizjologiczne pomiędzy patogenem i 
gospodarzem, a drugą wzrastające zdolności przystoso-
wawczych niektórych patogenów. Wypadkową obu tych 
przyczyn jest powyższa kolejność. Nie bez znaczenia jest 
również zasób naszej wiedzy o patogenie. 
 

Omówimy teraz pokrótce sytuację występującą przy 

stosowaniu chemoterapii w każdym z tych układów.  

Człowiek : bakteria. 

 

W okresie początków chemoterapii był to 

najgroźniejszy patogen. W chwili obecnej nie zdajemy już 
sobie sprawy, jakie ofiary zbierało kiedyś bakteryjne 
zapalenie płuc czy bakteryjne zakażenia przyranne. Do czasu 
zastosowania sulfonamidów i antybiotyków 
przeciwbakteryjnych bakterie należały do groźnych i 
powszechnie występujących patogenów. W początkowym 
okresie chemoterapii układowi człowiek : bakteria 
poświęcono wiele uwagi i nakładów finansowych i w chwili 
obecnej można sytuację uznać za opanowaną: istnieje szeroka 
gama możliwych do zastosowania klinicznego 
chemoterapeutyków w zasadzie przeciwko wszystkim znanym 
typom bakterii chorobotwórczych. Jest to niewątpliwie 
skutkiem występowania istotnych różnic biochemicznych 
pomiędzy patogenem i gospodarzem. Dzięki temu w 
przypadku niektórych chemoterapeutyków przeciw-
bakteryjnych występuje prawie idealna selektywna 
toksyczność. 
 Jednakże bakterie należą do patogenów o wręcz 
niewiarygodnych zdolnościach przystosowawczych i 
obronnych. W efekcie ciągle powstają nowe szczepy bakterii 
chorobotwórczych charakteryzujących się coraz większą 
opornością w stosunku do stosowanych 
chemoterapeutyków3 4.Wymaga to wprowadzania do 
lecznictwa, co 5

÷7 lat kolejnego leku o nowym, odmiennym 

od dotychczas wykorzystywanego mechanizmie działania5

Człowiek : komórka grzybowa 

 

Komórki grzybów i drożdżaków chorobotwórczych, 

(np.  Candida albicans) były przez wiele lat uważane za 
stosunkowo niegroźny patogen. Wynikało to niewątpliwie z 
faktu,  że najczęstszymi grzybicami w tym okresie były 
grzybice skórne, które zwalczać można stosunkowo prostymi 
środkami. Ponadto są to choroby nie stwarzające zwykle 
zagrożenia dla życia pacjenta. Sytuacja zmieniła się 
dramatycznie ok. 30 lat temu, gdy na skutek lekkomyślnego 
stosowania antybiotyków przeciwbakteryjnych o szerokim 

 

3T. BEARDSLEY: Raj utracony?, Świat Nauki, 1993(1), str.8. 
4T. BEARDSLEY: Opór wobec oporności,  Świat Nauki,  1996(3), 
str.13. 
5Z.A. KWIATKOWSKI: Nie przegrać z bakteriami, Wiedza i Życie
1994(9), str.10-16. 

spektrum działania stwierdzono gwałtowny wzrost 
zachorowań na grzybice układowe (np. wątroby lub płuc).  
W chwili obecnej groźne dla życia grzybice układowe 
występują przede wszystkim w krajach o wysokim poziomie 
opieki medycznej. Szerokie i często beztroskie stosowanie 
antybiotyków przeciwbakteryjnych prowadzi do 
wyeliminowania z organizmu pacjenta również bakterii 
obojętnych lub wręcz niezbędnych dla zdrowia, np. tzw. flory 
bakteryjnej przewodu pokarmowego, która jest dla człowieka 
istotnym  źródłem niektórych witamin. W tej sytuacji 
opuszczone nisze ekologiczne zajmowane są przez grzyby i 
drożdżaki. Ich nadmierny rozwój na błonach śluzowych jamy 
ustnej lub górnych dróg oddechowych stwarza sytuację 
sprzyjającą wystąpieniu zakażenia grzybowego narządów 
wewnętrznych. Na ile jest to sprawa ważna  świadczyć mogą 
wyniki badań prof. Sameta z AMG wykazujące, że przyczyną 
ok. 70%  zakończonych  śmiercią powikłań pooperacyjnych 
były infekcje grzybowe. 
Dodatkowym czynnikiem zwiększającym ryzyko wystąpienia 
grzybicy układowej jest kontakt potencjalnego chorego z 
czynnikami obniżającymi odporność immunologiczną 
organizmu. Z jednej strony mogą to być świadomie stosowane 
w przypadku przeszczepów lub niektórych chorób 
autoimmunologicznych leki immunosupresyjne. Z drugiej, 
szereg chemoterapeutyków przeciwnowotworowych wywiera, 
jako jeden z podstawowych efektów ubocznych, działanie 
immunosupresyjne. Nie bez znaczenia jest również 
występowanie wśród substancji zanieczyszczających 
środowisko coraz większej liczby związków uszkadzających 
układ immunologiczny. 
Szczególnie dramatyczna stała się sytuacja z infekcjami 
grzybowymi w momencie wybuchu epidemii AIDS: wirus 
HIV uszkadza przecież układ odpornościowy chorego. W 
sytuacji, gdy dzięki skutecznym chemoterapeutykom 
przeciwbakteryjnym bakterie nie stanowią największego 
zagrożenia, na czoło wysunęły się grzyby i drożdżaki. Według 
niektórych danych statystycznych ok. 80% chorych na AIDS 
umiera na skutek różnorakich grzybic. 
 

Grzyby i drożdżaki, pomimo wieloletnich badań, są 

ciągle jeszcze patogenami stosunkowo mało poznanymi. Przy 
bardzo znacznym podobieństwie biochemicznym do komórek 
gospodarza są patogenem trudnym z punktu widzenia 
chemoterapii. W chwili obecnej nie ma w zasadzie 
skutecznego i mało szkodliwego leku przeciw grzybicom 
układowym (narządowym). Należy tu wyraźnie zaznaczyć, że 
mówimy cały czas o grzybicach narządów wewnętrznych, a 
nie skóry. W tym ostatnim przypadku wymogi dotyczące 
selektywnej toksyczności są dużo mniejsze i istnieje wiele 
skutecznych preparatów dermatologicznych. 

Człowiek : robak. 

 

Jest to patogen niedoceniany przez przemysł 

farmaceutyczny i "zaniedbany" przez klinicystów i 
biochemików. Ten brak zainteresowania wynika po części z 
faktu,  że zarobaczenie z reguły nie prowadzi do śmierci 
chorego. Są to tzw. choroby brudnych rąk, których 
występowanie związane jest z niskim poziomem higieny. 
Zwykle jednym z etapów zakażenia jest dostanie się do 
przewody pokarmowego człowieka jaj lub form niedojrzałych 
patogenu wraz z brudem lub kurzem. Tak więc odpowiedni 
poziom higieny stanowi znaną od lat dosyć skuteczną 
profilaktykę.  
Medycyna ludowa zna wiele prostych i często całkiem 
skutecznych  środków naturalnych przeciwko tego typu 
patogenom. Badania kliniczne wykazały np., że pestki dyni są 
skutecznym i praktycznie nieszkodliwym środkiem 
leczniczym w przypadku robaczycy u dzieci. Dodatkową 

background image

Część I: Podstawy chemoterapii 

  4

                                                

zaletą tego "lekarstwa" jest to, że może ono być stosowane 
profilaktycznie, a potencjalni "pacjenci" chętnie godzą się na 
taką "kurację"; dużo chętniej niż na łykanie tabletek, nie 
mówiąc już o zastrzykach. 
Dużo większe zainteresowanie tym patogenem wykazuje 
weterynaria. Wynika to nie tylko z faktu, że zarobaczone 
zwierzęta hodowlane wolniej rosną w hodowli lub ich mięso 
nie nadaje się jako surowiec dla przemysłu spożywczego. W 
ostatnich latach obserwuje się intensywny postęp w zakresie 
zwalczania tego typu patogenów u zwierząt domowych, w 
tym szczególnie u psów. 
 

Z punktu widzenia biochemii robaki są patogenem 

bardzo podobnym do gospodarza. Na szczęście jednak, 
według posiadanej dotychczas wiedzy, robaki wykazują 
bardzo słabe zdolności przystosowawczych. Istotne znaczenie 
ma również fakt, że walczymy z nim praktycznie na zewnątrz 
organizmu: w świetle przewodu pokarmowego. Błona 
śluzowa przewodu pokarmowego, podobnie jak skóra, 
stanowi skuteczną barierę dla szeregu klas związków 
chemicznych. Można więc stosować związki o małej 
selektywnej toksyczności, o ile tylko nie są one wchłaniane z 
przewodu pokarmowego. Przykładem mogą tu być omawiane 
powyżej pestki dyni: za działanie odrobaczające 
odpowiedzialna jest grupa silnie toksycznych związków 
praktycznie całkowicie niewchłanialnych z przewodu 
pokarmowego. 

Człowiek : pierwotniak. 

 

Pierwotniaki jako patogeny są w warunkach 

polskich patogenami "egzotycznymi". Na stałe w Polsce 
spotykamy się w zasadzie tylko z dwiema chorobami 
wywoływanymi przez pierwotniaki. Jest to lamblioza i 
rzęsistkowica. Pozostałe tzw. "ameby" nie mają w naszych 
warunkach klimatycznych szans na rozprzestrzenianie się. 
Choroby przez nie wywoływane są odosobnionymi 
przypadkami, gdy pacjent uległ infekcji w krajach o dużo 
cieplejszym klimacie, a objawy choroby wystąpiły po jego 
powrocie do Polski. Jednakże ostatnio, ze względu na 
nasilający się ruch turystyczny ryzyko wystąpienia chorób 
wywoływanych przez pierwotniaki wzrasta. 
Do najbardziej znanych chorób wywoływanych przez 
pierwotniaki należą: 

 malaria 

  śpiączka afrykańska 

 leiszmanioza 

 lamblioza 

 rzęsistkowica jelit lub pochwy 

 czerwonka pełzakowata 

Właściwie trudno mówić o pierwotniakach jako o jednym 
typie patogenu. Praktycznie każdy z nich ma swoiste cechy 
czy to biochemiczne czy to fizjologiczne i wymaga 
indywidualnego podejścia. 
Przy znacznym podobieństwie biochemicznym do komórek 
gospodarza pierwotniaki wykazują stosunkowo duże 
zdolności przystosowawcze polegające np. na możliwości 
przejścia w niekorzystnych warunkach w różnorodne formy 
przetrwalnikowe nie poddające się leczeniu. Jednakże 
stosunkowo skomplikowany cykl życiowy większości 
patogennych pierwotniaków, wymagający dla 
rozprzestrzeniania się patogenu życia, w co najmniej dwóch 
środowiskach (np. w przypadku malarii są nimi organizm 

owada i ssaka), pozwala znaleźć takie etapy rozwoju, w 
których funkcje komórki istotnie odbiegają od typowych 
funkcji komórek gospodarza. Różnice te stanowią podstawę 
selektywnej toksyczności szeregu znanych 
chemoterapeutyków przeciwpierwotniakowych. Niestety, 
praktycznie wszystkie one wykazują, zwłaszcza przy 
dłuższym stosowaniu, szereg efektów ubocznych. 

Człowiek : wirus. 

 

Wirus jest patogenem bardzo trudnym z punktu 

widzenia chemoterapii. Poza komórką nie wykazuje żadnych 
przejawów  życia: jest kompozycją różnych składników 
chemicznych. Nie zachodzą w nim żadne reakcje 
biochemiczne. Z kolei po wniknięciu do komórki gospodarza 
wirus jako taki znika modyfikując przy tym mechanizmy 
biochemiczne komórki gospodarza. Praktycznie jako patogen 
należy traktować nie wirusa, lecz  k o m ó r k ę  
g o s p o d a r z a   zakażoną wirusem. W tej sytuacji jedyne 
różnice biochemiczne sprowadzają się do występowania w 
zakażonej komórce jednego lub kilku enzymów 
zsyntetyzowanych przez komórkę w oparciu o dostarczoną 
przez wirusa informację genetyczną. 
 Większość typowych chorób wirusowych człowieka 
wywoływana jest przez wirusy od dawna pasożytujące na 
organizmach ludzi. Przebieg tych chorób jest względnie 
łagodny i jedynie sporadycznie stanowią one zagrożenie dla 
życia chorego. Taki obraz choroby wskazuje, że organizm 
gospodarza wypracował sposoby ograniczające szkodliwość 
infekcji. Sytuacja wygląda zdecydowanie inaczej, gdy 
dochodzi do infekcji organizmu ludzkiego wirusem, z którym 
przodkowie nasi nie mieli do czynienia. Sztandarowym 
przykładem może tu być AIDS6. Jeszcze bardziej 
dramatyczny przebieg mają przypadki infekcji 
wywoływanych przez tzw. wirusy krwotoczne7. U 
zaatakowanych nimi pacjentów pojawia się wysoka 
temperatura ciała i następuje pogorszenie ogólnego stanu 
zdrowia, któremu często towarzyszą krwawienia. W ciężkich 
przypadkach zgon pacjenta jest następstwem silnych 
krwotoków lub niewydolności wielonarządowej. Najbardziej 
znanym wirusem tego typu jest wirus Ebola. 
 

Do chwili obecnej brak jest chemoterapeutyków 

przeciwwirusowych o zadawalającej skuteczności i 
selektywnej toksyczności. 

Człowiek : komórka nowotworowa. 

 W 

układzie tym występuje całkowity brak 

jakościowych różnic w biochemii patogenu i gospodarza. 
Można wprawdzie wykazać istnienie pewnych różnic 
ilościowych (głównie kinetycznych), lecz jest to słaby punkt 
zaczepienia dla selektywnego oddziaływania i stąd w zasadzie 
brak skutecznych chemoterapeutyków przeciwnowo-
tworowych. Komórki nowotworowe traktowane jako 
patogeny wykazują ogromną różnorodność: praktycznie u 
każdego pacjenta są inne. Odnosi się to do: 

 

6

W.C. GREENE: AIDS - choroba układu 

odpornościowego, Świat Nauki1993(11), str.66-74. 

7

B. LeGUENNO: Odradzające się wirusy, Świak Nauki, 

1995(12), str. 36-44. 

background image

Część I: Podstawy chemoterapii 

  5

 różnic narządowych w zakresie komórek macierzystych, 

z których powstały komórki nowotworowe 

 różnic osobniczych pomiędzy poszczególnymi chorymi 

 różnic w stopniu i miejscu uszkodzenia materiału 

genetycznego, którego wynikiem była transformacja 
nowotworowa. 

 

W chwili obecnej jest to z punktu widzenia 

chemoterapii najbardziej "niewdzięczny" układ, w którym 
brak jak dotychczas spektakularnych sukcesów. 

Człowiek : prion. 

 Układ ten jest w chwili obecnej terra incognita 
chemoterapii. Nie tylko nie znany jest ani jeden związek 
chemiczny, który hamowałby rozwój chorób prionowych, ale 
brak jest nawet koncepcji jak związek taki miałby działać. 
Priony są naturalnymi białkami występującymi w komórkach 
wielu narządów. Z klinicznego punktu widzenia szczególnie 
istotne jest ich występowanie w komórkach mózgu. Choroby 
prionowe są efektem nagromadzenia się w tkance mózgowej 
białka prionowego o nieprawidłowej konformacji. Znamy 
obecnie trzy podstawowe przyczyny chorób prionowych: 

i.  dziedziczne choroby prionowe – mutacja w genie 

kodującym to białko powoduje taką zmianę sekwencji 
aminokwasów,  że białko w trakcie biosyntezy 
przyjmuje nieodpowiednią konformację 

ii. samoistne przypadki chorób prionowych – 

przypadkowa zmiana konformacji pod wpływem 
czynników zewnętrznych 

iii. „infekcja” białka prionowego – wprowadzenie do 

organizmu nieprawidłowej postaci białka np. drogą 
pokarmową 

Szczególnie ciekawe jest jak dochodzi do „rozmnażania się” 
nieprawidłowej konformacji białka. W warunkach 
fizjologicznych białka prionowe występują w postaci 
homodimerów. Dimery takie znajdują się jednak w stanie 
równowagi z pulą formy monomerycznej. Możliwe jest 
powstanie dimeru, którego jeden ze składników ma 
nieprawidłowa konformację. Co więcej w dimerze takim po 
pewnym czasie dochodzi do zmiany konformacji 
prawidłowego składnika – powstaje dimer zawierający dwie 

formy nieprawidłowe. Nastąpiło więc „rozmnożenie się” 
formy nieprawidłowej. Wielokrotne powtarzanie tego procesu 
doprowadza po odpowiednio długim czasie (zwykle kilka lub 
kilkanaście lat) do nagromadzenia się dużej ilości form 
nieprawidłowych – powstaje choroba prionowa. 

2.2. Biochemiczne podstawy selektywnej 
toksyczności. 

 Chcąc dokonać czegoś nowego w chemoterapii 
układów "trudnych" nie możemy już, jak za czasów Ehrlicha, 
działać na oślep metodą prób i błędów. Wiadomo, że 
podstawą selektywnej toksyczności jest istnienie różnic 
pomiędzy komórkami gospodarza i patogenu. Warunkiem 
racjonalnych działań w zakresie poszukiwania nowych, 
lepszych chemoterapeutyków jest właśnie znalezienie, 
zrozumienie i wykorzystanie tych różnic. 

2.2.1. Typy różnic biochemicznych możliwych do 
wykorzystania jako podstawa selektywnej 
toksyczności 

 Rozważmy teraz, najpierw teoretycznie, jakiego 
typu różnice biochemiczne lub fizjologiczne mogą być 
wykorzystane jako podstawa selektywnej toksyczności. Znane 
są jak dotychczas 4 klasy różnic pomiędzy gospodarzem i 
patogenem mogące stanowić podstawę selektywnej 
toksyczności. Są to różnice: 

 targetowe 

 metaboliczne 

 transportowe 

 konsekwencyjne. 

 Najłatwiejsze do wykorzystania są  r ó ż n i c e  
t a r g e t o w e . Obiektem docelowym (targetem) leków są 
najczęściej biopolimery (białka, kwasy nukleinowe) lub błony 
biologiczne. W najbardziej sprzyjającej sytuacji w komórce 
patogena istnieje target (np. enzym) nie mający swego 
odpowiednika w komórce gospodarza. Mówimy wtedy o 
jakościowej różnicy targetowej. Potencjalnym 
chemoterapeutykiem może być wtedy każdy związek wiążący 
się z takim obiektem docelowym. Standardowym przykładem 
chemoterapeutyków wykorzystujących ten typ różnic są 

 

Tabela II-I.: Podstawowe różnice pomiędzy komórkami pro- i eukaryotycznymi. 

Struktura Eukaryoty 

Procaryoty 

jądro i chromosomy 

obecne 

jądro zawierające szereg 

chromosomów zbudowane z DNA i 
białek 

brak jądra, jeden chromosom 
zawierający tylko DNA 

aparat mitotyczny 

obecne centriole i wrzeciono 

brak  aparatu  mitotycznego,  jego  rolę 
pełni w pewnym stopniu błona 
komórkowa 

błona komórkowa 

zawiera sterole 

brak steroli 

ściana komórkowa 

zwierzęta: brak 
jednokomórkowce i rośliny: obecna; 
zbudowana z polisacharydów 

obecna we wszystkich komórkach i 
posiadająca złożoną strukturę (peptydo-
glikan) 

rybosomy 

80 s (60 s + 40 s) 
za wyjątkiem mitochondriów i 
chloroplastów 

70 s (50 s + 30 s) 

system oddechowy 

wyspecjalizowane 

organelle: 

mi-

tochondria 

zlokalizowany w błonie komórkowej 

inne organelle 

obecne 

brak 

wewnątrzkomórkowe 

zbliżone do środowiska istotnie 

wyższe od środowiska 

ciśnienie osmotyczne 
 

background image

Część I: Podstawy chemoterapii 

  6

penicyliny i cefalosporyny. Antybiotyki te blokują syntezę 
ważnego składnika  ściany komórkowej bakterii, a w 
komórkach ssaków ściana komórkowa nie istnieje. 
Półjakościowe różnice targetowe występują wtedy, gdy w 
komórce gospodarza i w patogenie występują układy 
spełniające te same funkcje, lecz układy te (np. rybosomy) 
różnią się istotnie swoim składem i/lub strukturą. Przykładem 
chemoterapeutyków wykorzystujących ten typ różnic mogą 
być antybiotyki tetracyklinowe lub erytromycyna. 
 O 

r ó ż n i c a c h   m e t a b o l i c z n y c h  

mówimy wtedy, gdy pomiędzy gospodarzem i patogenem 
występują różnice w spektrum substratowym lub 
inhibicyjnym enzymów albo też, gdy różna jest w obu typach 
komórek zawartość tego samego enzymu. Różnice 
metaboliczne są różnicami tylko ilościowymi. Powoduje to, że 
chemoterapeutyki oparte o takie różnice wykazują zwykle 
istotne efekty uboczne. 
 

Zjawisko selektywnej toksyczności oparte może być 

również na  r ó ż n i c a c h   we właściwościach 
t r a n s p o r t o w y c h   błon komórkowych. Różnice te 
polegać mogą na różnej selektywności transportu ułatwionego 
lub różnej szybkości dyfuzji przez błony lipidowe 
wynikającej z ich różnego składu lipidowego. 
Różnice transportowe mają ze swej natury charakter ilościowy 
wraz ze wszystkimi tego konsekwencjami. 

  W trakcie poszukiwania nowych 
chemoterapeutyków przeciwgrzybowych w Katedrze 
Technologii Leków i Biochemii PG stwierdzono, że podstawą 
selektywnej toksyczności może być również fakt, że 
zahamowanie tego samego enzymu może mieć różne 
konsekwencje dla komórki patogenu i gospodarza. Wykazano 
również, 

że te tzw.  r ó ż n i c e  

k o n s e k w e n c y j n e   stanowić mogą podstawę 

zjawiska selektywnej toksyczności. Np. inaktywacja syntazy 
glukozamino-6-fosforanu przejawiająca się zahamowaniem 
biosyntezy glikoprotein powoduje w przypadku grzybów w 
ciągu godziny zaprzestanie podziałów komórkowych. W 
organizmach ssaków istnieje pula glukozaminy wystarczająca 
do zaspokojenia potrzeb organizmu na przeciąg kilku dni. 
 Zastanówmy 

się teraz, czym tak na prawdę, w 

sensie biochemicznym, różnią się komórki poszczególnych 
patogenów od komórek gospodarza. Należy jednak przedtem 
odpowiedzieć sobie na pytanie czy trzeba rozpatrywać każdy 
z patogenów oddzielnie czy też można je połączyć w pewne 
klasy. Wiąże się to z generalnym problemem klasyfikacji 
organizmów żywych. 
 

Od wieków istnieje podział  świata  żywego na 

królestwa zwierząt i roślin. Podział ten powstał jeszcze w 
starożytności, a we współczesnej nauce ugruntowany został 
przez wielkiego szwedzkiego przyrodnika 
Linneusza (1707-78),  twórcę nowożytnej systematyki świata 
ożywionego. Jednakże zastosowanie w biologii mikroskopu i 
odkrycie tzw. "mikrobów" spowodowało pojawienie się 
pewnych wątpliwości, co do zasadności i zupełności takiego 
podziału. Wielki i różnorodny  świat organizmów 
jednokomórkowych nie bardzo pasował do prostego podziału 
na cudzożywne zwierzęta i samożywne rośliny. Nie ma 
wątpliwości,  że zielone jednokomórkowe glony ciążą w 

kierunku roślin, a aktywnie poruszające się ameby do świata 
zwierząt. Co jednak zrobić z takim np. pantofelkiem 
(Paramecium caudatum), który w zależności od okoliczności 
może zjadać zielone glony albo też asymilować je w swej 
cytoplazmie i wykorzystywać ich zdolności syntetyzujące? A 
nie jest to wcale najdziwniejszy z jednokomórkowców. Nie 
powinno więc dziwić,  że powstało wiele mniej lub bardziej 

Komórka

 

eukariotyczna

prokariotyczna

Komórka

 

Gram +

 

Gram -

 

zwierzęca

 

roślinna

 

mitichondrium

chloroplast

retikulum 

endoplazmatyczne

błona 

jądrow

kolisty 

DNA

polisom 

błona 

cytoplazmatyczna

ściana 

komórkowa

otoczka 

 

Rys.2-1. 

Podstawowe różnice biochemiczne i strukturalne pomiędzy różnymi typami komórek. 

 

background image

Część I: Podstawy chemoterapii 

  7

oryginalnych systemów podziału  świata ożywionego. W 
chwili obecnej przyjęty jest w biologii podział na 5 królestw: 

 jednokomórkowce bezjądrzaste (Monera) 

 jednokomórkowce jądrzaste (Protista) 

 grzyby 

 rośliny 

 zwierzęta 

Nie w nim jednak miejsca na niektóre czynniki 
chorobotwórcze np. wirusy. 

 

Z punktu widzenia chemoterapii szczególnie 

przydatny okazał się podział nie tyle ze względu na cechy 
całego organizmu, co ze względu na strukturę materiału 
genetycznego. Podział taki obejmuje: 

i.  priony: białkowe czynniki chorobotwórcze nie 

zawierające materiału genetycznego. Te niedawno 
odkryte patogeny wywołują szereg chorób ludzi i 
zwierząt, m.in. chorobę  curu, zespół Creuzfeldta-
Jakoba, chorobę  wściekłych krów i scrapie (S.B. 
PRUSINER: Choroby prionowe, Świat Nauki 
1995(3),46. M. FIKUS: Niekonwencjonalny zabójca, 
Wiedza i Życie

 1995(9),22.)

ii.  wirusy: kwas nukleinowy (DNA lub RNA) w otoczce 

białkowej lub białkowo-lipidowej; brak cytoplazmy 

iii.  komórki prokaryotyczne: DNA w formie cyklicznej 

w cytoplazmie (bakterie, sinice) 

iv.  komórki eukaryotyczne: DNA zamknięte w jądrze i 

przez większość cyklu komórkowego zorganizowane 
w formie chromosomów (grzyby, pierwotniaki, rośliny 
i zwierzęta) 

Okazuje się przy tym, że różnice pomiędzy komórkami pro- i 
eukariotycznymi nie ograniczają się tylko do organizacji 
materiału genetycznego, ale obejmują również szereg 
ważnych struktur komórkowych: 

 ścianę komórkową 

  błonę komórkową (błony komórkowe prokaryotów nie 

zawierają steroli) 

 mechanizm i organizację syntezy białka 

 organizację systemu oksydatywnej fosforylacji (łańcucha 

oddechowego). 

Najważniejsze dla chemoterapii różnice pomiędzy komórkami 
pro- i eukaryotycznymi przedstawia Tabela II-I. i Rys.2-1. Po 
zapoznaniu się z jej zawartością nie dziwi nas już fakt, że w 
przypadku patogenu prokaryotycznego chemoterapia odniosła 

najbardziej spektakularne i najpoważniejsze sukcesy. 

 
Tabela II-II. 
Różnice biochemiczne wykorzystywane przez typowe chemoterapeutyki. 

Patogen Różnica Chemoterapeutyki 

bakteria 

synteza  ściany komórkowej (różnica 
jakościowa) 

cykloseryna, wankomycyna, bacy-
tracyna, penicylinycefalosporyny 

 

replikacja DNA (inhibitory girazy DNA 
- różnica półjakościowa) 

kwas nalidiksynowy, chinolony 

 

synteza DNA (inhibitory DNA-zależnej 
polimerazy DNA) 

rifamycyna, rifampicyna 

 

synteza białka (podjednostka 50s) 

erytromycyna, chloramfenikol 

 

synteza białka (podjednostka 30s) 

tetracykliny, streptomycyna, genta-
mycyna 

 

błona cytoplazmatyczna (różnice tylko 
ilościowe) 

polimyksyny 

 

metabolizm kwasu foliowego 

sulfonamidybiseptol 

grzyby 

błona cytoplazmatyczna 

(sterole) 

antybiotyki polienowe: nystatyna, 
amfoterycyna B 

 

biosynteza ergosterolu 

pochodne imidazolu i tiazolu: mico-
nazol, clotrimazol, ketoconazol 

 

biosynteza chityny i mannoproteidu 

analogi strukturalne UDP-NAcGlu 

 

biosynteza glukozaminy substratu do 
syntezy chityny i mannoproteidu 

analogi glutaminy: antykapsyna, 
FMDP, DON, azaseryna 

komórki nowo-
tworowe 

szybkość podziałów komórkowych 
(cecha wybitnie ilościowa - wysoka 
toksyczność) 

związki alkilujące, zw. sieciujące, inter-
kalatory, inhibitory topoizomerazy 

 

2.2.2. Różnice gospodarz - patogen wykorzystywane 
przez znane chemoterapeutyki 

 Moglibyśmy teraz przejść do omawiania 
poszczególnych typów chemoterapeutyków i 
wykorzystywanych przez nie różnic biochemicznych. Nie 
stanowi to jednak przedmiotu niniejszego opracowania. 
Czytelników zainteresowanych tym tematem odsyłam do 
dostępnych opracowań innych autorów. Chciałbym za to 
skupić uwagę na krótkim podsumowaniu, dla wybranych 
typów patogenów, typowych różnic biochemicznych 
wykorzystywanych przez najpopularniejsze chemoterapeutyki 
(Tabela II-II). 

Literatura uzupełniająca: 

Mała Encyklopedia Zdrowia, wyd.IV, PWN, Warszawa 
1967. 
W.BRUHL i R.BRZOZOWSKI: Vademecum Lekarza 
Ogólnego
, PZWL, Warszawa 1979. 

 


Document Outline