Gen. krytykuje rząd: to oni są winni katastrofy.
cz. I.
- Po raporcie Millera spodziewam się dymisji premiera Donalda Tuska - powiedział w
wywiadzie dla Onet.pl gen. Sławomir Petelicki. -
Za katastrofę smoleoską odpowiedzialni
są głównie ministrowie Bogdan Klich i szef kancelarii premiera Tomasz Arabski. Błędem
premiera było, że nie zdymisjonował ich zaraz po katastrofie
- dodał były szef jednostki
specjalnej GROM.
Z generałem Sławomirem Petelickim organizatorem i dwukrotnym dowódcą Jednostki
Wojskowej GROM - rozmawia Jacek Nizinkiewicz.
- Jacek Nizinkiewicz: Jest Pan zwolennikiem PiS?
- Gen. Sławomir Petelicki: A skąd! Nie popieram PiS. Chyba tylko pani redaktor Monika
Olejnik uważa mnie za zwolennika partii Jarosława Kaczyoskiego, co publicznie stwierdziła
jakiś czas temu w Radiu ZET i nie miała mnie jeszcze okazji za to przeprosid.
- Zwolennikiem rządu Donalda Tuska również Pan nie jest?
- Byłem zwolennikiem PO i rządu Donalda Tuska. Dzisiaj należę do powiększającego się grona
zawiedzionych przez ten rząd,
ale to nie musi oznaczad, że sympatyzuję z największą partią
opozycyjną. Nie sympatyzuję ani z Tuskiem, ani z Kaczyoskim.
- Ale jeszcze niedawno PO była Panu bliska?
- PO była mi bardzo bliska. Najbardziej z PO popierałem Pawła Grasia. Kilka lat temu ukazał
się we "Wprost" artykuł o dzisiejszym rzeczniku rządu, gdzie w rubryce mistrzowie - w tym
przypadku Grasia - padło moje nazwisko. Później Paweł Graś przysłał mi sms-a, że jest z tego
dumny. Zachowałem sobie tego sms-a. Na pamiątkę.
- Dlaczego przestał Pan wspierad Platformę?
- Nie mogę wspierad rządu, który mnie oszukuje.
- W czym Pana oszukał rząd Tuska?
- Nie może byd tak, że w wolnej Polsce zamiast wojska z prawdziwego zdarzenia do jakiego
byłem przyzwyczajony w GROMIE jest armia piarowców, którzy podpowiadają rządowi jak
ma okłamywad społeczeostwo.
- A opozycja przedstawia społeczeostwu prawdy objawione?
- Ja zostawiam na boku spór na linii Donald Tusk - Jarosław Kaczyoski, czy wcześniejszy spór
Donalda Tuska z Lechem Kaczyoskim, bo to jest amerykaoski wrestling, na który frajerzy
kupują bilety, licząc że któryś z zawodników zrobi sobie krzywdę, a to są zapasy tak
ustawione, że nikt sobie krzywdy zrobid nie może.
- Czyli wojna polsko-polska jest na rękę i PiS i PO?
- Tak, ale
nie mówi się w ogóle w Polsce prawdy na temat stanu paostwa.
Będę mówił na
temat tych spraw, na których się znam.
Z wojskowego punku widzenia mogę powiedzied, że
jesteśmy jedynym krajem, w którym w dwóch identycznych katastrofach samolotów
wojskowych najpierw straciliśmy prawie całe dowództwo lotnictwa, a następnie całe
dowództwo sił zbrojnych z ich zwierzchnikiem prezydentem RP na czele.
Tylu polskich
generałów ilu zginęło za rządu Donalda Tuska i kadencji Bogdana Klicha jako szefa MON,
nie zginęło podczas II wojny światowej.
Po dwóch wielkich katastrofach lotniczych usłyszałem z ust Bogdana Klicha, że paostwo
polskie zdało egzamin, a procedury stosowane w wojsku są tak znakomite, że on się nimi
podzieli z innymi resortami. Szef MON chwalił się po śmierci jednych z najlepszych generałów
jakie miało całe NATO, a którzy zginęli w katastrofie CASY i Tu-154M, że ich zastępcy bardzo
płynnie przejęli obowiązki.
- Przecież doszło do płynnego przejęcia obowiązków generalskich.
- Bogdan Klich opowiada kłamstwo za kłamstwem. Paostwo nie zdało egzaminu, a w
wojsku dzieje się źle.
Do Klicha wrócę za chwilę, bo nie on jedyny okłamuje Polaków.
Minister Jerzy Miller wmawiał całej Polsce, że samolot, którym leciał prezydent Lech
Kaczyoski z delegacją, był samolotem cywilnym.
Wszyscy wiedzą, że to był samolot
wojskowy z wojskową załogą.
Kolejną osobą z rządu Donalda Tuska okłamującą
społeczeostwo był sam
premier Donald Tusk, który wmawiał wszystkim, że nie było innego
wyjścia jak oddad Rosjanom całe śledztwo.
A przecież Polska od 11 lat była w NATO i od
1993 r. mieliśmy z Rosją umowę o wspólnym badaniu katastrof wojskowych!
Wyliczanie
kłamstw, półprawd i pozorowanych działao rządu Tuska zajęłoby mi cały wywiad,
który
musiałby byd jeszcze dłuższy od tych, które Pan przeprowadza.
- Po raporcie Millera spodziewa się pan dymisji szefa MON?
- Po raporcie Millera spodziewam się dymisji premiera Donalda Tuska.
- Pan żartuje?
- Jeśli raport Millera będzie rzetelny, to pokaże to, co pokazał raport sejmowej komisji ds.
wyjaśnienia śmierci Krzysztofa Olewnika. Raport Millera pokaże, że struktury paostwa
polskiego nie działają, a stan paostwa jest zły.
Sprawa zabójstwa K. Olewnika i katastrofy
smoleoskiej są do siebie o tyle podobne, że przy sprawie K. Olewnika nie można było
wyjaśnid głównego sprawstwa, bo doszło w więzieniu do dziwnych, niewyjaśnionych
samobójstw trzech sprawców, przez co nie doszło do wyjaśnienia śmierci K. Olewnika.
A
sprawy katastrofy smoleoskiej nie można wyjaśnid, bo Polska nie otrzymała wraku
samolotu, oryginałów czarnych skrzynek, nie mogliśmy zbadad terenu katastrofy, ani zwłok.
Po katastrofie CASY Bogdan Klich powinien był wyciągnąd daleko idące wnioski, żeby nie
doszło do katastrofy smoleoskiej.
Za katastrofę smoleoską odpowiedzialni są głównie
ministrowie Bohdan Klich i szef kancelarii premiera Tomasz Arabski. Błędem premiera
było, że nie zdymisjonował ich zaraz po katastrofie.
- I za to Donald Tusk powinien się podad do dymisji?
- Nie tylko za to.
Największym błędem premiera Tuska było oddanie śledztwa dotyczącego
wyjaśnienia katastrofy smoleoskiej Rosjanom. Premier RP okazał tak daleko posunięty
serwilizm, że Rosjanie przestali nas szanowad. Słabych się nie szanuje.
Po to Polacy chcieli
wstąpid do NATO, żeby poczud się silnie i bezpiecznie.
Tuskowi nie można wierzyd, bo miał
zdymisjonowad ministra Aleksandra Grada za stocznie - nie dotrzymał słowa, miał
zdymisjonowad Cezarego Grabarczyka za drogi i kolej - nie zdymisjonował, powiedział że
odwoła Pawła Grasia po aferze hazardowej - Graś wciąż jest rzecznikiem rządu.
Oprócz tego
premier nie reaguje kiedy Tomasz Arabski blokuje prace nad raportem NIK-u.
Kolejną
porażką na konto premiera było zwolnienie szefa rządowego zespołu
antykryzysowego dr Przemysława Guły, z którym odeszło dziesięciu innych specjalistów.
Powódź zaczęła w piątek, a komunikat dotarł do rządu w poniedziałek wieczorem.
Zdziesiątkowany sztab mówił jeszcze w sobotę, że nic się nie stało.
Współczuję premierowi, bo pozbył się samych najlepszych i zostawił sobie potakiwaczy,
lizusów i kreatywnych księgowych. Piarowcy Tuska nie zdają sobie sprawy, że biorą udział
w oszukiwaniu społeczeostwa.
"Ciemny lud wszystkiego nie kupi". Zbuntowała się
"Solidarnośd", która jak podają niektóre źródła, w liczbie 80 tys. osób pokojowo
demonstrowała w Warszawie.
A
jedynym cudem Tuska jest zjednoczenie zwalczających się
wzajemnie kibiców. Szkoda tylko, że przeciwko sobie.
Również niezależni prezydenci
większych miast podjęli inicjatywę "Obywatele do Senatu".
- Wie Pan, że nawoływanie premiera Tuska do dymisji swojej, lub najbliższych
współpracowników jak np. Pawła Grasia, to głos wołającego na puszczy?
- Ja nie nawołuję Tuska do dymisji. W mojej opinii swoimi działaniami, a raczej
zaniechaniami, premier Tusk zasłużył na dymisję. Jednak nie mam złudzeo
trójkąt Tusk-Graś-
Janicki są nieusuwalni. Szef rządu, rzecznik rządu i generał BOR, to osoby nie do ruszenia.
Niech dziennikarze sprawdzą dlaczego ten trójkąt jest taki mocny.
Jeśli chodzi zaś o samego
szefa MSWiA, którego wcześniej szanowałem, to z przykrością muszę stwierdzid, że Jerzy
Miller stracił mój cały szacunek, kiedy wystąpił o drugą gwiazdkę generalską dla
gen. Janickiego, który nie wysłał ekipy na lotnisko Siewiernyj i zgodził się wysład do
Smoleoska najważniejsze osoby jednym samolotem, bez sprawdzenia lotniska.
Podobno
Janicki był najsłabszym ogniwem trójkąta Tusk-Graś-Janicki i kiedy zaczął się łamad
awansowano go.
- Skąd wiedza na temat trójkąta Tusk-Janicki-Graś? Kolejna Paoska sensacja po słynnym
sms-ie posłów PO?
- Jak ktoś nie chce, to niech mi nie wierzy. A tym, którzy podważają moją wiarygodnośd
polecam książkę Michała Komara "GROM. Siła i honor".
- Jakich jeszcze dymisji się Pan spodziewa?
- Nie sądzę, żeby premier Tusk był tak honorowy, żeby samemu poddad się do dymisji, ale
może zmusid Bogdana Klicha do dymisji po to, żeby pokazad jaki jest sprawiedliwy.
Koniec części pierwszej.
Rozmawiał: Jacek Nizinkiewicz