background image

Gadamer – Estetyka i hermeneutyka 
 
 

 

Zadaniem hermeneutyki ma być pokonywanie duchowego dystansu między ludźmi 
albo między epokami historycznymi. 
 
Sztuka jest tym, co przemawia do nas najbardziej bezpośrednio i w zagadkowy sposób 
wydaje się znane i bliskie. 
 
Dzieło i jego odbiorca są sobie absolutnie współcześni mimo narastającej świadomości 
dziejowej. 
 
Dzieło jest wyrazem prawdy – twórca nie wie wiele o tej prawdzie. 
 
Dzieło sztuki przekazuje się samo. 
 
Częścią procesu integracji jest spotkanie ze sztuka. 
 
Dzieło sztuki cechuje obecność ponadczasowa – ponadczasowa współczesność. 
Jednak nie godzi się na dowolne ujęcie; żąda oceny trafności ujęcia, żąda recenzji, 
interpretacji. 
 
Problem estetyki jako system  na zagadnienie istoty sztuki. 
 
Dzieło sztuki nie podoba się w sposób tak „czysto estetyczny” jak kwiat czy ornament. 
 
Hegel: piękno przyrody jest odbiciem piękna sztuki. 
 
Sposób w jaki podoba nam się przyroda, łączy się ze smakiem warunkowanym i 
określanym przez artystyczną twórczość epoki. 
 
Dzieło sztuki coś nam mówi i zalicza się do kategorii tego, co mamy zrozumieć; jest 
przedmiotem hermeneutyki (sztuka objaśniania i pośredniego komunikowania). 
 
Zadaniem hermeneutyki jest zapobieganie błędnemu rozumieniu; przekład z języka na 
język (stosunek dwóch języków). 
 
Dawne określenie hermeneutyki Droysena wyróżnia źródła (przekaz językowy – 
umożliwiają zrozumienie  świata językowo zinterpretowanego) i pozostałości 
(zachowane fragmenty minionych światów, z którego pochodzą). 
Mieszaną formę źródeł i pozostałości Droysen nazywa pomnikami i zalicza do nim 
m.in. wszelkiego rodzaju dzieła sztuki. 
 
Jednak dzieło sztuki nie jest dokumentem historycznym. 

background image

 
Dla każdego dzieła istotne jest trwanie – dla sztuk ulotnych w formie powtarzania. 
 
To co nazywane jest językiem dzieła sztuki, ze względu na który jest ono 
zachowywane i przekazywane, to język, którym ono samo mówi, bez względu na to 
czy jest natury językowej czy nie. 
 
Dzieło sztuki mówi cos każdemu i chodzi o to, by zrozumieć co ono mówi, i uczynić 
go zrozumiałym dla siebie i innych.   
 
Nie można zrozumieć jeśli się nie chce zrozumieć – jeśli nie chce się dać sobie czegoś 
powiedzieć. 
 
Dzieło sztuki, które coś mówi, staje przed nami twarzą w twarz, tzn. wypowiada coś, 
co przez sposób powiedzenia jest jakby odkryciem, odsłania coś zakrytego. Na tym 
polega porażenie. 
 
Zrozumienie, co mówi dzieło sztuki, to spotkanie z samym sobą. 
 
Doświadczenie sztuki jest we właściwym sensie doświadczeniem. 
 
Język sztuki oznacza nadwyżkę sensu zawartą w samym dziele; na tym polega 
niewyczerpalność dzieła; wszelkie próby przełożenia go na pojęcia zagrażają jego 
tożsamości. 
 
Wszystko, co przemawia do nas jako przekaz w najszerszym tego słowa znaczeniu – 
stawia przed nami zadanie rozumienia, przy czym rozumienie nie ma być 
aktualizowaniem w sobie cudzych myśli. 
 
Byt, który może być rozumiany, jest językiem. 
 
Goethe: „wszystko jest symbolem”, czyli każda rzecz wskazuje na jakąś inną rzecz – 
najszersza formuła myśli hermeneutycznej. 
 
W porównaniu do innych przekazów językowych i niejęzykowych dzieło sztuki jest 
absolutną teraźniejszością dla każdej teraźniejszości, a zarazem ma gotowe słowa na 
każdą przyszłość. W dziele sztuki stykamy się z czymś bliskim, a jednocześnie to 
zetknięcie w zagadkowy sposób wstrząsa nami i burzy zwyczajność. 
 
 

 
 
 
 

background image

 
Gadamer – Sztuka i naśladownictwo
 

 
Trzy pojęcia nowego malarstwa: 
- naśladowanie  
- ekspresja 
- pojęcie znaku i języka znaków 
 
(W tych trzech powyższych kategoriach estetycznych da się może znaleźć jakąś 
prawdę, nie mogą one jednak sprostać nowemu zjawisku, którego doświadczamy w 
sztuce naszego stulecia;) 
 
Kant: 
Uznając określenie przedmiotu za piękne, nie wydaje się sądu o jakimś ideale 
przedmiotu. 
Przedstawienie przedmiotu nazywamy pięknym wtedy, gdy przedstawienie pobudza 
siły duchowe do swobodnej gry wyobraźni i intelektu. 
Sztuka istnieje po to, by się podobać. Ponadto dzieło sztuki istnieje zawsze w sposób 
intelektualny. 
Podstawą kantowskiej teorii sztuki jest pojęcie geniuszu, a nie „wolne piękno”. 
(geniusz – nieświadoma, jakby natchniona przez naturę zdolność tworzenia 
wzorowego piękna, bez stosowania uświadomionych reguł) 
 
Arystoteles: 
Jego podstawowe pojęcie to mimesis, czyli naśladownictwo. 
Arystoteles używa pojęcie naśladownictwa w stosunku do tragedii, jednak przez 
analogie teorie tą przypasowuje do sztuk innych. 
Naśladowanie jest naturalnym popędem człowieka i sprawia człowiekowi naturalna 
radość. 
Radość naśladownictwa to radość rozpoznawania. 
Rozpoznanie świadczy i potwierdza, że przez zachowanie mimetyczne coś się 
uobecniło, coś zaczęło istnieć (ale nie chodzi o podobieństwo do oryginału). 
 
Platońska krytyka sztuki: 
Sztuka zasługuje na wzgardę, ponieważ dzieli ją od prawdy więcej niż jeden wymiar. 
Sztuka naśladuje tylko to, czym są rzeczy. Sztuka jest naśladowaniem naśladowania i 
dzieli ją niezmierny dystans od tego co jest naprawdę. 
 
Arystoteles krytykuje Platona. 
 
Istota naśladownictwa polega na tym, że w przedstawiającym widzi się samo to, co 
przedstawione. 
Rozpoznanie zachodzi wtedy, gdy poznaję coś jako coś już widzianego. 
Ze sztuką mimiczną mamy do czynienia przede wszystkim w teatrze. 
Rozpoznanie czegoś jest również poznaniem samego siebie. 

background image

 
Teoria Arystotelesa: 
Sztuka jest sposobem rozpoznania, w którym zarazem pogłębia się samopoznanie, a 
więc i oswojenie ze światem. 
 
Wg Arystotelesa (wbrew Platonowi) mimesis to nie tęsknota, ale jej spełnienie. 
W spełnieniu tkwi cud porządku, który zwiemy „kosmosem”. 
 
Pitagorejczycy: 
Rzeczy są naśladownictwem, mimesis.  
Naśladowanie, które polega tu na tym, że nasze sklepienie niebieskie i harmonia 
dźwięków, jakie słyszymy, przedstawiają się najcudowniej w stosunkach liczbowych 
(stosunkach liczb parzystych). 
Wg nauki pitagorejskiej naśladowane są liczby i stosunki liczb. 
Dzięki zachowaniu czystych liczb (relacji) w świecie widzialnym powstaje jakiś 
porządek; nie tylko porządek dźwięków. 
3 porządki: świata, muzyczny i duszy 
Muzyka należy do kultu i pomaga w „oczyszczeniu” duszy. 
Porządek liczb we wszystkim istnieje i jest podstawą wszelkiego porządku. 
 
Nowoczesna produkcja i nowoczesna konsumpcja wyglądają tak, że rzeczy nie ma – 
są tylko egzemplarze, które można dowolnie często nabywać, bo są dowolnie często 
wytwarzane, póki nie skończy się produkcja danego modelu. 
Każde dzieło sztuki jest jeszcze czymś takim, czym była kiedyś rzecz, w czego 
istnieniu rozbłyskuje i potwierdza się porządek. 
 
Ś

wiadectwo porządku jest kategorią odwieczną i zawsze ważną, gdyż dzieło sztuki, 

zawsze świadczy o duchowej sile porządkującej, która jest rzeczywistością naszego 
ż

ycia.