background image

 
 

 

 

 

189 

R O Z D Z I A Ł  II 

 

 

BEZPIECZEŃSTWO SPOŁECZNE, ZAWODOWE I KULTUROWE 

 
 
 

Mikołaj Jacek ŁUCZAK 
Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych Dziennikarstwa w Poznaniu 
 

POJĘCIE BEZPIECZEŃSTWA W KONTEKŚCIE TEORII SYSTEMÓW JAKO 

PODSTAWA DO ANALIZY BEZPIECZEŃSTWA SPOŁECZNEGO 

 
 
Refleksja  nad  kategorią  bezpieczeństwa  staje  się  dziś  coraz  bardziej  po-

wszechna w różnych środowiskach naukowych – dzieje się tak z wielu powodów. 
Zaliczyć do nich można wzrost poczucia zagrożenia w wymiarze psychologicznym 
(jednostkowym) i społecznym (zbiorowym), pojawiające się kryzysy zaufania – np. 
dotyczące bytu gospodarczego czy władzy, pojawiające się w kontekście najnow-
szych  osiągnięć  naukowo-technicznych  pytania  o  charakterze  etycznym  a  nawet 
egzystencjalnym (badania genetyczne i biotechnologie), itp. 

W  zależności  od  dyscypliny  i  wynikającej  z  tego  specyfiki  dyskursu,  pojęcie 

bezpieczeństwa bywa różnie definiowane.  

Pojawia  się  pytanie,  czy  jest  możliwe  zastosowanie  określonych,  względnie 

uniwersalnych  ram  teoretycznych  dla  dyskursów  dot.  bezpieczeństwa  prowadzo-
nych  przez  przedstawicieli  różnych  nauk  szczegółowych  –  którzy  posługują  się 
odmiennym aparatem pojęciowych i opierają swe rozważania na odmiennych usta-
leniach teoretycznych. Jest to  więc  pytanie o możliwość istnienia pewnego meta-
paradygmatu, który mógłby być w określonym zakresie, przydatny do „uporządko-
wania”  dyskursu  na  temat  bezpieczeństwa  –  co  więcej  mógłby  być  pomocny  w 
poszukiwaniach  interdyscyplinarnych,  oferując  uczonym  reprezentującym  różne 
dyscypliny teoretyczne platformę porozumienia i wymiany poglądów. Taki metapa-
radygmat zaczynał się kształtować w latach 30-tych i 40-tych XX wieku, za sprawą 
poszukiwań teoretycznych Ludwiga von Bertalanffy’ego i rozwijany był przez kolej-
ne pokolenia badaczy aż do dnia dzisiejszego. Mowa tu o badaniach systemowych 
(czy inaczej filozofii systemowej zwanej też  niekiedy „systemizmem”), których  od-
zwierciedleniem  były  różnego  rodzaju  teorie  i  koncepcje  pojawiająca  się  w  zgoła 
odmiennych obszarach nauki. Dla przykładu wymienić tu można chociażby: cyber-
netykę,  teorie  systemowe  w  naukach  technicznych  (np.  elektronice),

1

  systemową 

teorię osobowości, ekologię (naukę, która sama w sobie – ma charakter systemo-
wy),  podejścia  systemowe  w  naukach  wojskowych,

2

  teorię  i  terapię  systemową 

uzależnień,

3

 systemową teorię kultury, systemową teorię komunikacji,

4

 systemową 

                                                           

1

  porównaj:  prace  M.  Mazura  w  tym:  Cybernetyczna  teoria  układów  samodzielnych.  Warszawa  1966 

Jakościowa teoria informacji, Warszawa 1970 

2

 porównaj: prace P. Sienkiewicza 

3

 porównaj: m.in. M. Stepulak: Podejście systemowe we współczesnej psychologii polskiej. Lublin 1995 

4

 patrz: M. Fleischera: Ogólna teoria komunikacji. Wrocław 2007 

background image

 
 

 

 

 

190 

teorię  zdrowia,

5

  systemowe  teorie  zarządzania,  aż  po  systemową  teorię  twórczo-

ści. W swoich poszukiwaniach i interpretacjach niektórzy badacze świadomie przy-
znają się do nurtu systemowego, inni z kolei posługują się pojęciem systemu i na-
wiązaniami do teorii systemowych często w sposób intuicyjny – co nie koniecznie 
oznacza błędny. 

Termin ‘system’, który w języku polskim zastępowany bywa terminem ‘układ’, 

jest  pojęciem  nieostrym,  i  oznacza  –  jak  pisze  Gasparski  „co  innego  dla  różnych 
osób  zaangażowanych  w  badania  systemowe.  (...)  najpowszechniej  rozumie  się 
system jako zbiór lub układ przedmiotów tak zrelatywizowanych lub powiązanych, 
że  tworzą  jedność  lub  całość.  Termin  ‘system’  używany  jest  też  jako  nazwa  dwu 
ontologicznie różnych kategorii: rzeczy i tworów abstrakcyjnych”.

6

 

Jako  początek  badań  systemowych  przyjmuje  się  pracę  Ludwiga  von  Berta-

lanffy’ego z 1928 roku (Kritische Theorie der Formbildung), w której opracował on 
systemową teorię organizmu biologicznego i zapowiedział teorię systemów otwar-
tych.  W  latach  powojennych  przedstawił  on  tzw.  Ogólną  Teorię  Systemów  (skrót 
ang. GST

7

), rozumianą przez niego jako dyscyplina logiczno-matematyczna, mają-

ca zastosowanie do badania wszelkich systemów. „Na tej drodze możliwe są pre-
cyzyjne sformułowania właściwości systemów – takich jak całość i suma, dyferen-
cjacja,  mechanizacja    progresywna,  centralizacja,  porządek  hierarchiczny,  final-
ność, ekwifinalność itd.  –  czyli charakterystyk  występujących  we  wszystkich dzie-
dzinach  nauki,  zajmujących  się  systemami,  warunkując  tym  samym  ich  logiczną 
homologię”.

8

 

W 1954 roku Bertalanffy założył wraz z Rapoportem, Bouldingiem i Gererdem 

Towarzystwo Rozwoju Ogólnej Teorii Systemów

9

 (jego późniejsza nazwa to Towa-

rzystwo Badania Systemów Ogólnych

10

). 

Ujęcie systemowe to inaczej mówiąc określona postawa metodologiczna „ak-

centująca  brak  barier  dyscyplinarnych,  swobodę  w  stosowaniu  wiedzy  i  technik 
nagromadzonych  w  jednej  dziedzinie  do  problemów  występujących  w  innej  dzie-
dzinie lub w uznawaniu, iż dwie różne dziedziny są w rzeczywistości jedną dziedzi-
ną stykową”.

11

 

Badania  systemowe,  różnorodne  co  do  treści,  zakresu  i  poziomu  ogólności, 

posiadają  charakterystyczną  cechę  wspólną:  „nakazują  traktować  rozpatrywane 
przedmioty  jako  systemy,  tj.  jako  zespoły  wzajemnie  powiązanych  elementów 
funkcjonujących w obrębie całości”.

12

 Jak wskazuje Michael Fleischer „obok same-

go  systemu,  jego  elementów  i  relacji  przedstawianych  razem  jako  funkcjonalna 
całość,  Ogólna  Teoria  Systemów  uwzględnia  zjawiska  ‘porządku’  i  ‘organizacji’, 
przy założeniu hierarchicznej struktury systemu”.

13

 

Bertalanffy jako źródło koncepcji systemowych wskazywał myśl Arystotelesa, 

ujmującą  całość  jako  coś  więcej  niż  sumę  jej  części.  Koncepcje  Bertalanffy’ego 

                                                           

5

 porównaj: W.J. Cynarski: Systemowa teoria  zdrowia Fritjofa Capry w: Rocznik Naukowy Ido – Ruch 

dla Kultury tom I (2000) 

6

 W. Gacparski: Teoria systemów w: Filozofia a nauka. Warszawa 1987, s. 696 

7

 General Systems Theory 

8

 L. von Bertalanffy: Ogólna Teoria Systemów. Warszawa 1972, s. 21

 

 

9

 Society for Advancement of General Systems Theory 

10

 Society for General Systems Research 

11

 W. Gacparski: Teoria systemów. W: Filozofia a nauka. Zarys encyklopedyczny. Wrocław 1987, s. 696 

12

 Ibidem, s. 698  

13

 M. Fleischer: Teoria kultury i komunikacji. Systemowe i ewolucyjne podstawy. Wrocław 2002, s. 129 

background image

 
 

 

 

 

191 

znalazły szeroki oddźwięk, ze względu na coraz powszechniejsze w środowiskach 
naukowych  przekonanie  o  –  jak  pisze  Gasparski  –  „niewystarczalności  metody 
klasycznej, mechanistycznej czy  newtonowskiej (…) do adekwatnego  wyjaśniania 
zjawisk”.

14

 

Pogląd  taki  może  zostać  uściślony,  dzięki  wyjaśnieniom  zaproponowanym 

przez  Fleischera:  „Stosowano  (…)  metodę  linearnych  zależności  przyczynowo-
skutkowych  lub  niezorganizowanego  skomplikowania.  W  przypadku  komplekso-
wych  i  usieciowionych  zależności,  jak  na  przykład  odnoszących  się  do  porządku 
i organizacji, metody  te  zawodzą, jako  że mamy tu  do czynienia  ze  zorganizowa-
nym  skomplikowaniem,  ze  współoddziaływaniem  w  systemach”.

15

  Z  kolei  według 

Sadowskiego  „ujęcie  systemowe  cechuje  rezygnacja  z  jednostronnie  analitycz-
nych,  liniowych  metod  badania.  Główny  akcent  kładzie  się  na  analizę  całościo-
wych, integrujących właściwości badanego obiektu, ujawniania jego różnorodnych 
sprzężeń i struktury”.

16

 

Chcąc więc podjąć rozważania dotyczące kategorii bezpieczeństwa w kontek-

ście  systemowym,  należy  przypomnieć  najbardziej  podstawowe  ustalenia  jakie 
zostały  poczynione  w ramach filozofii systemowej od czasów Ludwiga  von Berta-
lanffy’ego. 

Stworzoną  przez  Bertalanffy’ego  koncepcję  systemów  otwartych  można  na-

zwać  wizją  o  charakterze  ontologicznym,  początek  tych  badań  to  jak  już  wspo-
mniałem  lata  30-te  XX  wieku.  Źródła  i  inspiracje  tych  poszukiwań  odnoszą  nas 
przede  wszystkim  do  przyrodoznawstwa,  a  w  szczególności  do  nauk  biologicz-
nych.  Każda  teoria  jest  pewnym  rodzajem  filozofii.  Wizja  Bertalanfyego  to  teoria 
z obszaru  filozofii  nauki.  Autor  Ogólnej  teorii  systemów  wykorzystuje  na  kartach 
swej rozprawy operacjonalizacje matematyczne, przeważnie nie w pełni zrozumiałe 
dla przedstawicieli nauk społecznych – co więcej trudne lub niemożliwe do zasto-
sowania w kontekście badań społecznych. 

Co oznacza otwartość systemu – w sensie biologicznym i filozoficznym? Każ-

dy  organizm  żywy  jest  konfiguracją  utrzymywaną  w  stanie  tzw.  quasi-stabilności 
dzięki  (i  mimo)  procesom metabolicznym.  Na  chwilowe  zmiany  w  otoczeniu  (tzw. 
bodźce), organizm reaguje – jak pisze  Bertalanffy –  wahaniami swego stanu sta-
bilności. ‘Otwartość’ systemu w sensie biologicznym sprowadza się do pobierania 
i oddawania substancji materialnych. Jak ujmuje to Bertalnffy „…mimo, że z uwagi 
na olbrzymią liczbę reakcji w organizmie, a nawet w pojedynczej komórce, niemoż-
liwe jest śledzenie poszczególnych reakcji, można jednak używać twierdzeń repre-
zentujących średnie statystyczne z mnogości (…) nawet nieznanych procesów”.

17

 

Systemy  żywe  są  systemami  otwartymi,  pozostającymi  w  stanie  stabilności, 

jednak stabilność tę należy rozumieć jako utrzymywanie dynamicznego porządku, 
wykazującego  swoistą,  biologiczną  „celowość”,  określaną  jako  ekwifinalność: 
„w procesach  organicznych  ten  sam  stan  ostateczny,  ten  sam  cel,  może  zostać 
osiągnięty od różnych warunków początkowych i różnymi drogami”.

18

 Dynamiczną 

strukturę  systemów  żywych  i  to  na  wszystkich  poziomach  organizacji  (komórki, 

                                                           

14

 W. Gasparski, op. cit., s. 699 

15

 M. Fleischer, op. cit., s. 129 

16

 W. Sadowski: Podstawy ogólnej teorii systemów. Analiza logiczno-metodologiczna. Warszawa 1978, 

s. 93 

17

 L.v Bertalanffy, op. cit., s. 158 

18

 Ibidem, s. 168 

background image

 
 

 

 

 

192 

organizmu, biocenozy), wyjaśnia model systemu otwartego. System otwarty, wyko-
rzystując swe warunki wewnętrzne, może osiągać stan wyższego uporządkowania, 
czyli  wyższej organizacji. „Teoria systemów otwartych to część ogólnej teorii sys-
temów”.

19

 

Reasumując  –  ujmuje  Bertalanffy  organizmy  żywe  jako  systemy  otwarte,  dy-

namiczne, dążące do podtrzymywania stanu swego uporządkowania, jak i zdolne 
do  osiągania  stanu  wyższego  uporządkowania  (organizacji).  Otwartość  systemu 
żywego  wyjaśnia  biorąc  pod  uwagę  termodynamikę  procesów  nieodwracalnych 
i wskazując  na  dążenie  organizmów  do  przeciwdziałania  entropii,  poprzez  budo-
wanie  i  podtrzymywanie  porządku  strukturalnego  i  funkcjonalnego.  Systemem 
otwartym, ‘żywym’, jest dla niego nie tylko każdy indywidualny organizm, ale rów-
nież populacja, a także bardziej złożone formy, jak np. całe ekosystemy. Systemo-
wo  traktuje  również  nie  tylko  cały,  złożony  organizm  wielokomórkowy,  ale  także 
wchodzące  w  jego  skład  układy,  tkanki  i  pojedyncze  komórki.  Także  każda  poje-
dyncza  komórka  jest  złożonym  systemem,  którego  elementami  są  struktury  sub-
komórkowe.  Taka  wizja  systemów  żywych  ukazuje  wyraźnie  ich  hierarchiczność 
strukturalno-funkcjonalną, jak i różne poziomy porządku organizacyjnego. 

Spojrzenie  „na  świat  jako  organizację

20

”,  określa  Betralanffy  jako  ‘rewolucję 

organizmową’,  której  rdzeniem  jest  pojęcie  systemu.  Życie  nie  jest  więc  przypad-
kowym  rezultatem  procesów  fizycznych,  rezultatem  „losowych  mutacji  i  przetrwa-
niem  w  młynie  doboru  naturalnego”,

21

  lecz  stanowi  –  jak  określa  to  Bertalanffy  – 

„pęd ku wyższym formom egzystencji”. 

W takim kontekście postrzega Bertalanffy człowieka, jego osobowość, a także 

jego  sposób  istnienia  w  świecie,  proponując  model  „systemu  osobowości  aktyw-
nej”,  zmierzający  do  wprowadzenia  „nowego  modelu  człowieka”.  Pisze  on:  „Kon-
cepcja systemowa próbuje umieścić w centrum zainteresowania psychofizjologicz-
ny  organizm  jako  całość”.

22

  Wyraża  sprzeciw  wobec  modelu  reaktywnego,  opisy-

wanego  mechanizmem  bodziec–reakcja,  koncepcji  „przywracania  homeostazy”, 
„zaspokajania potrzeb biologicznych”. Podkreśla konieczność uwzględniania czyn-
nej roli człowieka w procesie poznania. „Człowiek (…) w zupełnie konkretnym sen-
sie tworzy swój świat”.

23

 Przytacza  Bertalanffy stwierdzenie,  wedle którego „świat 

jaki poznajemy, jest rezultatem postrzegania, nie jego przyczyną”. 

W  innej  części  swej  Ogólnej  teorii  systemów  Bertalanffy  zastanawia  się  nad 

możliwymi,  jak  i  już  urzeczywistnionymi,  zastosowaniami  koncepcji  systemowej 
w naukach  społecznych  –  socjologii,  antropologii  kulturowej,  ekonomii,  politologii. 
Przyjmując  nomotetyczne  podejście  do  nauki,  a  więc  szukające  prawidłowości 
i uogólnień,  stwierdza  wręcz,  że  „nauki  społeczne  to  nauki  o  systemach  społecz-
nych”.

24

 

To, co wg. Bertalanffy’ego utrudnia w pełni systemowe podejście do badania 

systemów  społecznych,  to  pomijanie  badania  relacji,  oraz  pomijanie  specyfiki  da-
nych systemów. Zauważa jednak, że na coraz szersza skalę są wprowadzane do 
socjologii pojęcia i teorie wywodzące się ze współczesnego podejścia systemowe-

                                                           

19

 L.v Bertalanffy, op. cit., s. 185 

20

 Ibidem, s. 224 

21

 Ibidem 

22

 Ibidem, s. 230 

23

 Ibidem, s. 231 

24

 Ibidem, s. 232 

background image

 
 

 

 

 

193 

go.  Zalicza  do  nich  koncepcję  systemu  otwartego,  mechanizm  sprzężenia  zwrot-
nego, teorię informacji, jak i (różne) teorie komunikacji. Poświęca też kilka krytycz-
nych  słów  skierowanych  pod  adresem  Talcota  Parsonsa,  zwracając  uwagę  na 
„przesadny nacisk, jaki teoria ta kładzie na utrzymanie się przy życiu, równowagę, 
przystosowanie,  homeostazę,  stabilne  struktury  instytucjonalne  itd.  (…)  Okazuje 
się  więc,  że  teoria  ta  ma  charakter  konserwatywny  i  konformistyczny;  broni  ona 
‘systemu’ (lub megamaszyny społecznej, by posłużyć się określeniem L. Mumfor-
da),  gdyż  pomniejsza  znaczenie  systemów  społecznych,  a  tym  samym  je  utrud-
nia”.

25

 Nieco dalej Bertalanffy stwierdza, że nauki przyrodnicze mają do czynienia 

z bytami  fizycznymi,  natomiast  nauki  społeczne  –  „z  istotami  ludzkimi  w  stworzo-
nym  przez  nich  samych  świecie  kultury”.

26

 W  tym  między  innymi  widział  on  pod-

stawową różnicę pomiędzy przyrodoznawstwem a naukami społecznymi. Na mar-
ginesie zaznaczyć należy, że i sam Bertalanffy i tym bardziej jego następcy zdawa-
li  sobie  sprawę  z  oczywistej  trudności  wynikającej  z  faktu  iż  większość  bytów  
żywych  funkcjonujących  na  naszej  planecie  można  badać  z  jednej  strony  jako  
„elementy” przyrodnicze, z drugiej strony nie można zapominać o społecznych, czy 
mówiąc inaczej socjalnych kontekstach ich życia. Dobrym przykładem jest tu etolo-
gia  której  przedstawiciele  zajmują  się  m.in.  społecznymi  zachowaniami  zwierząt. 
W tym kontekście to co specyficznie ludzkie to tak naprawdę język – jako rozwinię-
ta forma komunikacji i jak zresztą wskazywał sam Bertalanffy –  zdolność do two-
rzenia kultury. 

Trudności w zastosowaniu systemowego podejścia do nauk o społeczeństwie 

upatruje Bertalanffy nie tylko w ogromnej złożoności zjawisk, ale również w zdefi-
niowaniu  rozpatrywanych  bytów.  Wszelkie  te  trudności,  jak  i  pojawiające  się 
uproszczenia,  odnoszą  się  jednak  do  analiz  na  poziomie  konkretnych  systemów 
społecznych, a nie do ogólnej teorii systemów. Ogólna teoria systemów uwzględ-
nia  zarówno  utrzymywanie  systemu  przy  życiu,  zarówno  ochronę  systemu  jak 
I konflikt wewnętrzny – jak wskazuje Bertallanfy – „może wobec tego posłużyć jako 
szkielet  logiczny  udoskonalonej  teorii  socjologii”.  Podsumowując,  możemy  powie-
dzieć, że system otwarty to taki, który jest zdolny zarówno do podtrzymania swoje-
go istnienia jak również do wzrostu – polegającego na stałej wymianie ze środowi-
skiem zewnętrznym. 

Powróćmy  do  zagadnienia  bezpieczeństwa  –  otóż  bezpieczeństwo  z  punktu 

widzenia teorii systemów otwartych można jak sądzę określić następująco: 

1)  Bezpieczeństwo jako wewnętrzna integracja systemu; 
2)  Bezpieczeństwo jako zapewnienie warunków względnie stabilnego wzrostu 

systemu; 

3)  Bezpieczeństwo  jako  utrzymanie  integralności  granic  systemu,  które 

względnie izolują go od otaczającego środowiska. 

Kolejnym  ważnym  rozwinięciem  teorii  systemowej  w  połowie  XX  wieku  była 

cybernetyka  –  czyli  mówiąc  inaczej  teoria  systemów  cybernetycznych.  Należy  tu 
przypomnieć nazwisko Norberta Wienera, którego prace wpłynęły nie tylko na roz-
wój  współczesnych  nauk  technicznych,  ale  również  wyznaczyły  kierunki  poszuki-
wań przede wszystkim w naukach o komunikacji. Jednym z kluczowych i zarazem 
jednym z najszybciej rozpopularyzowanych pojęć z obszaru cybernetyki jest poję-

                                                           

25

 L.v Bertalanffy, op. cit., s. 234 

26

 Ibidem, s. 235 

background image

 
 

 

 

 

194 

cie sprzężenia zwrotnego. Ludwig von Bertalanffy stwierdza, iż „podstawą modelu 
cybernetycznego  jest  cykl  sprzężenia  zwrotnego,  w  którym  –  dzięki  sprzężeniu 
zwrotnemu informacji – utrzymywana jest pożądana wartość, zostaje osiągnięty cel 
itd. (…). Model sprzężenia zwrotnego jest systemem zamkniętym w sensie termo-
dynamicznym  i  kinetycznym;  nie  ma  w  nim  metabolizmu”

27

.  Według  W.  Rossa 

Ashby’ego, cybernetyka to przede wszystkim nauka o sterowaniu.

28

 Z kolei Marian 

Mazur definiuje sterowanie w sensie cybernetycznym jako „wywieranie pożądane-
go wpływu na określone zjawiska”.

29

 

Wracając do twórcy cybernetyki warto podkreślić zainteresowania jego i jego 

współpracowników  zagadnieniami  antropologicznymi,  socjologicznymi  i  ekono-
micznymi, wynikające z uznania roli informacji i komunikowania się w ramach spo-
łeczeństwa.  Wśród  osób,  które  podzielały  zainteresowanie  Wienera  problemami 
organizacji społecznej i społecznej komunikacji wymienić można m.in. G. Batesona 
i M. Mead. Jak podkreślał sam Wiener: „system społeczny jest tworem zorganizo-
wanym, (…) stanowi pewną całość dzięki systemowi porozumiewania się, a w dy-
namice jego zachowania ważną rolę odgrywają cykliczne procesy o naturze sprzę-
żeń  zwrotnych”.

30

  Nieco  dalej  wyraża  on  zdecydowany  brak  nadziei,  co  do  sku-

teczności cybernetyki jako nauki, dzięki której możliwe byłoby sterowanie rozwojem 
społecznym. 

Odnośnie  procesów  komunikacyjnych  sądzi  Wiener,  że  zwierzęta  społeczne 

mogły „dysponować aktywnymi, inteligentnymi, giętkimi środkami porozumiewania 
się na długo przed wykształceniem języka”.

31

 

Rozważając  zagadnienia  ilości  informacji  grupowej,  a  w  szczególności  ilości 

efektywnej informacji społecznej, stwierdza Wiener, iż „granice społeczności sięga-
ją jedynie dotąd, dokąd sięga skuteczne przekazywanie informacji”.

32

 

Wydaje się, że poruszając się w ogólnych ramach teoretycznych zdefiniowa-

nych  przez  cybernetyków  i  stosując  pojęcia  przynależne  systemowej  teorii  cyber-
netycznej, można  pokusić się o odpowiedź  na pytanie o   bezpieczeństwo  w kon-
tekście cybernetycznym. Zaproponowałbym następujące ustalenia: 

1)  Bezpieczeństwo jako możliwość wystąpienia, podtrzymania i adekwatności 

sprzężeń  zwrotnych  pomiędzy  elementami  systemu,  a  także  sprzężeń 
zwrotnych pomiędzy systemem a jego otoczeniem; 

2)  Bezpieczeństwo  jako  zapewnienie  możliwości  komunikacyjnych  wewnątrz 

i zewnątrz grupowych (istotne na poziomie analiz społecznych). 

W latach  70-tych  XX  wieku,  za  sprawą  prac  Humberto  Maturany  i  Francisco 

Vareli pojawiła się koncepcja systemów autoreferencyjnych. Stanowi ona rozwinię-
cie i uzupełnienie  wcześniejszych dokonań  w  zakresie rozwoju paradygmatu sys-
temowego. 

Teorie  systemowe  wywodzą  się  z  nauk  biologicznych,  lub  też  implicite  lub 

explicite  wykazują  duże  powinowactwo  z  nimi  –  przy  czym  pamiętać  należy,  że-
 mówimy tu o filozofii nauki (w tym wypadku filozofii biologii), która czerpie co naj-

                                                           

27

 Ibidem, s. 186 

28

 W. R. Ashby: Wstęp do cybernetyki. Warszawa 1961 

29

 M. Mazur: Cybernetyczna teoria układów samodzielnych, s. 10 

30

  N. Wiener:  Cybernetyka, czyli  sterowanie  i komunikacja w  zwierzęciu  i  maszynie. Warszawa  1971,  

s. 49 

31

 Ibidem, s. 202 

32

 Ibidem, s. 203-204 

background image

 
 

 

 

 

195 

wyżej  przykłady,  lub  też  zdania  obserwacyjne  z  dziedziny  szczegółowej  jaką  jest 
biologia,  a  zarazem  dostarcza  tej  ostatniej  narzędzi  w  postaci  teorematów  szer-
szego zasięgu. Podobnie ma się z teorią systemów autoreferencyjnych (autopoje-
tycznych). Wszelkie teorie naukowe jako nowe filozofie, w tym oczywiście również 
teorie systemowe, rozbudowują funkcjonujący paradygmat nauki, lub też stanowią 
forpocztę zmiany tegoż paradygmatu – spoglądając wstecz, jak uczynił to Thomas 
Kuhn, zauważyć można, że sytuacja taka miała miejsce na długo przed tym zanim 
ukonstytuowała  się  w  pełni  nowożytna  nauka.  Teoria  systemów  autoreferencyj-
nych,  nie  jest  więc  wyłącznie  teorią  biologiczną  (można  by  nawet  zaryzykować 
stwierdzenie, że poziom jej rozumienia, a w szczególności stosowania na gruncie 
nauk  biologicznych  jest  jak  na  razie  niewielki),  lecz  teorią  epistemologiczną  i  do 
tego,  jako  pewna  filozofia  –  wywierającą  wpływ  na  wiele  dziedzin  czystej  biologii 
zgoła niepokrewnych, jak ekonomia, socjologia czy wiele innych. 

Niemniej,  nasuwa  się  pytanie:  czy  system  pozostający  pod  rygorem  zasady 

autoreferencji jest zdolny do interagowania z innymi systemami? Maturana i Varela 
odpowiadają na takie pytanie w następujący sposób: „System autopojetyczny mo-
że  interagować  z  każdym  innym,  nie  tracąc  swojej  tożsamości  pod  warunkiem, 
że ich  indywidualne  ścieżki  autopoiezy  stanowią  obopólne  źródło  kompensujące 
zakłócenia”.

33

 

Zwraca uwagę fakt, że systemy autopojetyczne nie są zamknięte na interakcję 

–  a  więc  mogą  się  ze  sobą  komunikować  w  bezpośredni  sposób.  Jak  wskazują 
autorzy, owa interakcja może się nawet niekiedy zamienić w integrację, oczywiście 
przy spełnieniu pewnych koniecznych warunków, które są przez nich definiowane 
w następujący sposób: „system autopojetyczny może stać się komponentem inne-
go  systemu,  jeżeli  niektóre  aspekty  zmian  jego  ścieżek  autopojetycznych  mogą 
uczestniczyć w urzeczywistnieniu tego odmiennego systemu”.

34

 Umożliwia to roz-

wój  systemów,  bez  całkowitej  utraty  przez  nie  ich  wyjściowej  niejako  tożsamości. 
Pojęcie  tożsamości,  warunkujące  indywidualność  każdego  systemu  autoreferen-
cyjnego, a zapisane w „ścieżkach jego autopojezy” pełni fundamentalne znaczenie 
w koncepcji chilijskich uczonych – jak stwierdzają: „w żywym systemie utrata auto-
pojezy  jest  dezintegrująca  dla  jego  jedności,  a  utrata  tożsamości  jest  śmiercią”.

35

 

Rozumienie tożsamości, jako jednego z centralnych pojęć tej koncepcji i zarazem 
definicyjne  powiązanie  go  z  innymi  konstytuującymi  ją  kategoriami,  jest  dodatko-
wym czynnikiem umożliwiającym – poprzez  nawiązania i  interpretacje – stosowa-
nie  tej  teorii  systemowej  do  różnych  dziedzin  społecznych  –  od  czego  nie  stronił 
zresztą nawet Francisco Varela w swych późniejszych pracach. Sytuacja integracji 
systemów – jest pewnym rodzajem strukturalnej transformacji dotyczącej jednego, 
a najczęściej obydwu systemów, a „każda transformacja strukturalna takiego sys-
temu (...), która zachodząc może podtrzymywać jego tożsamość, musi mieć miej-
sce w sposób wyznaczony przez jego określoną autopojezę i jej podlegający”

36

 – 

jak  pisali  uczeni  w  cytowanej  już  pracy.  Mówimy  więc  w  tym  miejscu  u  procesie 
zmiany jaka może zachodzić w danym systemie – zmiany, której możliwy i przede 
wszystkim dopuszczalny zakres wyznaczany jest przez określone „ścieżki autopo-
jezy” jakimi „dysponuje” system. 
                                                           

33

 H. Maturana, F. Ravela: Autopoiesis. The organization of the Living, Dordecht 1980, s. 108 

34

 Ibbidem, s. 110 

35

 Ibidem, s. 112 

36

 Ibidem, s. 112 

background image

 
 

 

 

 

196 

W  tym  momencie  pojawia  się  konieczność  wyjaśnienia  pojęcia  systemu  za-

mkniętego, które to pojęcie budzi u niektórych osób, szczególnie przywiązanych do 
klasycznych koncepcji systemowych, duży opór i niechęć. Wynikają one z uznania 
dla takiego opisu i zarazem takiej klasyfikacji, wedle których systemy żywe są sys-
temami otwartymi, natomiast systemami zamkniętymi są systemy nieożywione; ich 
szczególna postać – niektóre systemy techniczne – są zaś określane jako systemy 
względnie  izolowane.  Kryterium,  wedle  którego  dokonane  jest  powyższe  rozróż-
nienie to kryterium termodynamiczne. Wyróżnienie natomiast systemu zamknię-
tego w znaczeniu takim, jakie nadają mu Maturana i Varela zasadza się na kryte-
rium organizacyjnym
. I tak – system zamknięty, w ujęciu o jakim mówią Maturana 
i Varela, nie jest przeciwieństwem systemu otwartego, bo o takim rozumieniu sys-
temu zamkniętego mówi również Bertalanffy, definiując go jako taki, w którym rów-
nowagę określa maksymalna entropia.

37

 System zamknięty w ich ujęciu, to system 

o określonym sposobie własnej organizacji – takiej mianowicie, w której dominują-
ce  są  okrężne  wzorce  sieciowych  powiązań  i  w  której  niejako  zatraca  się  –  jako 
wyłącznie umowna – organizacja hierarchiczna. 

Trafnie  i  krótko  ujmuje  to  Gareth  Morgan:  „celem  takich  systemów  jest  osta-

tecznie wytwarzanie samych siebie: ich najważniejszym produktem jest ich własna 
organizacja  i  tożsamość”.

38

  Koncepcję  autopoiesis,  określaną  też  jako  teoria  sys-

temów autoreferencyjnych lub systemów autopojetycznych, można traktować jako 
rozwinięcie  i  uzupełnienie  klasycznej  teorii  systemowej.  Podkreśla  ona  znaczenie 
cyrkularnych mechanizmów odpowiedzialnych za kształtowanie się sieciowej orga-
nizacji  systemowej;  wskazuje  na  dążenie  systemu  do  samopodtrzymywania  wła-
snego,  sieciowego  wzorca  organizacji,  oraz  autoreferencyjność  systemu.  Morgan 
wskazuje tu na to, że Maturana i Varela są świadomi wynikającego z autoreferen-
cyjności paradoksu: „Sądzą oni jednak, że tego rodzaju paradoks odwoływania się 
systemu  do  samego  siebie  ma  podstawowe  znaczenie.  W  systemie  nie  ma  po-
czątku ani końca, ponieważ jest on zamkniętą pętlą interakcji”.

39

 

Wobec powyższych ustaleń proponuję następującą interpretację bezpieczeń-

stwa w kontekście teorii systemów autoreferencyjnych/autopojetycznych: 

1)  Bezpieczeństwo jako nienaruszalność „pętli autopojezy” (Maturana i Vare-

la); 

2)  Bezpieczeństwo jako możliwość tworzenia przez system własnego otocze-

nia; 

3)  Bezpieczeństwo jako utrzymanie tożsamości danego systemu, przy jedno-

czesnej zdolności do interagowania i integrowania z innymi systemami. 

Skromne  ramy  tego  szkicu  dają  jedynie  możliwość  zasygnalizowania  propo-

zycji  definiowania  i  opisywania  bezpieczeństwa  jako  kategorii  socjologicznej  w 
kontekście  filozofii  systemowej.  Dałoby  to  możliwość  formułowania  definicji  i  opi-
sów względnie uniwersalnych – a więc takich, które mogą być czytelne i przydatne 
dla przedstawicieli różnych dyscyplin naukowych. 

 

                                                           

37

 L.v Bertalanffy, op. cit., s. 187 

38

 G. Morgan: Obrazy organizacji. Warszawa 2002 s. 275 

39

 Ibidem, s. 276