[6N2] Naprawa czujnika świateł stop
Niedawno dotknęła mnie pewna sytuacja. Podjechałem do mechanika w sprawie zapalonej kontrolki
EPC, podłączyłem autko pod kompa i się okazało, że umarł czujnik świateł stopu. Kolejny wydatek...
Jednak mój mechanik stwierdził, że nie ma się czego obawiać, ponieważ można go naprawić! I
faktycznie można, dlatego dla wszystkich, których owa sytuacja spotka przedstawiam instrukcję jak to
zrobić. Niestety nie robiłem zdjęć podczas tego manewru, więc musiałem się posłużyć
wygooglowanymi, ale myślę, że dość przejrzyście uda mi się to przedstawić.
Zacznijmy od tego, że ów czujnik znajduje się w pedale hamulca i żeby się do niego dostać, trzeba
zdjąć obudowę nad pedałami. Aby go wyjąć wystarczy przekręcić i wysunąć. Dalej już po zdjęciu:
Rysunek 1 - cały czujnik
1) Należy wysunąć plastikowy suwak (taka plastikowa ścianka wzdłuż szerokości czujnika)
2) Po zdemontowaniu suwaka, trzeba zdjąć kopułkę trzymającą sprężynę z cięgnem
3) Teraz, patrząc na rysunek, należy wysunąć cięgno metalowe z obudowy, w prawą stronę
4) W środku obudowy znajduje się taki cylinderek i jego również usuwamy. Patrząc na rysunek,
ustawiamy wypustkę w położeniu gdzie znajduje się prowadnica (taki tunel) do wysunięcia go w
prawo
5) Delikatnie w prawą stronę wypychamy płytkę czujnika
Rysunek 2 - płytka czujnika
1) Tu jest właśnie pies pogrzebany. Odchylamy płytkę delikatnie, lekko do góry, wsuwamy mały
pilniczek i czyścimy styki
2) Powtarzamy czynność z pkt. 1
W tym momencie powinniście się cieszyć nowym czujnikiem!
Składanie go powinno, przebiegać intuicyjnie, w kolejności odwrotnej do demontażu.
I jeżeli wykonaliście wszystko zgodnie z zaleceniami, czujnik będzie działał jak nowy, tak jak u mnie.
Pozdrawiam