Jak nauczyć się wcześnie wstawać

background image

Jak nauczyć się wcześnie wstawać?

Ile to razy zdarza nam się nastawić budzik, aby rano wcześnie wstać ,
a potem i tak nie możemy się zebrać w sobie, by w końcu opuścić
łóżko... Jak sobie z tym poradzić? Zacznijmy od tego, że każdy
organizm jest inny. Jeden potrzebuje więcej snu, a inny mniej.
Jednak możemy w sobie wyrobić odruch rannego wstawania. Poniżej
postaram się wyjaśnić w jaki sposób. Pamiętajmy, że główną
przyczyną porannego wylegiwania się jest brak motywacji do wstania
lub, po prostu nie wysypianie się.

Jak wstać rano

1. Ustalmy sobie wieczorem, że musimy wstać o np. 7 rano i nie ma
opcji, żeby spać dłużej. Poszukajmy czegoś co nas zmusi do pobudki
(trzeba iść po chleb, wyprowadzić psa). Jeśli uda nam się wstać o tej
godzinie i wykonać dane zadanie poczujemy satysfakcję, że nie
zawiedliśmy siebie i dodatkowo zrobiliśmy użyteczną rzecz (podniesie
to nasze morale i sprawi, że z optymizmem wkroczymy w nowy
dzień).

2. Jeśli często włączamy opcję „Drzemka” w telefonie (jest ona
zupełnie niepotrzebna, gdyż odkładając pobudkę na kolejne 10 minut
nie poczujemy się bardziej wyspani! Przez te 10 min będziemy myśleć
czy zdążymy się ogarnąć jeżeli poleżymy jeszcze trochę, w ten
sposób sami się stresujemy i zazwyczaj brakuje nam potem czasu na
śniadanie, a to sprawia, że cały dzień jesteśmy poddenerwowani) to
spróbujmy przed położenie się spać zostawić telefon (czy też budzik,
pilot od wieży) w odległości dwóch metrów od łóżka, tak byśmy
musieli je opuścić, gdy włączy się poranne budzenie. Tylko potem nie
próbujmy wracać pod kołderkę!

3. Bardziej drastyczną metodą jest nastawienie głośnej muzyki na
wieży. Ryk z rana na pewno nas skutecznie obudzi. Zresztą nie tylko
nas, ale pewnie i sąsiadów, dlatego należy ją stosować tak, aby być
pewnym, że nie będzie to przeszkadzało innym.

4. Idąc spać odsłońmy okno! O wiele łatwiej jest wstać, kiedy słońce
powoli rozbudza nasz organizm. Latem możemy uchylić lufcik, a

1

background image

wtedy świeże powietrze i śpiew ptaków pozytywnie na nas wpłyną co
spowoduje chęć do wstania.

5. Wyróbmy w sobie automatyzm. Załóżmy, że przez pięć dni w
tygodniu wstajemy o 7, a potem przychodzi weekend i myślimy sobie
„No to teraz sobie dłużej pośpię”. Takie podejście do sprawy
spowoduje jedynie to, że w poniedziałek będziemy mieli kłopoty z
przestawieniem się na poranne wstawanie. Najlepiej, aby budzik
zawsze był nastawiona na tę samą godzinę właśnie po to, żeby
popaść w rutynę. Po jakimś czasie zorientujemy się, że nawet bez
budzika potrafimy wstać o tej godzinie.

6. Jeżeli zazwyczaj wstawaliśmy o późnych godzinach np. o 10 to, by
przestawić się na wczesne wstawanie, ustalmy sobie, że codziennie
będziemy wstawać 15min wcześniej, aż dojdziemy do interesującej
nas godziny. Jak już osiągniemy cel to zacznijmy stosować punkt 5.

7. Chodźmy spać jeżeli poczujemy się zmęczeni. Nie ma sensu
ustalać sobie ściśle wyznaczonych ram czasowych, które
przeznaczymy na sen! Na pewno nie będziemy w stanie zasnąć o 23
jeśli do tej pory kładliśmy się o 2 w nocy. Dobrą metodą jest też
unikanie drzemki w ciągu dnia. Organizm powinien się nauczyć, że
czas na sen to, mniej więcej, stałe godziny np. 23-7.

8. Gdy usłyszymy rano budzik postarajmy się szybko zerwać z łóżka,
aby czasem nie zdążyły nam do głowy przyjść myśli o dalszej
drzemce.

Podsumowanie

Reasumując, tylko od nas i od naszych chęci zależy czy nauczymy się
rano wstać czy też nie. Najważniejsze jest dojście do automatyzmu i
znalezienie sobie motywacji do porannego opuszczenie łóżka. Weźmy
pod uwagę, że śpiąc do późna tracimy nawet do kilku godzin
dziennie, które moglibyśmy przeznaczyć na, choćby, dbanie o własne
zdrowie (biegając rano). Ktoś powie, że w ten sposób nie traci czasu,
bo chodzi późno spać, ale prawda jest taka, że nasz organizm jest
bardziej rześki i chętny do pracy rano niż wieczorem, dlatego warto
przemyśleć całą sprawę i zabrać się za nakręcanie budzików:)

2

background image

3


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron