Dziecko: dwunasty miesiąc
Autor:
27.05.2006.
Ten miesiąc tradycyjnie kojarzy się z chodzeniem. Niejedną młodą mamę stresują pytania: "I co, jeszcze
nie chodzi? Podepcze pierwszy roczek, zobaczy pani!" A tu czas płynie, maluch sprawnie wstaje i stoi,
choć nie każdy będzie jeszcze stał całkiem samodzielnie. Jeśli nawet puści się trwałej podpory to
przytrzyma się grzechotki. Niedługo to potrwa, bo układ mięśniowy i ośrodki nerwowe dość szybko się
męczą. Przy meblach drepcze, a nawet już potrafi trzymany za obie rączki przejść parę kroków. Niejeden
odważy się chodzić z mamą za jedną rączkę, ale nie każdy. Będą takie dzieci, które trzymane tylko za
jedną rączkę, będą tracić równowagę i niejako zawijać w stronę dorosłego. Ku jeszcze większemu
zamieszaniu i nieporozumieniu część dzieci rzeczywiście oderwie się od mebla, szczebelka czy ręki i
postawi parę kroczków do uradowanej babuni.
Jak widać znów zmienność rozwojowa jest tak duża, że nie ma się czym przejmować i stresować.
Wszystko w swoim czasie. Póżniej będą chodziły dzieci, które doskonale raczkują, są grubsze,
spokojniejsze, po pierwszych próbach pionizacji dotkliwie potłukły się i mają złe doświadczenia, są zbyt
ograniczane kojcem, chodzikiem lub chorowały przez dłuższy czas. Nie wiem skąd to porzekadło o
podeptaniu pierwszego roku. Wszak wiadomo, że zgodnie z rozwojem dziecka umiejętność
samodzielnego chodzenia rozwija się między 13 a 15 miesiącem. Do 18 miesiąca wszystkie dzieci
opanowują tę sztukę doskonale. Tylko około 40% dzieci będzie umiało postawić samodzielne kilka kroków
pod koniec 12- tego miesiąca.
Początki chodzenia polegają na przenoszeniu ciężaru ciała na jedną nogę i przesuwaniu odciążonej nogi
w bok, następnie w miarę skoordynowanym dosunięciu drugiej nogi. W wyniku tego skomplikowanego
manewru człowiek przesuwa się w bok przy sprzętach. Chodzenie człowieka do przodu początkowo
przypomina chód marionetki. Stopy stawiane są naprzemiennie do przodu, kolana unoszą się dość
wysoko, biodra nadmiernie wyprostowane. Brak koordynacji ruchów bioder i kolan powoduje, że dziecko
nie osiąga w tym ruchu pełnej równowagi. Stopy wyprzedzają biodra. Dlatego jest to ruch możliwy do
wykonania ze sznureczkami dla marionetki, którymi są ręce dorosłego. Kolana unoszone są wysoko
podciągane niewidzialnymi nitkami. Samodzielny pierwszy ludzki chód przypomina chód marynarza. Ńóżki
są dość sztywne, niewiele odrywane od podłoża, dziecko aby poruszać się i łapać równowagę stawia nogi
szeroko, stopy na zewnątrz, a często dla złapania równowagi wyciąga rączki przed siebie lub na boki.
Stawianie stóp na zewnątrz, jak Charlie Chaplin jest całkiem fizjologiczne. Z biegiem czasu dziecko
nauczy się stawiać palce nóg bliżej siebie. Dzieci, które od razu stawiają stopy prosto, często później
stawiają stopy zbyt do środka. Początkowo łuki stóp są płaskie, czyli każdy malec ma fizjologicznego
"platfusa". Mięśnie kształtujące łuk stopy wzmacniają się stopniowo w miarę chodzenia, zwłaszcza boso
po miękkim, nierównym podłożu Niejeden przerażony rodzic może stwierdzić, że jego pociecha stawia
nogi w "X" lub w "O". Ale jest to też całkiem normalne przez kilka pierwszych miesięcy samodzielnego
chodzenia. W miarę rozwoju ruchowego nóżki ustawią się prawidłowo. Jeśli tendencje do koślawienia
nóżek czy kostek pogłębiają się warto poradzić się ortopedy, dobrać zestaw ćwiczeń i ewentualnie obuwie
korekcyjne. Ale to są już biedy drugiego roku życia.
Wszystkie dzieci osiągają umiejętność precyzyjnego chwytania małych przedmiotów zgiętym kciukiem i
palcem wskazującym, czyli chwytem szczypcowym. Jest to bardzo wysoko wyspecjalizowana umiejętność
charakteryzująca wyłącznie człowieka. Doskonała koordynacja wzroku, czucia głębokiego i ruchów palców
pozwala dziecku wykonać niezwykle precyzyjny ruch, jakim jest wrzucenie groszka do butelki. Dzięki
wzrokowi maluch dobrze widzi przedmiot - groszek i cel - czyli butelkę. Ocenia odległość, wysokość,
szerokość szyjki - czyli postrzega i rejestruje stosunki przestrzenne. Sprawnie koordynując ruch palców i
pracę mięśni całej ręki podnosi maleńki groszek. Czucie głębokie pozwala świadomie ustawić rękę i dłoń
pod odpowiednim katem, na odpowiedniej wysokości i kierować nią jak dźwigiem do celu. Następny wielki
krok w rozwoju koordynacji nerwowo-ruchowej to świadome rozluźnienie palców celem upuszczenia
przedmiotu, na dodatek w odpowiednim momencie i nad upatrzonym celem - otworem butelki. Czy to nie
wspaniałe, że to wszystko potrafi nasz maluch, tak niedawno jeszcze nie umiejący nawet utrzymać w
rączce grzechotki. Jakaż dynamika rozwojowa!
Niektóre dzieci od razu używają częściej prawej rączki, niektóre początkowo obu rączek, a potem
wyraźnie jedna jest precyzyjniejsza i częściej wykorzystywana. Warto obserwować tendencje u naszego
dziecka, ale nie warto na siłę uczyć praworęczności. Około 10% ludzi jest leworęcznych i dobrze się mają.
Sporo malców umie wyrazić swoje potrzeby i swoje zdanie w sposób bardziej lub mniej przypominający
porozumiewanie się dorosłych. Gesty, mimika, własne słowa, dźwięki - to cudowny świat, który teraz
Naturalne planowanie rodziny
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 26 February, 2009, 13:44
dopiero wejdzie w fazę przyspieszonego rozwoju. Warto robić z dzieckiem ciekawe rzeczy, aby
stymulować ten rozwój.
Warto odwiedzać ZOO, inne place zabaw, parki, ciekawe miejsca i ciekawe osoby. W domu
zdecydowanie warto bawić się z dzieckiem! Bawiąc się w "łap mnie!" pobudza się rozwój ruchowy. Bawiąc
się w "szukaj mnie, szukaj misia" pobudza się rozwój spostrzegawczości, pamięci. Nazywanie zdarzeń,
przedmiotów, przekazywanie podstawowej wiedzy o świecie np. "ta muzyka jest bardzo głośna", ogień
jest bardzo gorący, można nim się oparzyć, oparzenie bardzo boli itp. to wyposażanie dziecka w wiedzę,
która mu będzie przydatna do końca życia. A na razie to pobudzanie rozwoju mowy i postrzegania świata.
Ten świat powoli musi zacząć dzielić się na zimny, ciepły, różowy, czarny, cichy, głośny i wreszcie dobry i
zły. PIELĘGNACJA - UWAGI PRAKTYCZNE
- Czeka nas wizyta w Poradni D celem:
- kontroli wagi, wzrostu, rozwoju psychoruchowego
- kontroli blizny po szczepieniu BCG i zaszczepieniu przeciwko gruźlicy, jeśli dziecko nie ma blizny lub
średnica blizny mniejsza niż 3 mm.
- zaszczepienia przeciwko WZW B szczepionką Engerix (tej czwartej dawki szczepienia przeciwko WZW B
nie będzie w nowym kalendarzu szczepień obowiązującym od 17 lipca 2000 roku, ale wciąż obowiązuje
dzieci szczepione wg poprzednio obowiązujących zasad)
- Popatrz dziecku w oczy - ten właśnie kolor oczu będzie wpisany w dowodzie osobistym!!
- Buty - stopy najlepiej ćwiczą się, gdy dziecko chodzi boso. Jeśli jest ciepło, podłoże znane i czyste np.
ogródek, piaskownica trzeba pozwolić dziecku biegać bez obuwia. Buciki są potrzebne na dwór ze
względu na chłód, higienę lub elegancję. Po domu przydają się miękkie, przewiewne kapcie na bardzo
chłodne dni lub gdy podłoga jest śliska. Jeśli w domu jest sporo dywanów i wykładzin dziecko może
chodzić boso lub w skarpetach.
- Bucik, jeśli ma spełniać swoją rolę, musi być dobry. Oto cechy dobrego bucika:
- usztywniona piętka
- przewiewny materiał - płótno, skóra
- podeszwa miękka, płaska, antypoślizgowa
- szerokie noski
- odpowiedni rozmiar, mierzony na stojąco
- lepiej trzyma się na pulchnej nóżce bucik za kostkę, ale kostka nie może być nim sztywno opięta, bo
krępuje to ruchy kostki -
- po domu mogą wystarczyć miękkie, płocienne kapciuszki sznurowane za kostkę lub płócienne tenisówki
- buty powinny być nowe
- Nowe zabawki : ptaszek, motylek itp. na sztywnym patyczku i kółkach - do pchania, wózek dla lalki,
duży samochód do popychania lub wsiadania na niego, klocki w różnych kształtach do wkładania w
dziurki, drewniane układanki polegające na wkładaniu elementów w odpowiednie miejsca, wszelkie
wymagające popychania, kręcenia, naciskania, książeczki tematycznie związane z ostatnimi przeżyciami
np. o świętach, o urodzinach, o zimie itp.
- W okresie świątecznym uwaga na: kabel do światełek choinkowych, nisko powieszone bombki i ozdoby
korcą niejednego malca, a pociągnięcie za nie może spowodować przewrócenie choinki, popularna jemioła
i gwiazda betlejemska to rośliny trujące, opadające z choinki igły i ości karpia lubią "stawać w gardle".
- Warto urządzić pierwsze urodziny, z tortem, gośćmi, prezentami itp. Świętowanie bardzo ożywia
monotonię dni powszednich, jest bardzo miłe i twórcze. Dobrze jest uczyć dzieci twórczego podejścia do
życia. Nie ma nic przyjemniejszego i rozwijającego dla dziecka jak przygotowywanie przyjęcia, spotkanie
z rodziną, kolegami itp. Ale trzeba pamiętać, że dziecko będzie bardzo zmęczone po tak intensywnych
przeżyciach. Nie należy zapraszać zbyt wielu gości i zaplanować atrakcje towarzyskie na najwyżej 2
godziny. Ponadto trzeba zadbać, aby pozostał czas na wieczorne wyciszenie. Od godziny 18 - 19 dziecko
powinno w ciszy "wysapać" zmęczenie, aby przygotować się do snu i dobrze zasnąć. KARMIENIE -
UWAGI PRAKTYCZNE
- Nadal podajemy witaminę D3 1-2 krople i fluor wg ustalonej dawki
- Jeszcze wciąż mleko z piersi mamy jest podstawą żywienia dziecka. Dopiero w drugim roku życia
będzie stanowiło ok. 1/4 diety malucha.
- Jeśli są powody do zaprzestania karmienia np. powrót na pełny etat do pracy, rozważ, czy nie warto
zmniejszyć tylko częstości karmienia, ale jednak 2-3 dziennie pozostawić.
- Dziecko powoli przechodzi na tzw. rodzinną dietę, ale powinna być to dieta lekkostrawna. Sprawność
enzymatyczna przewodu pokarmowego równa sprawności dorosłych zostaje osiągnięta dopiero w
czwartym roku życia. Do tego czasu przewód pokarmowy jest "delikatny".
- Po osiągnięciu 12 miesiąca można swobodniej poruszać się w świecie produktów żywnościowych.
Przede wszystkim stopniowo można wprowadzać gluten: kasze pszenne, owsiane, jęczmienne, pieczywo
miękkie i chrupkie żytnie, pszenne itp. Ponadto można wypróbować produkty pochodzenia krowiego:
jogurty, serki, desery.
Naturalne planowanie rodziny
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 26 February, 2009, 13:44
- Warto od tego momentu zacząć wyrabiać zdrowe nawyki żywieniowe. To inwestycja w zdrowie na całe
życie. Oto osiem dobrych zasad:
- Ustal pory posiłków i towarzyszący im rytuał
- Posiłki przygotowuj starannie, kolorowo i ciekawie
- Unikaj bezwartościowych produktów (słodyczy, chipsów itp.)
- Najzdrowsze są potrawy świeże i proste, nie konserwowane, nie barwione itp.
- Postaw na warzywa i owoce.
- Nie unikaj roślin strączkowych, ciemnego pieczywa, grubych kasz.
- Unikaj tłuszczów zwierzęcych (tłustych mięs, wywarów mięsnych, smalcu, tłustych ryb).
- Wprowadź te zasady dla całej rodziny Magdalena Nehring-Gugulska
Naturalne planowanie rodziny
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 26 February, 2009, 13:44